Koktaj błonnikowy - Zaparcia, dyskomfort

[Mia]

Może owoce.

[Domi5]

Ja czuję się rewelacyjnie po KB. Piję 1 wieczorem, w dni wolne rano i wieczorem. Jak dodam za dużo pestek słonecznika i dyni, to jest gorzej funkcjonuje układ pokarmowy. Za dużo KB to też nie jest zdrowo pić. Należy dostosować wszystko indywidualnie do potrzeb organizmu.

[Stamar]

To ja dla odmiany napiszę, że piję czasami po 6 KB dziennie i nie mam z tego tytułu żadnego dyskomfortu, wręcz przeciwnie - dzięki KB czuję się dużo lepiej. Przy okazji trzeba by zauważyć, że to jak działa na jelita KB zależne jest od ich stanu. U mnie wcześniej były biegunki, później lekkie zaparcia, teraz trochę się normuje, ale normalnie jeszcze nie jest. Trzeba też zwracać uwagę na to co się je w trakcie dnia. Wydaje mi się, że zaparcia to nie tylko efekt spożywania KB ale i posiłków. Póki jest źle trzeba kombinować, żeby było dobrze.

[Trubadur]

Trzeba tylko pamiętać, że na zdrową wątrobę nie należy przyjmować więcej niż jedną łyżeczkę ostropestu dziennie.

[Travis]

U mnie dyskomfort wiąże się z czym innym, chociaż czułem jakby zdrętwiały mi jelita po przesadzeniu z pestkami dyni. Ale to o czym chce napisać to pogorszenie się stanu egzemy na dłoniach i cery twarzy oraz małżowin usznych po każdym wypiciu KB. Ale świadczy to tylko i wyłącznie o jego prawidłowym działaniu. Po prostu odkrywając nadżerki część patologicznego śluzu z lektynami (resztki glutenu zapewne) dostaje się do krwiobiegu.

[Dandi]

Doszedłem do pewnych wniosków i obserwacji.
Wpierw testowałem KB na bazie siemienia lnianego (2x łyżka) i warzyw (seler, marchewka, rzepa). Nie było żadnych zastrzeżeń.
Następnie przetestowałem KB na bazie siemienia lnianego (2x łyżka) i pestek dyni (1x łyżka) i warzywa jak wyżej.
I powiem wam, że teraz czuje się dobrze, mało tego wypróżnianie znacznie mi się poprawiło. Rozumiem, że to za sprawą siemienia lnianego. Na chwilę obecną stosuje KB w tych proporcjach i tak tego będę się trzymał. Widać, że pestki słonecznika mi szkodzą albo po prostu nie jest na nie pora.

[Tutka]

Moje dotychczasowe doświadczenia związane są z eksperymentowaniem ze składem KB ( nasiona ). Jestem bardzo mocno przekonana, że bez KB byłabym ciągle w ciemnym lesie.
Jednak zgadzam się z opinią, że należy go nieco modyfikować w zależności od obserwacji jakie nam się nasuną. Zgadzam się z Dandi, że na początku może zaistnieć konieczność chwilowego odstawienia pestek dyni z koktajlu.

[Dandi]

Oświadczam, że KB pije już w normalnej pełnej wersji:

1x łyżka nasion dyni, 1x łyżka słonecznika, 1x siemię lnianie

I wszystko jest w porządku. Chodź mam jedno pytanie. Czy KB może wzdymać? Mnie to nie przeszkadza, ponieważ swoje robi. Ale czy może wzdymać? Tak generalnie mówiąc to wzdyma mnie po prawie wszystkim.

[Spokoadam]

Czy KB może wzdymać?

Może. Mnie wzdyma jak piję 2 dziennie.
Ujął bym to tak, że organizm robi wzdęcie po koktailu, a nie że koktail wzdyma.
U zdrowego człowieka wzdęcia raczej nie występują.

[Dandi]

Ile składników można maksymalnie wrzucić do KB? Np.

1x łyżka nasion dyni, 1x łyżka słonecznika, 1x siemię lnianie 1x ostropest 1x ziarna kakaowca + warzywa: brokuł, rzepa, kalarepa, marchewka. Lub warzywa zamienić na owoce.

Czy aby nie za dużo? Testował ktoś z was ilość produktów w KB? Oczywiście smak pomijamy bo nie ma dla mnie żadnego znaczenia.

[Mia]

U mnie standart to: dynia, siemie, ostropest i naprzemiennie ziarna kakaowca, sezam, mak, wiórki kokosowe, nasiona wiesiołka. Ostatnio widziałam siemie lniane Budwingowe, czy ktoś je stosował.

