Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 12:54 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Artykuł Mistrza o magii  (Przeczytany 105262 razy)
Bioanka
Początkujący
*


Offline Offline

MO: 16/04/2012
Wiadomości: 30

« Odpowiedz #60 : 23-05-2012, 20:53 »

Cytat
Nikogo nie da się nawrócić, stosując strach czy przemoc, o czym studiujący dzieje Kościoła Rzymsko-Katolickiego mogą się przekonać.
Tego samego, który Jedyną Prawdę wdrożył ścinając głowy heretykom?
Kościołowi Rzymsko Katolickiemu wcale nie zależało na Prawdzie Jedynej. Chodziło o władze, zaszczyty, pieniądze. Z tej przyczyny też, prawdziwi chrześcijanie byli eliminowani, jako niewygodni pacyfiści. Kto walczyłby w obronie Imperium rzymskiego, gdyby chrześcijanizm za bardzo się rozszerzył. Z monoteizmem też sobie sprytnie poradzono. Katolicyzm to nie to samo co chrześcijanstwo, wystarczy porównac dekalog z listą doktryn Kościoła Rzymsko Katolickiego.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #61 : 23-05-2012, 21:00 »

No więc niech to się wreszcie wyjaśni: jakaż to sekta ma monopol na Prawdę Jedyną?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Bioanka
Początkujący
*


Offline Offline

MO: 16/04/2012
Wiadomości: 30

« Odpowiedz #62 : 23-05-2012, 21:26 »

No więc niech to się wreszcie wyjaśni: jakaż to sekta ma monopol na Prawdę Jedyną?
Nie znam takiej, chociaż chwileczkę... Biosłone? Tylko zgaduję. Przekonania nie mam.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #63 : 23-05-2012, 21:32 »

No więc niech to się wreszcie wyjaśni: jakaż to sekta ma monopol na Prawdę Jedyną?
Nie znam takiej, chociaż chwileczkę... Biosłone? Tylko zgaduję. Przekonania nie mam.

Ręce i nogi się uginają.
Zapisane
Spokoadam
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960

« Odpowiedz #64 : 23-05-2012, 21:43 »

Cytat
Dla mnie wiara nie polega na dążeniu do samorozwoju. Samorozwój prowadzi do egoizmu.
Z jakiego klasztoru/zakonu się urwało to babsko?
« Ostatnia zmiana: 23-05-2012, 21:49 wysłane przez Spokoadam » Zapisane

Dopadło mnie zdrowie.
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #65 : 23-05-2012, 22:01 »

Cytat
Co jednak z tymi, którzy są słabsi i wpadają w nałogi. Może jednak lepiej byłoby, żeby nie zaczynali? Może warto ich ostrzec?

Większość z tych słabych i wpadających w nałogi, słysząc ostrzeżenie... spróbuje i wpadnie w nałóg. Przecież każdy wie, że narkotyki, papierosy, alkohol szkodzą, a mimo to żadne ostrzeżenia nie skutkują.
Jeśli rodzic w nieodpowiedni sposób powie dziecku, czym grozi włożenie ręki w ogień, to ono z samej ciekawości to zrobi.
Wydaje mi się, że właśnie tu tkwi problem - w złym przekazie. Bioanko, nie jesteś wulgarna ani agresywna, a jednak Twoje słowa wywołują w ludziach opór, niezgodę na to co piszesz (a być może nawet myślą podobnie jak Ty, ale jednak się buntują).

Ja tak miałam z „nawracaniem” ludzi na drogę zdrowia. Jak ich przekonywałam, ostrzegałam (przed lekarzami, lekami), namawiałam (na MO, KB, rzucenie glutenu) to skutek był całkowicie odwrotny. Ludzie mieli mnie za nieszkodliwą wariatkę. Przestałam gadać, a nadal robiłam swoje. I wtedy ludzie zauważyli zmiany we mnie i… zaczęli sami pytać o to, co robię i jak.

Co do samorozwoju i rozwoju duchowego… Dla mnie to są dwie różne rzeczy. Rozwój duchowy nie uczy egoizmu… przeciwnie.

