Częste kupki u rocznego dziecka

[Lusiak75]

Mój prawie 12-to miesięczny synek od paru dni robi bardzo często kupki. Zdarza się, że i siedem razy na dzień. Przez to ma zaczerwienioną pupcię i płacze już na widok zmienianego pampersa. Synek ma dobry apetyt i chętnie zjada normalne zblenderowane obiadki na mięsku, kaszkę jaglaną, ryż.
Glutenu jak my wszyscy w domu nie jada, ale nie oduczyłam go jeszcze picia mleka w proszku na noc (2 butelki po ok 200ml) bo nie chce pić kaszek ww.
Proszę o poradę doświadczonych jaki może być tego powód? Może przyprawy, które używam do przyrządzania posiłków?

[Whena]

A jakich przypraw używasz? Potrawy dla dziecka powinny być na pewno inaczej doprawiane niż dla dorosłych.
Dajesz mu na noc 2 razy po 200ml mleka modyfikowanego? Po pierwsze mleko modyfikowane to niezły syf, a po drugie w jakich godzinach mu dajesz to mleko? Nie mam osobistego doświadcżenia, ale jestem ciocią dwóch 2 letnich maluchów i dziecko w tym wieku dostawało kolację około 19stej, potem kąpiel i spanie około 20stej. Dzieci spały do rana i nie było potrzeby karmienia w nocy. Na dobranoc dostawały w wieku 12 miesięcy jeszcze mleko z piersi.

[Lusiak75]

Karmiłam synka tylko do 6-go m-ca ze względu na swoje problemy hormonalne. Na początku jak wprowadzałam nowe stałe pokarmy dla niego, to ich nie przyprawiałam ale jak już zaczął jadać wszystko, to powoli dawałam mu z naszych obiadków przyprawionych: głównie zupki i zmiksowane mięska z warzywami, do tego kartofel, ryż albo kaszę gryczaną czy proso. Używam małe ilości soli, pieprz, kurkumę, kminek.
Z tym mlekiem modyfikowanym to wiem, że powinnam mu nie dawać, ale on za żadne skarby nie chce pić kaszek "mojej roboty", a na wieczór i raz w nocy (20,00 i ok.1-2,00)domaga sie jej, inaczej tak długo sie kręci i zasypia dopiero jak ją wypije.
Tak sie zastanawiam, czy te częste kupki mogą być z powodu wyrzynania sie ząbków? Przed pojawieniem się pierwszych dwóch dolnych też robił ich więcej, jednak te były bardziej śluzowate i żrące. Trzeba było mu natychmiast zmieniać pieluszkę. Tym razem wychodzą mu cztery zęby na raz u góry i jeden dodatkowy na dole. Kupki są normalne, tzn. zbite, bez śluzu, ale widać sporo niestrawionych kawałków i też podrażniają pupcię ale nie tak od razu.

[Beza]

Z tymi ząbkami to może być dobry trop. Tym bardziej, że kiedyś była już podobna sytuacja. Jeśli jego zachowanie jest normalne, apetyt niezmieniony nie powinnaś się martwić a jedynie pilnować pupy, aby się nie odparzyła
A co do kolacyjek, spróbuj zagotować kaszę jaglaną, dodać do niej jakiś owoc (banan, jabłko gotowane, pieczone) taki jaki lubi najbardziej. Zblenduj to, może dolej trochę wody, może miodu i spróbuj podać. Mojemu aż się uszy trzęsą Powiem tylko tyle, że jeszcze trzy tygodnie temu to 3/4 posiłków to była tylko pierś. Wzięliśmy się i konsekwentnie z dnia na dzień zaczęliśmy podawać to co do tej pory mu smakowało, pierś dostaje tylko rano i wieczorem i nawet zaczął przesypiać caaałe noce. W końcu

[Lusiak75]

Dziękuję za odpowiedzi.
Te kupki są spowodowane jednak ząbkami - na szczęście. Zaraz na drugi dzień od napisania postu mały zaczął znowu robić żrące, maziste kupki, które silnie podrażniają mu skórę. Pupcia jest silnie zaczerwieniona i widać kropelki krwi. Smaruję alocitem, czy może ktoś zna lepszy sposób?

[Beza]

Przy Jasiu miałam problem z odparzeniami, zawodziły wszystkie babcine metody. M.in. mąka ziemniaczana, wietrzenie. Pomógł mi tormentiol, po pierwszym nałożeniu był już wielka poprawa! Aż trudno było mi w to uwierzyć. Teraz używam sudocremu, ale to też bardzo sporadycznie.

