Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 12:59 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 31 32 [33] 34 35 36   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Rozpoczęcie metody NIA  (Przeczytany 416181 razy)
brajan30
« Odpowiedz #640 : 15-04-2013, 19:28 »

Mama ma wycieki średnie, cieciorka pęcznieje, czasem szczypie, wychodzi brązowa ropa z krwią.
Więc metoda działa, na efekty trzeba poczekać, to że u Renaty szybko zadziałało to fajnie, ale organizm, organizmowi nierówny jeśli idzie o reakcje na NIA.
Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #641 : 17-04-2013, 07:52 »

Wczoraj wieczorem nie wymieniłem cieciorki, bo chciałem zobaczyć czy jeśli już nie będzie mogła bardziej napęcznieć, to wyciek będzie widoczny na opatrunku. Efekt jest taki, że cieciorka niewiele się od wczoraj powiększyła, ale też niewiele wypłynęło na powierzchnię...
Natomiast nie wiem od czego, być może przez to, że zaczęła się mocniej rozpychać w rance, w nocy obudził mnie znowu silny ból łydki powyżej ranki oraz okolic pod kolanem. Przeczekałem do rana i dopiero niedawno wymieniłem cieciorkę. Podeszło sporo krwi (myślę, że nie bez znaczenia jest uciskanie wokół ranki żeby cieciorka wyskoczyła), a ja głupi jąłem ją absorbować z ranki za pomocą chusteczek, bo wypełniła calutkie wgłębienie i lada moment byłaby się wylała. No, ale mimo moich zabiegów krwi nie ubywało, a w pewnym momencie uderzyło mnie, że jeśli zaraz nie włożę cieciorki, to pod spodem może być już nie lada strup. Na szczęście zdążyłem. A na mięśniu powyżej ranki wciąż mam duże, bolące zgrubienie, którego jednak nie chciałem rozmasowywać, żeby nie pogorszyć sytuacji. Ale co mnie trochę zaniepokoiło, to że w górnej części lewego uda, prawie że w pachwinie, wyczułem spore zgrubienie, również obolałe. Mam takich guzków od dawna w tych okolicach sporo, ciągle nie wiem, czy to węzły chłonne, czy coś mniej potrzebnego, w każdym razie z prawej strony nic mi się nie powiększyło, a tutaj jest znacznie obrzmiałe. Ktoś miał podobne doświadczenia? Jeśli to węzeł, to chyba pół biedy, choć pytanie, czy wszystko jest w porządku z przepływem limfy.
« Ostatnia zmiana: 18-04-2013, 17:53 wysłane przez Whena » Zapisane
Yasmine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #642 : 18-06-2013, 13:43 »

Kochani, przymierzam się do zastosowania NIA, jednak mam trochę wątpliwości…

MO stosuję dopiero dwa miesiące, oprócz tego koktajle błonnikowe. Na razie większych zmian w swoim organizmie nie zaobserwowałam. Kilka razy miałam stan podgorączkowy na zmianę z osłabieniem (wieczorem 37.4, rano 36.1), zdarzyło się to dwa razy przez dwa, trzy dni. Nie wiem czy dobrze wnioskuję, ale być może mój organizm nie ma siły do nawet "małego remontu"?

Wcześniej na wszelkie infekcje stosowałam antybiotyki, czym skutecznie blokowałam organizm...

Wspomnę tutaj jeszcze, że przez te dwa miesiące miałam regularnie okres, co zdarza się bardzo rzadko (mam pełnoobjawowe PCOS), więc może to zasługa MO. Wchłonęła mi się również brodawka na palcu - lub coś w tym rodzaju, prawie identyczne jak tutaj: http://www.dermal.pl/?brodawki,80.

Może NIA, połączone z Biosłonejskim stylem życia pomogłoby mi się sprawniej uporać chociaż z częścią problemów?

Jest jeszcze jeden powód, dla którego może powinnam rozpocząć NIA już teraz. (Wcześniej myślałam dopiero o jesieni). We wrześniu jadę do Londynu, do pracy. Z tego co piszecie, przy stosowaniu NIA pierwsze tygodnie są najtrudniejsze... więc dobrze byłoby ten okres "przejść" w domu?
 
