Niemedyczne forum zdrowia
28-04-2024, 17:21 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 3 [4]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: H2O2 - czyżby lekarstwo na candidę?  (Przeczytany 83135 razy)
Izotopek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 01.11.2008
Skąd: Kalisz
Wiadomości: 185

« Odpowiedz #60 : 12-01-2009, 21:25 »

Z H2O2 też miałem przyjemność eksperymentować. Niestety nie zauważyłem żadnej różnicy. Może troszkę przypływu energii po dawce wody.

Hm, książkę mam już od dawna. Troszkę nudna. Źle napisana... smile
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 20:49 wysłane przez Solan » Zapisane

K1 Max - Król Masato powrócił na tron.
Maciass26
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 1.05.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 168

« Odpowiedz #61 : 14-01-2009, 18:34 »

Witam po dłuższej przerwie, to znaczy forum przeglądałem, ale pozostawałem bierny. Jednak po przeczytaniu postu Izotopka coś się we mnie poruszyło - jakiś pasożyt może msn-wink.

Do rzeczy, bardzo wiele zawdzięczam tej książeczce i kuracjom opisanych w niej.

Najbardziej mi pomogła w odtruwaniu mojego organizmu w początkowej fazie zdrowienia metoda lewatywy z zastosowaniem właśnie wody utlenionej. Do tego oczywiście zakraplanie nosa, płukanie jamy ustnej, sauna z woda utlenioną (dla zainteresowanych jest wyprzedaż saun w TV markecie - połowa ceny - www.tvmarket.pl/index.asp?tn=productview_v2&cid=168941&pid=51153 - sam z takiej korzystam i bardzo sobie chwalę - dolewamy do parownika w zależności od potrzeb od 50 ml do nawet 200 ml do parownika - na początku odradzam tak wysokie dawki, of course), kąpiele z wodą utlenioną i stosowanie wewnętrzne. Oczywiście PMO w tym czasie również konsumowałem. Efekty były niesamowite, dla mnie po 3 latach walki o normalne życie to był cud. Na dzień dzisiejszy stosuję tylko saunę, kąpiele, zakraplanie nosa i płukanie jamy ustnej na zmianę z alocitem. Z zastosowania wewnętrznego zrezygnowałem, wiadomo, miksturka robi prawdziwą robotę, woda utleniona nadżerek nie wyleczy. H2O2 i metody jej zastosowania mogą być dobrą opcją dla tych, którym zależy na szybkich efektach poprawy zdrowia lub gdzie inne metody nie przynoszą rezultatów.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 20:51 wysłane przez Solan » Zapisane

Najpierw Cię ignorują.
Potem śmieją się z Ciebie.
Później z Tobą walczą.
Później wygrywasz.
WIEDZA OCHRANIA, IGNORANCJA ZAGRAŻA!
hajdi
« Odpowiedz #62 : 14-01-2009, 18:38 »

Cytat
Najbardziej mi pomogła w odtruwaniu mojego organizmu w początkowej fazie zdrowienia metoda lewatywy z zastosowaniem właśnie wody utlenionej. Do tego oczywiście zakraplanie nosa, płukanie jamy ustnej, sauna z woda utlenioną (...)kąpiele z wodą utlenioną i stosowanie wewnętrzne.
O proszę, następny miłośnik lewatyw.
Ja to na wodzie utlenionej robię nawet herbatę, a wrednym gościom podaję ja do wódki.
Zapisane
Maciass26
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 1.05.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 168

« Odpowiedz #63 : 14-01-2009, 19:53 »

Zastanawia mnie jedno, w jaki sposób zostałeś moderatorem? Wiesz co to etyka i szacunek?

Żałosne...

A gdzież tu brak etyki i szacunku. Jesteś dzisiaj drugim, który nie poznał się na żartach. Hajdi rozbrykał się w innym wątku i zażartował, ale na pewno nie chciał urazić Ciebie, a raczej zamanifestować niechęć do "wygłupów", które mają zastąpić zdrowie. // Grażyna




Maciass26, wybacz mi, proszę, ale nie miałem zamiaru Cię obrażać.
To forum jest szczególne. Wszystkie cudowne metody na "dochodzenie do zdrowia" są tutaj poddawane okrutnym testom wytrzymałościowym i ...najczęściej ich nie wytrzymują. Woda utleniona nie jest wyjątkiem, a lewatywy szczególnie. // hajdi
« Ostatnia zmiana: 14-01-2009, 20:52 wysłane przez hajdi » Zapisane

Najpierw Cię ignorują.
Potem śmieją się z Ciebie.
Później z Tobą walczą.
Później wygrywasz.
WIEDZA OCHRANIA, IGNORANCJA ZAGRAŻA!
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #64 : 14-01-2009, 19:54 »

O proszę, następny miłośnik lewatyw.
Ja to na wodzie utlenionej robię nawet herbatę, a wrednym gościom podaję ja do wódki.

