Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 11:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co powiedział Mistrz - przypominalnia  (Przeczytany 21740 razy)
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« : 27-10-2012, 14:34 »

Mistrz mówi:

Dzieci rodziców, którzy za moją radą nie podawali im tych wszystkich łakoci – po prostu ich nie potrzebują. Wszystko zależy od tego, czego się dziecko nauczy – wychowywane w rodzinie polskiej dziecko będzie mówić po polsku, a to samo dziecko wychowywane w rodzinie angielskiej, będzie mówić po angielsku. Ergo: na rodziców spada odpowiedzialność za to, co wyrośnie z ich latorośli - dziarskie zuchy, czy chorowite cherlaki. Ale dla wielu jest to zbyt duży obowiązek, bowiem łatwiej dać dziecku chipsy i mieć go „z głowy”. A potem... alergie, wady postawy, grzybica, sepsa, brak odporności, a następnie: antybiotyki, testy uczuleniowe, autoszczepionki... Biedne te dzieci!

To kogo winić za zdrowie dziecka - reklamy, lekarzy, sprzedawców, że zachwalają towar, producentów, że tak ładnie go zapakowali, niewiedzę? To do mnie nie przemawia! Odpowiedzialność to odpowiedzialność, a brak wiedzy to tylko wykręt! I słusznie ci chorowici mają pretensje do rodziców. Całkiem słusznie!
« Ostatnia zmiana: 30-10-2012, 15:50 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #1 : 27-10-2012, 16:49 »

Biedni ci rodzice. Muszą oprzeć się tak silnej presji płynącej praktycznie zewsząd.
« Ostatnia zmiana: 27-10-2012, 17:47 wysłane przez Solan » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #2 : 27-10-2012, 17:39 »

Często na temat sposobu życia moich dzieci, słyszę takie zdania:
przecież wszyscy to jedzą; przecież wszyscy to piją; przecież wszyscy szczepią swoje dzieci; przecież wszystkie dzieci fluorują w szkole zęby... to dlaczego miałoby to zaszkodzić twoim dzieciom?
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #3 : 27-10-2012, 17:44 »

Otóż to. Same dzieci też nas męczą. Nie pomagają, oj nie.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #4 : 27-10-2012, 18:05 »

Może źle się wyraziłem, ale chodziło mi o pytania od otoczenia: rodzina, znajomi. Przepraszam.
Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #5 : 29-10-2012, 09:55 »

Jest jeszcze druga strona medalu. Rodzice mogą się starać, ale w żłobkach, przedszkolu czy szkole dzieci są po części bezbronne, no bo jak nie jeść tego czym tam karmią. Może to wreszcie się zmieni, bo już głośno mówi się na temat złego odżywiania w radiu i telewizji zarzucając tym placówkom, że w menu jest za dużo cukru, klusek i potraw smażonych.
« Ostatnia zmiana: 29-10-2012, 18:42 wysłane przez Agata » Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #6 : 29-10-2012, 10:05 »

"Głośno się mówi", ale zasad biosłonejskich do szkolnych sklepików nie wprowadzą. Ogół nie dopuszcza do świadomości, że bezzbożowe jedzenie jest zdrowe.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #7 : 29-10-2012, 18:21 »

...zasad biosłonejskich do szkolnych sklepików nie wprowadzą.
Masz rację, nie wprowadzą ani do szkolnych sklepików, ani do szkolnych podręczników. Bo szkolny sklepik, to tylko kolejny punkt dla "biznesmena" do zarabiania pieniędzy. Mało tego, w szkołach i to już podstawowych wprowadza się dodatkowo automaty z ciepłymi i zimnymi napojami oraz przekąskami (batony, ciastka, paluszki). Jakby w sklepiku mało było bułek słodkich, sztucznych soczków, napojów, cukierków, gum do żucia i innych... chipsów. Leniwi (i głupi) rodzice są zadowoleni, bo przecież nie trzeba rano śniadanka szykować, a zresztą na opakowaniach tych wszystkich produktów jest wyraźnie napisane, ile to zawierają błonnika i witamin, więc "myślą", że dbają o swoje pociechy. Z tego co mi córa (IV klasa) opowiada, to wynika, że większość dzieciaków już nie przynosi jedzenia do szkoły. Szkoła moralnie i naukowo już dawno upadła, ale szkoda o tym pisać, temat rzeka.

