Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 03:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: A tu proszę... Porządki...  (Przeczytany 137290 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #60 : 03-01-2013, 11:54 »

Jaki prawoślaz?
Ziele prawoślazu się parzy, a korzeń prawoślazu maceruje, i tyle.
« Ostatnia zmiana: 03-02-2013, 09:28 wysłane przez K'lara » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #61 : 03-01-2013, 12:24 »

Ja mam korzeń. Czyli nie gotować.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #62 : 03-01-2013, 12:31 »

Tak. Macerować, czyli zalać ciepłą wodą i moczyć przez 6 godzin.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #63 : 10-01-2013, 19:41 »

Od trzech dni - znów wiruski. Ledwo funkcjonuję. Gorączki brak.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #64 : 14-01-2013, 08:25 »

Ustąpiły objawy wirusowe, rozpoczęły się bóle ucha (nieciągłe, kłujące) i bóle kolkowe prawej nerki (chyba).
Uświadomiłam sobie, że prawy nadgarstek przestał mnie boleć. Hurraaaa!
Skóra na twarzy oczywiście wyrzuca co jakiś czas toksyny, w okolicy zatok nosowych i czołowych. Cały czas OJ w użyciu. Zatoki jeszcze czyszczą się z ropy zmieszanej z krwią. Zauważyłam, że mam o wiele mniej reakcji alergicznych ze strony układu oddechowego.  
Staw krzyżowo-biodrowy prawy jeszcze daje mi objawy bólowe, ale da się żyć. Ciężkość mięśni ustąpiła, bóle głowy nie wracają.
« Ostatnia zmiana: 14-01-2013, 10:06 wysłane przez Rif » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #65 : 01-02-2013, 17:04 »

Od wczoraj znowu infekcja wirusowa. Bóle pleców, wszystkich stawów, ciężkie mięśnie. Z nosa leje się katar ropny. Wszystkie objawy tak na 50%. Da się żyć, tylko trzeba się przymuszać do pracy i wychodzenia z psem na spacer. Smutny
Cały czas piję mieszankę na drogi oddechowe.
Zauważyłam pewną ciekawostkę. Ponieważ smaruję OJ lub Alocitem twarz (moje wypryski), to następnie smaruję także podudzia, ze względu na skłonności do żylaków. Parę dni temu zauważyłam, że wacik brudzi mi się na żółto-pomarańczowo. Skóra na łydkach wyrzuca mi jakiś barwnik podobny do karotenu. Nawet jak przecieram kilka dni z rzędu samym Alocitem, jest tak samo. Ocet jabłkowy spowodował oczyszczanie (z soli żółciowych?) poprzez skórę podudzi. Moje nogi od kolan w dół wyglądają jak po samoopalaczu. smile
  
« Ostatnia zmiana: 01-02-2013, 17:06 wysłane przez Asia61 » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #66 : 02-02-2013, 20:24 »

Dziś już nie mam łamania w kościach, ale za to bolało mnie gardło i mam pierwszy od kilku dobrych lat kaszel krtaniowy. I niesamowicie dobry nastrój. smile
Do gardła spływa mi gęsta wydzielina dająca się odkrztusić. Nosem również płynie, ale już przezroczysta. Mam ochotę na ruch. Dzięki Panie Józefie!
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #67 : 03-02-2013, 09:43 »

To była cisza przed burzą. W nocy rozwinęła się paragrypka  z silnym bólem głowy, oczu, zębów, wszystkich kości twarzoczaszki i kręgosłupa. Bez gorączki. Na to nałożył się bezgłos, i kaszel tchawicowo-krtaniowy dość bolesny. Nie mam siły wstać z łóżka, spać nie mogę z powodu bólu głowy. Ziółek na drogi oddechowe od dziś nie piję.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #68 : 03-02-2013, 09:49 »

Nie mam siły wstać z łóżka...

To jak żeś do kompa zasiadła, Skarbie? smile
Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #69 : 03-02-2013, 10:17 »

Po co zasiadać, ja przebywam przed kompem w pozycji leżącej, jak wielkie panisko.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #70 : 03-02-2013, 10:59 »

Niestety czasem muszę wstać. Głowa mi pęka. Smutny
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #71 : 11-02-2013, 20:56 »

Tak. Marudziłam strasznie. Pierwsza tak intensywna infekcja od wielu lat. Dokładnie od  dziesięciu. Można się odzwyczaić?!
A dziś - pierwszy dzień dobrego samopoczucia. Mam trzy razy więcej energii niż zwykle, praca mnie nie zmęczyła, mimo, że  tempo pracy miałam również potrójne. Jestem pełna wyrównanego entuzjazmu.

