Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 16:08 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Droga po zdrowie  (Przeczytany 65591 razy)
Heis
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
MO: 11-07-2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #20 : 04-09-2012, 17:17 »

Witajcie ponownie. Od dwóch dni jestem na drugim etapie diety, do swojego "jadłospisu" wprowadziłem jabłko i dzisiaj będę próbował gotowanych ziemniaczków w mundurkach:)

Do tej pory pozytywnych skutków rozpoczęcia stosowania DP, MO oraz KB zbyt wiele się nie pojawiło, natomiast od kilku dni towarzyszy mi dosyć nieprzyjemny zapach w ust, co może być tego przyczyną?

Dodam, że jem głównie piersi z kurczaka z cebulką i pieczarkami, jajka, od czasu do czasu kaszę gryczaną, surową marchew, kalarepę oraz inne zielone.
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #21 : 04-09-2012, 20:51 »

Nieprzyjemny zapach z ust, to jeden z objawów oczyszczania.
Zapisane
Heis
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
MO: 11-07-2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #22 : 06-09-2012, 09:22 »

Moja mama rozpoczęła stosowanie MO razem ze mną (bez DP), czyli stosuje miksturę blisko dwa miesiące. Przedwczoraj i wczoraj skarżyła się na bardzo ostry ból, nie wiemy dokładnie o który narząd wewnętrzny chodziło, ponieważ bolała ją cała jama brzuszna. Być może jest to jakieś działanie oczyszczające, ale pewien nie jestem. Niestety mama użyła 'lekarstwa' - tabletki Ibum. Dzisiaj jest już lepiej.

Natomiast cieszy mnie fakt, iż od 2-3 dni zauważam mniej zmian trądzikowych na skórze mojej twarzy, ale skóra głowy nieustannie cierpi. Myję twarz, głowę i w ogóle całe ciało byłem Aleppo (70% oleju laurowego).
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #23 : 06-09-2012, 09:32 »

To dobrze, że mama wzięła środek przeciwbólowy. Nie ma co cierpieć.
W Twoim przypadku na skórę głowy i twarz zastosuj przemywania octem jabłkowym (stosunek octu do wody 1:1). Zobaczysz jak szybko uzyskasz poprawę. Szczególnie po stosowaniu mydeł na skórę, tonizowanie jej octem jest niezbędne.
Zapisane

Heis
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
MO: 11-07-2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #24 : 06-09-2012, 09:48 »

Więc muszę się zabrać za zbieranie obierek po jabłkach:) Ocet pomaga na trądzik czy na łupież także?
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #25 : 06-09-2012, 09:57 »

Zarówno łupież jak i trądzik są spowodowane zaburzeniami jelitowymi. Jeśli po stosowaniu MO, KB, DP a potem ZZO jelita i proces trawienia oraz wchłaniania dojdą do normy to nie będzie trądziku, łupieżu rogowacenia (szorstkości) skóry także. Ocet w takim przypadku (na skórę) działa oczyszczająco, co pozwala jej szybciej dojść do zdrowia.
Zapisane

Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #26 : 08-09-2012, 09:54 »

Heis, polecam ssanie oleju z własnego doświadczenia. Po 2 tygodniach około 70%-owa poprawa.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #27 : 08-09-2012, 10:07 »

polecam ssanie oleju z własnego doświadczenia
Z czego?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Roszpunka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 25.07.2012 r.
Wiadomości: 56

« Odpowiedz #28 : 08-09-2012, 11:02 »

Heis, polecam ssanie oleju z własnego doświadczenia. Po 2 tygodniach około 70%-owa poprawa.

A co dokładnie się poprawiło?
Zapisane
Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #29 : 08-09-2012, 11:51 »

polecam ssanie oleju z własnego doświadczenia
Z czego?

Pisałem tuż przed wyjściem i tak wyszło z pospiechu.

Powinno być - z własnego doświadczenia polecam ssanie oleju.