Może to wreszcie się zmieni, bo już głośno mówi się na temat złego odżywiania w radiu i telewizji zarzucając tym placówkom, że w menu jest za dużo cukru, klusek i potraw smażonych.
Przykro mi to mówić, ale uważam, że nie ma takiej opcji. Wszystkie media, żyją z reklam, a większość reklam to żywność i leki. Jakikolwiek prezio, jakiegokolwiek medium zacząłby kąsać rękę, która go karmi, to od razu może palnąć sobie w łeb. Jest wręcz odwrotnie, w mediach są programy promujące patologiczne odżywianie ("Wiem co jem"). Po jednym dniu oglądania takiego TVN Style, każda nowoczesna kobieta wie, że aby być zdrową i piękną, trzeba z rana wciągnąć owies, popić jogurcikiem 0%, a po południu trochę jadu kiełbasianego pod skórkę i można iść się lansować do pubu msn-wink.
Dla mnie Biosłone, to wyspa rozsądku w oceanie degrengolady tej "cywilizacji".
« Ostatnia zmiana: 29-10-2012, 18:44 wysłane przez Agata » Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #8 : 29-10-2012, 20:17 »

Większość ludzi nigdy nie przestanie jeść chleba, nawet w ciężkiej chorobie. Nie ma dla niektórych osób argumentów przemawiających za wyrzuceniem chleba z jadłospisu. Wielokrotnie próbowałam przedstawić swoje argumenty ukazujące gluten jako sprawcę chorób, ale to na nic. Chleb jest podstawą jadłospisu w Polsce i nie ma szans na to, żebyśmy nagle zmienili myślenie większości ludzi. Ludzie mają nas za wariatów niestety i może za kilkanaście lat jak mendycyna zawiedzie ludzie zmądrzeją i zaczną gardzić chlebkiem i oby nie było dla nich za późno.
Zapisane
Opiotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510

« Odpowiedz #9 : 29-10-2012, 20:30 »

Chleb jest podstawą jadłospisu w Polsce i nie ma szans na to, żebyśmy nagle zmienili myślenie większości ludzi.
Nie w Polsce a na całym świecie chyba, wręcz bym powiedział, że w innych krajach europejskich chleb i różne bułeczki jest jeszcze bardziej 'powszechny'.
Zapisane

"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #10 : 30-10-2012, 15:50 »

Mistrz mówi:

Sztuczne wywoływanie głodu, czy też zmuszanie dziecka do jedzenia, może jedynie wyrządzić szkody. Należy usunąć przyczynę braku apetytu dziecka, by organizm głodem domagał się pożywienia. Ja znam tylko jeden skuteczny sposób – Mikstura oczyszczająca, i wydaje mi się, że innego nie ma.
Zapisane

Marooned
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 15-03-2011
Wiedza:
Wiadomości: 369

« Odpowiedz #11 : 31-10-2012, 09:27 »

Cytat
w mediach są programy promujące patologiczne odżywianie ("Wiem co jem")
Oglądam czasem ten program i wydaje mi się, że jeszcze nie jest taki "najgorszy". Oczywiście jest to przepaść między np. ZZO, ale patrząc na to w jaki sposób odżywia się większość ludzi porady w tym programie wydają się być dla nich prawdziwą rewolucją na plus.
Zapisane
Kasial_70
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 02-01-2008
Wiadomości: 83

« Odpowiedz #12 : 31-10-2012, 12:40 »

