Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 00:16 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: W poszukiwaniu zdrowia.  (Przeczytany 42667 razy)
Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #20 : 14-11-2012, 23:15 »

Więc lepiej próbować wprowadzać coś nowego, czy długo stać w etapie I DP, nawet 6 miesięcy? Przed rozpoczęciem picia MO odżywiałem się podobnie: mięso, jaja i jedzenie bez glutenu, więc nie jest tak, że całe życie opychałem się słodyczami i wreszcie po kilku miesiącach mam pretensje do organizmu gdzie moje zdrowie. Co do dyscypliny, to nie mam żadnych problemów z wytrzymaniem jeżeli czegoś nie mogę, to nie znajdzie się tego ani 1 gram w moim jadłospisie. Martwię się raczej tym, że to staje się jak ortoreksja, ograniczam się tylko do danych zdrowych produktów, wręcz boje się tego co zakazane.
« Ostatnia zmiana: 14-11-2012, 23:22 wysłane przez Agata » Zapisane
Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #21 : 06-12-2012, 18:32 »

Miałem okres ponad tygodnia, gdzie czułem się wyraźnie lepiej. Już się cieszyłem, że polepszy się na dłużej a tu pogorszenie. Wypróżniałem się normalnie codziennie rano, apetyt lepszy. Na śniadanie jadłem jajecznice z cebulą i zieloną papryką. Późniejsze dwa posiłki to były. Mięso, ryba + kasza jaglana + biała kapusta. I w zależności od dnia wieczorem coś podobnego dozwolonego w DP. Mimo, że nie wprowadziłem zmian i jadłem to samo pojawiły się mega zaparcia i wzdęcia ( po tym samym jedzeniu ). Dziś np. zjadłem nieduże śniadanie i po powrocie ze szkoły mimo że nic nie jadłem do 16, wypiłem KB i przelewał mi się on chyba z 2 godziny w żołądku. Coraz częściej mi się to przydarza, że zjem coś a potem czuje nieprzyjemne wypełnienie a nawet rozrywanie aż do normalnego wypróżnienia. Próbowałem wprowadzić owoce, ale to chyba jeszcze nie czas, odejmowałem węglowodanów kilkakrotnie do zera (myśląc że to one tak fermentują wypychając cały brzuch aż po sam dół) lecz nie znalazłem winowajcy, tylko czułem się senny i zrezygnowany. W momencie kiedy miałem ten lepszy okres, aż chciało się żyć smile
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #22 : 06-12-2012, 18:43 »

Wszystko jest w normie u Ciebie. Na początku często jest duża poprawa a potem spadek w samopoczuciu, dotyczy to też zaparć. Z czasem wszystko powoli wyrówna się, wyreguluje. Stosuj dalej zasady biosłonejskie: MO, KB, DP (wyklucz gluten). Dużo wypoczywaj, wysypiaj się.
Przeczytaj o reakcjach związanych z oczyszczaniem.
Zapisane

Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #23 : 06-12-2012, 20:28 »

Tak o reakcjach czytałem i widzę, że co jakiś czas one występują. Mam jeszcze takie pytanie. Czy gdy zjem jakiś posiłek i czyje po nim dolegliwości wzdęcia, przelewania, itd. to czy wchłanianie jego jest na tyle zaburzone jakbym go nie zjadł? Tyle że przejdzie przeze mnie?
« Ostatnia zmiana: 07-12-2012, 08:08 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #24 : 06-12-2012, 21:17 »

Tutaj masz to opisane:
http://portal.bioslone.pl/odzywianie/podstawy-wiedzy/istota-odzywiania
Zapisane

Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #25 : 07-12-2012, 07:33 »

Cytat
Czy gdy zjem jakiś posiłek i czyje po nim dolegliwości wzdęcia, przelewania, itd. to czy wchłanianie jego jest na tyle zaburzone jakbym go nie zjadł ?

Co to, to nie. Stan taki świadczy o kandydozie, czyli powoduje między innymi znacznie gorsze wchłanianie witamin. Dlaczego, to już doczytaj.
Zapisane
Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #26 : 07-12-2012, 08:43 »

Czyli grzyb ten nie osłabił się po I etapie DP? Powinienem coś zrobić w tym kierunku? Czegoś nie jeść?

Proszę nie stawiać "spacji" przed: znakiem zapytania, kropką, przecinkiem, cudzysłowem, wykrzyknikiem, procentem, dwukropkiem, średnikiem, po otworzeniu i przed zamknięciem nawiasu. /Agnieszka
« Ostatnia zmiana: 07-12-2012, 08:50 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #27 : 07-12-2012, 09:28 »

Próbowałeś eliminować poszczególne produkty, żeby móc ustalić, czy któryś konkretny wywołuje opisane objawy?