Heis, polecam ssanie oleju z własnego doświadczenia. Po 2 tygodniach około 70%-owa poprawa.

A co dokładnie się poprawiło?

Tak pokrótce - ta największa poprawa dotyczyła skóry - znikły wypryski ropne, skóra na policzkach stała się gładziutka, zmniejszyły się męty w oczach, rzadziej szumi w uszach, oddech jest swobodny.

Teraz troszkę wszystko powróciło(ale w niewielkim stopniu) jak zacząłem pić MO, ale odbieram to jako sygnał oczyszczania. msn-wink

Zarówno łupież jak i trądzik są spowodowane zaburzeniami jelitowymi. Jeśli po stosowaniu MO, KB, DP a potem ZZO jelita i proces trawienia oraz wchłaniania dojdą do normy to nie będzie trądziku, łupieżu rogowacenia (szorstkości) skóry także. Ocet w takim przypadku (na skórę) działa oczyszczająco, co pozwala jej szybciej dojść do zdrowia.

Nie mogę się z tym zgodzić. Jeśli chodzi o wypryski skórne - pełna zgoda, ale trądzik młodzięczy w wieku dojrzewania to po prostu naturalne zjawisko, które musi minąć samoistnie gdy hormony się uspokoją. Co nie zmienia faktu, ze wg mnie ssanie oleju pomoże również na taki rodzaj trądziku(ze względu na wyciąganie toksyn ze skóry i stwarzania bakteriom niekorzystnych warunków do życia).
Zapisane
Travis
« Odpowiedz #30 : 08-09-2012, 14:14 »

Nie mogę się z tym zgodzić. Jeśli chodzi o wypryski skórne - pełna zgoda, ale trądzik młodzięczy w wieku dojrzewania to po prostu naturalne zjawisko, które musi minąć samoistnie gdy hormony się uspokoją. Co nie zmienia faktu, ze wg mnie ssanie oleju pomoże również na taki rodzaj trądziku(ze względu na wyciąganie toksyn ze skóry i stwarzania bakteriom niekorzystnych warunków do życia).
Naturalne zjawisko, ponieważ większość zapycha się glutenem i innymi danonkami?
Trądzik to jeden z wariantów ewakuacji toksyn z organizmu, pojawiający się w momencie pierwszych nadżerek oraz poważnych zmian w całym organizmie, czyli okresie dorastania. W normalnych warunkach organy wydalnicze dałyby sobie pewnie radę z jakąś "skromną przepuszczalnością", ale nie w momencie gdy obciążone są dodatkową porcją toksyn endogennych, co jest konsekwencją procesu dojrzewania. Proces ten, to według mnie taki moment, w którym bardzo łatwo przekroczyć progi wydolnościowe, organów wydalniczych, czego skutkiem jest np trądzik.

Tu jest odpowiedź na to, dlaczego jednym ten trądzik przechodzi po jakimś czasie, a inni pół życia z tym walczą. Wszystko zależy od przepuszczalności jelitowej, oraz stopnia przekroczenia progów wydolnościowych. Jak do tego dojdą sterydy i antybiotyki, to po pacjencie...
Zapisane
Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #31 : 08-09-2012, 14:35 »

Nie mogę się z tym zgodzić. Jeśli chodzi o wypryski skórne - pełna zgoda, ale trądzik młodzięczy w wieku dojrzewania to po prostu naturalne zjawisko, które musi minąć samoistnie gdy hormony się uspokoją. Co nie zmienia faktu, ze wg mnie ssanie oleju pomoże również na taki rodzaj trądziku(ze względu na wyciąganie toksyn ze skóry i stwarzania bakteriom niekorzystnych warunków do życia).
Naturalne zjawisko, ponieważ większość zapycha się glutenem i innymi danonkami?
Trądzik to jeden z wariantów ewakuacji toksyn z organizmu, pojawiający się w momencie pierwszych nadżerek oraz poważnych zmian w całym organizmie, czyli okresie dorastania. W normalnych warunkach organy wydalnicze dałyby sobie pewnie radę z jakąś "skromną przepuszczalnością", ale nie w momencie gdy obciążone są dodatkową porcją toksyn endogennych, co jest konsekwencją procesu dojrzewania. Proces ten, to według mnie taki moment, w którym bardzo łatwo przekroczyć progi wydolnościowe, organów wydalniczych, czego skutkiem jest np trądzik.

