http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/zabojczy-kurz/8376355Po obejrzeniu tego materiału, można wyciągnąć tylko jeden wniosek, mianowicie taki, że nie ma szans na to, by ludzkość kiedykolwiek wyzdrowiała. Nie tylko chodzi o to, że "krzywousta" i jej goście pieprzą głupoty. Oni naprawdę wierzą w to, co mówią i robią. Mało tego, wg tych niełukowców jedyną drogą ku zdrowiu (pozbyciu się alergii) jest sterylność. Podoba mi się, kiedy pan prof. dr. hab. med. Bolesław Samoliński wyraża swoje zdziwienie, że choć na wsi alergenów jest znacznie więcej niż w mieście, to (paradoksalnie) w mieście jest znacznie więcej alergików niż na wsi. Co za łodkrycie! Dlaczego ten gość nie dostał jeszcze nobla? Aby wiedzieć, że ludzkość nie ma szans wyzdrowieć, wystarczy porównać nazwiska pana prof. dr. hab. med. i występującego w programie pacjenta/alergika i zarazem studenta
WUM-u... przyszłego lekarza.
Pan profesor już co najmniej
sześć lat walczy z alergią. A przecież można zadomowić się
tutaj, poczytać, nabrać wiedzy
tutaj i wyleczyć... syneczka.
A co robi pani
prof. Maria Teisseyre-Jeleńska?
wspólnie z koleżanką z IGF PAN zebrały od swoich znajomych worki od odkurzaczy i zbadały ich skład metodą magnetometrii, która polega na badaniu właściwości magnetycznych. Jak mówi badaczka, z badań tego kurzu wynikło, że zanieczyszczenie metalami ciężkimi jest w mieszkaniach "w zasadzie takie samo, jak na zewnątrz".
Eureka! I znów bez nobla? To może chociaż zwiększmy podatki... na tak ciekawe i niezbędne
badania, albo kupmy
odkurzacze.
Cieszę się, że należę do
elity.