Niemedyczne forum zdrowia
01-05-2024, 22:09 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Piana przy gotowaniu ziemniaków.  (Przeczytany 40643 razy)
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« : 13-08-2012, 13:15 »

Nie potrafię nigdzie i od nikogo dostać odpowiedzi na to od lat gnębiące mnie pytanie. Dlaczego tak dużo piany zawsze jest na wodzie przy gotowaniu ziemniaków?
Zawsze kiedy gotujemy ziemniaki to piana jest nieziemska i nawet spod pokrywy wychodzi, dlatego muszę potem pokrywę z garnka zdejmować i oczywiście zmniejszać gaz, ale znowu na nie za mały, żeby woda nie przestała wrzeć. Nie można się ruszyć na dłuższy czas z kuchni, bo nie wiadomo czy nie wykipi.
Czy są może jakieś sposoby aby ziemniaki się aż tak nie pieniły przy gotowaniu?
Mówię o obranych ziemniakach, nie pamiętam jak wygląda sprawa z gotowaniem ich w mundurkach bo dawno nie robiłem.
« Ostatnia zmiana: 13-08-2012, 15:50 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Travis
« Odpowiedz #1 : 13-08-2012, 16:12 »

Zacznij gotować ziemniaki na parze, nawet w mundurkach. Są smaczniejsze i wartościowsze niż te z wody.
Aktualnie nie jestem u siebie w domu, i mam ochotę na jakiegoś brokuła, kalafior, a nawet ziemniaka, ale z wody już mi nie smakuje. Poza tym zlew mam zdrowy, i nie potrzebuje suplementacji.

http://www.nokaut.pl/szukaj/garnek-do-gotowania-na-parze.html#phrase=garnek%20do%20gotowania%20na%20parze&order_by=Ceny&order_direction=asc
Zapisane
Robi
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 01.07.2011, KB, DP I 01.10.2011
Wiadomości: 65

« Odpowiedz #2 : 13-08-2012, 20:05 »

Czy są może jakieś sposoby aby ziemniaki się aż tak nie pieniły przy gotowaniu?
Mówię o obranych ziemniakach, nie pamiętam jak wygląda sprawa z gotowaniem ich w mundurkach bo dawno nie robiłem.

Dodaj do wody kapkę oleju.
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil » Zapisane
Poulet
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2010
Wiadomości: 43

« Odpowiedz #3 : 13-08-2012, 20:41 »

Albo gotuj na wolnym ogniu.
Zapisane
Fabularasa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384

« Odpowiedz #4 : 13-08-2012, 21:09 »

Mówię o obranych ziemniakach, nie pamiętam jak wygląda sprawa z gotowaniem ich w mundurkach bo dawno nie robiłem.

To błąd i trzeba go naprawić.
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil » Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #5 : 13-08-2012, 22:27 »

Dodaj do wody kapkę oleju.
Tak, trochę oleju i po kłopocie. Też tak robię.
Zapisane

Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #6 : 14-08-2012, 08:25 »

Obrane ziemniaki wystarczy porządnie przepłukać zimną wodą pod kranem. Wypłucze się część skrobi i nie będzie tak dużo piany.
Tym nie mniej, podobnie jak Travis, polecam gotowanie na parze lub w mundurkach. Mają lepszy smak.
Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #7 : 14-08-2012, 14:53 »

Zacznij gotować ziemniaki na parze, nawet w mundurkach. Są smaczniejsze i wartościowsze niż te z wody.
Aktualnie nie jestem u siebie w domu, i mam ochotę na jakiegoś brokuła, kalafior, a nawet ziemniaka, ale z wody już mi nie smakuje. Poza tym zlew mam zdrowy, i nie potrzebuje suplementacji.

[...]

http://www.nokaut.pl/szukaj/garnek-do-gotowania-na-parze.html#phrase=garnek%20do%20gotowania%20na%20parze&order_by=Ceny&order_direction=asc

Ok, ale ja mam takie urządzenie do gotowania na parze. Mama chciała zrobić ryż to po 40 minutach dalej był twardy, więc ile by trzeba było czekać na ziemniaki? confused
Chyba, że z ziemniakami jest mniejszy problem? Druga sprawa, na jeden obiad idzie 3 kilo ziemniaków, garnek do gotowania na parze to zmieści?

