Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 19:08 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Wirus czy bakteria?  (Przeczytany 69059 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #40 : 15-12-2012, 12:32 »

Wiem. Niestety. Ale na głupotę podobno nie ma lekarstwa. msn-wink
Nastawienie zmieni się radykalnie, gdy przekona się Pani, że odchorowanie choroby wyszło małemu na zdrowie.
« Ostatnia zmiana: 15-12-2012, 13:03 wysłane przez Agnieszka » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kasia4
***

Offline Offline

MO: 15.01.2011.
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #41 : 15-12-2012, 16:06 »

Będę czekać.
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:51 wysłane przez Gloria » Zapisane
Kasia4
***

Offline Offline

MO: 15.01.2011.
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #42 : 16-12-2012, 18:52 »

Chyba najgorsze już za nami. Temp. 37,0. I od czasu do czasu mokry kaszel. Sine pod oczkami. Niestety muszę jutro zaciągnąć młodego do doktora, żeby załatwić opiekę. Chociaż to jeszcze nie pora na spacerki. Dziadkowie leżą powaleni gorączką i nie ma co liczyć, że do jutra się im polepszy.
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:51 wysłane przez Gloria » Zapisane
Lu6
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: luty 2010
Skąd: śląsk
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #43 : 18-12-2012, 19:30 »

U nas kolejne oczyszczanie (zaczęło się w sobotę w nocy). Mały ma obfity, gęsty katar. Dziś jest słaby, ciągle leży albo się do mnie przytula z zamkniętymi oczkami, ale nie śpi. Oddycha szybko, ma 39,1 gorączki, jest rozpalony.
Martwi mnie to, że pije naprawdę dużo, ale się nie poci pomimo, że jest ciepło ubrany i przykryty. Co jakiś czas nim wzdryga. Nie podałam nic na zbicie gorączki, przed chwilą zrobiłam tylko zimny okład na podudzia.
Widzę, że się męczy, jest bardzo słaby.
Nie mam lipy ani bzu czarnego, by zrobić napar napotny. Dlaczego się nie poci? confused
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:52 wysłane przez Gloria » Zapisane

Lussi

"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz" Nikodem Marszałek
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #44 : 18-12-2012, 19:59 »

Skocz do sklepu po syrop malinowy, lub lipę.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Lu6
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: luty 2010
Skąd: śląsk
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #45 : 18-12-2012, 20:07 »

Pije na zmianę wodę z sokiem malinowym lub jabłkowym (własnej roboty).
Zapisane

Lussi

"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz" Nikodem Marszałek
Kasia4
***

Offline Offline

MO: 15.01.2011.
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #46 : 19-12-2012, 14:35 »

Mój mały w trakcie gorączki nie pocił się. Dopiero teraz. Ma przez cały dzień 37,2, a wieczorem spada do 36,4 i obficie się poci. To już 11 dni. Ciekawe jak długo to jeszcze potrwa. Na razie nie wychodzimy z domu.
Zapisane
Lu6
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: luty 2010
Skąd: śląsk
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #47 : 20-12-2012, 09:32 »

Przegrywam walkę z rodziną. Wczoraj do południa mały miał 38,1, ale po popołudniowej drzemce obudził się rozpalony, płaczący, rozdrażniony i rozpalony - 39,1 i tak do wieczora. Wieczorem nie miał siły otwierać powiek, był gorący poza rączkami i stopami - te były zimne. Trząsł się, majaczył, na przemian płakał i śmiał się, nie miał siły ruszyć ręką. Zmierzyłam gorączkę - 40,2 (podałam Ibum po naleganiach męża) i zrobiłam zimne okłady na podudzia i nadgarstki. Po dwóch godzinach 39,5. Nad ranem znowu 40,2 (podałam Ibum) i teraz 39,4. Jakoś nie spada po podaniu leku przeciwgorączkowego ta temperatura...
Mąż nalega na wizytę domową, która skończy się pewnie przepisaniem antybiotyku. Mówi, że za długo to trwa (od soboty, z tym, że gorączka wysoka wczoraj i przedwczoraj, no i dziś od rana).
Najgorsze jest to, że Święta blisko, mieliśmy jechać do rodziców (100 km), a teraz to nie wiem, czy gdziekolwiek wyjedziemy (ja też przechodzę infekcję).
Dziś od rana mały jest ciągle płaczliwy, nie pozwoli nic przy sobie zrobić. Teraz śpi. Zwlekam z telefonem do przychodni. Mąż nalega na podawanie leku przeciwgorączkowego dopóki ta nie spadnie.
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:53 wysłane przez Gloria » Zapisane

