Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 14:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Boni - alergia, problemy z trawieniem, nerwica i depresja  (Przeczytany 52685 razy)
Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #20 : 08-01-2013, 00:23 »

Cytat
Wg mnie, za dużo metod stosujesz na raz, ale to Twoja decyzja.
Chyba źle mnie zrozumiałaś. Ja chcę tak jak proponowałaś odstawić MO. Jak wcześniej pisałam, źle się czuję i mnie to martwi. Niestety nie mam octu. Chciałam się poradzić, czy w tej sytuacji mogłabym zamiast MO pić sam alocit. Mistrz zaleca go w dawce 50 ml od rana dla alergików. Stąd wywnioskowałam, że może będzie łagodniej działał niż MO, a tym samym nie przerwę kompletnie oczyszczania.
Jeżeli to nie ma sensu, to może po prostu zrobię przerwę i wróce do oliwy z oliwek. Jak wcześniej pisałam mam uczucie jakby mi ten olej szkodził. Wspominałaś, że długo go używam. Sprawdziłam według książki i faktycznie przeciągnęłam ponad 3 miesiące. Może stąd te problemy?
« Ostatnia zmiana: 08-01-2013, 15:57 wysłane przez Agata » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #21 : 08-01-2013, 05:54 »

Boni, też jestem zdania, że mogłabyś pić sam alocit. Oleju kukurydzianego nie przeciągnęłaś za długo, skoro jeszcze masz dolegliwości. Martwię się jednak, że to zbyt mało zahamuje objawy oczyszczania. 
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #22 : 08-01-2013, 06:48 »

Dziękuję Asiu. W takim razie zrobię sobie tydzień przerwy od MO. Zobaczę jak się będę czuła. Będę zdawać relacje smile i pewnie zadawać kolejne pytania msn-wink.

Dodano: 14-01-2013, 05:51 »
Właśnie minął rok z Biosłone. Jednego jestem pewna - to jest miejsce dlamnie.
Moim największym sukcesem jest odstawienie ponad pół roku temu antydepresantu. Nie jest idealnie. Nadal miewam gorsze okresy, ale po nich następują te lepsze. Jest do czego czekać, a te lepsze zdażają się coraz częściej. Utwierdza mnie to w przekonaniu, że idę słuszną drogą.
Dużo czytam i staram się jak najwięcej wprowadzać w moje życie, ale wciąż się łapie na błędach. Dzisiaj idąc do marketu widzę jak niewiele jest w nim jedzenia. Wcześniej wydawało się takie super jak się próbowało wszystkiego co nowe, na topie i jak najłatwiejsze do przygotowania. Teraz zupełnie innaczej smakuje mi jedzenie, a gotowanie staje się coraz większa przyjemnością. Przed Biosłone miewałam okresy gdzie nie miałam siły i ochoty na nic.
W ciągu tego roku dwukrotnie podchodziłam do DP. Za każdym razem na 3 etapie szło coś nie tak. Myślę, że zbyt szybko wprowadzałam kolejne produkty. Od początku października zeszłego roku jestem trzeci raz na DP. Staram się być konsekwentna i wytrwała, ale obawiam się, że znowu jest coś nie tak. Zastanawiam się, czy przypadkiem problem alergii pokarmowej nie dotyczy także mnie. Może powinnam zrobić testy alergiczne?
Nadal mam bladą twarz i podkrążone oczy, ale za to mniej krost.
Odstawiłam wszelkie tabletki, także zyrtka. Mam jeszcze czasami objawy alergii, jak: kichanie, smarkanie i swędzenie oczu, ale o wiele rzadziej.
Sen jest spokojniejszy i łatwiej zasypiam, ale potrzebuje dużo snu. Wcześniej miewałam okresy gdzie tylko drzemałam, rzucałam się... brrr
Regularnie się załatwiam, no i mam lepszy apetyt smile
Dwukrotnie chorowałam. Raz przez tydzień z temperaturą 38,5. Dawno takiej nie miałam. Jakiś tydzień temu rozbolał mnie prawy migał. Ból promieniował do ucha. Zachorowałam drugi raz. Nie miałam temperatury. Do dzisiaj sporo smarkam, a w gardle wciąż coś wadzi. Pojawił się też liszaj na szyji. Z moich obserwacji wynika też, że w końcu zaczęłam się lekko pocić. Troche nieprzyjemnie, ale to wszystko cieszy mnie bo wiem, że coś się ruszyło i idzie ku lepszemu.
Wiele chcę jeszcze zmienić i naprawić. Mam nadzieje, że niedługo dopisze nowe sukcesy.

