Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 13:06 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Artykuł Mistrza o magii  (Przeczytany 104520 razy)
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #20 : 17-05-2012, 07:34 »

Pytam bo mnie zdarza się zobaczyć nad głowami taki właśnie kolorowy kokon i byłem przekonany, że to aura? Ale to ma więcej niż 3 centymetry, i jest dość spore ok 50cm.

Marcinie, może Ty widzisz nie aurę lecz aureolę? smile
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #21 : 17-05-2012, 07:59 »

Ja widzę aurę, bez problemu. Kiedyś nawet poświęciłem sporo czasu na stawianie na jej podstawie diagnoz, ale zrezygnowałem, gdy zdałem sobie sprawę z bezsensu, bowiem nie dość, że nic to nie dawało pacjentom, gdy się dowiedzieli co im dolega, to jeszcze bardziej się pochorowali, gdy się dowiedzieli co im dolega. Poza tym stawianie diagnozy z wyglądu aury jest mało precyzyjne. Więcej w tym zgadywanki, aniżeli konkretów. Obecnie bazuję na instrumencie, do którego mam największa zaufanie - własnej dłoni.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marcin
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 10-03-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #22 : 17-05-2012, 07:59 »

No kto wie, zdarza się to rzadko i przypadkowo więc może i aureola, bo świętych na ziemi chyba malutko jest i jeszcze widzialnych smile Tyle, że to kolorowe jest a nie jak złocisty nimb na obrazach.
Zapisane

arrow  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #23 : 17-05-2012, 08:07 »

A co Pan sądzi, Mistrzu, o fotografii kirlianowskiej? Jest wiarygodna czy nie jest?
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #24 : 17-05-2012, 08:15 »

Fotografia kirlianowska rejestruje wyładowania elektryczne. Nie ma to nic wspólnego z aurą. Ten filmik dobrze to obrazuje: http://www.youtube.com/watch?v=xMs7Onla6S8
« Ostatnia zmiana: 17-05-2012, 08:25 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marcin
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 10-03-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #25 : 17-05-2012, 08:17 »

Czyli lepiej sobie nie zawracać głowy tą aurą, to może zainwestuję we własną dłoń? Mam nadzieję, że Mistrz będzie powolutku zdradzał tajniki swoich umiejętności i doświadczenia.
Zapisane

arrow  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #26 : 17-05-2012, 08:20 »

Obecnie bazuję na instrumencie, do którego mam największa zaufanie - własnej dłoni.

Czy Pan diagnozuje na odległość - z fotografii lub podczas rozmowy telefonicznej?
Zapisane

Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #27 : 17-05-2012, 08:26 »

Ja stawiam diagnozę tylko dla siebie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #28 : 17-05-2012, 10:50 »

Ten, który zdemolował mi kręgosłup ponoć widzi aurę równie dobrze jak my rzeczy widzialne. I stawia diagnozy, jak ktoś zainteresowany to mogę dać telefon na priv.
Zapisane
Eva
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-06-2009r.
Wiadomości: 130

« Odpowiedz #29 : 18-05-2012, 20:39 »

Ciekawi mnie pogląd Mistrza na temat irydologii? Na ile Pana zdaniem, wiarygodna jest diagnoza z tęczówki oka?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #30 : 18-05-2012, 20:45 »

Ciekawi mnie pogląd Mistrza na temat irydologii? Na ile Pana zdaniem, wiarygodna jest diagnoza z tęczówki oka?
Gdyby nawet była wiarygodna, to co z tego? Co to zmienia, że ktoś ma wiarygodną diagnozę? Jakoś tego pojąć nie potrafię.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Irek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #31 : 18-05-2012, 21:09 »

Mój dziadek, z przekonania ateista, miał talent porozumiewania sie ze zwierzętami. Nie był Tarzanem, nie wychował się w dżungli. smile Mógł podejść do najwścieklejszego psa z którym nawet właściciele musieli postępować ostrożnie. Wchodził w stada ptaków siedzących na polu a uciekały tylko te, które mógł nadepnąć. Da się to jakoś ogarnąć? Czy można to podciągnąć pod magie? To autentyczny przypadek, bez podtekstu.
« Ostatnia zmiana: 18-05-2012, 21:20 wysłane przez Irek. » Zapisane

Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam,  zasłużyłem. smile
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #32 : 21-05-2012, 10:12 »

Przykre, ale jakoś nikt tutaj nawet nie próbuje dyskutować na temat. Miało być o tym, na ile magia możne być pomocna w życiu http://www.bioslone.pl/Praktyczne_zastosowanie_magii czyli temat poważny, a wyszło jak zwykle - o pierdołach.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #33 : 21-05-2012, 10:42 »

Przykre, ale jakoś nikt tutaj nawet nie próbuje dyskutować na temat. Miało być o tym, na ile magia możne być pomocna w życiu http://www.bioslone.pl/Praktyczne_zastosowanie_magii czyli temat poważny, a wyszło jak zwykle - o pierdołach.

Jak to nie? Chyba wyraźnie napisałem, że mnie doświadczenia z magią nie pomogły w niczym.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #34 : 21-05-2012, 10:51 »

Przykre, ale jakoś nikt tutaj nawet nie próbuje dyskutować na temat. Miało być o tym, na ile magia możne być pomocna w życiu http://www.bioslone.pl/Praktyczne_zastosowanie_magii czyli temat poważny, a wyszło jak zwykle - o pierdołach.

