Lekomania

[Kozaczek]

Mamy wielką szansę na pierwsze miejsce w Europie, może się uda: - http://www.sfora.pl/Polacy-to-najwieksi-lekomani-Europy-Coraz-wiecej-zatruc-l82768
Polak zażywa 4 tabletki dziennie, najchętniej tabletki bez recepty.

[Domi5]

Ja jestem najlepszym przykładem uzależnienia od antybiotyków i suplementów. Zresztą w trakcie przyjmowania antybiotyków mijały mi wszystkie objawy chorobowe i to mnie utwierdzało w tym, że mi pomagają, ale po trzech dniach od zakończenia kuracji problem i dolegliwości były jeszcze gorsze. Tak się męczyłam 10 lat, aż dotarło do mnie, że to błędne koło i trzeba to przerwać.

[Jack]

Mamy wielką szansę na pierwsze miejsce w Europie, może się uda: - http://www.sfora.pl/Polacy-to-najwieksi-lekomani-Europy-Coraz-wiecej-zatruc-l82768
Polak zażywa 4 tabletki dziennie, najchętniej tabletki bez recepty.

O czym to świadczy?

[Kozaczek]

Świadczy to o braku świadomości.
Także o tym, że lekarz to Bóg!
Reklama ogłupia społeczeństwo!
Koleżanka, mama, ciocia brała, to ja też!
Wymieniać można bez końca.

[Jack]

No właśnie - pacjentyzm w szerokim tego słowa znaczeniu, poza tym ograniczone zdolności samodzielnego myślenia u większości  polskiego społeczeństwa.
Czyżby musiały wymrzeć pokolenia, by coś się zmieniło?

[Irek]

A wiecie gdzie na świecie jest największa koncentracja aptek na jednego mieszkańca? Chodzi o miasteczko Strzelce Opolskie czyli sama jaskinia Lwa!

[Spokoadam]

Tam też przyjmuje dochtór Dymek, który próbował nieudolnie leczyć mnie z alergii na roztocza, trzeba przyznać że jego podejście to fabryka pacjentów, całe rzesze ogłupionych ludzi przychodzą i się odczulają, tydzień w tydzień, rok w rok i tak do usranej śmierci..., przerwałem to w cholerę, ponadto nie mam już alergii, bynajmniej dochtór mnie nie wyleczył.

[Irek]

U Dymka byłem jakieś 20 kilka lat temu, też z alergią. Wtedy jeszcze nie miał wypasionego budynku za grube miliony. Widać, że chłopak radzi sobie z robieniem kasy, ale o alergii to musi jeszcze poczytać, bo nie słyszałem żeby kogoś wyleczył.

[Spokoadam]

ale o alergii to musi jeszcze poczytać, bo nie słyszałem żeby kogoś wyleczył.

Nie o to mu chodzi...To już jest jego fabryka.
Chciał mi też zakładać przenośny komputer do pomiaru pH przełyku, dobrze że się na to nie zgodziłem.

[Irek]

No to jest jakiś postęp, bo kiedyś standardowo na początek dostawało się tabletki, później jak już się opłaciłeś za wizyty to odczulanie za gruba kasę, a teraz poszedł w elektronikę. Adam stanął byś kiedyś przed pałacem wielmoża i porozdawał jakieś ulotki z Bioslone, bo ludzi szkoda.

[Spokoadam]

Adam stanął byś kiedyś przed pałacem wielmoża i porozdawał jakieś ulotki z Bioslone, bo ludzi szkoda.smile

Jeszcze mnie z dubeltówki poczęstuje...

[Irek]

To zrobisz sobie okłady z kapusty+ podwójne MO i w 5min. ozdrowiejesz. Albo staniemy razem, ja Cie osłonię, bo jeszcze mam taka możliwość, a po robocie bierzemy Mistrza i do Ratuszowej.

[Kozaczek]

"Do domowych apteczek najczęściej trafia tzw. złote trio: antybiotyki, antydepresanty i środki przeciwbólowe"

 "Żaden lek nie pozostaje bez skutków ubocznych, większość uzależnia. Jako naród nie rozmawiamy o tym, a to nie tylko nieodpowiedzialne, ale i niebezpieczne "– podsumowuje Peter Martin.

 - http://forsal.pl/artykuly/726352,lekomania-coraz-powazniejsza-choroba-zza-oceanu.html

[Kozaczek]

 - http://wiadomosci.onet.pl/kraj/metro-faszeruja-dzieci-tabletkami-od-kolyski/jpf6q

"Na re­kla­my su­ple­men­tów diety pro­du­cen­ci wy­da­ją kil­ka­set mi­lio­nów zło­tych rocz­nie. Stać ich, bo rynek su­ple­men­tów wart jest już 3 mld zł. Do tej pory do­mi­no­wa­ły na nim pre­pa­ra­ty dla do­ro­słych: od­chu­dza­ją­ce, wzmac­nia­ją od­por­ność, wspo­ma­ga­ją­ce po­ten­cję, uła­twia­ją­cych kon­cen­tra­cję.
Teraz po­ja­wia się coraz wię­cej su­ple­men­tów dla dzie­ci. Pre­zen­to­wa­ne są jako pa­na­ceum na trud­no­ści ro­dzi­ciel­stwa, gdy np. ma­luch nie ma ape­ty­tu, ob­ja­da się sło­dy­cza­mi, jest cho­ro­wi­ty, nie ro­śnie, bolą go zęby itd.".

A to ciekawe, gipsu na złamanie nie polecają? Czemu?