Jeśli chodzi o przebieg infekcji, to mam kilka obserwacji "o znaczeniu wiekopomnym":
1. Po trzech dniach leżenia 'plackiem' (niedziela, poniedziałek i wtorek), zostałam nagle wezwana do pracy. Nawał pracy (stres) oraz trwająca infekcja spowodowała gwałtowne zużycie magnezu. Czułam wyraźnie nagły jego niedobór. A było już tak dobrze. Rzuciłam się więc na migdały, które pogryzałam dość intensywnie i często, oraz na kaszę gryczaną, którą jadłam jako dodatek, w małych ilościach, ale przez trzy dni. Stopniowo niedobór uzupełniłam. Mając nauczkę, w czwartek i piątek wrzuciłam na luz. W pracy się po prostu obijałam. W domu również. W sobotę znów wpadłam pod kołdrę i nie wyszłam z łóżka aż do niedzielnego popołudnia. Martwiłam się tym, że infekcja będzie się wlekła z powodu niedoleżenia, ale udało się. Dziś jest ok. Nawet wczorajszy paskudny ból kręgosłupa (w miejscu wysuwającego się dysku w odcinku piersiowym) przeszedł mi dokumentnie.
2. Podczas infekcji absolutnie nie należy pić kawy, dużych ilości herbaty, nie mówiąc o innych używkach. Magnez musi być dostępny na cele ważniejsze niż utylizacja zawartych w tych używkach substancji.
3. Da się z sukcesem odchorować infekcję mimo:
a/ samotnego wychowywania dziecka i braku pomocy z jego strony
b/ nawału obowiązków zawodowych

Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #72 : 12-02-2013, 17:20 »

Gratuluje sukcesu, oby było ich więcej. Twoje rady powinnaś opatentować i rozsyłać razem z odnośnikiem do tego wątku, hehe. smile
Dość ciągłego tłumaczenia się "ale ja przecież nie mam czasu na infekcje, mam tyle obowiązków!". Dajesz wspaniały przykład porządnego wzięcia się w garść i postawienia na zaufanie swojemu organizmowi. Po dziesięciu latach wreszcie nadszedł Twój czas na porządne porządki, co jest bardzo podnoszące na duchu dla innych zablokowanych przez antybiotyki i inne leki osób, które pomimo wdrożenia zasad Biosłone ledwo lekką infekcje po dwóch latach przechodzą, a inni to nawet poprawy nie widzą. Tak więc nie tracić wiary, Asia za przykład! smile
« Ostatnia zmiana: 12-02-2013, 22:11 wysłane przez Agata » Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #73 : 12-02-2013, 17:24 »

Cytat
Gratuluje sukcesu, oby było ich więcej. Twoje rady powinnaś opatentować i rozsyłać razem z odnośnikiem do tego wątku, hehe.
Że co, że trzy dni w łóżku i do pracy?
Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #74 : 12-02-2013, 21:22 »

Nie. Stwierdzenie "zostałam nagle wezwana do pracy", a nie "poszłam z własnych chęci do pracy" robi różnicę dlatego nie do końca rozumiem Twój komentarz. Po prostu punkt pierwszy jest ewidentnym dowodem, że jeżeli już naprawdę trzeba pójść do pracy i nie ma innego wyjścia, to i tak można pogodzić pracę wraz z odchorowaniem choroby leżąc w łóżku przez czas w którym jest taka możliwość. Może nie jest to idealne rozwiązanie ponieważ lepiej po prostu do pracy nie przyjść, o ile jest taka możliwość, ale widocznie takiej możliwości nie było.
« Ostatnia zmiana: 13-02-2021, 13:15 wysłane przez Kamil » Zapisane

Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #75 : 12-02-2013, 21:46 »

Zgadza się. Nie było. Ale nie zrobiłam nic, żeby sobie"poprawić" samopoczucie w pracy. A czułam się fatalnie. Gdybym miała gorączkę, to nie poszłabym wcale. Do rozpoczęcia mojej przygody z Biosłone byłam super specem od niwelowania przykrych objawów  infekcji, jak zresztą wielu z Was.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
scorupion
« Odpowiedz #76 : 12-02-2013, 22:04 »

Nie. Stwierdzenie "zostałam nagle wezwana do pracy", a nie "poszłam z własnych chęci do pracy" robi różnicę dlatego nie do końca rozumiem Twój komentarz. Po prostu punkt pierwszy jest ewidentnym dowodem, że jeżeli już naprawdę trzeba pójść do pracy i nie ma innego wyjścia, to i tak można pogodzić pracę wraz z odchorowaniem choroby leżąc w łóżku przez czas w którym jest taka możliwość. Może nie jest to idealne rozwiązanie ponieważ lepiej po prostu do pracy nie przyjść, o ile jest taka możliwość, ale widocznie takiej możliwości nie było.
Ale łamaniec.
« Ostatnia zmiana: 13-02-2021, 13:15 wysłane przez Kamil » Zapisane
Irek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576

« Odpowiedz #77 : 12-02-2013, 22:31 »

Podobnie jak w poprzednim roku o tej porze jestem zasmarkany, zakaszlany itd. od tygodni. Gdybym nie pracował u siebie to bym się wylał, mieszkając w PL. W DE poprosiłbym szefa o lżejsze stanowisko na odchorowanie tłumacząc o co chodzi i obiecując w przyszłości lepsza absencje.
Zapisane

Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam,  zasłużyłem. smile
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #78 : 12-02-2013, 22:59 »

Chyba lepszą frekwencję.msn-wink
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #79 : 13-02-2013, 09:29 »

Iruś, chwała Panu, żeś wrócił. Scorupion spoważniał więc liczę tylko na Ciebie. Smutasów ci u nas dostatek... biggrin
Zapisane

Strony: 1 2 3 [4] 5 6 ... 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!