[Jagutka]

Bardzo proszę o radę, jak mogę pomóc mojemu 11 miesięcznemu synkowi. Wczoraj po południu zaczął często robić kupy. Na wieczór (po 18:00) zrobił cztery. Zasnął ok 21:00. Obudził się z płaczem o godz 2:00 w nocy i po pół godziny zrobił kupę. Miał goraczkę, był bardzo rozpalony. Do rana zasypiał i budził się z krzykiem, robił kupkę i po jakimś czasie znow zasypiał. Jestem pewna, że budził go mocny ból brzuszka, taki biegunkowy, ponieważ z płaczem robił/robi taką bardzo rzadką, zieloną kupkę ze śluzem.
Od godz 2:30 zaczęłam zapisywać częstotliwość wypróżnień. Wygląda to nastepująco:
2:30 - KUPA + picie wody
4:30 - KUPA + picie wody
6:30 - KUPA + mleko z kleikiem kukurydzianym
8:00 - KUPA + picie wody
9:00 - KUPA + picie wody
W międzyczasie pił tylko wodę, zjadł kilka chrupek kukurydzianych.
15:00 KUPA + starte jabłuszko
18:00 KUPA + picie wody
Cały czas jest bardzo marudny, drażliwy i osłabiony. Gorączka przez dzień była minimalna, teraz znów się podnosi. Synek płacze "głównie" przed robieniem kupy i w trakcie. Chociaż ogólnie również, wszystko go bardzo denerwuje.
Bardzo proszę o radę co robić. Czy mogę nie robić nic? W nocy podejrzewałam ząbkowanie (ponieważ synek jest w trakcie wyrzynania się ząbków) ale teraz już nie jestem pewna czy to nie jakaś jelitówka czy coś jeszcze innego.

[Kozaczek]

mleko z kleikiem kukurydzianym

W tym stanie na pewno nie mleko. Dałabym kaszę jaglaną z odrobiną masełka, nie surowe jabłko, lecz pieczone.
Myślę, że tutaj jest potrzebna pomoc naszego Kwiatuszka.

[Lusiak75]

Jagutka mój snek też ostanio robił tyle kupek (raz naliczyłam ich siedem) był marudny, w nocy źle spał  często sie przebudzał i musiałam go bujać na ręku. Wprawdzie nie płakal w trakcie robienia ich ale jak tylko zrobił to trzeba było mu od razu zmieniać pieluszkę bo natychmiast odparzała pupcię. Kupki na początku były normalne a  po jakichś czterech dniach  robił już zielone i śluzowate. Okazało sie, że przyczyną były ząbki. Każde dziecko jest inne. Pamiętam, że pierwszy synek nie miał takiego problemu przy wyrzynaniu sie ząbków ale za to tak wysoką goraczkę przez tydzien (około 40 stopni) że lekarz robił mu dodatkowe badania krwi twierdząc, że taka wysoka temperatura z tego powodu jest nienormalnoscią. 

[Kwiatuszek]

Pomoże krótko duszona marchew w formie kremu, sosu z rozgotowanym ryżem lub kaszą jaglaną, dbanie o podaż płynów.

[Bitwoman]

Co do odparzeń po kupkach, czy sadzacie swoje dzieci na nocniku? Mojemu synkowi też zdarzały się częste kupki, jednak on od 7 miesiąca jest wysadzany kilka razy dziennie na nocniczek, przez co odparzenia pojawiały się rzadko i szybko znikały po Sudocremie. W ciężkich przypadkach polecam Tormentiol.

[Jagutka]

Dziewczyny, dziękuję Wam ogromnie za pomoc i rady
Na wieczór mały zjadł pieczone jabłko. Próbowałam wcześniej podać mu duszoną marchew, ale zjadł tylko 2 łyżeczki. Tak samo było z kaszą jaglaną, więc nie nalegałam. Przed spaniem zrobił jeszcze 2 kupki, na szczęście ostatnią już bez płaczu, choć wciąż rzadką. Noc, szkrab przespał w miarę spokojnie, oczywiście na tyle na ile to możliwe podczas ząbkowania. Rano obudził się pogodny, zrobił kupę (wciąż rzadka) ale apetyt już lepszy.

Każde dziecko jest inne. Pamiętam, że pierwszy synek nie miał takiego problemu przy wyrzynaniu się ząbków ale za to tak wysoką gorączkę przez tydzień (około 40 stopni) że lekarz robił mu dodatkowe badania krwi twierdząc, że taka wysoka temperatura z tego powodu jest nienormalnością.  

40 stopni? O kurcze, musiałaś się nieźle wystraszyć, do tego jeszcze ten "mądry" lekarski komentarz.
Fajnie, że jest takie forum jak to, gdzie można powymieniać się doświadczeniami i USPOKOIĆ.
Raz jeszcze Wam dziękuję.