Mam świetną informację! Już mamy pieniądze na książkę "Zaświadczam samym sobą"!
U mnie osobiście powstaje wiele pytań, jaka przyczyna zdecydowała, że ów osoba wspomogła taką sumą pieniężną kolejną akcję naszej fundacji. Być może sam/a wyzdrowiał/a, a może idąc ku zdrowiu, nie zamierza już więcej marnować grosza na jakże słabiutkie, pełne wątpliwości metody, których pełno dookoła. Może metody Biosłone sprawiły, że ktoś najbliższy odzyskał zdrowie albo rodzina ma się dobrze? Z pewnością o u osoby tej jest chęć, żeby ten świat, w którym żyjemy był bardziej normalny, a nie taki chorobotwórczy? Naprawdę głośno myślę w tej chwili. Jedno jest pewne, że popiera propagowane tutaj zasady prozdrowotne i jest na pewno coś, co sprawiło, że otrzymaliśmy pieniądze na książkę.
Czy są to małe pieniądze, czy duże, z pewnością każdy oceni z własnej perspektywy. Dla nas darowizna ta o tyle jest cenna, że nie musimy już martwić się o wydanie książki "Zaświadczam samym sobą", a kolejne pieniądze, które na bieżąco od was wszystkich otrzymujemy, za co wielkie dla was podziękowania, możemy bez obaw wydawać teraz na wysyłkę paczek z broszurami i opłaty związane z serwerem.
Ponieważ nie wiemy, kto do fundacji wpłacił pieniądze, to właśnie tej anonimowej osobie bardzo, bardzo dziękujemy za te 3000 złotych, które wpłynęły na konto fundacji.
Jakże miłą, myślę dla nas wszystkich informację (w końcu będziemy mogli pokazać niedowiarkom i zwolennikom rozmaitych terapii nasze świadectwa) wczoraj również napisałem
tutaj.