Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 04:18 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Artykuł Mistrza o magii  (Przeczytany 105200 razy)
scorupion
« : 16-05-2012, 12:37 »

O magii nie mam żadnego praktycznego pojęcia, może i jest promieniowanie, którego odbiorcą są jedynie organizmy żywe i dlatego nie jesteśmy go w stanie zmierzyć. Może jest i aura oraz schrony mentalne. Najprędzej istnieje jeszcze coś poza rozumem, zwane podświadomością. Może, strasznie marne są tylko próby wykorzystania takiej wiedzy. W czasie załamania zdrowotnego, które trwało kilka dobrych lat, miałem do czynienia z korowodem magików. Też mógłbym napisać książkę, jak Mistrz. Byłaby i śmieszna, i ciekawa, i straszna zarazem, co ci ludzie wyrabiali! Cechą wspólną dla każdego magika było, według mnie, posiadanie pierwiastka jakiegoś szaleństwa i totalny brak skuteczności. To znaczy skutecznie nieraz udało się coś popsuć. Jeden z nich, wariat kompletny, nadal praktykujący, tak mi poprzestawiał kręgosłup, że normalnie na następny dzień pojechałem mu przywalić. Chyba wyczuł, bo nigdzie go nie znalazłem. Inny miał fioła na punkcie robaków, kazał je truć bezustannie czosnkiem i wywarem z pietruszki, pozował też na Ojca Pio, chowając ręce. Kiedyś mojej żonie unieruchomił dotykiem nogi i strasznie się z tego cieszył. Do mnie, mimo namowy, nie chciał się dotknąć. Było też wyrzucanie i palenie kwiatów z domu, rozsypywanie popiołu i dziesiątki innych głupot.
Tak czy inaczej, ani żaden z nich, ani reszta nie pomogli. Ze swoimi nadprzyrodzonymi mocami, widzeniem aury, jasnowidztwem itp. Straciłem zainteresowanie. Lepiej zająć się czymś co jest skuteczne.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 16-05-2012, 13:06 »

Magia jest bardziej pomocna, niż skuteczna. Wiedza o niej jest potrzebna, by się nie dać nabierać szarlatanom.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #2 : 16-05-2012, 14:26 »

A ja Cię, Scorupionie, popieram. smile
Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 16-05-2012, 14:31 »

A ja Cię, Scorupionie, popieram. smile
A niby po co?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #4 : 16-05-2012, 15:13 »

Magia jest bardziej pomocna, niż skuteczna. Wiedza o niej jest potrzebna, by się nie dać nabierać szarlatanom.

To brzmi rozsądnie.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 16-05-2012, 15:39 »

To brzmi rozsądnie.
Przecież magia niczym nie różni się od każdej innej dziedziny życia, gdzie inni żerują na naszej niewiedzy. Jeśli to brzmi rozsądnie, to proszę bardzo.

Żeby wszystko było jasne - dla mnie istnienie magii jest tak oczywiste, jak powietrze, którym oddycham, więc nie rozpatruję jej z punktu widzenia wiary, a jedynie wiedzy. To jest, jak już anonsowałem, jeden z cyklu artykułów, w których przekażę swoją wiedzę na ten temat. Nigdzie indziej takiej wiedzy nie znajdziecie, przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Tylko nie każcie mi, na Boga, przekonywać kogokolwiek, żeby uwierzył w magię. To nie jest moja działka. Niczyja wiara bądź niewiara (też rodzaj wiary) mnie nie interesuje.
« Ostatnia zmiana: 16-05-2012, 15:41 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #6 : 16-05-2012, 15:47 »

W czasie załamania zdrowotnego, które trwało kilka dobrych lat, miałem do czynienia z korowodem magików. Jeden z nich, wariat kompletny, nadal praktykujący, tak mi poprzestawiał kręgosłup, że normalnie na następny dzień pojechałem mu przywalić. Chyba wyczuł, bo nigdzie go nie znalazłem. Inny miał fioła na punkcie robaków, kazał je truć bezustannie czosnkiem i wywarem z pietruszki. Było też wyrzucanie i palenie kwiatów z domu, rozsypywanie popiołu i dziesiątki innych głupot.
Tak czy inaczej, ani żaden z nich, ani reszta nie pomogli. Ze swoimi nadprzyrodzonymi mocami, widzeniem aury, jasnowidztwem itp. Straciłem zainteresowanie. Lepiej zająć się czymś co jest skuteczne.


W świetle tych doświadczeń Twój sceptycyzm jest bardziej zrozumiały.
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 16-05-2012, 16:06 »

A jakie znaczenie ma czyjś sceptycyzm?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Nieboraczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: 07.07.2011- kwiecień 2012
Wiedza:
Wiadomości: 716

« Odpowiedz #8 : 16-05-2012, 16:10 »

A jakie znaczenie ma czyjś sceptycyzm?

