Z pierwszą częścią mogę się zgodzić, ale co do ostatniego zdania to niekoniecznie, chyba że jestem wyjątkiem od reguły.
W sumie jeszcze do niedawna piłam mleko i jadłam przetwory mleczne w hurtowych ilościach, duuużo słodkości i glutenu, a zapalenia uszu nigdy nie miałam, nawet jako dziecko. Za to inne dolegliwości jak najbardziej (alergia, choroby górnych dróg oddechowych...). To chyba zależy już od organizmu jaką drogą zechce się oczyszczać.