[Dandi]

Nieźle; i wchłonie się to wszystko bez żadnego ale?

[K'lara]

Ostatnio widziałam siemie lniane Budwingowe, czy ktoś je stosował.

Nie, bo po co? Różnica jest wyłącznie w cenie.

[Dandi]

Ok ok. Spokojnie. W takim razie dorzucę kilka rzeczy na raz i będę obserwował, komfort i dyskomfort organizmu. Cena nie gra roli jeżeli chodzi o dobro organizmu.

[Dandi]

Kolejne obserwacje.

Po KB strasznie uciska mnie wątroba, odczuwam spory dyskomfort w tym miejscu. Czasami jak za kłuje to aż tułów mi sie ugina. Dyskomfort ten odczuwałem przed stosowaniem ostropestu i po, także nie widzę ani nie czuje tutaj żadnej pomocy ze strony tych nasion. Rozumiem, że jest to pożądany efekt, który mówi o oczyszczaniu organizmu z toksyn?

Ponadto, po KB, który pije dwa razy dziennie, strasznie chce mi się siku, do tego mocz jest bardzo ciemny. Rozumiem, że to też dobrze świadczy o działaniu KB?

[Tutka]

Dandi a jaki chcesz efekt zobaczyć? Ostropest pomaga wątrobie, która pracuje przy odtruwaniu na najwyższych obrotach. Robiłeś kiedyś masło albo zupę w blenderze? Pomimo gładkiej powierzchni przystosowanej do mycia, nie doczyścisz go od jednego razu, przepuszczając przez niego strumyk wody. Czasami ,pomimo użycia ściereczki i płynu do naczyń, pod jakimś kołnierzem zostaje zaschnięty strupek.  A mówię tu o przedmiocie tak pomyślanym aby utrzymanie go w czystości nie stanowiło kłopotu. Jeśli wrzucaliśmy w siebie przez długi czas mnóstwo dziwnych rzeczy to i oczyszczanie musi potrwać. Wcale mi się to nie podoba, ale nic na to nie poradzimy. Myślę, że dlatego tez siku bywa ciemne i mało aromatyczne.
Mogę wiedzieć po co Ci na początku ziarno kakaowca? Nie dokładasz za dużo do pieca?

[Dandi]

Dandi a jaki chcesz efekt zobaczyć? Ostropest pomaga wątrobie, która pracuje przy odtruwaniu na najwyższych obrotach

Chcę się upewnić, że takie efekty, jakie mam są właściwe. To, że ostropest pomaga wątrobie w pracy to wiem; dlatego to zaznaczyłem. Ale nie widzę żadnej różnicy, przed stosowanie ostropestu jak i w trakcie jest tak samo.

Robiłeś kiedyś masło albo zupę w blenderze? Pomimo gładkiej powierzchni przystosowanej do mycia, nie doczyścisz go od jednego razu, przepuszczając przez niego strumyk wody. Czasami ,pomimo użycia ściereczki i płynu do naczyń, pod jakimś kołnierzem zostaje zaschnięty strupek.  A mówię tu o przedmiocie tak pomyślanym aby utrzymanie go w czystości nie stanowiło kłopotu

Nie rozumiem. To jakaś aluzja? Nie mam problemu z utrzymanie czystości blendera.

Jeśli wrzucaliśmy w siebie przez długi czas mnóstwo dziwnych rzeczy to i oczyszczanie musi potrwać. Wcale mi się to nie podoba, ale nic na to nie poradzimy. Myślę, że dlatego tez siku bywa ciemne i mało aromatyczne.

Na to liczyłem; czyli wszystko idzie w dobrą strone

Mogę wiedzieć po co Ci na początku ziarno kakaowca? Nie dokładasz za dużo do pieca?

Są pomoce w moich dolegliwościach psychicznych, mam na myśli nerwicy. Dobrze i fajnie się po nich czuje, nie szkodzą mi. Czy dokładam za dużo do pieca? Sądzę, że nie; moje posiłki są nudne. A KB; składają się z dyni, słonecznika, siemia lnianego, ostropestu i ziaren kakaowca; plus warzywa. Także szału też nie ma

[Trubadur]

Nie rozumiem. To jakaś aluzja? Nie mam problemu z utrzymanie czystości blendera.

To analogia. Organizm jest jak naczynie blendera.

[Tutka]

Tom się wysiliła na analogię