Sklep Biosłone

[Darko]

Czy słonecznik jest czymkolwiek zanieczyszczony?

[Mayko]

Przyłączam się do prośby o sprzedaż złocistego siemienia lnianego. Ponoć ma idealną równowagę między omega 3 i 6. Ile w tym prawdy - nie wiem. Zakupiłam ostatnio budwigowe - nic nie wykiełkowało - ani jedno ziarenko.

[Damien]

Przyłączam się do prośby o sprzedaż złocistego siemienia lnianego. Ponoć ma idealną równowagę między omega 3 i 6. Ile w tym prawdy - nie wiem. Zakupiłam ostatnio budwigowe - nic nie wykiełkowało - ani jedno ziarenko.

Po co nam idealna równowaga omega w siemieniu skoro spożywamy go razem z innymi nasionami? Ja bym celował w gatunek który ma wiecej omega 6, wtedy się zrównoważy ze słonecznikiem i dynią.

[Mayko]

A czy ktoś ma namiar na złociste siemie lniane, które kiełkuje?

[Poziomek]

Dostępny jest już 4 tom Zdrowia na własne życzenie!
http://sklep.bioslone.pl/pl/literatura/53-zdrowie-na-wlasne-zyczenie-tom-4.html

[Mayko]

Zakupiłam tydzień temu len i ostropest w sklepie Biosłone. Nie wykiełkowało ani jedno nasionko. Jestem bardzo rozczarowana:/

[Antonio]

Pewnie zabrakło bożej iskry z atmosfery... Czy to ma aż tak wielkie znaczenie dla Twego samopoczucia?

[Mayko]

Standardy Biosłone... 80% kiełkuje... Rozumiem, że to tylko marketing (chociaż zapłaciłam za ziarno dwa razy więcej) i nie powinnam oczekiwać towaru zgodnego z opisem...Antonio to się nazywa oszustwo, jeśli tego nie rozumiesz, to już nie zrozumiesz...najwyraźniej brak iskry bożej...

[Poziomek]

Pani Moniko, paczkę odebrała Pani 23.12 o godzinie 13:04, więc nie wiem jakim cudem wyszedł Pani z tego tydzień.
Rozumiem, że tak się nie mogła Pani doczekać na maila wysłanego w pierwszy dzień Świąt, że postanowiła Pani zrobić awanturę na forum.
Żeby nasiona kiełkowały muszą zostać stworzone do tego odpowiednie warunki.
Pani, po niecałych dwóch dobach od odbioru paczki uznała(w mailu do sklepu), że nie kiełkują.
Oczywiście jeśli ziarna Pani nie pasują, zawsze można towar zwrócić.
Chyba, że po prostu chce Pani wywołać burzę i powyzywać mnie od oszustów.

[Antonio]

Właśnie o tym napisałem, że trzeba się o to kiełkowanie postarać. Ale chyba nie dotarło.

Złe samopoczucie z powodu jakichś tam kiełków. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Czy warto w ogóle badać tę kiełkującą żywotność ziarenek lnu? Jakoś nigdy mnie to nie zainteresowało, choć zawsze mam te ziarenka pod ręką...

[Udana]

Widocznie zaraz po otrzymaniu, Mayko zalała wszystkie ziarna jakie otrzymała i czekała aż wykiełkują w jeden dzień. Wnioskuję z tego co napisala, iż "nie wykiełkowało ani jedno ziarenko".
Antonio masz rację, czegoś zabrakło i nie tylko rzekomego tygodnia...
Mayko, to co sama napisałaś to się nazywa oszustwo, jeśli tego nie rozumiesz, to już nie zrozumiesz...najwyraźniej brak iskry bożej...

[scorupion]

Pani Moniko, paczkę odebrała Pani 23.12 o godzinie 13:04, więc nie wiem jakim cudem wyszedł Pani z tego tydzień.

Normalnie, niewiasty tak mają.

[Mayko]

Poziomku zakupu- dokonałam 19 grudnia - więc tak jak napisałam "Zakupiłam tydzień temu len i ostropest". Po otwarciu paczki 23 grudnia - rozpoczęłam kiełkowanie nasion. Do dnia dzisiejszego nic - co daje nam 5 dni kiełkowania - wczoraj 4.

Ok. Poczekam jeszcze kilka dni i jeśli nasiona wykiełkują - z przyjemnością przeproszę forumowiczów.

Towar oczywiście można zwrócić, co oznacza dodatkowe pieniądze i stratę czasu. Uważam, że informacja zwrotna od klientów jest istotna i powinna pojawiać się na forum lub (najlepiej) pod produktami.

Pozostawiam sprawę na kilka dni bez odbioru.

[Gloria]

Po otwarciu paczki 23 grudnia - rozpoczęłam kiełkowanie nasion. Do dnia dzisiejszego nic - co daje nam 5 dni kiełkowania - wczoraj 4.

Dla ścisłości: od 23 grudnia (godz. 13) do 27 grudnia (godz. prawie 11) minęły 3 doby i prawie 22 godziny.

[scorupion]

No przecież mówiłem, niewiasty inaczej pojmują upływ czasu.

[Piotr321]

Na kiełkowanie trzeba poczekać nawet kilka dni, a czasami trzeba powtórzyć badanie jeszcze raz.
Otrzymałem pestki dyni kilka tygodni temu i przyznaję, że są bardzo ładne.

[Asia61]

Mayko, w jakich warunkach dokładnie przeprowadzasz owo kiełkowanie?

[Mayko]

Dzisiaj mija siódmy dzień kiełkowania (wybaczcie, że nie zagłębię się w godziny i minuty, ale są tu ode mnie lepsi). Z całej garści nasion wynurzyły się dwa kiełki. Pozostałe już śmierdzą (płukanie trzy razy dziennie) więc przerywam eksperyment. Produkty polecane przez Biosłne brałam za pewniak - sprawdziłam proforma. Nie polecam.

Asiu 61 kiełkowanie odbywa się na kuchennym parapecie w szklanym pojemniku w temperaturze pokojowej. Kiełkuje różne nasionka, dzięki czemu mam zdrowe dodatki do posiłków.
Teraz się pewnie dowiem, że nie umiem kiełkować, albo coś w tym stylu... ech...

Polecam natomiast zioła. Spakowane pięknie - każda porcja osobno - byłam zauroczona.

Pozdrawiam z mieszanymi uczuciami.
Mayko

[Mistrz]

Jakoś dziwnie przypomina mi to badanie nałukowe ze z góry określonym wynikiem...

[scorupion]

Nie wiem jak jest z nasionami, być może nie kiełkują, natomiast liczyć z całą pewnością nie potrafisz.