Dodaj do wody kapkę oleju.
Tak, trochę oleju i po kłopocie. Też tak robię.
Ok sprawdzę następnym razem. biggrin

A co do ziemniaków w mundurkach, to faktycznie będzie trzeba zacząć. smile

Obrane ziemniaki wystarczy porządnie przepłukać zimną wodą pod kranem. Wypłucze się część skrobi i nie będzie tak dużo piany.
Tym nie mniej, podobnie jak Travis, polecam gotowanie na parze lub w mundurkach. Mają lepszy smak.

Płuczę je bardzo dobrze a i tak jest piana. confused
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil » Zapisane

Draq
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 15

« Odpowiedz #8 : 14-08-2012, 17:43 »

Cytat
Mama chciała zrobić ryż to po 40 minutach dalej był twardy, więc ile by trzeba było czekać na ziemniaki?
Ryż jest suchy, a ziemniaki mają w sobie dużo wody, stąd różnica w czasie. Przed gotowaniem ryżu na parze, można go namoczyć uprzednio w wodzie i dopiero wtedy gotować. Innym sposobem jest po prostu gotować pod przykryciem z drobną ilością wody (bez soli), tak jak się robi ryż na sushi.

Ziemniaki na parze gotują się szybciej niż w wodzie.
Cytat
Płuczę je bardzo dobrze a i tak jest piana
Pokrój je na mniejsze kawałki i wtedy przepłucz.
Zapisane
Fabularasa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Luty 2010
Wiedza:
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 384

« Odpowiedz #9 : 14-08-2012, 19:55 »

Ziemniaki gotujemy w mundurkach, więc doradzanie, aby pokroić na mniejsze kawałki, dodać olej czy płukać w zimnej wodzie, mija się z celem.

3 kg ziemniaków na obiad - to musi być bardzo duża rodzina. smile
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil » Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #10 : 14-08-2012, 21:41 »

Może taka jak moja - z piątką dzieci (ale nawet u nas nie zużywam 3 kg). smile

Kamilu, dlaczego Twoja mama gotuje ryż w garnku do gotowania na parze? Może ryż jest w woreczkach?
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil » Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #11 : 15-08-2012, 07:12 »

Ryż jest suchy, a ziemniaki mają w sobie dużo wody, stąd różnica w czasie. Przed gotowaniem ryżu na parze, można go namoczyć uprzednio w wodzie i dopiero wtedy gotować. Innym sposobem jest po prostu gotować pod przykryciem z drobną ilością wody (bez soli), tak jak się robi ryż na sushi.

Ziemniaki na parze gotują się szybciej niż w wodzie.

Dzięki! Warto wiedzieć. smile

Ziemniaki gotujemy w mundurkach, więc doradzanie, aby pokroić na mniejsze kawałki, dodać olej czy płukać w zimnej wodzie, mija się z celem.

Tak, ale chyba jestem jedyną osobą która by chciała obierać ziemniaki w mundurkach. Więc informacje podane przez innych forumowiczów odpowiadających mi na pytanie bardzo się przydają. smile

3 kg ziemniaków na obiad - to musi być bardzo duża rodzina. smile
W sumie to 4 osoby. Z tym, że ja z tatą bardzo dużo jemy na obiad. smile

Może taka jak moja - z piątką dzieci (ale nawet u nas nie zużywam 3 kg). smile

Kamilu, dlaczego Twoja mama gotuje ryż w garnku do gotowania na parze? Może ryż jest w woreczkach?
Ryż chciała ugotować raz na parze, kiedy był czas, że jadła prawie wszystko na parze. I ryż gotował się na parze gdzieś 40 minut i dalej był twardy, więc zrezygnowała z gotowania ryżu na parze.
« Ostatnia zmiana: 04-02-2021, 17:24 wysłane przez Kamil » Zapisane

Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #12 : 15-08-2012, 08:59 »

