Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 08:34 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kiszonki warzywne  (Przeczytany 209415 razy)
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #40 : 31-10-2012, 12:33 »

Kisisz w wysokiej temperaturze?
Zapisane
LaktozAnna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 34
MO: 02.2012-02.2014, 11.2015-teraz
Skąd: Chrzanów
Wiadomości: 96

« Odpowiedz #41 : 31-10-2012, 12:46 »

Nie. Dlatego uważam, że kiszenie jest tak samo dobre jak jedzenie surowych, subiektywnie mówiąc, lepsze ze względu na kwas mlekowy.
Zapisane

Czasem trzeba spaść na sam dół, żeby móc się odbić.
Gosia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 60
MO: 12.02.2011
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #42 : 02-11-2012, 15:11 »

Mam pytanie co do kwasu z buraków. Robiłam go już kilka razy i zawsze był dobry, a ostatni jak otwieram butelkę to wylatuje jak szampan. Chyba jeszcze pracuje, ale nie było tego widać jak rozlewałam do butelek.
Czy mogę pić taki gazowany zakwas? Czasem odbija się drożdżami.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #43 : 02-11-2012, 15:59 »

Możesz zaryzykować. Buraczany podpiwek. smile
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Tomasz4414
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: listopad 2011
Wiadomości: 63

« Odpowiedz #44 : 02-11-2012, 16:23 »

Też miałem takie problemy z zakwasem, Gosiu. Wylałem wszystko i nastawiłem od nowa. Nie chciałem
ryzykować, a wydatek niewielki na świeże buraki. Dopiero za trzecim razem wyszedł mi zakwas taki jak
powinien. Nie wiem czego to jest wina, ale próbować warto.
« Ostatnia zmiana: 02-11-2012, 20:21 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #45 : 02-11-2012, 16:26 »

Też miałem takie problemy z zakwasem, Gosiu. Wylałem wszystko i nastawiłem od nowa. Nie chciałem
ryzykować, a wydatek niewielki na świeże buraki. Dopiero za trzecim razem wyszedł mi zakwas taki jak
powinien. Nie wiem czego to jest wina, ale próbować warto.
Ja bym nie wylewała, tylko poczekała na zakończenie procesu fermentacji.
« Ostatnia zmiana: 02-11-2012, 20:22 wysłane przez Agnieszka » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Gosia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 60
MO: 12.02.2011
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #46 : 02-11-2012, 17:04 »

Szkoda mi trochę go wylać. Popijam codziennie na czczo po 1/2 szklanki i widocznych niekorzystnych objawów nie widzę. Wczoraj odbijało mi się drożdżami, a dzisiaj gdy rozpoczęłam nową butelkę już nie; więc będę piła dalej. Gdy robiłam wcześniejsze zakwasy to było ciepło i po 7 dniach odcedzałam, bo widać było, że już są dobre, a ten ostatni trafił na chłodniejszy czas i dojrzewał dłużej. Jak go rozlewałam do butelek to wydawało mi się, że jeszcze nie jest gotowy, ale pomyślałam, że 8 dni to mu wystarczy. Teraz wiem, że było mu za zimno i stał za krótko. Mimo to będę upuszczać po trochu gazu (choć nie jest to łatwe, gdyż kiedy butelka jest pełna to wszystko dookoła mam wtedy różowe) i będę go popijać.  
« Ostatnia zmiana: 02-11-2012, 20:23 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #47 : 02-11-2012, 17:42 »

Cytat
a dzisiaj gdy rozpoczęłam nową butelkę już nie więc będę piła dalej.
Efekt picia podpiwku buraczanego? smile
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #48 : 10-11-2012, 19:02 »

Cytat
KISZONA KAPUSTA
Dlaczego watro brać się za kiszenie kapusty?
A no dlatego, że nikt nie będzie tobie dodawał wynalazków typu kwas askorbinowy, konserwant E 202, sztuczny polepszacz smaku.
http://pieniadze.fakt.pl/Hipermarkety-i-kapusta-kiszona-pelna-chemii-Alarm-Uwazaj-na-kapuste,artykuly,183824,1.html
Zapisane
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #49 : 23-11-2012, 18:52 »

Miła Klaro, zrobiłam dwa dni temu Twoją "parzonkę lwowska". Jeszcze jej nie próbowałam - zrobię to za dwa dni. Ale mam pytanie. Kapustę zrobiłam w trzylitrowym słoju. nie zjem jej zatem szybko. Czy można ją dłużej przechowywać? Może pytanie jest trywialne, ale mam małe doświadczenie kulinarne. Nigdy nic nie kisiłam, piekłam czy wekowałam.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #50 : 23-11-2012, 20:51 »

