Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 04:20 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Rzucanie fajek  (Przeczytany 8006 razy)
Piotrek007r
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 23.05.2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 52

« : 14-06-2012, 18:00 »

Chciałbym aby osoby którym wysłałem książkę "Łatwa metoda" o rzucaniu fajek podzieliły się swoimi wrażeniami po przeczytaniu książki.
Być może zachęci to innych do podjęcia walki (banalnie prostej) ze śmierdzącym nałogiem.
Dodam że "metoda" nie wymaga silnej woli
Zacznę od siebie.
Minęło już 4 lata jak rzuciłem palenie. Pamiętam że jak zakończyłem czytać książkę to byłem bardzo mocno podekscytowany tym że rzucam fajki i autentycznie sprawiało mi to wielką radość. Nie tyle co nie czułem głodu nikotynowego a wręcz rozpierała mnie energia i czułem totalne obrzydzenie do papierosów.
Na drugi dzień zrobiłem mały test i poszedłem na piwo. Wcześniej nie wyobrażałem sobie piwka bez dymka aż tu nagle się okazało że można się upić:) w drugim dniu niepalenia i nie zapalić.

To było 4 lata temu, od tamtej pory nie wziąłem fajki do ust i ani razu mnie nie ciągnęło. Dzisiaj nie bardzo mogę zrozumieć że paliłem 13 lat.
« Ostatnia zmiana: 14-06-2012, 18:41 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #1 : 14-06-2012, 22:04 »

A to książka o tym powstała?
Ja po prostu zgasiłam i nie zapaliłam następnego.
Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
Piotrek007r
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 23.05.2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 52

« Odpowiedz #2 : 15-06-2012, 00:48 »

A to książka o tym powstała?
Ja po prostu zgasiłam i nie zapaliłam następnego.

Gratuluję
Nie wszystkim jednak "rzucenie" przychodzi z taką łatwością. I dla nich poświęcony jest ten wątek.
« Ostatnia zmiana: 15-06-2012, 09:00 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Calisia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 32
MO: 07.04.2010
Wiadomości: 115

« Odpowiedz #3 : 15-06-2012, 01:41 »

Bo nie wierzą że to takie łatwe.
Zapisane
Pjack
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2010-12-01, ZZO
Wiadomości: 113

« Odpowiedz #4 : 15-06-2012, 09:08 »

Bo nie wierzą że to takie łatwe.
A co w tym trudnego? Z perspektywy czasu to była jedna z moich najłatwiejszych decyzji.
Zapisane

Jacek
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #5 : 15-06-2012, 09:14 »

Dla mnie też była to łatwa decyzja, 4 lata temu postanowiłam rzucić palenie, poszłam do zsypu, wyrzuciłam papierosy, zapalniczki i popielniczki i od tamtej pory mam spokój.
Zapisane
Lodziuniag
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 62
MO: 15.02.2011
Wiadomości: 60

« Odpowiedz #6 : 15-06-2012, 16:20 »

 Już dwa lata mineły jak przeczytałam książkę i mogę potwierdzić,że działa nie palę,a paliłam 40+ dziennie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!