Nie ma, to osobista uwaga.
Zapisane

Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #9 : 16-05-2012, 16:18 »

Czy przewiduje Mistrz opisanie tematu "losu i przeznaczenia"?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 16-05-2012, 16:23 »

Czy przewiduje Mistrz opisanie tematu "losu i przeznaczenia"?
Nie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #11 : 16-05-2012, 17:40 »

Czekam na artykuł z niecierpliwością.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #12 : 16-05-2012, 17:45 »

Czekam na artykuł z niecierpliwością.
http://www.bioslone.pl/Praktyczne_zastosowanie_magii
« Ostatnia zmiana: 17-05-2012, 17:29 wysłane przez Mistrz » Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #13 : 16-05-2012, 19:30 »

Tylko nie każcie mi, na Boga, przekonywać kogokolwiek, żeby uwierzył w magię. To nie jest moja działka. Niczyja wiara bądź niewiara (też rodzaj wiary) mnie nie interesuje.

Ani mi to w głowie. Mistrz opisał swoja wiedzę, która stawia magię w oczywistości istnienia na równi z powietrzem, którym oddycha. Ja opisałem kilka doświadczeń z magią, było ich znacznie więcej, ale wszystkie mniej więcej w tym samym typie. Tylko tyle.
W artykule zaciekawiło mnie najbardziej porównanie magii do efektu placebo i nocebo, a w szczególności procent skutecznego działania, który ocenia się na 25 do 30%. Szczęście, że oficjalna nauka opiera się na skuteczności 100 procentowej, bo inaczej co trzeci albo co czwarty most, czy samolot walnąłby o glebę.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #14 : 16-05-2012, 20:38 »

Szczęście, że oficjalna nauka opiera się na skuteczności 100 procentowej, bo inaczej co trzeci albo co czwarty most, czy samolot walnąłby o glebę.
Dobrze też, że nauka nie opiera się na "nałukowej" skali Jadada: http://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_Jadada
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #15 : 16-05-2012, 20:49 »

W artykule zaciekawiło mnie najbardziej porównanie magii do efektu placebo i nocebo, a w szczególności procent skutecznego działania, który ocenia się na 25 do 30%. Szczęście, że oficjalna nauka opiera się na skuteczności 100 procentowej, bo inaczej co trzeci albo co czwarty most, czy samolot walnąłby o glebę.

Nawet taką skutecznością nie może pochwalić się medycyna, która w swej arogancji, mieni się nauką, mnoży tytuły "naukowe", badania "naukowe", a ludzie chorują coraz bardziej. Normalnie czarna magia.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
scorupion
« Odpowiedz #16 : 16-05-2012, 21:24 »

Skuteczność medycyny znamy, nie ma co tego wałkować po raz nie wiadomo który. Ale dlaczego magia wypada tak marnie. Na dodatek jest dostępna tylko dla wybrańców, reszta plebsu musi wykuwać formułki, prawa i definicje. Ale przynajmniej jak już to opanują to za ich pomocą zawsze i wszędzie dojdą do takich samych wyników. W przeciwieństwie do magii gdzie nikt nic nie wie, jak w ruskim cyrku.
Zapisane
Zosia_
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049

« Odpowiedz #17 : 16-05-2012, 22:23 »

Bo tak jest. Wszystko ciągle się zmienia, jest w ruchu. Formułki i definicję mają trwałość nie dłuższą niż chwila. Nikt nic nie wie na pewno. Jest jak w ruskim cyrku. I to jest piękne smile Chroni nas wyłacznie niemierzalna intuicja smile Tak ją nazywamy, jej również nie znamy.
« Ostatnia zmiana: 17-05-2012, 10:10 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Marcin
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 10-03-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #18 : 17-05-2012, 06:57 »

A Mistrz widzi aurę? Pytam bo mnie zdarza się zobaczyć nad głowami taki właśnie kolorowy kokon i byłem przekonany, że to aura? Ale to ma więcej niż 3 centymetry, i jest dość spore ok 50 cm. Nigdy się nie wgłębiałem w te sprawy, a jak mówiłem innym to mieli mnie za wariata:) a może warto zagłębić temat?  
« Ostatnia zmiana: 17-05-2012, 10:11 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

arrow  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
scorupion
« Odpowiedz #19 : 17-05-2012, 07:03 »

Cytat
Formułki i definicję mają trwałość nie dłuższą niż chwila. Nikt nic nie wie na pewno. Jest jak w ruskim cyrku. I to jest piękne

Nic nie zrozumiałaś.

Co mnie jeszcze zastanawia w związku ze skutecznością magii. Dwie najbardziej pazerne i pozbawione skrupułów grupy społeczne, czyli finansiści i wojskowi nie są w stanie wykorzystać jasnowidzów, astrologów, wróżbitów i reszty magików. Na rynkach były takie próby, ale nieraz po fartownej serii zawsze kończyło się spektakularną wtopą. Jak do tej pory najlepsze rezultaty uzyskują programy komputerowe zbudowane na matematycznych algorytmach. Podobnie jest w dziedzinie zwanej dla niepoznaki obronnością, a w rzeczywistości skupiającej bezwzględnych agresorów. Niby wszystko owiane większą tajemnicą, ale gdyby znaleźli jakiegoś Świętego Graala zaraz byśmy się dowiedzieli, tak jak o bombie atomowej.
« Ostatnia zmiana: 17-05-2012, 10:13 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!