Cytat
odejmowałem węglowodanów kilkakrotnie do zera (myśląc że to one tak fermentują wypychając cały brzuch aż po sam dół) lecz nie znalazłem winowajcy

Na jaki okres je wyeliminowałeś?

Jakie warzywa jadasz i w jakich ilościach? Ile kaszy?
Zapisane
Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #28 : 07-12-2012, 10:43 »

Węglowodany wyeliminowałem do zera na jakiś tydzień. Nie potrafię znaleźć produktu po którym stanowczo powiem, że szkodzi. Raz przyjmuje się on dobrze, a w innym czasie te same zestawienie jest nie do strawienia.

Kaszę gryczana niepaloną i jaglaną jadam w dodatku do mięs w ilości ~ 50-80 gram.
Wcześniej jadłem więcej warzyw jak sałata, ogórki, cukinia, dynia, szpinak. A teraz ograniczyłem się do kapusty białej (nie z hipermarketu) papryki zielonej, czasem cebuli, selera. Co do ilości to tak jest jest zalecane żeby zrównoważyć mięso.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #29 : 07-12-2012, 11:27 »

Jakiś tydzień to tyle co nic. Poczytaj o monodiecie i zastosuj.

50-80g suchej kaszy?
Zapisane
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #30 : 07-12-2012, 17:48 »

Cytat
Kaszę gryczana niepaloną i jaglaną jadam w dodatku do mięs w ilości ~ 50-80 gram.
Gramów.

Cytat
Węglowodany wyeliminowałem do zera na jakiś tydzień. Nie potrafię znaleźć produktu po którym stanowczo powiem, że szkodzi. Raz przyjmuje się on dobrze, a w innym czasie te same zestawienie jest nie do strawienia.
Stosujesz MO od niedawna więc takie wahania będziesz mieć jeszcze przez jakiś czas.
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #31 : 07-12-2012, 18:52 »

Czyli spróbować przejść na mięso+ziemniaki+kapusta smile
Zauważyłem, że wieprzowina w tej diecie nie jest polecana. Ciekawe czy u siebie znajdę coś typu, królik, gołąb, itp.
Ale nie chciałbym rezygnować z MO i KB.

Tylko, wszędzie piszą że ten grzyb właśnie lubi węglowodany z ziemniaków...
« Ostatnia zmiana: 07-12-2012, 18:54 wysłane przez Adamxx » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #32 : 07-12-2012, 19:03 »

Adamie, zapewniam Cię, że 'grzyb' nie żywi się ziemniakami. smile
Zapisane

Deidara
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.03.2012
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #33 : 07-12-2012, 22:56 »

Czyli spróbować przejść na mięso+ziemniaki+kapusta smile

Jeśli to nie zadziała, to spróbuj zastąpić czymś kapustę.
Mnie szkodziła. Zamiast tego jem taką surówkę:
tarty seler + tarta marchew + siekana cebula + oliwa + sól + pieprz

Co do mięsa, to przygotowuj je w taki sposób aby było miękkie (ważne aby nie było suche). Może poeksperymentuj z indykiem.
« Ostatnia zmiana: 08-12-2012, 10:47 wysłane przez Agata » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #34 : 08-12-2012, 05:51 »

Cytat
Mi szkodziła.
Mnie szkodziła. Na początku zdania używamy formy MNIE. 
« Ostatnia zmiana: 08-12-2012, 05:56 wysłane przez Asia61 » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #35 : 09-12-2012, 23:17 »

Mam mętlik w głowie. Drugi dzień stosuje dietę monotematyczną czyli (wołowina, ziemniaki, biała kapusta).
Dodatkowo spożywałem to rozdzielnie, czyli raz mięso+kapusta drugi raz ziemniaki+kapusta. Tylko, że naczytałem się o kandydozie i tym, że jedząc węglowodany proste nie ma szans na pozbycie się jej, a jednak chciałbym podążać w kierunku pozbycia się jej i obrać jakąś optymalną drogą w stronę zdrowia. Bo w tej chwili to dietę tak sobie okroiłem, że odjąć już nie miałbym z czego. Ostatnio w szkole głodowałem, bo już nie ma w moim jadłospisie produktów które smacznie można zjeść poza domem. Nie chce iść ku paranoi.
Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #36 : 10-12-2012, 06:23 »

Efekty przyjdą z czasem.

Cytat
Zauważyłem, że wieprzowina w tej diecie nie jest polecana.

