Niemedyczne forum zdrowia
18-04-2024, 04:09 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Stężenie alkoholu we krwi, teoria i praktyka - ujęcie medyczne  (Przeczytany 5093 razy)
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« : 15-07-2012, 17:26 »

Życie nie przestaje zaskakiwać przedstawicieli medycyny. Prawdopodopodobnie trzeba będzie zrewidować dotychczasowe podręczniki medyczne. Poniżej przebieg jednego eksperymentu medycznego przeprowadzonego w warunkach rzeczywistej pojedycznej pełnosprawnej (nieślepej) i zarazem randomizowanej próby.

Lekarz zdziwił się promilami, bo miał ponad 2

Ponad 2 promile alkoholu miał w organizmie Maciej Sz., chirurg i biegły sądowy z Torunia, gdy zatrzymał do policyjnej kontroli swoje mitsubishi pajero. Lekarz potwierdza, że wypił, ale myślał, że stężenie będzie niższe, bo trunki zakąszał.

52-letni medyk, który jest także orzecznikiem w toruńskim ZUS-ie, podczas przesłuchania skrupulatnie podał, że przed wpadką wypił 0,7 l wódki i trzy półlitrowe piwa. Zaznaczył jednak, że działo się to dosyć długim czasie.

Pierwszy kieliszek wychylił w swoim mieszkaniu w centrum niemal dobę przed zatrzymaniem w kwietniowe popołudnie. Jak podkreślił, miał dobry "podkład" pod alkohol, bo wcześniej zjadł kolację. Pijąc trzymał się zaś sprawdzonej zasady, że wódkę należy zagryzać. Tak zeszło mu do czwartej nad ranem, kiedy to zmożony poszedł spać.

Wedle słów Macieja Sz. pobudka nastąpiła o godz. 11, a dzień zaczął przykładnie, tj. od śniadania. Po godzince dochtór nabrał jednak ochoty na piwo. Jak podał, do 14 osuszył dwie butelki Tyskiego lub Żywca (tu pamięć go trochę zawiodła), a między 15 a 15.30 jeszcze jedną. I wtedy przypomniał sobie o umówionym spotkaniu na ul. Dziewulskiego na Rubinkowie. Niewiele zastanawiając się wsiadł do swojego mitsubishi pajero i ruszył w trasę. Co gorsza, prawie udało mu się dojechać do celu. Na szczęście na Szosie Lubickiej popełnił banalne wykroczenie, które wychwycili czujni policjanci.

Jak wskazali w dokumentach, zawracający przy OBI - by dojechać do krzyżówki z wiodącą na Dziewulskiego ul. Łyskowskiego - Maciej Sz. zignorował znak poziomy P-21. To tzw. powierzchnia wyłączona z ruchu, oznaczona na jezdni ukośnymi pasami, na którą nie można wjeżdżać, ani zatrzymywać się. 52-latek wyjaśnił później, że zmylił go wytyczony na Szosie Lubickiej buspas. Mundurowi pojechali jednak za nim i nakazali zatrzymać się na pobliskiej stacji. A podczas kontroli polecili dmuchnąć w alkomat.

Chirurg robił to trzy razy. Za pierwszym wynik brzmiał 1,02 mg/l (ok. 2,04 promila), za drugim - 0,95 mg/l (ok. 1,9 promila), za trzecim - 1,03 mg/l (ok. 2,06 promila). W pierwszym odruchu oświadczył mundurowym, że parę minut wcześniej użył płynu do płukania ust, ale ci byli niewzruszeni. Odebrali lekarzowi prawo jazdy, a samochód oddali pod opiekę jego znajomej, którą Maciej Sz. ściągnął na miejsce.

Podczas przesłuchania, które odbyło się kilka dni później, dochtór zmienił front i "przyznał się w całości" do winy. Choć chyba nie do końca trzeźwo myślał, bo stwierdził: - Sądziłem, że skoro dużo odpoczywałem, spożywałem posiłki, a większą ilość alkoholu wypiłem dnia poprzedniego, to w moim organizmie pozostanie śladowa jego ilość.

Jego słowa śmieszą tym bardziej, że jako lekarz autentycznie dziwi się pomiarom stężenia. - Byłem tym bardzo zaskoczony, ponieważ nie sądziłem, że wynik będzie taki wysoki po tak długim czasie od spożycia - zwierzył się w swoich wyjaśnieniach.

Eksperyment był ciekawy, dość rzetelenie przeprowadzony, kontrolowany przez niezależną instytucję i podejrzewamy, że będzie kontynuowany przez innych lekarzy.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #1 : 15-07-2012, 19:28 »

Czekaj tatka latka - rozciągną w czasie i siup pod dywanik. Jeszcze joby zbierze od kolesi, że tak szybko się przyznał.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!