Wyszło niby nie na temat, ale chyba jest na temat. Dlatego podsumuję: uważam, że gdyby pan Słonecki przedstawił swoje stanowisko wobec magii w artykule, to trochę byłoby to pokazaniem, że nie wierzy w inteligencję czytających, a gdyby jeszcze ostrzegał przed nią, to i tak, wielu (tych słabych smile) weszłoby w to, choćby z przekory. Co z tego, że ostrzega przed niepotrzebnymi badaniami i lekami? Zobacz ilu ludzi na forum wręcz CHWALI się badaniami i leczeniem.
Poza tym, Mistrz (w swoim fachu, więc gdzie tu wywyższanie się?) nieraz wypowiadał się na temat np. medytacji, że są szkodliwe dla człowieka (są o tym całe wątki).

Ps. Znam księdza, który zamiast wyszukiwać, to co dobre, boskie, ciągle „walczy ze złem”, ostrzega przed szatanem, pokazuje ludziom, czego należy unikać. A potem (często) się skarży, że jechał gdzieś z misją, a szatan pokrzyżował mu plany. To przed czym uciekamy, przeważnie nas goni.
« Ostatnia zmiana: 23-05-2012, 22:03 wysłane przez Agata » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #66 : 23-05-2012, 22:58 »

No niestety... Ciekawa interpretacja Jedynej Prawdy: http://www.youtube.com/watch?v=xQph8_Xgiko&feature=fvwrel#t=965
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marcin
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 10-03-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #67 : 24-05-2012, 07:06 »

A ja bym proponował rozpocząć od podstaw i szacunku do pracy innych. Posprzątałem nieco tutaj, podzieliłem temat tworząc wątek dla przepychanek i dla tematu tego wątku. A tu dalej burdel się robi - dzięki !
Zapisane

arrow  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
scorupion
« Odpowiedz #68 : 24-05-2012, 08:41 »

No to ja podsumuję na temat. Mimo, że Mistrz się upiera co do oczywistego istnienia zjawisk paranormalnych, to nigdy się z takim nie spotkałem. Jeśli zaistaniało coś dziwnego z czasem można było wytłumaczyć na gruncie znanych albo nowo poznanych praw natury. Czasami to trywialny przypadek. Ale będę drążył, najwyżej odszczekam wszystko. I tyle. To znaczy nie tyle, jeszcze ta historyjka:
Stoi facet na skrzyżowaniu, macha przedziwnie nogami i rękami wykrzykując przy tym niezrozumiałe wyrazy. Podchodzi do niego policjant i pyta...co pan robi?
-Odganiam żyrafy.
-Przecież tu nigdy nie było żadnych żyraf.
-Odwalam świetną robotę prawda?

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #69 : 24-05-2012, 11:44 »

No to ja podsumuję na temat. Mimo, że Mistrz się upiera co do oczywistego istnienia zjawisk paranormalnych, to nigdy się z takim nie spotkałem. Jeśli zaistniało coś dziwnego z czasem można było wytłumaczyć na gruncie znanych albo nowo poznanych praw natury. Czasami to trywialny przypadek.
Skoro tak, to proszę mi wyjaśnić efekty placebo i nocebo.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #70 : 24-05-2012, 12:17 »

Pojęcia zielonego nie mam, ale chyba nie jestem w tym osamotniony. Siła sugestii. Można umrzeć ze strachu albo dostać nieludzkich sił, można zdrętwieć na egzaminie albo w euforii odpowiedzieć na najtrudniejsze pytania. We wszystkich tych i wielu innych przypadkach związanych z oddziaływaniem psychiki na organizm mamy do czynienia z jakimiś reakcjami chemicznymi, fizykochemicznymi, elektrycznymi. Większość jest nie poznana, ale żeby zaraz to nazywać magią? Tu jak dla mnie występuje zasadniczy problem, bo musimy badać mózg za pomocą mózgu.
A placebo to zresztą oszukaństwo, po początkowej poprawie szybciutko wracamy do stanu sprzed eksperymentu.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #71 : 24-05-2012, 12:31 »