Dobre  lol

Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #65 : 14-01-2009, 20:18 »

Cytat
ludzie po hydrokolanoskopi/lewatywie zgłaszają wiele pozytywnych reakcji
Niewątpliwie. Wielu jest także takich, którzy chwalą sobie suplementy, probiotyki, wodę utlenioną czy inne nie stworzone rzeczy (nie stworzone przez naturę, czyli będące w gestii medycyny naturalnej bardziej od natury). Są to ci, którzy nie rozumieją, o co chodzi z tym zdrowiem; że choroby, także te zadawnione, trzeba po prostu  o d c h o r o w a ć, by wyszły nam na zdrowie. Oni po prostu są nauczeni, że po lekach ma być lepiej, a najlepiej - dobrze. Nasze forum nie jest medycznym, na którym ludziom zależy na szybkim wyleczeniu, najlepiej od zaraz. Na wszystko musi być czas, i wszystko ma swoją kolej rzeczy. Zaczynanie o d... strony świadczy, że osoby tak postępujące po prostu pomyliły fora, więc nie tylko nie mogą liczyć na rozumienie, ale wręcz krytyczne nastawienie, o co nie powinny mieć pretensji, chyba że do samych siebie.
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5445.20#quickreply
Zapisane
Boja
« Odpowiedz #66 : 14-01-2009, 22:26 »

Ponieważ popieramy tutaj różne eksperymenty, np. Lackiego, Grażynki (kuracja koniakowo-rycynusowa), ocet jabłkowy Kazof zamiast cytryn, głodówka bez głodowania, to czemu taki atak na następnego eksperymentatora? Który w dodatku dzieli się na forum swoim eksperymentem?
Cytat
O proszę, następny miłośnik lewatyw.
Ja to na wodzie utlenionej robię nawet herbatę, a wrednym gościom podaję ja do wódki.
Bez komentarza!

« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 20:52 wysłane przez Solan » Zapisane
hajdi
« Odpowiedz #67 : 14-01-2009, 22:35 »

Cytat
czemu taki atak na następnego eksperymentatora?
Czemu? To w ferworze walki o słuszną sprawę.
A tak poważnie, to temat wody utlenionej był przerabiany. Z tych eksperymentów nic nie wynika, poza chwilowym złudzeniem wyzdrowienia.
Kiedyś byłem zwolennikiem głodówek. Wiem, że mają uzdrawiajacą moc, i co z tego? Czy głodówka może być sposobem na zdrowie? Czy choroby biorą się z braku głodówek?
Takie pytania można zadać w stosunku do każdej nowej rewelacyjnej metody "dochodzenia do zdrowia". Czy ludzie kiedyś, 500 - 1000 lat temu nie mieli szans na zdrowie, bo nie znali wody utlenionej? Chyba nie o to chodzi, prawda.
« Ostatnia zmiana: 14-01-2009, 22:39 wysłane przez hajdi » Zapisane
Boja
« Odpowiedz #68 : 14-01-2009, 22:38 »

Cytat
500 - 1000 lat temu nie mieli szans na zdrowie, bo nie znali wody utlenionej?
Nie, bo nie znali MO  lol
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #69 : 14-01-2009, 22:48 »

Boju, nie oburzałabym się na to, że ktoś ma szybki refleks i ciętym językiem zmusza do myślenia. Dzisiejszy dzień wręcz obfitował w takie sytuacje ( i twierdzę, że nikt nikogo nie chciał obrazić, a że ktoś się poczuł obrażony, to był to raczej efekt uboczny - poczucie bezradności w dyskusji z bardziej błyskotliwym adwersarzem). I zgadzam się, że było to w słusznej sprawie. Czas obalania mitów widocznie nadszedł: czy to recenzja książki, czy pomysł lewatywy na aloesie, uzdrawiająca woda utleniona, czy nieporozumienia na tle efektu cieplarnianego - dobrze chyba, że sprawy te znalazły się w kręgu zainteresowania i zostały odarte z załgania.
Zapisane
Boja
« Odpowiedz #70 : 14-01-2009, 22:52 »

Grażynko nie czuję się absolutnie oburzona, poparłam tylko w poglądach rozmówczynię i wyraziłam swoje zdanie.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 20:53 wysłane przez Solan » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #71 : 14-01-2009, 23:09 »

Doprawdy nie rozumiem tego rozgoryczenia. To chyba dobrze, że wspólnie chcemy odnaleźć drogę do zdrowia. Nie mówię, że jest ona jedynie słuszna, i że nie ma jakichś skrótów, albo łagodniejszych podejść pod górę, ale powinniśmy ostrzec innych, która droga wiedzie na manowce zdrowia. To już przerabialiśmy i wiemy, że te sztuczki medycyny naturalnej bardziej od natury wiodą właśnie tam. Zawsze w dziejach ludzkości było tak, że przetartym szlakiem podążali inni; nie wytyczali za każdym razem innej drogi. Czemu u nas nie może być tak? Wszak podążamy tą samą drogą... tylko czy w tę samą stronę?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 2 3 [4]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!