Kamil
|
|
« : 13-08-2012, 13:15 » |
|
Nie potrafię nigdzie i od nikogo dostać odpowiedzi na to od lat gnębiące mnie pytanie. Dlaczego tak dużo piany zawsze jest na wodzie przy gotowaniu ziemniaków? Zawsze kiedy gotujemy ziemniaki to piana jest nieziemska i nawet spod pokrywy wychodzi, dlatego muszę potem pokrywę z garnka zdejmować i oczywiście zmniejszać gaz, ale znowu na nie za mały, żeby woda nie przestała wrzeć. Nie można się ruszyć na dłuższy czas z kuchni, bo nie wiadomo czy nie wykipi. Czy są może jakieś sposoby aby ziemniaki się aż tak nie pieniły przy gotowaniu? Mówię o obranych ziemniakach, nie pamiętam jak wygląda sprawa z gotowaniem ich w mundurkach bo dawno nie robiłem.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13-08-2012, 15:50 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Robi
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 01.07.2011, KB, DP I 01.10.2011
Wiadomości: 65
|
|
« Odpowiedz #2 : 13-08-2012, 20:05 » |
|
Czy są może jakieś sposoby aby ziemniaki się aż tak nie pieniły przy gotowaniu? Mówię o obranych ziemniakach, nie pamiętam jak wygląda sprawa z gotowaniem ich w mundurkach bo dawno nie robiłem.
Dodaj do wody kapkę oleju.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
|
|
|
Poulet
|
|
« Odpowiedz #3 : 13-08-2012, 20:41 » |
|
Albo gotuj na wolnym ogniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fabularasa
Offline
Płeć:
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384
|
|
« Odpowiedz #4 : 13-08-2012, 21:09 » |
|
Mówię o obranych ziemniakach, nie pamiętam jak wygląda sprawa z gotowaniem ich w mundurkach bo dawno nie robiłem.
To błąd i trzeba go naprawić.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #5 : 13-08-2012, 22:27 » |
|
Dodaj do wody kapkę oleju.
Tak, trochę oleju i po kłopocie. Też tak robię.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #6 : 14-08-2012, 08:25 » |
|
Obrane ziemniaki wystarczy porządnie przepłukać zimną wodą pod kranem. Wypłucze się część skrobi i nie będzie tak dużo piany. Tym nie mniej, podobnie jak Travis, polecam gotowanie na parze lub w mundurkach. Mają lepszy smak.
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #7 : 14-08-2012, 14:53 » |
|
Ok, ale ja mam takie urządzenie do gotowania na parze. Mama chciała zrobić ryż to po 40 minutach dalej był twardy, więc ile by trzeba było czekać na ziemniaki? Chyba, że z ziemniakami jest mniejszy problem? Druga sprawa, na jeden obiad idzie 3 kilo ziemniaków, garnek do gotowania na parze to zmieści? Dodaj do wody kapkę oleju.
Tak, trochę oleju i po kłopocie. Też tak robię. Ok sprawdzę następnym razem. A co do ziemniaków w mundurkach, to faktycznie będzie trzeba zacząć. Obrane ziemniaki wystarczy porządnie przepłukać zimną wodą pod kranem. Wypłucze się część skrobi i nie będzie tak dużo piany. Tym nie mniej, podobnie jak Travis, polecam gotowanie na parze lub w mundurkach. Mają lepszy smak.
Płuczę je bardzo dobrze a i tak jest piana.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
|
|
|
Draq
|
|
« Odpowiedz #8 : 14-08-2012, 17:43 » |
|
Mama chciała zrobić ryż to po 40 minutach dalej był twardy, więc ile by trzeba było czekać na ziemniaki? Ryż jest suchy, a ziemniaki mają w sobie dużo wody, stąd różnica w czasie. Przed gotowaniem ryżu na parze, można go namoczyć uprzednio w wodzie i dopiero wtedy gotować. Innym sposobem jest po prostu gotować pod przykryciem z drobną ilością wody (bez soli), tak jak się robi ryż na sushi. Ziemniaki na parze gotują się szybciej niż w wodzie. Płuczę je bardzo dobrze a i tak jest piana Pokrój je na mniejsze kawałki i wtedy przepłucz.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Fabularasa
Offline
Płeć:
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384
|
|
« Odpowiedz #9 : 14-08-2012, 19:55 » |
|
Ziemniaki gotujemy w mundurkach, więc doradzanie, aby pokroić na mniejsze kawałki, dodać olej czy płukać w zimnej wodzie, mija się z celem. 3 kg ziemniaków na obiad - to musi być bardzo duża rodzina.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #10 : 14-08-2012, 21:41 » |
|
Może taka jak moja - z piątką dzieci (ale nawet u nas nie zużywam 3 kg). Kamilu, dlaczego Twoja mama gotuje ryż w garnku do gotowania na parze? Może ryż jest w woreczkach?