Jeśli ktoś ma czas i ochotę czytać o moich dolegliwościach, opisałam wszystko (chyba) w bloku dla początkujących: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6117.msg191107#msg191107.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 14:04 wysłane przez Anna » Zapisane

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #643 : 18-06-2013, 13:52 »

Nie śpiesz się tak bardzo z NIA. Twój organizm nie zaczął się jeszcze oczyszczać, więc daj najpierw szansę MO i ZZO lub DP, oraz KB. Odbuduj, wzmocnij się, oczyść i zregeneruj z pomocą MO i wówczas zadecydujesz. Ranka w nodze może Ci przeszkadzać w nowym trybie życia.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Yasmine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #644 : 18-06-2013, 14:11 »

MO i KB przeforsuję, choćby nie wiem co, bo widzę, że dobrze mi to robi, natomiast jeśli chodzi o posiłki, jestem skazana, przynajmniej na początku, na to, co będą mi serwowali pracodawcy.
Też się obawiam, że ta ranka może mi przeszkadzać w nowym trybie życia, stąd moje wątpliwości.
Do pracy jadę na razie na 2, 3 lata (o ile wszystko pójdzie wg planu).
Pomyślałam, że przez NIA odciążę wątrobę. Dodaję ostropestu do koktajli, jednak bardzo niewiele (płaską łyżeczkę dziennie), ponieważ czuję gorzki posmak w ustach, jest to dosyć nieprzyjemne i utrzymuje się cały dzień.
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 14:26 wysłane przez Anna » Zapisane

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #645 : 18-06-2013, 14:20 »

Ranka w codziennych czynnościach nijak nie przeszkadza. Jeżeli jedziesz we wrześniu, to do tego czasu z pewnością o uciążliwościach (zwykle pojawiają się przez pierwsze trzy tygodnie, ale nie u wszystkich) tej metody zdążysz zapomnieć.
Zapisane
Herbi
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03.2007
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #646 : 10-11-2013, 14:28 »

Nie ma nowych postów? Ostatni z 18.06.2013 r., czyżby wszyscy już zakończyli kurację NIA? Może by ktoś napisał, jak przebiega kuracja.
« Ostatnia zmiana: 10-11-2013, 15:15 wysłane przez Solan » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #647 : 11-11-2013, 19:21 »

Cytat
czyżby wszyscy już zakończyli kurację NIA?
Herbi, raczej stosują, ale się przenieśli.
Zapisane
Twister
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 7.7.2007
Wiadomości: 29

« Odpowiedz #648 : 07-04-2014, 21:41 »

W weekend i ja zacząłem swoją przygodę z NIA. Wydawało mi się, że początki będą znacznie prostsze, bo cóż to jest nałożyć czosnek, odczekać kilka(naście) godzin i pęcherz gotowy. Nic bardziej mylnego! Czosnek był u mnie na skórze prawie półtorej doby, a ropa podeszła tylko w dwóch małych obszarach i to jeszcze tuż poza miejscem obejmowanym przez pierścień. Efekt jest taki, że skóra choć pewnie martwa (i zielona od czosnku), to do stworzenia ranki słabo się nadawała. Wykorzystałem jeden z dwóch bąbli, tam zdjąłem naskórek i zagnieździłem ziarnko ciecierzycy. Dziś jest drugi dzień z ziarnem, a łydka spuchła znacznie i boli też całkiem konkretnie. Mam wrażenie, że ta rana wyciągnęła ze mnie spore pokłady energii. Czuję się tak jak bym miał przejść grypę...
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #649 : 08-04-2014, 18:41 »

Początki są koszmarne - źle to wspominam. Jak już ziarnko się zagnieździ jest już z górki.

Twister, jakich dolegliwości chcesz się pozbyć poprzez NIA?
Zapisane
Twister
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 7.7.2007
Wiadomości: 29

« Odpowiedz #650 : 08-04-2014, 21:45 »

Ja dziś ledwie stoję na nogach. Ból nie dotyczy tylko nogi z raną, ale również tej drugiej. Zauważyłem, że obrzęk łydki jest znacznie mniejszy rankiem, tuż po wstaniu. Zdaje się, że mięśnie odpoczywają w czasie snu. Jeśli taki stan będzie trwać dłużej to obawiam się, że nie dam rady i będę musiał zamknąć ranę.
Nie do końca podoba mi się moja rana, jest bardzo płytka. Ziarenko, żeby trzymało się na miescu musi być też mocniej ściśnięte bandażem, żeby nie wędrowało po nodze. Stąd też uczucie jakby coś się wbijało w nogę, co promieniuje w kierunku kolana głównie podczas napinania mięśni.
Co do celu stosowania NIA... Głównym powodem są rozległe zmiany skórne, które od lat nie znikają pomimo MO, KB i ZZO. Ostatnio do tego jeszcze doszedł jeden aspekt o którym na forum nie ośmielę się pisać. Ogólnie przekroczyłem masę krytyczną dolegliwości, których doświadczam i postanowiłem że trochę pomogę organizmowi w zaprowadzeniu porządku w środku, ale czy wytrwam to już inna historia...
Domi, z jakimi trudnościami zmagałaś się na początku stosowania NIA i jak długo one trwały?
Zapisane
Dasiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17.10.2013
Wiadomości: 127

