Niemedyczne forum zdrowia
18-04-2024, 13:19 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pierwsze, drobne symptomy oczyszczania  (Przeczytany 138167 razy)
Daniel_K
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
MO: 31.04.2014
Wiadomości: 52

« Odpowiedz #100 : 11-05-2014, 08:16 »

Kurde dalej mnie te gardło boli z różnym natężeniem. Z rana najbardziej.
Mam takie uczucie jakbym ciągle musiał coś przełknąć i odkrztuszają mi się takie białawe farfocle. Nie wiem czy to oczyszczanie czy nie.
Zapisane

"Gdy zbyt długo patrzysz w odchłań, odchłań zaczyna patrzeć w ciebie" - Fryderyk Nietsche
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #101 : 11-05-2014, 10:29 »

Tak, to oczyszczanie. Moja córka ma to samo. Tylko się cieszyć, bo wszystko z człowieka schodzi. Też czekam na jakąś  spektakularną reakcję w postaci grypy, bo ostatnio pojawiła mi się klucha w krtani i nijak nie mogę jej odksztusić.

Moje ciśnienie się uspokoiło. Są lekkie wahnięcia, ale to pikuś w porównaniu z wcześniejszymi skokami. To coś, co przypominało kurzajkę na ramieniu odpadło, a na plecach bardzo się zmniejszyło. Nie widzę tego, ale czuję pod palcami, ze jest dużo mniejsze.

Od tygodnia piję oliwę z oliwek z octem jabłkowym. Zauważyłam, ze na nogach robią mi się takie mini ropniaczki, jak ropny trądzik. Schodzą ze mnie spore ilości śluzu i stolce są luźniejsze. Gdzieś czytałam o podobnych objawach po MO z octem. Chyba wszystko idzie ku lepszemu smile
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #102 : 19-05-2014, 18:40 »

No i Daniel_K mi wykrakał. Znowu skok ciśnienia i znowu ból głowy. A jutro mam lekcję pokazową i na pewno się trochę zdenerwuję. Wzięłam captopril, ale jakoś nadzwyczajnej różnicy nie czuję i nie widzę. Piję też Cravisol. Zacznę także przypominającą dawkę Slow-Magu. To cholerne Prestarium chyba wcale nie działa.

Jak tylko mi się to trochę uspokoi to od razu wprowadzam mieszankę na drogi moczowe. Może tu jest klucz do tej 'huśtawki" ciśnienia. Oczywiście odstawiłam MO. Podejrzewam, że aloes już przestał u mnie działać, bo piłam go zbyt długo i po wprowadzeniu octu jabłkowego uwolniła się większa ilość toksyn, z którymi organizm nie może sobie poradzić. Pozostaje mi tylko czekać Smutny.
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Grawo
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-03-2009 do 16-12-2013.
Wiedza:
Wiadomości: 526

« Odpowiedz #103 : 22-05-2014, 07:10 »

Ja na twoim miejscu wprowadziłabym czysty aloes, a więc, łyżka aloesu bez rozcieńczania, łyżka oliwy z oliwek, łyżka cytryny, oczywiście rozpoczynamy od najmniejszej dawki, to powinno uspokoić układ sercowo-naczyniowy.
Ja mam dobre doświadczenia z tym wariantem mikstury, spróbuj.
Zapisane
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #104 : 22-05-2014, 07:29 »

Dzięki za poradę. Już wczoraj mi znacznie spadło ciśnienie a dziś mam 140/85. To na pewno było oczyszczanie, bo i oddech miałam gorszy i język obłożony. Spróbuję jak radzisz i zobaczę. E\W koncu brałyśmy ten sam lek (ja jeszcze biorę).
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #105 : 10-07-2014, 16:12 »