Tu jest odpowiedź na to, dlaczego jednym ten trądzik przechodzi po jakimś czasie, a inni pół życia z tym walczą. Wszystko zależy od przepuszczalności jelitowej, oraz stopnia przekroczenia progów wydolnościowych. Jak do tego dojdą sterydy i antybiotyki, to po pacjencie...

No myślę jednak, że możesz się trochę mylić.

Czy wg Ciebie sebum to toksyna?
Zapisane
Travis
« Odpowiedz #32 : 08-09-2012, 15:02 »

No myślę jednak, że możesz się trochę mylić.

Czy wg Ciebie sebum to toksyna?
Cytat
Zaskórniki i grudki, popularnie nazywane pryszczami, są objawem trądziku. Ich powstawanie wiąże się z nadmiernym wytwarzaniem łoju i wzmożonym rogowaceniem komórek przewodu wyprowadzającego gruczołów łojowych skóry.
Czyżby znowu branie skutku za przyczynę?

Cytat
Łój skórny (łac. sebum) to naturalny lubrykant skóry owłosionej i nieowłosionej ssaków, wydzielany przez gruczoły łojowe[...] Łój skórny jest mieszaniną lipidów nabłonkowych, przeciętny skład: wolne kwasy tłuszczowe 5%; glicerydy 50%; woski 20%; skwalen 10%; inne węglowodory 5%; estry cholesterolu 4%; cholesterol 1%; inne sterole 1%; inne substancje 4%.
Wygląda to na niezły nośnik.

Ps. Nigdy nie widziałem zdrowej osoby z trądzikiem.
Zapisane
Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #33 : 08-09-2012, 15:07 »

Nadmierne wydzielanie sebum to skutek "burzy hormonów" w czasie dojrzewania. Nie wiem do czego dążysz wklejając cytaty z wikipedii.

Cytat
Ps. Nigdy nie widziałem zdrowej osoby z trądzikiem.

Ok, przekonałeś mnie.
Zapisane
Travis
« Odpowiedz #34 : 08-09-2012, 15:35 »

Jak ja nie lubię takich jałowych dyskusji.
Dość gwałtowne i wielorakie zmiany w organizmie, zwane przez Ciebie "burzą hormonów", to fakt wśród 99% nastolatków. Natomiast widoczny trądzik, nawet w bardzo lekkiej postaci, ma jakieś 80%, gdzie jakaś mniejsza część z tego ma rzeczywiście masakrę na twarzy. Taki wynik to stosunek indywidualnej wytrzymałości do ilości spożywanych trucizn. Być może zdarzają się przypadki, gdzie indywidualnej wydolności (wytrzymałości), nie wystarczy nawet na dodatkową porcję toksyn endogennych, i przy jakimś hipotetycznie zdrowym odżywianiu. A więc jedynie dojrzewanie jest naturalne, a trądzik może być ewentualnie tego konsekwencją.

Ps. Proszę, nie wplątuj mnie już w dalszą dyskusję, zająłem jasne stanowisko.
Zapisane
Heis
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
MO: 11-07-2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #35 : 10-09-2012, 00:02 »

Z jednej strony troszkę mi przykro, że wątek doprowadził do kłótni pomiędzy forumowiczami, natomiast mam nadzieję, że była to bardziej "wymiana poglądów" niż kłótnia.

Nie sądziłem, że ssanie oleju może poprawić kondycję skóry, aczkolwiek dziękuję za radę, z której zapewne skorzystam:).