Ważna jest to jak ty ją tolerujesz. Może i najczęściej to właśnie wieprzowiny należy zaniechać, ale tylko jeżeli są ku temu powody. Lubisz i źle nie reagujesz po jej zjedzeniu? Co do kapusty - jak często ją jadałeś?

Cytat
Ostatnio w szkole głodowałem, bo już nie ma w moim jadłospisie produktów które smacznie można zjeść poza domem.

Przykład: wafle ryżowe, plaster mięsa (upieczonego/ugotowanego), warzywo.

Czy bezpośrednio po posiłku "monotematycznym" czujesz się dobrze, nie ma żadnych niepożądanych objawów?
« Ostatnia zmiana: 10-12-2012, 06:57 wysłane przez Gibbon » Zapisane
Adamxx
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2012
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #37 : 10-12-2012, 08:39 »

Ciężko mi powiedzieć, gdyż jest to dopiero drugi dzień. Ale zauważyłem lepszy apetyt (częściowo spowodowany też tym, że jedzenie ogółem jest dużo mniej).
Czy ta dieta monotematyczna ma polegać na tym, że wybieram konkretne produkty i na nich ją ciągnę, takie sztywne zasady_? Czy można coś zmieniać_?
Kapustę jadam ostatnio do każdego posiłku - jedyne warzywo jakie mi zostało do jedzenia.
Te wafle ryżowe, plaster mięsa i warzywo to nie będzie już odbiegnięcie od monotematycznej_?
Czasem łapie mnie frustracja, gdy widzę w szkole jak 40 osób wyciąga co chce do jedzenia i je do woli nie mając problemów jak ja. Lecz opanowuję się i nie ulegam pokusom.

Proszę nie stawiać "spacji" przed: znakiem zapytania, kropką, przecinkiem, cudzysłowem, wykrzyknikiem, procentem, dwukropkiem, średnikiem, po otworzeniu i przed zamknięciem nawiasu. //Agnieszka
« Ostatnia zmiana: 10-12-2012, 11:46 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #38 : 10-12-2012, 09:43 »

Chodzi mi o to czy poprzednio często jadałeś kapustę - czy eliminowałeś na jakiś czas aby sprawdzić czy objawy się utrzymają?

Cytat
Czy ta dieta monotematyczna ma polegać na tym, że wybieram konkretne produkty i na nich ją ciągnę?

Tak, przynajmniej kilka miesięcy. Kapusta, mięso, ziemniak (niedużo). Zamiennie z ziemniakiem może być ryż (biały). Dodawaj dużo tłuszczu.

Cytat
Te wafle ryżowe, plaster mięsa i warzywo to nie będzie już odbiegnięcie od monotematycznej?
Nie.
Cytat
Czasem łapie mnie frustracja, gdy widzę w szkole jak 40 osób wyciąga co chce do jedzenia i je do woli nie mając problemów jak ja.

Ciekawe jaka frustracja złapie zapewne niejednego z nich w przyszłości. Ciesz się, że organizm wyraźnie już teraz sygnalizuje, że mu się nie wiedzie najlepiej zamiast cichaczem ukrywać jakieś stany zapalne i chomikować toksyny. To pożądane reakcje, prawidłowe i normalne, gdy doszło do patologii. Ból to ochroniarz, nie dresiarz. Dzisiejsze cierpienie pozwoli ci uniknąć katastrofy w przyszłości. Powinieneś być wdzięczny, gdyby nie problemy teraz to kto wie czy kiedykolwiek zainteresowałbyś się prawidłowym stylem życia. Być może pomimo życia bez objawów do czterdziestki, skończyłbyś w rezultacie jako dłużnik wobec własnego organizmu z powodu zaciągniętej wcześniej pożyczki na brak objawów.
« Ostatnia zmiana: 10-12-2012, 11:47 wysłane przez Agnieszka » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #39 : 10-12-2012, 10:02 »

Adamie, najlepszym sposobem odżywiania, i prostym, jest jeść:
- mięso (różne rodzaje i formy: kotlety, pieczeń, mielone, klopsiki, zrazy itp.),
- wędliny
- warzywa: surówki lub zblanszowane lub gotowane, kiszonki (kapusta, ogórki)
- jaja
- tłuszcze: masło, smalec

Z tych produktów łatwo jest skomponować posiłki na cały dzień, tak żeby nie być głodnym (ważne: nie być głodnym!), wtedy wszystko powoli unormuje się, a i dobre samopoczucie gwarantowane.
« Ostatnia zmiana: 10-12-2012, 11:48 wysłane przez Agnieszka » Zapisane

Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!