Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 19:27 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Autoagresja - moje wątpliwości  (Przeczytany 37983 razy)
Filipito
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.03.2015
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 18

« Odpowiedz #40 : 02-03-2016, 10:50 »

Trudno jest mi przyzwyczaić się do DP, ponieważ kiedyś mięso jadłam rzadko. Raczej zawsze ciągnęło mnie do diety wegetariańskiej. Nabiał królował w mojej diecie. Przygotowywałam sobie pasty warzywne, które jadłam z pieczywem. Teraz wiem, że nabiał, pieczywo nie służy mojemu organizmowi. Tak naprawdę już od roku wyeliminowałam je z mojej diety, ale niestety nadal za tym tęsknię. Brakuje mi kawy z mlekiem, naleśnika z dżemem (oczywiście własnej roboty), owoców (jadłam ich sporo), musli (przygotowywane przez siebie, w którym są niestety otręby czy płatki) itp.

Jeśli przez 40 lat nabiera się jakieś nawyki żywieniowe i człowiek w jakiś sposób próbuje sobie dogodzić, choć ja naprawdę zawsze zwracałam uwagę na to, co jem, to trudno to zmienić. Nigdy nie jadłam kupnych słodyczy, żadnych chipsów, nie piłam słodkich napojów gazowanych. Starałam się jak mogłam, ale człowiek się ciągle uczy. Teraz już wiem, że wiele rzeczy mi nie służy, ale pomimo to nie jest łatwo do tego nowego sposobu żywienia przywyknąć.

Tashideley piszesz, że są świadomi "lekarze", którzy zajmują się leczeniem chorób z autoagresji. Czy mógłbyś polecić mi kogoś z Warszawy, bądź okolic. Nie wiem, czy sama poradzę sobie z tak restrykcyjna dietą.

Naprawdę pisze się razem.
« Ostatnia zmiana: 03-03-2016, 21:37 wysłane przez Gloria » Zapisane
Shadow
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558

« Odpowiedz #41 : 02-03-2016, 11:05 »

Wyczuwam tutaj brak chęci do samodzielnego prowadzenia własnego zdrowia. Zwykła, najprostsza dieta Cię przerasta i już myślisz, do jakiego lekarza by tu iść. Najchętniej zrzuciłabyś ten ciężar własnego zdrowia na kogoś, np. lekarza.

Musisz pamiętać, że to tylko Tobie da poczucie, że sprawa zdrowia jest załatwiona, bo przecież stosujesz się do rad lekarza. Dla lekarza będziesz jednym z miliona pacjentów i gdzieś on będzie miał, czy Twoje zdrowie faktycznie się poprawia, czy nie. Jeśli nie, to trudno. Przecież robił co mógł wg praktyki lekarskiej.

Jest masa sposobów przyrządzania, przyprawiania produktów z I etapu diety. Poczytaj trochę, może znajdziesz coś, co Ci zasmakuje.

Po skrócie wg nie stawia się kropki.
« Ostatnia zmiana: 03-03-2016, 21:39 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #42 : 02-03-2016, 11:29 »

Cytat
Poczytaj trochę, może znajdziesz coś, co Ci zasmakuje.
Najlepsze na to jest trochę się przegłodzić.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Filipito
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.03.2015
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 18

« Odpowiedz #43 : 02-03-2016, 11:41 »

Czyli najlepiej zastosować głodówkę? Przez jak długi czas? Wiem, że do głodówki też trzeba się przygotować. Kiedyś o tym myślałam.
Zapisane
Shadow
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558

« Odpowiedz #44 : 02-03-2016, 12:11 »

Głodówka bez głodowania swoją drogą, ale myślę, że Mistrzowi chodzi tutaj, o jedzenie dopiero kiedy jest się głodnym. Czyli, jeśli nie masz ochoty (nie jesz ze smakiem) na przepyszną jajecznicę na smalcu, z cebulą, kiełbasą, doprawioną pieprzem oraz solą, mięso czy warzywa ew. surówkę, to po prostu Twój organizm niczego w tym momencie nie potrzebuje.