Dodano:14-01-2013, 05:58 »
Tydzień przerwy od MO uspokoił objawy oczyszczania. Od jutra wracam do MO. Na razie spróbuję z olejem z pestek z winogron. Mam nadzieję, że to jeszcze bardziej pozwoli odpocząć wątrobie.

Dodano: 17-01-2013, 22:20 »
Przeziębienie pomału mija. Odzyskuję czucie zapachów smile. Przeziębienie przeszłam bez temeratury. Myślę, że stało się tak, ponieważ ssałam cały czas olej. Na forum doczytałam, że powinnam odstawić na czas choroby wszelkie kuracje. Kolejna nauczka. Liszaj na szyi nadal jest i swędzi. Obecnie piję 1/3 MO z olejem z pestek z winogron. Na razie jest OK. Zauważyłam, że źle się czuję po rosole. Wrzucam go na czarną listę. Z innych obserwacji, to trochę mnie dziwi, że po prawie czterech miesiącach ssania oleju nadal mam biały nalot na języku.
« Ostatnia zmiana: 16-04-2013, 20:01 wysłane przez Kamil Niemcewicz » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #23 : 17-01-2013, 21:38 »

Cytat
Liszaj na szyi nadal jest i swędzi
Boni66 - przemywaj OJ, jak wyschnie, smaruj maścią z wit. A.
« Ostatnia zmiana: 24-01-2013, 18:40 wysłane przez Agata » Zapisane
Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #24 : 21-01-2013, 17:34 »

No więc dzisiaj znowu odstawiłam 1/3 MO. Mam średni apetyt, bladość, silne odczucie zimna i apatia. Slow mag skończyłam. Od dzisiaj będe przez jakiś czas zażywała skorupki od jajek. Odstawiłam też zakraplanie nosa. Mam uczucie suchości śluzówki, wyszły mi też chrostki w nosie. Takie zimno. Lekki katar nadal jest. Troche mnie to wszystko smuci, że po roku nie moge wprowadzić żadnej mieszanki ziołowej, a obiawy wskazują na potrzebę ich zastosowania. Wychodzi na to, że moje zdrowie jest w opłakanym stanie. Obserwacja organizmu okazuje się niezłym wyzwaniem. Chciałabym chociaż przejść wszystkie etapy MO. Doczytałam, że na forum polecana jest dla osób z depresją pokrzywa. Może pomogłaby mi przetrwać tą toksemię gdybym chociaż jedną dziennie piła zamiast kawy? Dodam, że nadal ssię olej  (prawie cztery miesiące).
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #25 : 21-01-2013, 19:09 »

Boni66, pokrzywa, to dobry pomysł.
A w ogóle jest środek zimy i nie oczekuj po sobie euforii.
Wiruski wpuszczasz, nie jest źle. Daj sobie luz i czas.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #26 : 24-01-2013, 09:00 »

U mnie nadal jak na karuzeli. Po odstawieniu MO i wprowadzeniu herbatki z pokrzywy samopoczucie się poprawiło. Nie chce robić kolejnej tygodniowej przerwy. Wczoraj wyczytałam gdzieś na forum, jak się nie myle to u Bryana30, że też skakał po olejach. Z czasem zdecydował wrócić do oliwy z oliwek i tak pozostał przez osiem miesięcy. Decyzje uznaje za słuszną. Tak myśle, że może za szybko przeszłam na olej kukurydziany, stąd tak opornie mi idzie. Liszaj trochę złagodniał, wczoraj rozbolał mnie ząb (jak dlamnie to niespotykane). Ból promieniował do prawego ucha i migdała. Teraz jest troche lepiej. Czuje, że coś mi wypływa z tej półpoddziąsłowej ósemki. Zmartwiło mnie też, że poraz pierwszy od jakiś dwóch lat spóźnił mnie się o dobry tydzień okres;/.
Od dzisiaj zaczynam 1/4 MO na oliwie z oliwek, kontynuuje ssanie oleju i KB. Może jakieś sugestie?
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #27 : 24-01-2013, 10:39 »