Ja ryż na sypko do II dania robię tak:
1 szkl. ryżu,
2 szkl. wody,
1 łyżka masła
sól
Ryż wysypuję na duże sitko i przelewam zimną wodą pod kranem. W tym czasie zagotowuję wodę z solą i masłem, wsypuję ryż i gotuję często mieszając. Gotuję tak długo, by wyparowała woda. Zwykle jest to ok. 20-25 min. Garnek przykrywam pokrywką, owijam w ściereczkę i wkładam do koca, by "dogotował" się. Tutaj wystarczy już pół godziny, ale może stać i kilka godzin - będzie wciąż ciepły i gotowy do podania.
Tak więc warto rano nastawić sobie i w dowolnej chwili wyciągnąć. Podobnie robię kasze (proporcje kaszy i wody te same).
Spróbuj!
Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #13 : 31-08-2012, 10:55 »

Cytat
Tak, ale chyba jestem jedyną osobą która by chciała obierać ziemniaki w mundurkach. Więc informacje podane przez innych forumowiczów odpowiadających mi na pytanie bardzo się przydają smile

Nie rozumiem tego zdania. Piszesz, że jecie obrane ziemniaki, a my Ci doradzamy abyś ich wcale nie obierał, bo lepsze jak są gotowane w skórce. Potem już niczego nie obierasz, tylko zjadasz w całości ze skórką. To co ty chcesz obierać? Co to znaczy "obierać ziemniaki w mundurkach"? Kiedy?

Cytat
Cytat od: Fabularasa  14-08-2012, 20:55
3 kg ziemniaków na obiad - to musi być bardzo duża rodzina smile
W sumie to 4 osoby. Z tym, że ja z tatą bardzo dużo jemy na obiad smile

No to jecie za dużo ziemniaków i za mało innych rzeczy. Ziemniaki nie są aż tak wartościowe, aby jeść je w takiej ilości. To skrobia przecież. My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie.

To sobie dokładnie przeczytaj:
http://www.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/zasady-zdrowego-odzywiania
W szczególności ten fragment o obiedzie (jest tego więcej, ale masz tu najistotniejszy cytat):
"Niestety, przyzwyczajeni jesteśmy do posiłków objętościowych (będących spadkiem po okresie rolnictwa) i tradycyjnie pokutują na naszych stołach rozmaite wypełniacze, których zadaniem jest wypchanie żołądka i uzyskanie zafałszowanego odczucia sytości. Na owe wypełniacze powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, bowiem to właśnie one stanowią dla organizmu dodatkowe, niepotrzebne obciążenie, które z czasem musi zaowocować zakłóceniem jego funkcjonowania, zwanym chorobą. Jeśli mówimy o błędach żywieniowych, to w zdecydowanej większości dotyczą one bezsensownego wypychania żołądka wypełniaczami, do których należą ziemniaki i produkty mączne, a ostatnio coraz częściej biały ryż.

Po ugotowaniu obranych ziemniaków i odlaniu wody pozostaje w zasadzie jedynie skrobia, czyli cukier oczyszczony ze wszystkich witamin i minerałów. Dla organizmu jest to sytuacja bardzo niekorzystna, ponieważ otrzymuje sporą porcję materii pozbawionej witamin, niezbędnych do wydalenia produktów związanych z jej przemianą w energię. Ze zdrowotnego punktu widzenia tego typu dania są zbędnym obciążeniem organizmu i najlepiej byłoby je z naszego jadłospisu wyeliminować, albo przynajmniej ograniczyć do niewielkiej ilości – symbolicznej. Natomiast ziemniaki ugotowane w mundurkach zachowują sporą część witamin i minerałów, toteż z powodzeniem nadają się jako dodatek do dań głównych."
« Ostatnia zmiana: 31-08-2012, 10:58 wysłane przez Whena » Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #14 : 31-08-2012, 19:08 »

Nie rozumiem tego zdania. Piszesz, że jecie obrane ziemniaki, a my Ci doradzamy abyś ich wcale nie obierał, bo lepsze jak są gotowane w skórce. Potem już niczego nie obierasz, tylko zjadasz w całości ze skórką. To co ty chcesz obierać? Co to znaczy "obierać ziemniaki w mundurkach"? Kiedy?
Jak to kiedy? Zaraz po nałożeniu na talerz. Nawet w restauracjach obierają ziemniaki gotowane w mundurkach i zresztą tak też mnie uczono. Ziemniaki w mundurkach jadłem z 2-3 razy w życiu, przed dotarciem na Biosłone. Jednak od tych dwóch tygodni nie jem już tyle ziemniaków oraz nie jem obranych. Zjem ewentualnie 3-4 ziemniaki, ze skórką, rzadziej bez skórki - kiedy mi się obierać nie chce. No ale skoro nie trzeba, to nie będę obierać gdyż w smaku skórka ziemniaka mi nie przeszkadza.