Jak to nie? Chyba wyraźnie napisałem, że mnie doświadczenia z magią nie pomogły w niczym.
Pytanie tylko, czy doświadczenia te mają coś wspólnego z magią, czy tylko z magikami. Wszak z magią jest tak, jak ze zdrowiem - można żyć w ciemnocie i oddać je w obce ręce, a potem mieć pretensje do magików, można też nabyć stosowną wiedzę, i wziąć sprawy w swoje ręce.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marcin
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 10-03-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #35 : 21-05-2012, 11:25 »

Mistrzu, artykuł jest jak zwykle na tyle prosto i przejrzyście napisany, że nikt widocznie nie ma pytań. Ale faktycznie, temat bardzo ciekawy tyle, że doświadczenie w tym zakresie ma tylko Mistrz, nam pozostaje zadawanie pytań.
Na ten moment każdy kto jest zainteresowany tym tematem powinien ćwiczyć stawianie mentalnego muru w ramach ćwiczeń no i dzielić się spostrzeżeniami. Aurę można sobie darować, bo tylko miesza w głowie. Odkąd Mistrz o niej napisał znów częściej ją zauważam u ludzi.
Zapisane

arrow  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #36 : 21-05-2012, 11:39 »

...można też nabyć stosowną wiedzę, i wziąć sprawy w swoje ręce.
Niedawno Mistrz poinformował nas o pisaniu książki/podręcznika na temat bioenergoterapii. Może wiedza w niej zawarta, będzie dla wielu z nas początkiem zdobywania nowych umiejętności.
« Ostatnia zmiana: 21-05-2012, 11:43 wysłane przez Dusiu70 » Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
scorupion
« Odpowiedz #37 : 21-05-2012, 11:47 »

Cytat
Pytanie tylko, czy doświadczenia te mają coś wspólnego z magią, czy tylko z magikami. Wszak z magią jest tak, jak ze zdrowiem - można żyć w ciemnocie i oddać je w obce ręce, a potem mieć pretensje do magików, można też nabyć stosowną wiedzę, i wziąć sprawy w swoje ręce.

No tak, pretensje miałem tylko do jednego i to nie za magię, a za manipulacje przy kręgosłupie. Z reszty się śmiałem, być może w ciemnocie swojej. Z mistrzowskich porad położyłem pod łóżkiem skórę z niedźwiedzia i nic. Poczekam.
Ze swojej osobistej magii zauważyłem dziwną przwidłowość. Jak skorzystam z apteczki w ilości 100-200 ml to w nocy dostaję mocnych potów i rano wstaję rześki, a nie zwlekam się na czworakach.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #38 : 21-05-2012, 11:55 »

Przykre, ale jakoś nikt tutaj nawet nie próbuje dyskutować na temat. Miało być o tym, na ile magia możne być pomocna w życiu http://www.bioslone.pl/Praktyczne_zastosowanie_magii czyli temat poważny, a wyszło jak zwykle - o pierdołach.
Sama próba podjęcia dyskusji przywołuje u mnie powiedzenie, które bardzo często w życiu słyszałam, "konia kują a żaba nogę podstawia". Mistrz ze swoją wiedzą i my raczkujący.
Na temat magii niewiele wiem, ale wierzę w istnienie energii, korzystnych dla nas i negatywnych. Są miejsca, w których czuję się dobrze, a z innych po prostu uciekam. Są też ludzie, z którymi chętnie się spotykam i tacy, których omijam szerokim łukiem. Są kolory, które lubię i dobrze się w nich czuję i takie których unikam.

Na swój użytek, mam swoją prywatna magię i są nią moje marzenia i te małe i te duże, i te głęboko schowane i te o których mówiłam głośno.
Kiedy mówiłam o tych swoich dużych, i bardzo trudnych w realizacji to słyszałam "konia kują a żaba nogę podstawia" lub "dziewczyno zejdź na ziemię", a ja niezmiennie odpowiadałam, że za marzenia do więzienia jeszcze nie wsadzają.

Skorupion pewnie nie uwierzy smile, ale naprawdę wiele tych marzeń, wbrew prognozom, zostały zrealizowane.
Opiszę tu jedno z moich marzeń. Widziałam plakat, który ogłaszał koncert zespołu, który uwielbiam, niestety bilety były koszmarnie drogie, a ja miałam bardzo trudny okres finansowo. O kupieniu biletów nie było mowy, ale codziennie przechodziłam koło tego plakatu, czytałam go i powtarzałam sobie, "poszłabym sobie na ten koncert". Wyobraźcie sobie, że firma dostała kilka zaproszeń, i ja wylosowałam 2 smile.
Takich wydarzeń było wiele w moim życiu.smile.
« Ostatnia zmiana: 21-05-2012, 12:20 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #39 : 21-05-2012, 12:18 »

Cytat
Takich wydarzeń było wiele w moim życiu..

Uwierzę, to się nazywa przypadek.
A w fizyce kwantowej występuje ciekawe zjawisko zwane tunelowaniem W dużym skrócie polega na tym, że jeśli zaczekamy odpowiednio długo to wszystko może się zdarzyć. Na przykład, że nagle zostaniemy z komuterem i fotelem przeniesieni w srodek Puszczy Amazońskiej, wystarczy tylko odpowiednio długo poczekać. Choćby i 25 miliardów lat.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!