« Odpowiedz #651 : 09-04-2014, 08:58 »

Wytrzymaj bo początek jest rzeczywiście trudny. U mnie po 2 tygodniach pod ziarenkiem zrobił się suchy strup, który musiałem w bólach dosłownie wyrwać. Po tym jeszcze rana długo piekła po włożeniu cieciorki. Trwało to jakieś 2 tygodnie. Teraz nic nie czuję do tego stopnia, że zapominam o zmianie. Dopiero gdy się kładę spać i widzę bandaż przypominam sobie o zmianie.
Zapisane
Dasiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17.10.2013
Wiadomości: 127

« Odpowiedz #652 : 09-04-2014, 11:19 »

Nieco prawdy o plastrach aikido
https://www.youtube.com/watch?v=LoIOC8HsvFU
Ciekawe kto dał się nabrać?
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #653 : 09-04-2014, 18:48 »

Twister, w linku moja droga z NIA - może pomoże to Tobie w początkach.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=25695.0
Zapisane
Twister
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 7.7.2007
Wiadomości: 29

« Odpowiedz #654 : 10-04-2014, 06:30 »

Dzięki Domi! Przecytałem cały Twój wątek i wychodzi na to, że moje dolegliwości to dopiero początek. Jeśli wytrzymam miesiąc to będzie z górki. Póki co ranka jest nadal plytka i ból nóg nie ustępuje. Rankiem opuchlizna schodzi z nogi, ale wieczorem po całym dniu noszenia opatrunku wygląda jak nadmuchany balon. Biało-, półprzeźroczyczte wycieki skromne o konsystencji kisielu.
Zapisane
Twister
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 7.7.2007
Wiadomości: 29

« Odpowiedz #655 : 10-04-2014, 21:11 »

Dziś doszły coś w rodzaju nerwobóli w nodze. Nie wiem czy to dobre określenie, ale były momenty, że samoczynnie miesięń "skakał", czasem miałem wrażenie, że w środku coś się "rusza". Wieczorem mam podwyższoną temperaturę i chwilowo ogarniają mnie dreszcze.
Zapach wydzielający się z rany staje się coraz bardziej nieprzyjemny, a w samej rance zaczyna się coś czernić. Ciekawe czy to początek strupa, o którym ktoś już pisał na forum, że trzeba go w pewnym momencie zerwać...
Zapisane
Twister
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 7.7.2007
Wiadomości: 29

« Odpowiedz #656 : 15-04-2014, 21:06 »

Za mną już ponad tydzień z ziarnem w nodze. Od jakiegoś czasu obserwuję mniejsze wycieki limfy (tak to nazwijmy) niż wcześniej. Prawdopodobnie za przyczyną zielonego strupa pod ziarnem ciecierzycy. Nie wygląda jednak aby strup sam miał odpaść, raczej organizm wykorzystuje go aby zagoić ranę pod spodem. Jeśli tak dalej pójdzie trzeba będzie rwać aby proces oczyszczania trwał nadal. Czy ktoś z Was przechodził podobny etap?
« Ostatnia zmiana: 15-04-2014, 21:24 wysłane przez Twister » Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #657 : 16-04-2014, 18:56 »

Wyjdzie ten czarny strup prędzej czy później, ale daj sobie trochę czasu. Rana nie ma szans się zagoić jeśli w nodze jest cieciorka przykryta liściem kapusty i są wycieki z rany. Jak skrzep wyjdzie z cieciorką z rany, to powstanie elegancka dziura w nodze i cieciorka na dobre się zagnieździ.
Zapisane
Twister
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 7.7.2007
Wiadomości: 29

« Odpowiedz #658 : 17-04-2014, 07:48 »

Domi, kłopot w tym, że strup o którym mowa jest zielony. Trochę wygląda tak jak ta maź w pierwszych dniach kiedy jeszcze schodziła skóra (zielona) wypalona przez czosnek. Tylko teraz jest raczej stałej konsystencji. Zrobił się czop i chyba to powoduje mniejsze wydzielanie limfy(?). Dookoło owszem zaczyna skóra pękać i pojawiają się czerwone plamki głębszej warstwy skóry ale sam środek jest zablokowany. Jak będę miał możliwość to zrobię jakieś zdjęcie.
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #659 : 17-04-2014, 21:18 »

Nie ma znaczenia kolor tego czopa. Tak właśnie wygląda początek NIA - ból, bąble wokół rany, przesuwanie się rany, wycieki różnego koloru, czopy, specyficzny zapach rany, zamykanie się rany, nadmierne bądź skąpe wycieki... Sam zobaczysz ile jeszcze dziwnych rzeczy będzie się działo przy NIA.
Zapisane
Strony: 1 ... 31 32 [33] 34 35 36   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!