Uszkodzony perforator

Zaczęty przez Bunia, 08-12-2012, 21:11

Bunia

Moja mama od kilku miesięcy skarży się na ból w okolicach wewnętrznej kostki prawej stopy. Diagnoza brzmi: uszkodzony perforator. Zmiana na nodze jest widoczna. Ma kształt okrągły, średnica około 10 cm. Całość jest twarda, zaczerwieniona, skóra napięta, miejscami jakby się łuszczyła. Mama ma obawy, że to się może otworzyć. Kilka lat temu miała operację żylaków w obu nogach.
Lekarz zalecił okłady z płynu na bazie ichtiolu. Pomogło na trochę, potem objawy wróciły. Stosuje skarpetki octowe, być może za krótko, by pomogło. Mama pije MO, jednak myślę, że z przerwami. Odżywia się  zgodnie z zasadami ZZO.
Może ktoś z was zetknął się z takim problemem i wie jak pomóc.

Bunia

Mama przestała stosować skarpetki octowe, bo po kilku minutach, gdy płyn wystygnie, mimo że ma drugie skarpety wełniane i jest pod kołdrą, stopy robią się bardzo zimne i zaczęła narzekać na pęcherz. Czy stosujący skarpetki octowe też mają taki problem? Rozumiem, że nikt nie miał doświadczeń z uszkodzonym perforatorem? Zmiana jest nieciekawa i rzeczywiście wygląda, jakby miała się otworzyć. Metody biosłonejskie wymagają czasu, którego ona już nie ma.

K'lara

Bunia, nic z tego nie rozumiem. Co to jest perforator?

Przy octowych skarpetkach nie ma mowy o zimnie. Jeśli tak jest, to nie należy ich stosować.

Bunia

#3
Perforatory to poprzeczne żyłki, które łączą układ żył powierzchniowych z żyłami głębokimi. Tam właśnie nie ma chyba przepływu. Miejsce, gdzie jak sądzę, znajduje się ten perforator u mamy jest twarde jak kamień, zaczerwienione i swędzi, czasem  boli, no wygląda paskudnie.

Agnieszka

Aga :) mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)

Bunia

Dziękuję Agnieszko za linka, nie ukrywam jednak, że teraz to dopiero się wystraszyłam.

K'lara

Przeczytałam i po uwzględnieniu Twojego ostatniego opisu, zakładałabym kompresy z octu jabłkowego na chore miejsce (na stopę) i nacieranie podudzi.

8. Okłady* octowe
1 litr gorącej wody wymieszać z ? szklanki octu. Lnianą ściereczkę nasączyć przygotowanym płynem, wyżąć.
Okłady mają być zimne, gdy dolegliwości są na podłożu zapalnym. Okłady ciepłe ? dolegliwości zwyrodnieniowe.

Uwaga, zastosować letnie (z uwagi na to, że mamie było zimno w octowych skarpetkach)

21. Nacieranie podudzi
Codziennie, po wstaniu i przed snem, nacierać podudzia czystym octem jabłkowym. Nie wycierać - niech skóra wchłonie płyn.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24652.0

Bunia

Dziękuję Klaro. Zastosujemy, dam znać, jak się sprawdza.