Ja do pewnego czasu też tak myślałam, jednak po ostatnim odcinku, gdzie zaleca się ludziom jedzenie margaryny, zmieniłam zdanie.
Zapisane
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #13 : 31-10-2012, 14:01 »

Cytat
w mediach są programy promujące patologiczne odżywianie ("Wiem co jem")
Oglądam czasem ten program i wydaje mi się, że jeszcze nie jest taki "najgorszy". Oczywiście jest to przepaść między np. ZZO, ale patrząc na to w jaki sposób odżywia się większość ludzi porady w tym programie wydają się być dla nich prawdziwą rewolucją na plus.
To jest pierwszy krok, i jakże ważny. Moi chłopcy chodzą do przedszkola i niejednokrotnie informowali mnie o tym, że dziś właśnie jedli danonka. "Bo ja lubię danonka..., i inne dzieci jadły danonka.." Często rozmawiamy z nimi o tego typu produktach, kolorowe napoje( na szczęście najbardziej lubią wodę), chipsy, batony etc., ale nie jest łatwo uświadomić im, że to jest dla nich niezdrowe. Ostatnio zobaczyłam, że jednak warto ciągle o tym gadać, ponieważ Janek oglądając reklamę actimela powiedział do mnie: Mamo, zobacz oni znowu oszukują, że to jest zdrowe dla dzieci.... Pracujemy czyt. gadamy dalej w kółko o tym samym aby teorię połączyć z praktyką. Mam nadzieję, że się uda.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #14 : 12-11-2012, 18:40 »

Mistrz powiedział:

Tak, kupujcie soję, bo to modne, jedzcie ryż, bo Azjatki takie zdrowe, kupujcie dzieciom danonki, bo też samo zdrowie, na kanapki nakładajcie pomidory, bo takie ładne, unikajcie grochu i fasoli, bo niemodne i takie kłopotliwe (trzeba moczyć), a Wasze dzieci będą miały próchnicę zębów, osteoporozę kości, pokrzywione kręgosłupy i alergie na wszystko, na co tylko alergię można mieć! Tak oto jesteśmy świadkami samozagłady narodu, durnego narodu, bo inne narody szanują swoje tradycje, a tradycjami kulinarnymi wręcz się szczycą!

Aaa! I jeszcze margaryną smarujcie, bo bez cholesterolu i tak fajnie się smaruje!
Zapisane

K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #15 : 13-11-2012, 08:28 »

Mistrz powiedział:

 Jeśli chodzi o pomidory, to polecam jadać w sezonie pomidorowym, uprawiane w gruncie, skąd mają szansę pobrać substancje potrzebne naszemu organizmowi do zachowania dobrej kondycji, szklarniowe zaś, to tylko kolor uzyskany sposobem chemicznym, a także wątpliwy smak, chyba też czymś podrabiany. Jeśli do tego dołożymy ryzyko napromieniowania, to doprawdy nie wiadomo, po co je jeść. Jedzenie przede wszystkim ma dostarczyć organizmowi około 60 substancji niezbędnych mu do prawidłowego funkcjonowania, a "niebo w gębie" jest na drogim miejscu. I raczej nie wyjdzie na dobre zmiana tej hierarchii.

W szklarniach pomidory nie rosną w żadnym oborniku, lecz we wkładkach przypominających pampersy i są "pędzone" nawozami syntetycznymi, pochodzącymi z fabryk chemicznych, oraz wysoką wilgotnością i temperaturą, kolor zaś, zbliżony do czerwonego, uzyskują wskutek wpuszczenia do szklarni dwutlenku węgla. Jeśli mają one jakiś wpływ na nasze zdrowie, to wyłącznie negatywny! Są jak muchomory, tylko trują z opóźnieniem.

Obecnie pomidory gruntowe dojrzewają na półkuli południowej, a importowane z tamtych krajów są napromieniowane.
« Ostatnia zmiana: 13-11-2012, 08:30 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!