Wirus czy bakteria?

[Agnieszka]

To są już konsekwencje natychmiastowego podawania leków przeciwgorączkowych na początku infekcji.

[Kasia4]

Wiem. Tylko co teraz mam zrobić?

[Agnieszka]

Ponieważ początek był taki jaki był, nie ma się co dziwić, że teraz się "paprze". Ja postawiłabym na noc dziecku bańki. Wiem, że najtrudniej jest mieć cierpliwość i czekać na bieg wydarzeń. A tak byłoby najlepiej. Może następnym razem inaczej postąpisz, będziesz mądrzejsza o to doświadczenie.

[Kasia4]

Temperatura wzrosła do 38,9. Zaczęło boleć gardło. I co dziwne po pięciu dniach głodówki zażyczył sobie rosołek. Strasznie jest osłabiony. Chyba będę musiała odpuścić i wyhamować.

[Mistrz]

Skoro dziecko jest osłabione, to do łóżka i pocić się, wszystko bowiem wskazuje na kryzys chorobowy.

[Kasia4]

On cały czas leży w łóżku. Już piąty dzień. I to właśnie bardzo mnie martwi. Zazwyczaj jest nadaktywny.

[Mistrz]

No ale właśnie owo osłabienie jest po to, by dziecko leżało w łóżku. Inaczej nie poleży.

[Agnieszka]

Kasia, nie zapominaj o piciu. Dawaj często małymi łyczkami, najlepiej przegotowaną wodę.

[Kasia4]

Wlewam łyżką co pół godzinki wodę lub herbatkę z miodem lipowym. Trochę trudniej mu się kaszle. Czy to bezpiecznie trzymać go tak długo z gorączką? Dziękuję za wsparcie.

[Asia61]

Ta gorączka, to początek końca wychodzenia z tej sytuacji i powód do radości.

[Kozaczek]

Trochę trudniej mu się kaszle.

Nie dawaj miodu.

[Kasia4]

Kolejna noc minęła. Jestem bardziej wykończona niż mój synek. Wiem, że czasami histeryzuję, ale w ciągu 3 lat byliśmy w szpitalu aż 8 razy i to po kilkanaście dni. I tego się boję. Rano miał 36,7, ale po godzinie już 37,7. Przyczyna na pewno tkwi w gardle. Ma bardzo silny odruch wymiotny. Nie da się umyć zębów. Może dzięki Wam jakoś wytrwam. Kozaczku dlaczego nie podawać miodu?

[m.war]

Jeśli w czymś Ci to pomoże, to napiszę, że mamy od tygodnia takie same objawy, jak Twój dzieciak. Rano 37,7, potem 39, do tego kaszel krtaniowy i dużo ropy. Odpowiada za to pewnie jakiś wirus sezonowy, nie podawaj żadnego miodu, ani innych wspomagaczy, żeby nie blokować tego. Niech się wyleży i wychoruje. Nie pękaj, to naprawdę nic strasznego.

[Kasia4]

Dzięki. Napisz proszę jak to się skończy.

[m.war]

Dzięki. Napisz proszę jak to się skończy.

Przełom nastąpił dziś, w nocy spocił się tak, że cała piżama była mokra, włosy, jakby wyszedł z kąpieli. Gorączka spadła i jest to już tylko 37. Czy Twój dzieciak wypocił się w czasie tej infekcji?

[Kozaczek]

dlaczego nie podawać miodu?

Może podrażniać gardło.

[Kasia4]

Nie daję miodu. Wczoraj miałam 37,5. Rano 37,7. Zaczęła się 7 doba. Ale od wczoraj zaczął trochę jeść. Kaszel mokry. Silny odruch wymiotny. Może damy radę.

[Kasia4]

Obawiam się tylko, żeby nie przerodziło się to w jakiś przewlekły stan.

[Mistrz]

Z obawiania się jeszcze nic dobrego się nie zrodziło.

[Kasia4]

Wiem. Niestety. Ale na głupotę podobno nie ma lekarstwa.