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #11 : 15-08-2012, 07:12 » |
|
Ryż jest suchy, a ziemniaki mają w sobie dużo wody, stąd różnica w czasie. Przed gotowaniem ryżu na parze, można go namoczyć uprzednio w wodzie i dopiero wtedy gotować. Innym sposobem jest po prostu gotować pod przykryciem z drobną ilością wody (bez soli), tak jak się robi ryż na sushi.
Ziemniaki na parze gotują się szybciej niż w wodzie.
Dzięki! Warto wiedzieć. Ziemniaki gotujemy w mundurkach, więc doradzanie, aby pokroić na mniejsze kawałki, dodać olej czy płukać w zimnej wodzie, mija się z celem.
Tak, ale chyba jestem jedyną osobą która by chciała obierać ziemniaki w mundurkach. Więc informacje podane przez innych forumowiczów odpowiadających mi na pytanie bardzo się przydają. 3 kg ziemniaków na obiad - to musi być bardzo duża rodzina. W sumie to 4 osoby. Z tym, że ja z tatą bardzo dużo jemy na obiad. Może taka jak moja - z piątką dzieci (ale nawet u nas nie zużywam 3 kg). Kamilu, dlaczego Twoja mama gotuje ryż w garnku do gotowania na parze? Może ryż jest w woreczkach? Ryż chciała ugotować raz na parze, kiedy był czas, że jadła prawie wszystko na parze. I ryż gotował się na parze gdzieś 40 minut i dalej był twardy, więc zrezygnowała z gotowania ryżu na parze.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #12 : 15-08-2012, 08:59 » |
|
Ja ryż na sypko do II dania robię tak: 1 szkl. ryżu, 2 szkl. wody, 1 łyżka masła sól Ryż wysypuję na duże sitko i przelewam zimną wodą pod kranem. W tym czasie zagotowuję wodę z solą i masłem, wsypuję ryż i gotuję często mieszając. Gotuję tak długo, by wyparowała woda. Zwykle jest to ok. 20-25 min. Garnek przykrywam pokrywką, owijam w ściereczkę i wkładam do koca, by "dogotował" się. Tutaj wystarczy już pół godziny, ale może stać i kilka godzin - będzie wciąż ciepły i gotowy do podania. Tak więc warto rano nastawić sobie i w dowolnej chwili wyciągnąć. Podobnie robię kasze (proporcje kaszy i wody te same). Spróbuj!
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #13 : 31-08-2012, 10:55 » |
|
Tak, ale chyba jestem jedyną osobą która by chciała obierać ziemniaki w mundurkach. Więc informacje podane przez innych forumowiczów odpowiadających mi na pytanie bardzo się przydają smile Nie rozumiem tego zdania. Piszesz, że jecie obrane ziemniaki, a my Ci doradzamy abyś ich wcale nie obierał, bo lepsze jak są gotowane w skórce. Potem już niczego nie obierasz, tylko zjadasz w całości ze skórką. To co ty chcesz obierać? Co to znaczy "obierać ziemniaki w mundurkach"? Kiedy? Cytat od: Fabularasa 14-08-2012, 20:55 3 kg ziemniaków na obiad - to musi być bardzo duża rodzina smile W sumie to 4 osoby. Z tym, że ja z tatą bardzo dużo jemy na obiad smile
No to jecie za dużo ziemniaków i za mało innych rzeczy. Ziemniaki nie są aż tak wartościowe, aby jeść je w takiej ilości. To skrobia przecież. My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie. To sobie dokładnie przeczytaj: http://www.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/zasady-zdrowego-odzywianiaW szczególności ten fragment o obiedzie (jest tego więcej, ale masz tu najistotniejszy cytat): "Niestety, przyzwyczajeni jesteśmy do posiłków objętościowych (będących spadkiem po okresie rolnictwa) i tradycyjnie pokutują na naszych stołach rozmaite wypełniacze, których zadaniem jest wypchanie żołądka i uzyskanie zafałszowanego odczucia sytości. Na owe wypełniacze powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, bowiem to właśnie one stanowią dla organizmu dodatkowe, niepotrzebne obciążenie, które z czasem musi zaowocować zakłóceniem jego funkcjonowania, zwanym chorobą. Jeśli mówimy o błędach żywieniowych, to w zdecydowanej większości dotyczą one bezsensownego wypychania żołądka wypełniaczami, do których należą ziemniaki i produkty mączne, a ostatnio coraz częściej biały ryż. Po ugotowaniu obranych ziemniaków i odlaniu wody pozostaje w zasadzie jedynie skrobia, czyli cukier oczyszczony ze wszystkich witamin i minerałów. Dla organizmu jest to sytuacja bardzo niekorzystna, ponieważ otrzymuje sporą porcję materii pozbawionej witamin, niezbędnych do wydalenia produktów związanych z jej przemianą w energię. Ze zdrowotnego punktu widzenia tego typu dania są zbędnym obciążeniem organizmu i najlepiej byłoby je z naszego jadłospisu wyeliminować, albo przynajmniej ograniczyć do niewielkiej ilości – symbolicznej. Natomiast ziemniaki ugotowane w mundurkach zachowują sporą część witamin i minerałów, toteż z powodzeniem nadają się jako dodatek do dań głównych."