Lussi

"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz" Nikodem Marszałek
Lu6
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: luty 2010
Skąd: śląsk
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #48 : 20-12-2012, 14:32 »

Leku przeciwgorączkowego nie podałam, natomiast wizytę domową uskuteczniłam.
Diagnoza - angina lub szkarlatyna. Mały ma migdały pokryte ropą (widziałam, sporo tego). Od wczoraj na plecach głównie pojawiła się wysypka, całe plecy pokryte małymi czerwonymi krostkami. Nie przejmowałam się tym zbydnio idąc za sugestią Mistrza, że to wysypka z potu, który w gorączce zawiera spore ilości toksyn. Natomiast Pani dochtór stwierdziła, że może to być szkarlatyna. Przepisała Zinat i powiedziała, że czy to jest szkarlatyna będziemy mieć pewność za tydzień lub dwa - jeśli wtedy małemu będzie się łuszczyć skóra na paluszkach u rąk i na nóżkach.
Mały ma cały czas 39,3. Śpi, budzi się tylko by się napić lub przytulić.
Mówiąc mi o szkarlatynie, jak to ujęła, że to tylko groźnie brzmi, a to nic innego jak angina z wysypką.

Jak takiemu małemu dziecku pomóc się pozbyć ropy na migdałkach, bo herbaty z miodem wdychać raczej nie będzie...
Okłady octowe coś wspomogą?
Zapisane

Lussi

"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz" Nikodem Marszałek
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #49 : 20-12-2012, 19:01 »

Na pewno wdychanie oparów gorącego octu jabłkowego pomogą, możesz zrobić na noc okłady z soli. Whena wypróbowała okłady z olejku rycynowego.
Zobacz też:http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24972.msg173830#msg173830
« Ostatnia zmiana: 20-12-2012, 19:03 wysłane przez Agnieszka » Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Lu6
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: luty 2010
Skąd: śląsk
Wiadomości: 116

« Odpowiedz #50 : 22-12-2012, 15:53 »

Mały nie ma już temperatury, ale jest bardzo słaby. Nie chce chodzić, tylko być na rączkach. Apetyt też pozostawia wiele do życzenia.
Martwi mnie to, że jak już trochę pochodzi, to nie potrafi utrzymać równowagi, albo dziwnie kuleje. Tak jakby na nowo uczył się chodzić, jakby bolały go nóżki...

Dziś pojawiła się spora wysypka. Na buzi największa i widać charakterystyczny dla szkarlatyny trójkąt w obrębie nosa i ust bez wysypki.
O szkarlatynie piszą w internecie, że „kłuje stawy, kąsa serce”. Oczywiście mam sugestie z otoczenia najbliższego, że jak nie podałam antybiotyku to jakieś powikłania z tego będzie miał, że już widać, że dziwnie chodzi, że może mu stawy zaatakowało...

I tak jestem z siebie dumna, że ja przeciw im wszystkim w walce pt. "Antybiotyk", wygrałam.
Ale jak mi tak ciągle wątrobę trują i straszą, a widzę, że faktycznie coś z tymi nóżkami nie tak, to sama się zastanawiam, czy gdzieś popełniłam błąd... i czy coś niedobrego z tego nie wyniknie.

W ogóle mały to jakby nie on. Słaby, nic nie mówi, ma bardzo powolne ruchy. Ciągle chce być u mnie na rączkach. Widać, że jak się go postawi na ziemię, to coś mu przeszkadza/boli.
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:57 wysłane przez Gloria » Zapisane

Lussi

"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz" Nikodem Marszałek
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #51 : 22-12-2012, 20:26 »

Nie martw się. Przecież musi mieć czas na powrót do zdrowia.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
m.war
« Odpowiedz #52 : 24-12-2012, 10:30 »


Martwi mnie to, że jak już trochę pochodzi to nie potrafi utrzymać równowagi, albo dziwnie kuleje. Tak jakby na nowo uczył się chodzić, jakby bolały go nóżki...