Ograniczyłaś cukry?
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #28 : 24-01-2013, 18:21 »

Tak, jestem na trzecim etapie diety. Czasami jem chrupki ryżowe i troche czarnej czekolady, miód 1-2 łyżeczki dziennie.
Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #29 : 24-01-2013, 18:29 »

Ok. Teraz tylko wytrwale trzymaj się kursu.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #30 : 24-01-2013, 21:18 »

Jeśli masz problemy z trawieniem, to na miód radzę Ci uważać. 1-2 łyżeczki potrafią narobić kłopotów, które potem nie wiadomo skąd się biorą.
Zapisane
Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #31 : 24-01-2013, 21:33 »

Dziękuję Trubadur. Dzisiaj już piłam koktajl z miodem. Jutro spróbuję jak będzie bez niego. Dodam, że wypiłam okrojoną porcję MO i znowu brak energii, deprecha... brrr. Przynajmniej wiem, że to nie jest alergia na olej kukurydziany.

Dodano: 30-01-2013, 21:53 »
Od kilku dni odstawiłam miód i zakraplanie nosa. Obecnie zażywam skorupki jajek, MO 1/3 z oliwą z oliwek, ssanie oleju i herbatki z pokrzywy, DP3. Nadal mam liszaja, ale tak jakby przygasł. Cieszy mnie bo mimo, że czasami miewam bóle brzucha i lekkie mdłości, to nadal mam apetyt. Fajne jest też to, że coraz częściej czuje zapachy. Nadal miewam katar alergiczny. Psychicznie brr, różnie. Jak tak na to patrze, to mój organizm musi być w niezłej ruinie. 
« Ostatnia zmiana: 16-04-2013, 20:02 wysłane przez Kamil Niemcewicz » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #32 : 31-01-2013, 09:07 »

Nadal mam liszaja, ale tak jakby przygasł.
Liszaj zniknie ale potrzeba na to czasu. smile
Zapisane

Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #33 : 05-02-2013, 20:26 »

Od ostatniego postu bez większych zmian. Dzień w miare ok, a potem kolejne depresyjne. MO 1/3 i jedno KB i SSO. Pokrzywa troche mnie pokrzepiła. Odstawiłam kawe. Wczoraj zrobiłam sobie golonke w warzywach. Na śniadanie jajecznicę z cebulą i groszkiem i znowu pogorszenie samopoczucia. Nie potrafię wywnioskować czy coś mnie uczula, czy to MO, czy pasożyty. Liszaj prawie ustąpił. Mój organizm a go nie rozumiem, nie potrafie odczytać. Poza tym dużo osób z mojego otoczenia choruje więc i mnie rozbolało gardło, mam katar. Zastanawiam się czy powinnam odstawić ssanie oleju i MO z powodu przeziębienia, czy kontynuować. Chciałabym napisać coś bardziej optymistycznego, szczególnie ze względu na wszystkich depresyjnych.

Dodano: 07-02-2013, 22:34 »
Wczoraj mnie poskładało. W nocy miałam 38,7 temperatury. Najbardziej czuję głowę. Boli mnie, a w zatokach i uszach piszczy. Masakra, znowu schudnę. Obym dobrze odchorowała i wyszło mi na zdrowie.

Dodano: 10-02-2013, 23:29 »
Temperatura zeszła, wypociłam się, ale dopiero jak wzięłam trzeciego dnia 1 polopiryne s. Teraz jest już lepiej, ale nadal schodzi mi z zatok. Za to dużo schudłam, apetyt zmalał i znowu złe samopoczucie. Zaczynam wątpić, a raczej mam uczucie, że coś robie nie tak.
« Ostatnia zmiana: 16-04-2013, 20:03 wysłane przez Kamil Niemcewicz » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #34 : 11-02-2013, 07:06 »

Boni, nie martw się tym chudnięciem, nadrobisz to w swoim czasie. Jesteś szczęściarą, że miałaś gorączkę. Ja - tym razem jeszcze nie. Nawet jak gorączka Ci spadła, to nie oznacza, że jest już koniec infekcji. To, że kiepsko się czujesz świadczy o tym, że organizm jeszcze intensywnie pracuje nad zdrowieniem. Poleż, poczekaj na lepsze samopoczucie. Nie wychodź z łóżka.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #35 : 11-02-2013, 14:03 »