Można umrzeć ze strachu albo dostać nieludzkich sił, można zdrętwieć na egzaminie albo w euforii odpowiedzieć na najtrudniejsze pytania. We wszystkich tych i wielu innych przypadkach związanych z oddziaływaniem psychiki na organizm mamy do czynienia z jakimiś reakcjami chemicznymi, fizykochemicznymi, elektrycznymi. Większość jest niepoznana, ale żeby zaraz to nazywać magią?
A dlaczego nie można nazwać tego magią?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marcin
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 10-03-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #72 : 24-05-2012, 12:40 »

Bo większość magię kojarzy z wypowiedzeniem zaklęcia typu "abra kadabra...." i z niczego jest coś. A tutaj zaczynamy to wyjaśniać i potrzeba naukowych terminów. 
Zapisane

arrow  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #73 : 24-05-2012, 12:52 »

Bo większość magię kojarzy z wypowiedzeniem zaklęcia typu "abra kadabra...." i z niczego jest coś. A tutaj zaczynamy to wyjaśniać i potrzeba naukowych terminów. 
To świadczy, jak mylne wyobrażenie mają ludzie o magii: od zabobonnej bojaźni, że to sprawka Szatana, do akceptacji wszelkich przesądów i guseł - od ślepej wiary do tak samo ślepej niewiary, która także jest przejawem wiary, bo przecież nie wiedzy. Te prymitywne wykręty, że to: "...jakieś reakcje chemiczne, fizykochemiczne, elektryczne..." są bardziej magiczne od samej magii.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #74 : 24-05-2012, 12:57 »

Cytat
Te prymitywne wykręty, że to: "...jakieś reakcje chemiczne, fizykochemiczne, elektryczne..." są bardziej magiczne od samej magii

To na jakiej zasadzie działa magia? I co rozumiemy dokładnie pod tym pojęciem? Bo wygląda na to, że gadamy każdy o czymś innym.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #75 : 24-05-2012, 13:13 »

Zasada działania magii nie jest poznana. Ale czy to znaczy, że ona nie istnieje? Tak samo niepoznana jest zasada działania grawitacji, która opiera się na hipotetycznej (zmyślonej? magicznej? w każdym bądź razie nieistniejącej) cząstce elementarnej - grawitonie. Czegoś tak wydawałoby się elementarnego, jak pole grawitacji, nie można zmierzyć znanymi nauce przyrządami. Jaki z tego wniosek? Magia?

Według obecnej wiedzy, wykrycie pojedynczych grawitonów jest w praktyce niemożliwe. Jest tak, ponieważ grawitacja jest bardzo słabym oddziaływaniem. Obserwacja zderzenia grawitonu z inną cząstką wymagałaby zgromadzenia takiej ilości materii i tak długiej obserwacji, że ludzka cywilizacja może nigdy tego nie osiągnąć.
« Ostatnia zmiana: 24-05-2012, 14:55 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Marcin
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 10-03-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 578

« Odpowiedz #76 : 24-05-2012, 13:26 »

Wynika z tego, że grawitację moglibyśmy nazywać czymś magicznym. Ale z uwagi na to, że na co dzień mamy z grawitacją namacalnie do czynienia, spowszedniała nam, jest niczym wyjątkowym, więc nazwano ją jak nazwano.
Zapisane

arrow  "Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
scorupion
« Odpowiedz #77 : 24-05-2012, 13:40 »

Magię mamy tam gdzie przypadek, tam gdzie coś jest pewne już przypadku i magii nie ma. Grawitacja jest pewna.
A jak stwierdzić związek między zastosowanym chwytem magicznym, a ewentualnym wynikiem? Nie ma jak i skuteczność bierze w łeb.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #78 : 24-05-2012, 13:43 »

Heisenberg do Bohra: - Czy wierzy w działanie zawieszonej na ścianie w Twoim domu podkowy?
Bohr: - Nie wierzę, ale słyszałem, że to działa, nawet jeśli się nie wierzy.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #79 : 24-05-2012, 13:45 »

A jak stwierdzić związek między zastosowanym chwytem magicznym, a ewentualnym wynikiem?
A jak stwierdzić związek stłuczenia dupy po upadku z grawitonem?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 7   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!