Informacje na temat głodówki bez głodowania są tutaj:
http://portal.bioslone.pl/odzywianie/glodowka
« Ostatnia zmiana: 03-03-2016, 21:40 wysłane przez Gloria » Zapisane
Filipito
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.03.2015
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 18

« Odpowiedz #45 : 02-03-2016, 12:21 »

Niestety na tej diecie często jestem głodna. Ściśle trzymam się wszystkich wytycznych. Zaczęłam jeść tłusto, co jest dla mnie dużą zmianą i do czego trudno mi się przyzwyczaić. Zawsze byłam chudzielcem. Teraz jeszcze bardziej schudłam. Zawsze po powrocie z pracy piję koktajl. Jest napisane, że trzeba go traktować jako oddzielny posiłek, a ja go wypiję i jestem nadal głodna. Na pewno się nie przejadam. Ze stroną Biosłonę czuję się bezpieczna. Stosuję się do wszystkich zasad. Dlatego zmiana diety na bardziej rygorystyczną (bo taka jest przy chorobach autoimmunologicznych) bez autorytetu, któremu można zaufać, budzi we mnie obawy.
Mistrzu, Ty jesteś dla mnie autorytetem, Tobie zaufam we wszystkim, co mi poradzisz.
« Ostatnia zmiana: 03-03-2016, 21:42 wysłane przez Gloria » Zapisane
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #46 : 05-03-2016, 23:37 »

Filipito, pisząc o 'lekarzach' miałam na myśli osoby typu Amy Myers i inne osoby zajmujące się tzw. medycyną funkcjonalną. Nikogo nie znam w Polsce, kogo mogłabym polecić, ale np. na stronce paleosmak.pl jest forum i tam można się konsultować.
Jeśli chodzi o podejście do zdrowia i diety to też dziwi mnie fakt, że potrzebujesz długiego przygotowania - ja decyzję o zastosowaniu diety AIP podjęłam w dwa dni.
Mogę z własnego doświadczenia powiedzieć, że DP i AIP są w pierwszym etapie podobne i generalnie żadna z nich nie powoduje jakiegoś wielkiego uczucia głodu. Najważniejsze jest to, żeby zawsze mieć w kuchni/lodówce dozwolone produkty i przygotowane z nich potrawy.
AIP może wydaje się trudniejsza, ale dla mnie jest jednak przyjemniejsza, bo zezwala na 2-3 porcje owoców.
Myślałam, że całkowite wykluczenie nabiału (z jajkami włącznie), wszystkich zbóż i roślin strączkowych będzie mega udręką, ale w ogóle tak nie jest. Przecież liczba dozwolonych produktów pozostaje bardzo długa i urozmaicona.
Jako że jakiś czas temu stosowałam DP, to mogę powiedzieć, że obie diety bardzo dobrze działają przy stanach zapalnych i różnych dolegliwościach. Osobiście widzę jednak jeszcze więcej pozytywnych efektów na AIP (kluczowe może być usunięcie jajek i wszystkich zbóż w pierwszym etapie).
Pozytywnie zaskoczyło mnie przede wszystkim to, że nareszcie bardzo wyciszyły się moje lęki i tachykardie i teraz wyraźnie czuję jak organizm wewnątrz spokojnie funkcjonuje.
« Ostatnia zmiana: 06-03-2016, 19:08 wysłane przez Gloria » Zapisane
Filipito
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.03.2015
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 18

« Odpowiedz #47 : 06-03-2016, 16:30 »

Mam zamiar kupić sobie tę książkę Amy Myers. Jak na razie szukałam w internecie wiadomości na ten temat. I to, co przeczytałam, to mnie przeraziło. Eliminacja zbóż, fasoli, grochu, jajek, mięsa, warzyw psiankowce, stąd moje obawy. Ale widzę że to, co piszą w internecie, nie do końca jest prawdą. W takim razie koniecznie muszę jak najszybciej kupić sobie tę książkę. Co do lekarzy to wiem, że mowa jest nie o tych wszystkich konowałach. Przeszłam swoje i wiem, co sobą reprezentują. Dla mnie "lekarz" to właśnie ktoś taki jak Mistrz i Ci co reprezentują Jego pogląd na zdrowie.
« Ostatnia zmiana: 06-03-2016, 19:10 wysłane przez Gloria » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #48 : 07-03-2016, 07:39 »

Mam zamiar kupić sobie tę książkę Amy Myers. Jak na razie szukałam w internecie wiadomości na ten temat.
Dla mnie "lekarz" to właśnie ktoś taki jak Mistrz i Ci co reprezentują Jego pogląd na zdrowie.
Ot, logika kobiety. smile
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.357

« Odpowiedz #49 : 28-04-2016, 13:02 »


Myślałam, że całkowite wykluczenie nabiału (z jajkami włącznie), wszystkich zbóż i roślin strączkowych będzie mega udręką, ale w ogóle tak nie jest.


Pytanie do Mistrza, czy Pana zdaniem w chorobach z autoagresji powinno się wykluczyć kaszę gryczaną i jaglaną?
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!