Dzisiaj rozpocząłem zbieranie obierek po jabłkach do wykonania octu jabłkowego. 1/4 półtoralitrowego słoika stoi w lodówce i czeka na resztę "rodziny".

Zmian trądzikowych na skórze twarzy jest troszeczkę mniej, twarz jest jakby gładsza, ale tylko minimalnie. Bardziej od trądziku na twarzy martwię się łupieżem i trądzikiem na skórze głowy, co niestety nie ustępuje.

Szczerze powiedziawszy liczyłem na poprawę stanu skóry głowy po wykluczeniu glutenu, ponieważ wiązałem swoje dolegliwości właśnie z glutenem. (po wypiciu piwa lub wódki zawsze sprawa się zaostrzała).

Pozostało mi kontynuować etap drugi DP, stosowanie MO oraz KB i cierpliwie czekać na efekty.

Przeczytałem kilka tematów odnośnie MO z octem jabłkowym zamiast soku z cytryny, czy w związku z tym po przygotowaniu octu warto spróbować mikstury o składzie 10ml oleju z oliwek, 10ml alocitu + 10ml octu jabłkowego?

---

Edit:) Chciałbym podziękować za dodanie różnorodnych przepisów na stronie internetowej. Będę próbował tych dozwolonych w drugim etapie, żeby troszeczkę sobie menu urozmaicić.
« Ostatnia zmiana: 10-09-2012, 00:28 wysłane przez Heis » Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #36 : 10-09-2012, 08:48 »

Ocet jabłkowy w MO jest przewidziany dla tych, którzy mają ewidentne uczulenie na sok z cytryny. Zdaje się, że Ty nie masz tej dolegliwości, więc spokojnie pij MO w wersji podstawowej. Za to ocet jabłkowy możesz pić razem np. z wodą (wspaniale gasi pragnienie), dodawać do zakwaszenia np. barszczu, buraczków.
Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Heis
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
MO: 11-07-2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #37 : 03-10-2012, 17:21 »

Przez ponad dwa tygodnie niestety nie posiadałem połączenia z internetem, w związku z czym przez ten czas nie odwiedzałem forum.

Odnośnie moich kłopotów z trądzikiem na skórze głowy oraz twarzy, a także łupieżem, wiele się nie zmieniło. Bywa, że sytuacja poprawia się na dwa, trzy dni, po czym wraca "do normy".

Oczywiście nie popadam z tego powodu w żadne załamanie, po prostu trwam w nadziei, że mój organizm potrzebuje więcej czasu, aby MO, KB oraz DP (już trzeci etap) pomogły mi w drodze do zdrowia.

Za 3 dni mijają 2 tygodnie, odkąd zrobiłem ocet jabłkowy, a ja już nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł z niego skorzystać.

Co mnie bardzo cieszy, nie ma najmniejszych problemów z powstającą pianą, ponieważ użyłem dwóch wykałaczek, które uniemożliwiają łupinom wydostanie się ponad stan wody.
Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #38 : 03-10-2012, 18:35 »

Heis - fajnie się czyta takie posty. Trzymaj się i bądź konsekwentny, a będzie ok.
Gdy się robiło źle przez długi okres, trzeba długiego okresu, by było dobrze. Cierpliwość popłaca.
Zapisane
Heis
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 31
MO: 11-07-2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #39 : 28-10-2012, 19:01 »

Od pewnego czasu codziennie przemywam zarówno skórę twarzy jak i głowy octem jabłkowym - bez efektów. Do mycia całego ciała (głowy także) używam mydła Aleppo (70%) - bez efektów (można powiedzieć, że to mydło nawet pogarsza mi skórę, skóra jest za bardzo wysuszona, przez co zauważyłem wzmożony łupież, natomiast trądzik bez zmian)

Trzeci etap DP "w trakcie realizacji", jednak odnoszę dziwne wrażenie, że popełniłem kilka błędów we wcześniejszych etapach diety.