Po ukiszeniu przełóż kapustę do mniejszych, odpowiadających Ci wielkością, słoików. Ja pakuję w słoiki 1.5 litrowe. Po otwarciu trzymam słoik w lodówce.
Zapisane

Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #51 : 24-11-2012, 14:27 »

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Ale jak włożę tę kapustę, to czy wystarczy zwykłe zakręcenie słoika?
Kapustę wpakowałam do dużego słoja w poniedziałek - czy mam ją już teraz wkładać do mniejszych słoików? Czy można już ją spożywać?
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #52 : 24-11-2012, 14:32 »

Musisz poczekać aż kapusta będzie ukiszona, smaczna. Potem masz dwie drogi: zostawiasz w tym dużym słoju lub przekładasz kapustę do małych słoików, silnie ja ubijasz dłonią, zakręcasz słoik, stawiasz w chłodzie i masz kapustę aż do wiosny.
Zapisane

Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #53 : 24-11-2012, 14:36 »

Pisałaś Klaro, że ta parzonka jest już dobra po trzech dniach, czyli musi być już dobra?
Pokroiłam ją może za drobno - niestety w robocie kuchannym. Mam nadzieję, że to bez znaczenia.
Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #54 : 06-12-2012, 08:50 »

NAJPROŚCIEJ KISZONA KAPUSTA

Składniki:
kapusta,
sól (nie za dużo, bo wyjdzie "przekwaszona", za kwaśna),
ew. starta marchewka, kminek.

Wykonanie:
Szatkuję kapustę, dodaję sól, mieszam i ugniatam drewnianym tłuczkiem od ziemniaków. Można dodać marchewkę (im więcej, tym całość będzie słodsza), kminek. Przekładając do słoja, gdzie będzie się kisiła, należy ją ugnieść tak, żeby sok (chociaż trochę) był na wierzchu. Wówczas nie psuje się. Podobnie, jeśli wybieramy sobie na talerzyk, to tę pozostałą należy jeszcze raz ugnieść, żeby sok przykrył, to co zostało. Odkładam na parapet (w lecie), teraz zostawiam przy kuchence. Na 2-3 dzień jest wspaniała kapusta. Przestawiam do lodówki. Jeśli ktoś lubi bardziej ukiszoną, można jeszcze zostawić w ciepłym miejscu na dzień, dwa i potem przestawić do chłodnego.

Do szatkowania używam takiej szatkownicy: http://borner.pl/redirect.php?action=cGFnZT1zaG9wX2Rpc3BsYXlwcm9kdWN0I2lkPTEzNzQ=
« Ostatnia zmiana: 19-12-2012, 12:02 wysłane przez Agnieszka » Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Ernestem
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169

WWW
« Odpowiedz #55 : 06-12-2012, 16:02 »

Słoik z kapustą się zakręca lekko czy nie?
Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #56 : 06-12-2012, 16:43 »

Ja przykrywam talerzykiem, kiedy się kisi. W lodówce też może stać tak samo. Ale kiedy chcesz zawekować i odstawić do piwnicy, to raczej należy zakręcić mocno. smile
Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #57 : 10-12-2012, 03:13 »

http://zdrowie.onet.pl/porady-ekspertow/dlaczego-warto-jesc-kiszonki-szczegolnie-zima,1,5324442,artykul.html
Cytat
W czasie kiszenia w produktach zmniejsza się udział węglowodanów, które ulegają fermentacji do kwasów, w tym głównie mlekowego oraz etanolu, dwutlenku węgla, acetocholiny. Kiszone warzywa i owoce są więc mniej kaloryczne, za to bogate w składniki mineralne i witaminy.
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Ir.mina
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.03.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 35

« Odpowiedz #58 : 02-02-2013, 12:19 »

Jeżeli komuś szkodzi kapusta kiszona (np. mnie ewidentnie nie służy) a kiszone buraczki nie smakują, na ogórki nie ma teraz sezonu, to mogę polecić kiszenie marchewki. Jest przepyszna i prosta do zrobienia. smile
Obieramy marchewkę, płuczemy i kroimy w słupki.
Wkładamy do dużego słoika. Dodajemy dwa ząbki czosnku, łyżkę białej gorczycy i dwa liście laurowe. Wsypujemy łyżkę soli i zalewamy wrzątkiem. Odstawiamy na dwa dni w cieplejsze, ciemne miejsce i gotowe. Po otwarciu przechowujemy w lodówce.
Taka marchewka jest przepyszna, chrupiąca i zdrowa.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2013, 23:06 wysłane przez Agata » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #59 : 02-02-2013, 14:02 »

Dobry pomysł. A ten słoik to 0,9 litra?
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!