Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 10:24 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Krissa sposób na raka  (Przeczytany 56086 razy)
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #80 : 30-01-2013, 22:18 »



Mój ojciec zmarł w 1994 roku. W czasie choroby (raczysko) mocno zranił się w nogę. Rana przez dłuższy czas nie goiła się i cały czas intensywnie ropiała. W ogóle nie chciała się zagoić.

Pamiętam jak mojemu dziadkowi niedługo przed śmiercią (rak płuc) wyskoczyły na dłoni 3 duże wrzody. Długo się nie goiły a ta dłoń wyglądała jakby na niej był umiejscowiony wulkan. Teraz myślę, że to miało związek z tym rakiem.
« Ostatnia zmiana: 30-01-2013, 22:24 wysłane przez Savage7 » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #81 : 30-01-2013, 22:19 »

Cytat
Co do NIA to zgadzałoby się, że jest dobra w sytuacjach podbramkowych, w stanach łagodniejszych niekoniecznie trzeba stosować.
W stanach łagodniejszych powinna wystarczyć cierpliwość i zaufanie organizmowi, że sam sobie poszuka ujścia dla toksyn.
Ja już od dawna nie mam infekcji oczyszczających, ale za to na pośladku utworzył mi się wrzód i od trzech miesięcy powoli schodzi mi z niego ropa. smile Nic nie boli, nie przeszkadza, tyle że na początku można się było przestraszyć, bo czyrak był dość duży i czarny. Nie stosuję na to nic oprócz maści ichtiolowej (od czasu do czasu). Takie naturalne NIA bez mojej ingerencji.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #82 : 08-01-2015, 11:14 »

Suplement do wątku:

Cytat
Dzieki stary, jak nie trudno wywnioskować z moich postów narodziłem się na nowo, jak już pisałem bez raka nie był bym tym samym człowiekiem, w 2008 roku wcisnolem RESET w mózgu i wgrałem nowego "windowsa" po drodze wgrywając nowe sterowniki, w mysl zasady :
KNOWLEDGE IS POWER
EDUCATION IS KEY
Kazdy z nas ma niespotykana MOC, chce to w ludziach obudzić bo wiem jak się czuje człowiek z niesprawnym organizmem, jak nisko czuje sie w takiej sytuacji widząc starania bliskich jakby zamknięty w klatce.......strach jest motorem niestety pochopnych decyzji na których wiadomy "Biznes" się opiera.
chce im pokazać co się nauczyłem podczas tej drogi
jakich błędów by nie powtarzali, internet jest pełen sposobów na raka, a tak naprawde nie ma 1, to jak puzzle gdzie te "sposoby" wykorzystujesz łącząc w całość.
ja mimo wszystko cały czas się uczę
dla mnie najważniejszym "przypieczętowaniem" do tej pory jest książka tego pana....o dziwo prof.genetyki!
http://www.amazon.com/Thomas-N.-Seyfried/e/B006M7MT86
komentarze pod tym tytułem na amazonie nawet "obudzonych" lekarzy "w temacie" mówią same za siebie
cały czas mam otwarty umysł z pokorą na nowa wiedze
Chciałbym pokazać co możesz osiągnąć przy odrobinie konsekwencji i zaparcia
doświadczysz ta sile, dosłownie dreszcze na ciele, niesłychaną moc ze idziesz pod prąd wbrew wszystkiemu, wiedząc już co i jak, jak organizm działa, stosując te rzeczy, widząc progress poczujesz POWERA!
by go zintensyfikować polecam linki z działu NASTAWIENIE......umiescilem tam "krypton" na leniwe dni 

to temat na dłuższy post (szukaj moich starych wpisów, trochę się zmieniło ale myślę ze warte info).....napisze teraz w skrócie ze kluczem jest alkalizowanie organizmu (PH) i stosowanie diety ketogennej, nowotwór leczy się oczyszczaniem ciała z naciskiem na świadomość
konsekwentnego działania stosując środki naturalne, proste nawet przetworzone gdzie nie ma zbędnego syfu, poświęcając, czas na edukacje i poznanie swego ciała, rak to umysł/nastawienie-
"żołnierskie" działanie na wielu płaszczyznach. Po kilku latach w ostatnim czasie natrafiłem na informacje które ugruntowały we mnie PRAWDĘ o co w raku chodzi, sam to przeżyłem będąc jedna noga na tamtym świecie...rak zniknol,narodziłem sie na nowo, nigdy nie czułem sie lepiej i czuje potrzebę podzielenia się. Zacznij od tego: wpisz w google nowotworowe oszustwo cz 1 a następnie cz 2. Wazny link https://www.youtube.com/watch?v=2u4EewiUkDc
i najważniejsza ksiazka nie tak dawno wydana ktora jest najwazniejsza pozycja dla kazdego chorujacego, burząca wiele w środowisko onkologicznym(bo tam jest tez walka)...a dla mnie przypieczętowaniem tego co m.in zaczolem (nieswiadomie) 7 lat temu.
Thomas Seyfried Cancer as a Metabolic Disease: On the Origin, Management, and Prevention of Cancer
http://www.amazon.co.uk/Cancer-Metaboli ... 0470584920
........to w skrocie jak na razie.
P.S
To moze wydac sie dziwne dla niektorych ale........bez raka nie byłbym teraz tym samym człowiekiem, narodziłem sie na nowo.

I jak tu wierzyć w forumowo-internetowe recepty na pokonanie raka.
Zapisane
Strony: 1 ... 3 4 [5]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!