Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 10:57 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 21 22 [23] 24   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jelitowe problemy  (Przeczytany 373385 razy)
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #440 : 04-04-2015, 15:51 »

W takim razie przestań nam truć dupę.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #441 : 04-04-2015, 16:19 »

W takim razie przestań nam truć dupę.

Ile postów napisałeś w tym temacie?

Niektórzy mi pomogli i jestem im za to wdzięczny.
Nie wiem o co Ci chodzi. Lubię trenować, nie przemęczam się. Ciężko trenować bez jedzenia węglowodanów.
Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #442 : 04-04-2015, 18:19 »

Cytat
Ile postów napisałeś w tym temacie?
O jeden za dużo.

Cytat
Niektórzy mi pomogli i jestem im za to wdzięczny.
Nawet jeśli ci pomogli to słabo stosujesz się do rad, skoro wciąż cierpisz.


Cytat
Nie wiem o co Ci chodzi. Lubię trenować, nie przemęczam się. Ciężko trenować bez jedzenia węglowodanów.
Jeśli masz problemy z trawieniem to znaczy, że jesteś chory i/lub źle się odżywiasz. W takim razie:
a) powinieneś stosować DP lub monodietę
b) nie powinieneś ćwiczyć, ponieważ nie jesteś zdrowy.
c) nie powinieneś ćwiczyć, ponieważ nie powinieneś spożywać takich ilości węglowodanów, które potrzebne są do wzmożonego wysiłku fizycznego.

Myślę, że ty znasz te zależności. Jednak wybrałeś trening. O czym to świadczy? Albo o nieufności do doświadczenia i wiedzy Mistrza, który tę wiedzę nam przekazuje, albo tym, że większym priorytetem niż zdrowie jest dla ciebie sport. Którykolwiek powód jest prawdziwy, niepotrzebnie pytasz ludzi o rady (czyt. trujesz dupę), skoro na zdrowiu ci nie zależy.

Od siebie mogę dodać jeszcze tylko tyle, że zaczynając przygodę z Biosłone oraz tym forum byłem piewcą sportu jako najzdrowszej rzeczy na świecie. Teraz jednak wiem, że byłem w błędzie. Przez treningi jestem ponad rok w plecy, jeśli chodzi o proces zdrowienia. Od zaprzestania treningów czuję się coraz lepiej. Być może trening tłumił mi (choć słabo i na krótko) objawy depresji i lęków, ale teraz te symptomy praktycznie nie istnieją. Czy wrócę do sportu? Tak, chociaż dziś o wiele bardziej cenię sobie trening głowy niż mięśni. Machanie sztangą czy bieganie maratonów już mnie nie rajcuje, zaś sport jako przygoda, niech to będzie kajakarstwo, łowiectwo, trekking, stanowi dobrą propozycję.

Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #443 : 04-04-2015, 19:03 »

Cytat
Mięso lepiej mi smakuje z ziemniakami, ale w dwadzieścia minut nie przygotuję ziemniaków

Sprzedam Ci nasz przepis na szybkie danie z mięsa, i z ziemniakami.

2,3 ziemniaki - obrać i zetrzeć na tarce jarzynowej, na grubych oczkach, można lekko posolić,
1/2 polędwicy wieprzowej - pokroić w plastry, lekko ubić, posolić, popieprzyć,
1 jajko - rozmącić.

Ziemniaki lekko odcisnąć i rozsypać na talerzu. Plastry polędwicy zamoczyć w rozbitym jajku i otoczyć ziemniakami.

Położyć na rozgrzany tłuszcz, można na chwilę przykryć pokrywką, przewrócić na drugą stronę i bardzo szybko danie jest gotowe.

Druga wersja jest w cieście naleśnikowym z mąki gryczanej.

Niech Cię nie zraża cena polędwicy, wcale tak drogo nie wychodzi.
Zapisane
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #444 : 04-04-2015, 19:38 »

Nie lepiej zamiast polędwicy wrzucić surową wołowinę albo surowe boczek...
Ostatnio zacząłem sobie wracać do surowego żarcia - wołowina zmielona + drobno skrojony ogórek kiszony + drobno skrojona cebulka, do tego surowe żółtko i mamy tatar jako przekąskę np. na śniadanie lub kolację.
Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #445 : 05-04-2015, 09:56 »

Od siebie mogę dodać jeszcze tylko tyle, że zaczynając przygodę z Biosłone oraz tym forum byłem piewcą sportu jako najzdrowszej rzeczy na świecie. Teraz jednak wiem, że byłem w błędzie.

Nie uważam, że sport jest zdrowy.
Od zawsze ćwiczyłem, nie chcę rezygnować. Czuję się o wiele lepiej niż parę lat temu. Sport może spowalnia zdrowienie, ale go całkowicie nie blokuje.

Dzięki Kalina, ciekawy przepis - spróbuję zrobić może taki posiłek co jakiś czas.

Jednak głównie chodzi mi o przygotowanie w czasie dwudziestu minut porcji węglowodanów. Zwykle wieczorem smażę sobie mięso na trzy kolejne dni i w czasie tych trzech kolejnych dni przygotowuję kaszę i surówkę bezpośrednio przed posiłkiem.

mamy tatar jako przekąskę np. na śniadanie lub kolację.

