W ramach przychylania nam nieba

[scorupion]

"Posłowie PO przedstawili projekt ustawy zakładającej wprowadzenie podatku od opadów spływających z dachów. Jego wysokość miałaby być uzależniona od powierzchni, na którą pada deszcz."
Hura, hura, hura, żeby żyło się lepiej. Wszystkim.

[Gibbon]

Podatek od "deszczówki" jest już od kilku lat w niektórych większych miastach. Docelowo zapewne w każdym.

[scorupion]

Z utęsknieniem czekam na katastrofalny.

[Gibbon]

Dokładnie.

Nie planujemy, nie przewidujemy wprowadzenia podatku katastralnego, koniec, kropka. Proszę traktować ten kolejny apel prezesa Kaczyńskiego jako dość typową grę opozycji z rządem. Proszę się, mówiąc krótko, za bardzo nie przejmować.

Póki co, za bardzo nie mamy się czym przejmować. Za bardzo. Nieco później okaże się niestety nie do uniknięcia, ale teraz mamy teraz i póki bądźcie spokojni.

[Savage7]

Racja, póki co. Ale jak myślami wybiegam w przyszłość to czekają nas nieuniknione zmiany. Jestem pewien, że przyjdzie taki czas, kiedy do naszego osobistego konta będą miały dostęp pewne instytucje. W dniu wypłaty ściągane będą opłaty stałe (prąd, woda, gaz, czynsz itd. itp.) i może nawet podatek od deszczówki. Ale póki co bądźmy spokojni.

[Euroscan]

Nie ma co się dziwić takim projektom ustawy, jest to zalecenie Uni Europejskiej do wykonania.
Jesteśmy w Unii, wykonujmy "zalecenia".

[Gibbon]

Niedługo to i "nasze" liczniki będą mądrzejsze od większości "uśpionych":
http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2012/10/09/inteligentne-liczniki-koniec-prywatnosci-i-utrata-zdrowia/

A tu o drogocennej deszczówce:
http://wolnemedia.net/prawo/podatek-od-deszczu-obejmie-caly-kraj/

[Filutek]

Policzcie sobie ile procentowo płacimy podatków, a przekonacie się, że już nie będzie z czego płacić na te katastrofalne lub katastralne.

[Gibbon]

Nie planujemy, nie przewidujemy wprowadzenia podatku katastralnego, koniec, kropka. Proszę traktować ten kolejny apel prezesa Kaczyńskiego jako dość typową grę opozycji z rządem. Proszę się, mówiąc krótko, za bardzo nie przejmować.

Póki co, za bardzo nie mamy się czym przejmować. Za bardzo. Nieco później okaże się niestety nie do uniknięcia, ale teraz mamy teraz i póki bądźcie spokojni.

Noam Chomsky: 10 sposobów na manipulację społeczeństwem

4 ? ODWLEKAJ ZMIANY

Kolejny sposób na wywołanie akceptacji niemile widzianej zmiany to przedstawienie jej jako ?bolesnej konieczności? i otrzymanie przyzwolenia społeczeństwa na wprowadzenie jej w życie w przyszłości. Łatwiej zaakceptować przyszłe poświęcenie, niż poddać się mu z miejsca. Do tego społeczeństwo, masy, mają zawsze naiwną tendencję do zakładania, że ?wszystko będzie dobrze? i że być może uda się uniknąć poświęcenia. Taka strategia daje społeczeństwu więcej czasu na oswojenie się ze świadomością zmiany, a także na akceptację tej zmiany w atmosferze rezygnacji, kiedy przyjdzie czas.

[scorupion]

"Docelowo, nie później niż do 2016 r., kataster nieruchomości oraz księgi
wieczyste prowadzone będą przy pomocy systemów teleinformatycznych,
których podstawą będą zharmonizowane modele pojęciowe danych
katastru nieruchomości i elektronicznej księgi wieczystej tworząc wspólną
logicznie bazę danych ZSIN."

Pętla się zaciska. http://wingik.slask.eu/files/INFOOSRODEK/2010-paz/ZSIoN_Ustron%2020-22%20pazdziernika%202010a.pdf//

[Kropka]

U mnie w mieście już ten podatek od deszczówki funkcjonuje od paru lat, ale jest furtka, z której ja korzystam. Płacą tylko Ci, którzy są podłączeni do "burzówki." My zainwestowaliśmy w zbiorniki do deszczówki na ogrodzie  i z podłączenia do burzówki zrezygnowaliśmy.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, nie płacimy podatku, a jeszcze mamy darmową wodę do polewania trawnika i grządek.

[Gibbon]

To tylko kwestia czasu, jak opodatkują i zbieranie wody.

[Kropka]

..to będziemy szukać dalej.

Jeszcze co do liczników na prąd, to moim zdaniem najlepsza metodą na oszczędzanie jest posiadanie licznika przedpłatowego, dostałam taki "w spadku" po przednich właścicielach i powiem szczerze, że nic tak nie motywuje do oszczędzania prądu jak naoczne obserwowanie uciekających kilowatów

[scorupion]

To opodatkują liczniki przedopłatowe.

[Sylanna]

Po tych ścierwach wszystkiego można się spodziewać. Im zawsze będzie mało.

[scorupion]

A zobaczcie jak cwaniaki na każdym kroku ograniczją wolność. Pomaga w tym technologia cyfrowa, ale nie tylko. Kiedyś była tylko jedna opłata za zużycie wody czy gazu. Teraz jest ich kilka, w tym abonament i możesz nie wylać nawet kropli, a i tak płacisz. Ciekawy rozwinie się temat wywozu śmieci po ostatniej ustawie sejmowej.
Sprowadzają człowieka do roli płatnika rachunków.

[Gibbon]

Już sam podatek dochodowy jest zbrodnią zgodną z "prawem", reszta to już parodia. Płacimy podatki od podatków...

[scorupion]

Płacimy podatki od podatków...

I to dosłownie, akcyza naliczana od wartości celnej powiększonej o należne cło, a vat od wartości celnej powiększonej o należne cło i akcyzę, hehehe, podatek od podatku po prostu.
A znowu zbliża się zmiana czasu. Jest ktoś w stanie mi wytłumaczyć powody? Poza tresowaniem ogółu?

[Gibbon]

Podobnie z emeryturą, która jest opodatkowana podatkiem dochodowym - po raz drugi opodatkowane pieniądze.

Tresowanie owiec a może nawet celowe przestawianie zegara biologicznego...

[scorupion]

Kolejne przychylenie nieba gotuje nam posłanka PO Beata Bublewicz (nomen omen).
Otóż chce aby wprowadzić ustawowy obowiązek zmiany opon na zimowe od 1 listopada do końca marca. Kto tego nie zrobi pięć stówek kary. Hurra.
Niby trochę się zirytowałem. ale po głebszym namyśle dlaczego nie. Wszystko uregulować ustawowo. Nie stosowanie się do polityki miłości-10 000 zł kary, używanie mowy nienawiści-5000, nie odpowiesz na dzień dobry sąsiada-200, brak sandałów w lipcu-1000.