Moja córka miała duży problem z zatokami, ma krzywą przegrodę. Stale oddychała buzią, w nocy też. Okropny katar, wypryski i strupy w nosie. Pije
MO ze mną, staram się, żeby jadła rozsądnie, chociaż z nastolatkami nie jest łatwo. Ostatnio, z powodu bóli głowy, zrobiłyśmy prześwietlenie i okazało się, że zatoki są idealnie czyste. A lekarze straszyli, że bez zabiegu przebicia zatok się nie obejdzie.
Mogę tu doradzić cierpliwość i konsekwencję w stosowaniu rozsądnych metod prozdrowotnych. Jeżeli krople z grejpfruta nasilają problem, to niech Siostra wróci do aloesu, nie ma co się katować, jeżeli objawy są zbyt uciążliwe.