Też czasami jadam tatara, ale tak jak piszę - potrzebuję coś, co będę stosował codziennie.
Zapisane
Gibbon
*


Online Online

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #446 : 05-04-2015, 11:53 »

Ugotowanie zmielonej kaszy gryczanej / jaglanej zajmuje kilka minut.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #447 : 05-04-2015, 16:54 »

Cytat
Ugotowanie zmielonej kaszy gryczanej / jaglanej zajmuje kilka minut.
A co to za potrawa z tego wyjdzie?
Zapisane
Gibbon
*


Online Online

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #448 : 05-04-2015, 16:56 »

Jednak głównie chodzi mi o przygotowanie w czasie dwudziestu minut porcji węglowodanów.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #449 : 05-04-2015, 17:53 »

Ale ja pytam co wyjdzie ze zmielonej, ugotowanej kaszy gryczanej, jakiś kisiel?
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #450 : 05-04-2015, 18:02 »

Ugotowanie zmielonej kaszy gryczanej / jaglanej zajmuje kilka minut.
Jednak głównie chodzi mi o przygotowanie w czasie dwudziestu minut porcji węglowodanów.

Ok, zapomniałem dodać słowa "smacznej".
Ale jak już jesteś taki dokładny, to czas przygotowania miał wynosić dwadzieścia minut.
Zapisane
Gibbon
*


Online Online

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #451 : 05-04-2015, 19:32 »

Ale ja pytam co wyjdzie ze zmielonej, ugotowanej kaszy gryczanej, jakiś kisiel?
Polentę z kaszy kukurydzianej zapewne Pani zna zważywszy na miejsce zamieszkania. Nazwijmy to zatem polską polentą.

Ok, zapomniałem dodać słowa "smacznej".
Ale jak już jesteś taki dokładny, to czas przygotowania miał wynosić dwadzieścia minut.
Dlaczego zakładasz, że niesmaczne i o co chodzi z tym: "jak już jesteś taki dokładny"?

Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #452 : 05-04-2015, 19:48 »

Dlaczego zakładasz, że niesmaczne i o co chodzi z tym: "jak już jesteś taki dokładny"?

Myślałem, że się ze mnie nabijasz - wybacz.
Pomyślałem, że gotowana zmielona kasza nie może być dobra (bo gotowana niezmielona kasza dobra nie jest). A przynajmniej dobrą być nie powinna bez przypraw. Spróbuję coś takiego przygotować. Dzięki.
Zapisane
Gibbon
*


Online Online

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #453 : 06-04-2015, 08:04 »

Nic nie szkodzi. Co do mielenia - "zrób to sam". Ugotuj na rosole / wywarze lub dodaj dużo masła - dla mnie smaczna.
Zapisane
Dużagosia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476

« Odpowiedz #454 : 06-04-2015, 08:44 »

Cytat
Polentę z kaszy kukurydzianej zapewne Pani zna zważywszy na miejsce zamieszkania. Nazwijmy to zatem polską polentą.
Polentę, owszem znam, i jeżeli z grycznej można zrobić coś podobnego, polskiego to dlaczego nie? Spróbuję.
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #455 : 06-04-2015, 14:32 »

Zakrapiałem ostatnio nos przez dość długi czas (ze trzy tygodnie). Trzeci dzień czuję się gorzej, jestem z rana zamulony. Czuję głośniejszy pisk w uszach i lekki ucisk z tyłu głowy (a nawet lekkie pieczenie). Robię przerwę od kropel.
« Ostatnia zmiana: 06-04-2015, 14:43 wysłane przez Deidara » Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #456 : 16-05-2015, 09:38 »

Tydzień po tej przerwie wznowiłem zakraplanie nosa. Do tej pory robię to prawie codziennie. Jednocześnie odłożyłem MO. Tym razem nie odczuwam takich skutków działania kropel jak ostatnio.

Jednakże ok. tygodnia temu znowu pojawiły się lekkie bóle w okolicach serca, uciskanie, czasem uczucie niepokoju. Jednocześnie jedzenie przestało mi smakować, trochę mnie od niego mdli. Szczególnie obrzydła mi jajecznica na boczku, mięso, kasze. Czyli w sumie prawie wszystko co jadłem. Jabłko mogę zjeść bez problemu. Najgorsze jest to, że jak nie jem to staję się głodny, a jednocześnie trochę mnie mdli gdy biorę się za jedzenie. Straciłem smak. Jeśli zjem więcej, to czasem odczuwam przyspieszone bicie serca czy ucisk w jego okolicach. Czasem nie mogę przez to zasnąć.
Aktualnie radze sobie w ten sposób, że jem mniej. W tydzień schudłem 0,5 kg.

Dodam jeszcze, że od ok. 10 dni piłem ze dwie łyżki octu jabłkowego z wodą przed posiłkiem (2 razy dziennie).
« Ostatnia zmiana: 16-05-2015, 09:52 wysłane przez Deidara » Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #457 : 17-05-2015, 20:00 »

Poprawiło mi się. Apetyt wrócił, jest nawet większy niż przedtem. Trzy dni temu odstawiłem ocet jabłkowy.
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #458 : 25-05-2015, 20:13 »

Dzisiaj zaczęło mnie boleć gardło przy przełykaniu. Pojawił się też lekki, wodnisty katar. Dziwne, bo nie piję na razie MO.
Zapisane
Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #459 : 26-05-2015, 09:36 »

No i są objawy przeziębienia. Ciekawym jest, że katar leci mi prawie tylko z lewej dziurki nosa. A jest tego sporo, od rana poszły prawie dwie paczki chusteczek higienicznych. Do tego lekkie zmęczenie, lekki ból głowy.
Czy w tej sytuacji wstrzymać zakraplanie nosa?
Zapisane
Strony: 1 ... 21 22 [23] 24   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!