Obecnie przeżywam chyba lekki kryzys psychiczny. Coraz częściej nachodzą mnie myśli i pytania, po co ja się staram jeść w sposób prawidłowy. Gdziekolwiek jestem, rodzina dziwi mi się dlaczego tak wybrzydzam, kiedy odmawiam konsumpcji różnego rodzaju produktów, szczególnie kiedy mówię im, że ów produkt najprawdopodobniej zawiera gluten.

Rodzina najczęściej kupuje wszelkiego typu wędliny w pewnym sklepie i nie wiedzieć czemu uważają, iż produkty tam kupowane są zdrowe. Nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego tak uważają, a chyba jednak wiem... bo są drogie? Ale co to zmienia? Niestety w ów sklepie na próżno szukać produktów bezglutenowych, na każdej etykiecie znaleźć można składniki E... oraz inne ulepszacze. Kiedy mówię, że ten produkt nie jest zdrowy, rodzina wielce się dziwi, gdyż produkt przecież był drogi... a dodatkowo ja zostaję uznany za dziwaka.

Co kilka dni słyszę pytania typu: Co mi daje ta dieta? A co ja mam odpowiedzieć, skoro trądzik jak był tak jest, a nawet większy niż jeszcze 3 miesięcy temu. 3 miesiące temu miałem zupełnie, za przeproszeniem, w du*** czy pokarm ma gluten czy nie, pół roku temu nawet nie wiedziałem co to jest gluten, nie zwracałem uwagi na skład spożywanego pokarmu.

Na dodatek codziennie dziwi mnie jedno i to jest chyba najgorsze, co absolutnie mnie demotywuje... Codziennie, w tramwaju, w pociągu, na chodniku, w pracy oraz w szkole spotykam ludzi, których menu całkowicie odbiega od promowanego przez Bioslone stylu naprawdę zdrowego żywienia. Ale co z tego? Widzę człowieka, który obżera się najbardziej niezdrowym pokarmem, popija colem, piwem, McDonaldowym Shake'iem czy innym syfem. No i co? Na jego twarzy próżno szukać wyprysków, na głowie brak łupieżu, a ja się pytam, dlaczego tak jest...

Jestem młodym człowiekiem, a czy zanim poznalem zasady Bioslone jadłem AŻ TAK TRAGICZNIE, że zniszczyłem swój organizm? Nie sądzę, ponieważ jadłem tak samo jak ów wyżej wymieniony człowiek, który jest zdrowszy, zdrowszy zdecydowanie.

Tyle czytałem, słyszałem o łupieżu, ale mijam codziennie naprawdę wielu ludzi i bardzo mała ich część ma takie kłopoty ze skórą głowy/twarzy.

Ok, a teraz przepraszam, ale możliwe, że nie powinienem tego pisać. Przez wszystkich ludzi, których spotykam zacząłem wątpić w to, czego się dowiedziałem zarówno tu na forum jak i w przeczytanych książkach.

Wszystko teoretycznie wydaje się takie proste... Jedz to, jedz tamto, tamtego nie tykaj bo wyjdzie syf. Tamtego nie zjadłem, i co? Syf wyszedł, bo po prostu miał taką ochotę i taki sam wyszedłby, gdybym "tamto" wczoraj zjadł.

Ja wiem, że ludzie tutaj mają dużo większe problemy, bo co to tam łupież czy trądzik. Dla mnie osobiście jest to poważna sprawa i cholernie wkurza mnie, kiedy ktokolwiek mówi, że trądzik po prostu mam i tego nie zmienie, bo to dlatego i dlatego.

Teoretycznie JA WIEM, DLACZEGO TEN TRĄDZIK MAM, teoretycznie... W praktyce "wiem" co robić, żeby usunąć tego przyczynę, ale co z tego? Nic się nie dzieję, a ja tracę nadzieję, że to się zmieni...

Jeszcze raz przepraszam wszystkich zapalonych Biosłonejczyków, za to co piszę.

A teraz wybieram się na spacer.
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!