Zgodnie z założeniami, od prawie dwóch tygodni piję MO z czystym aloesem i olejem kukurydzianym. Zaczęłam od 1/4 dawki. Do dziś wszystko było OK, chociaż wczoraj pod wieczór pojawiło się takie drobne otępienie. Natomiast dzisiaj jakąś godzinkę po wypiciu MO, zaczęła się niezła jazda. Najpierw luźny (bardzo) stolec, ale jeszcze nie biegunka. Musiałam pojechać do powiatu w pewnej urzędowej sprawie i chciałam jechać pociągiem (taki fajny, klimatyzowany). Na szczęście ostatecznie zdecydowałam się na samochód. Na szczęście, bo dostałam biegunki. Nic mnie nie boli, ale co godzinę mam takie zdradliwe parcie, jakby bączek, po którym wylatuje ze mnie czarna!!, śmierdząca woda. Jeszcze czegoś takiego nie miałam. Poza tym, cały czas mi się przelewa w jelitach. Wiem, że to oczyszczanie, więc się nie martwię. Uzupełniam tylko płyny, wodę z cytryną i liściem mięty, albo wodę z octem jabłkowym. Słusznie że poczekałam na wakacje smile. Pojawił mi się też delikatny ucisk pod prawym żebrem, czyli że MO wzięło się za oczyszczanie woreczka i wątroby. Super!

Ciągle jeszcze zdarzają mi się skoki ciśnienia, ale są delikatniejsze i krócej trwają. Biorę to cholerne prestarium ale piję też wyciąg z jemioły i czuję, że on mi dobrze robi. Wczoraj miałam takie ciśnienie, jak młody bóg - 121/70 i puls 69.
Ogólnie czuję się świetnie i mimo upałów mam ochotę do pracy i spacerów z psem. Jestem bardzo pozytywnie i optymistycznie nastawiona do życia smile. Dziękuję Panu, Panie Józefie smile.
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Syla
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 3

« Odpowiedz #106 : 24-10-2014, 06:34 »

Jestem 5 dni na DP i wstałam dziś z okropnym bólem lewego migdałka - jak mam rozumieć, organizm się oczyszcza również tą drogą?
« Ostatnia zmiana: 04-11-2014, 20:28 wysłane przez Agata » Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #107 : 24-10-2014, 06:59 »

Jestem 5 dni na DP i wstałam dziś z okropnym bólem lewego migdałka - jak mam rozumieć, organizm się oczyszcza również tą drogą?
Tak.
http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/reakcje-zwane-oczyszczaniem
« Ostatnia zmiana: 04-11-2014, 20:28 wysłane przez Agata » Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #108 : 22-02-2015, 11:54 »

Dość długo nic nie pisałam bo też i nie było powodu. Ciśnienie sobie czasem podskakuje, ale nieznacznie i nie powoduje poważniejszych dolegliwości.
Mam natomiast inny problem, a właściwie mój syn, który także stosuje się do zasad Biosłone.
Ostatnio miał bardzo poważny wyrzut atopowy na rękach, który częściowo zwalczyliśmy octem jabłkowym i wazeliną. Pojawił się jednak inny problem a jest nim mocno spuchnięta kostka, z zaczerwienieniem i ograniczeniem ruchowym stawu. Zauważyliśmy, że dzieje się to na ogół równocześnie z wyrzutem pokrzywki na rękach. Czy taka zależność ma jakieś uzasadnienie? A jeśli tak, to w jaki sposób sobie radzić z tym problemem. Internet jest pełen różnych informacji łącznie z chorobami z autoagresji i Bóg jeszcze wie czym. Postanowiliśmy  przeszukać forum ale dokładnej informacji nie możemy znaleźć. Może ktoś a Was potrafi pomóc? Bardzo proszę.
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #109 : 22-02-2015, 16:37 »

Pola 53, nie piszesz jakie zasady Biosłone stosuje Twój syn i od kiedy. Bez tych podstawowych informacji trudno cokolwiek radzić.
Zapisane
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #110 : 22-02-2015, 16:58 »