Często przy takich infekcjach pojawia się zapalenie stawu biodrowego. Stąd może go boleć nóżka. Nie martw się, to nic groźnego i mija po kilku dniach.
Zapisane
Basia33
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: 09.07.2015
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #53 : 30-12-2016, 00:04 »

Poradźcie proszę, co robić. Mój synek 2,5 roku, nieszczepiony, do tej pory zdrowy poza małymi wyjątkami, z którymi szybko sobie poradziliśmy bez leków i antybiotyków. Nigdy jeszcze nie przyjmował antybiotyku, ani żadnego innego specyfiku.

Dwa miesiące temu ochrypł, później zaczął kasłać sucho, podawałam prawoślaz i robiłam inhalacje, kaszel zamienił się w mokry, później katar ropny. Mały umie smarkać, więc nie było problemu. Kaszel minął, katar się skończył, choć trwało to ze 2 tygodnie, albo i dłużej.

Pozostało jednak chrapanie, jakby coś się zawiesiło między gardłem a nosem i ani wysmarkać, ani wykaszleć się nie dało. W dzień nie było to uciążliwe, chociaż Mały szybko się męczył, w nocy natomiast chrapał. Po 2 tygodniach wrócił katar ropny, takich ilości nigdy jeszcze nie widziałam, trwał 2 tygodnie. Kasłał tylko wtedy, gdy katar spłynął go gardła. Robiłam inhalacje z soli fizjologicznej z kropelką amolu. Katar minął, ale znowu dziecko chrapie i coś wisi miedzy gardłem a nosem i ani wysmarkać, ani odkasłać.

Co robić, czy to infekcja bakteryjna?
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:32 wysłane przez Gloria » Zapisane
Brer
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655

« Odpowiedz #54 : 30-12-2016, 00:19 »

Trzeba przeczekać. To, że mały chrapie, nie znaczy, że nie może się tego pozbyć i gdzieś to zawisło. Ilość jest na tyle mała, że powoli przepływa śluzówką do przewodu pokarmowego i tak zostaje wydalane. Jak już raz miał taki nawał wydzieliny w formie kataru, to najbardziej prawdopodobne, że powoli wszystko się "rezejdzie". Chyba, że jakiś czynnik zewnętrzny spowodował wyhamowanie kataru, to katarek może jeszcze niebawem powrócić.
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:33 wysłane przez Gloria » Zapisane
Basia33
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: 09.07.2015
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #55 : 30-12-2016, 00:39 »

Zaczynam się martwić, to trwa już ze 2 miesiące. Dodam, że do tego nie gorączkuje.
Zapisane
Brer
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655

« Odpowiedz #56 : 30-12-2016, 00:46 »

Moja córka właściwie nigdy poważniej nie gorączkowała przez całe swoje 16 miesięcy. Pierwsze pół roku była mocno zaflegmiona, w tym czasie jak i kilka miesięcy później może nie chrapała, ale coś tam ciągle siedziało co utrudniało oddychanie i było to dobrze słyszalne. Na początku się tym przejmowaliśmy jak to niedoświadczeni rodzice, ale jak się okazało, nie było czym.
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 08:33 wysłane przez Gloria » Zapisane
Basia33
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: 09.07.2015
Wiadomości: 23

« Odpowiedz #57 : 30-12-2016, 10:42 »

Mam nadzieję, że to nic takiego. Dziś w nocy synek kasłał, bo mu wydzielina spływała do gardła. Rano jak wstaje to ma chrypkę, dopóki czegoś nie zje lub się nie napije. Myślę, że u małego dziecka kilku miesięcznego to trochę inaczej, bo może mieć to związek z refluksem. Za tydzień jedziemy w góry, może zmiana klimatu mu pomoże.
« Ostatnia zmiana: 30-12-2016, 11:41 wysłane przez ArtComp » Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!