Dziękuje Asiu. Staram się sporo wypoczywać, kręce się po domu. Z tym złym samopoczuciem, to po prostu czuje powrót tego co było przed grypą. Choroba skupiła się praktycznie na samej głowie. Przez dwa dni bolały mnie zatoki, promieniowało na całą głowę a szczególnie tył. Byłam u lekarza po zwolnienie i przy okazji zbadała mi ciśnienie mam 60 na 90. Wciąż towarzyszy mi uczucie zimna z lodowatymi nogami i rękoma, do tego ta blada cera i podkrążone oczy, mdłości.
Chciałabym jeszcze jedną sprawe poruszyć. KB spowodowało, że się regularnie załatwiam. Od pewnego czasu obserwuje jednak, że efekt końcowy zawiera dużo kawałków niestrawionego jedzenia i jest koloru jasnego brązu.  
« Ostatnia zmiana: 12-02-2013, 09:22 wysłane przez K'lara » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #36 : 11-02-2013, 19:37 »

Cytat
KB spowodowało, że się regularnie załatwiam. Od pewnego czasu obserwuje jednak, że efekt końcowy zawiera dużo kawałków niestrawionego jedzenia i jest koloru jasnego brązu.  
A jakie wnioski wysnuwasz?
Staram się sporo wypoczywać, kręce się po domu. Z tym złym samopoczuciem, to po prostu czuje powrót tego co było przed grypą. Choroba skupiła się praktycznie na samej głowie. Przez dwa dni bolały mnie zatoki, promieniowało na całą głowę a szczególnie tył. Byłam u lekarza po zwolnienie i przy okazji zbadała mi ciśnienie mam 60 na 90. Wciąż towarzyszy mi uczucie zimna z lodowatymi nogami i rękoma, do tego ta blada cera i podkrążone oczy, mdłości. 
Nie możliwe, że czujesz się źle po takiej infekcji z gorączką. Chyba, że zablokowałaś tą polopiryną proces zdrowienia. Po co w ogóle ją brałaś? Mam nadzieję, że przy następnym podejściu organizmu do zdrowienia, nie zrobisz takiego błędu. Pocenie ma być naturalne.
Teraz też powinnaś leżeć w łóżku, a nie snuć się po domu. Przecież wyraźnie Ci pisałam. Wbrew pozorom wszystko ma znaczenie.
« Ostatnia zmiana: 11-02-2013, 19:39 wysłane przez Asia61 » Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #37 : 12-02-2013, 09:24 »

Temperatura zeszła, wypociłam się, ale dopiero jak wzięłam trzeciego dnia 1 polopiryne s.

Jaką dawkę PolopirynyS wzięłaś? (ile tabletek).
Zapisane

Boni66
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 11 styczeń 2012
Wiadomości: 45

« Odpowiedz #38 : 12-02-2013, 20:30 »

Wzięłam jedną tabletkę. Nie wiem dlaczego coraz słabiej trawie jedzenie.

Dodano: 12-02-2013, 23:45 »
Asiu co to według Ciebie oznacza, że tak się załatwiam? Właśnie przed chwilą przeraziła mnie kolejna rzecz. Jestem w połowie drogi do okresu, a tu konkretne plamienie. Wcześniej nie miewałam takich niespodzianek. Czy to proces wracania do zdrowia, bóle brzucha też?
« Ostatnia zmiana: 16-04-2013, 20:04 wysłane przez Kamil Niemcewicz » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #39 : 12-02-2013, 23:12 »

Boni, organizm oczyszcza się różnymi drogami. Plamienie, to wyrzucanie starych, zdefektowanych komórek, toksyn i innych brudów.
Jeśli chodzi o Twoje trawienie i wchłanianie, to nie mam pojęcia co jest grane. Może być prozaiczna sprawa, np. zbyt szybkie jedzenie, słabe przeżuwanie, ale może to być również jakiś remoncik w jelitach.
Myślałaś o tym, żeby pojeść więcej skiełkowanych pestek dyni? Mam na myśli ewentualną walkę z pasożytami.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!