Syn pije miksturę oczyszczającą od marca 2013 roku, przeszedł I i II fazę DP, od półtora roku nie je glutenu, no może sporadycznie coś zje na uczelni. Sami robimy wędliny, kiszonki. W zeszłym roku w maju odwiedził Pana Słoneckiego ze swoją dziewczyną cierpiącą na porażenie nerwu twarzowego. Pan Józef nie stwierdził u niego żadnych większych problemów zdrowotnych a ręce kazał smarować octem jabłkowym. Synowi już wcześniej zdarzało się miewać obrzęk tej kostki, ale po kilku dniach mijało bez leków, tylko Altacet. Nie chce iść do lekarza bo zaraz mu władują jakieś leki a prawdopodobnie nie postawią właściwej diagnozy.
Będę wdzięczna za sugestie.
Poprzednim razem w miejscu obrzęku była mała czarna krostka, która zniknęła razem z obrzękiem.
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #111 : 22-02-2015, 17:29 »

Na oczyszczanie stawów polecany jest koktajl cytrynowy. http://portal.bioslone.pl/koktajl_blonnikowy#koktajl_cytrynowy

Z własnego doświadczenia wiem, że nieźle oczyszczają skarpetki octowe. http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=24558.0

Można też stosować okłady z octu jabłkowego.
Zapisane
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #112 : 22-02-2015, 18:31 »

Wczoraj rozbiłam duży liść kapusty i obłożyłam mu nogę. Dziś obrzęk był nieco mniejszy i ból także się zmniejszył. Spróbujemy skarpetek octowych.
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
scorupion
« Odpowiedz #113 : 22-02-2015, 18:43 »

Kapustę należy przykładać przynajmniej przez trzy noce.
Zapisane
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #114 : 22-02-2015, 20:43 »

Tak wiem, doczytałam się w 'medycynie ludowej'
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
scorupion
« Odpowiedz #115 : 22-02-2015, 22:31 »

Mam trochę inne doświadczenia z okładami niż te opisane na portalu. U mnie dobrze się sprawdziły lecząc przewlekłe kontuzje, ale stosowałem nawet i pięć nocy po kolei. Niczym to nie grozi.
Zapisane
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #116 : 19-06-2015, 11:17 »

Pola 53, co u Ciebie?
Zapisane
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #117 : 21-06-2015, 20:36 »

Całkiem nieźle smile. Ciśnienie się ustabilizowało chyba dzięki aloesowi bez rozcieńczania. Jem raczej monotonnie, ale zgodnie z ZZO. Jestem na oleju kukurydzianym a w wakacje planuję oczyszczanie stawów koktajlem cytrynowym. Jedyne co mnie martwi to to, że przybyło mnie 7 kilogramów i to w określonym miejscu - brzuch i biodra. Masz może jakieś sugestie jak z tym walczyć? Będę wdzięczna za wskazówki smile.
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Kalina
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992

« Odpowiedz #118 : 22-06-2015, 08:02 »

Z wagą nigdy nie walczyłam, i doświadczenia nie mam, na czuja, ja bym spróbowała z KB z arbuzem.
Do takich koktajli można dołożyć cytrynę.

Na głodówce bez głodowania też piszą o utracie wagi http://portal.bioslone.pl/odzywianie/glodowka .
Zapisane
Pola53
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Skąd: zachodniopomorskie
Wiadomości: 172

« Odpowiedz #119 : 24-06-2015, 21:09 »

Co rok w lipcu robię sobie 5 dni GBG. Czekam na córcię bo we dwie raźniej smile. Ja od zawsze miałam problem z wagą. Nie jakiś tam duży, ale zawsze. Teraz ważę 69 kg przy wzroście 164 cm. Jednak brzuch mnie wkurza bo mi przeszkadza. Spróbuję z nim powalczyć, ograniczę jeszcze mocniej węglowodany. Zbóż nie jadam już od 2 lat, kaszę jaglaną bardzo lubię. gryczaną mniej, ale też mi smakuje i być może 'tu jest pies pogrzebany'. Ale jak ugotować łyżkę kaszy jak się mieszka samemu?
Zapisane

kocham dzieci i zwierzęta smile Staram się pomagać jednym i drugim
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!