No to jecie za dużo ziemniaków i za mało innych rzeczy. Ziemniaki nie są aż tak wartościowe, aby jeść je w takiej ilości. To skrobia przecież. My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie.
Tak, wiem, że to kompletnie bezsensowne, jednak ja tutaj muszę myśleć za trzech i tłumaczyć rodzicom. Gdyż rodzice mimo, że mi ufają to jednak są bardzo przyzwyczajeni do sposobu jedzenia jaki mają od lat i "trzymają się tradycji". Mimo, że czytają od czasu do czasu artykuły Bioslone i forum.
Staram się ich przekabacić na dietę prozdrowotną. Ale "za dużo czytania" słyszę.
Zarazem tata uważa, że jeżeli nie zje "porządnego obiadu i śniadania" to padnie, bo żeby mieć energie trzeba jeść dużo. Nie potrafi zrozumieć, że jedząc trzy razy mniej, ale bardziej wartościowo, może dostarczyć organizmowi więcej witamin i substancji odżywczych. Pracuje nad nimi jak i nad sobą.
Zapisane

Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #15 : 31-08-2012, 22:13 »

Cytat
My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie.

Niby tak, ale ja na przykład w ogóle nie jem ziemniaków, a po obfitym obiecie z mięsem i surówką po niecałej godzinie potrafię być już głodny...
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #16 : 01-09-2012, 09:52 »

Cytat
My tu polecamy głównie obiady składające się z mięsa i surówki, a ziemniaki czy ryż, albo kasza to taki mały dodatek. Jeśli jesteście głodni to znaczy, że źle komponujecie posiłki i dlatego zapychacie się ziemniakami - kompletnie bezsensownie.

Niby tak, ale ja na przykład w ogóle nie jem ziemniaków, a po obfitym obiecie z mięsem i surówką po niecałej godzinie potrafię być już głodny...
Może dlatego, że jesz obiat, a nie obiad? msn-wink
A teraz serio: Jeśli masz taki głód po godzinie, to pomyśl, czy nie jest to jeszcze głód komórkowy, lub zwiększ ilość pozostałych produktów.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #17 : 01-09-2012, 11:31 »

Cytat
Jak to kiedy? Zaraz po nałożeniu na talerz. Nawet w restauracjach obierają ziemniaki gotowane w mundurkach i zresztą tak też mnie uczono.

Poważnie?  To chodziliśmy do różnych restauracji. Mnie by w życiu nie przyszło do głowy obierać gorących ziemniaków ze skórki. Nawet teraz jak byłam na Zlocie w Oazie Biosłone to były pieczone pyszne ziemniaki w mundurkach i były razem ze skórką.
Co do przełamania myślenia twoich rodziców to pewnie to potrwa jeszcze trochę, bo siła przyzwyczajenia robi swoje.

Zapisane
Lukas123
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 28.08.12 KB:30.08.12
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #18 : 01-09-2012, 11:50 »

Według mnie z niczym nie można przesadzać. Sam się o tym najlepiej przekonałem gdy z dnia na dzień zmieniłem sposób odżywiania i nabawiłem się nieprzyjemności.

Przede wszystkim trzeba stopniowo zmniejszać ilość węglowodanów i zastępować je surowymi warzywami, wprowadzić KB, który daje uczucie sytości itd itp....

No i przede wszystkim jeść to co smakuje, ale to już chyba oczywista oczywistość msn-wink.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #19 : 01-09-2012, 16:17 »

Ziemniaki gotujemy i podajemy do stołu w mundurkach. Przed zjedzeniem zdejmujemy
skórkę z ziemniaka i odkładamy na specjalnie do tego podany talerzyk (jeśli nie podano talerzyka na skórki, odkładamy je na brzeg talerza).
Zapisane

Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!