|
|
« Ostatnia zmiana: 31-08-2012, 10:58 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #14 : 31-08-2012, 19:08 » |
|
Nie rozumiem tego zdania. Piszesz, że jecie obrane ziemniaki, a my Ci doradzamy abyś ich wcale nie obierał, bo lepsze jak są gotowane w skórce. Potem już niczego nie obierasz, tylko zjadasz w całości ze skórką. To co ty chcesz obierać? Co to znaczy "obierać ziemniaki w mundurkach"? Kiedy?
Jak to kiedy? Zaraz po nałożeniu na talerz. Nawet w restauracjach obierają ziemniaki gotowane w mundurkach i zresztą tak też mnie uczono. Ziemniaki w mundurkach jadłem z 2-3 razy w życiu, przed dotarciem na Biosłone. Jednak od tych dwóch tygodni nie jem już tyle ziemniaków oraz nie jem obranych. Zjem ewentualnie 3-4 ziemniaki, ze skórką, rzadziej bez skórki - kiedy mi się obierać nie chce. No ale skoro nie trzeba, to nie będę obierać gdyż w smaku skórka ziemniaka mi nie przeszkadza. No to jecie za dużo ziemniaków i za mało innych rzeczy. Ziemniaki nie są aż tak wartościowe, aby jeść je w takiej ilości. To skrobia przecież. My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie.
Tak, wiem, że to kompletnie bezsensowne, jednak ja tutaj muszę myśleć za trzech i tłumaczyć rodzicom. Gdyż rodzice mimo, że mi ufają to jednak są bardzo przyzwyczajeni do sposobu jedzenia jaki mają od lat i "trzymają się tradycji". Mimo, że czytają od czasu do czasu artykuły Bioslone i forum. Staram się ich przekabacić na dietę prozdrowotną. Ale "za dużo czytania" słyszę. Zarazem tata uważa, że jeżeli nie zje "porządnego obiadu i śniadania" to padnie, bo żeby mieć energie trzeba jeść dużo. Nie potrafi zrozumieć, że jedząc trzy razy mniej, ale bardziej wartościowo, może dostarczyć organizmowi więcej witamin i substancji odżywczych. Pracuje nad nimi jak i nad sobą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #15 : 31-08-2012, 22:13 » |
|
My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie. Niby tak, ale ja na przykład w ogóle nie jem ziemniaków, a po obfitym obiecie z mięsem i surówką po niecałej godzinie potrafię być już głodny...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #16 : 01-09-2012, 09:52 » |
|
My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie. Niby tak, ale ja na przykład w ogóle nie jem ziemniaków, a po obfitym obiecie z mięsem i surówką po niecałej godzinie potrafię być już głodny... Może dlatego, że jesz obiat, a nie obiad? A teraz serio: Jeśli masz taki głód po godzinie, to pomyśl, czy nie jest to jeszcze głód komórkowy, lub zwiększ ilość pozostałych produktów.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #17 : 01-09-2012, 11:31 » |
|
Jak to kiedy? Zaraz po nałożeniu na talerz. Nawet w restauracjach obierają ziemniaki gotowane w mundurkach i zresztą tak też mnie uczono. Poważnie? To chodziliśmy do różnych restauracji. Mnie by w życiu nie przyszło do głowy obierać gorących ziemniaków ze skórki. Nawet teraz jak byłam na Zlocie w Oazie Biosłone to były pieczone pyszne ziemniaki w mundurkach i były razem ze skórką. Co do przełamania myślenia twoich rodziców to pewnie to potrwa jeszcze trochę, bo siła przyzwyczajenia robi swoje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lukas123
|
|
« Odpowiedz #18 : 01-09-2012, 11:50 » |
|
Według mnie z niczym nie można przesadzać. Sam się o tym najlepiej przekonałem gdy z dnia na dzień zmieniłem sposób odżywiania i nabawiłem się nieprzyjemności. Przede wszystkim trzeba stopniowo zmniejszać ilość węglowodanów i zastępować je surowymi warzywami, wprowadzić KB, który daje uczucie sytości itd itp.... No i przede wszystkim jeść to co smakuje, ale to już chyba oczywista oczywistość .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #19 : 01-09-2012, 16:17 » |
|
Ziemniaki gotujemy i podajemy do stołu w mundurkach. Przed zjedzeniem zdejmujemy skórkę z ziemniaka i odkładamy na specjalnie do tego podany talerzyk (jeśli nie podano talerzyka na skórki, odkładamy je na brzeg talerza).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|