Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 15:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 15   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dyskusja o metodzie NIA  (Przeczytany 296900 razy)
Majestica
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 12.09.2011
Skąd: PL
Wiadomości: 20

« : 24-03-2011, 01:04 »

Chciałabym dołączyć się do rozmowy, gdyż właśnie minęły magiczne 2 miesiące stosowanie metody NIA, czyli krew oczyszczona.smile
Na rozpoczęcie oczyszczania zdecydowałam się 22 stycznia, więc mam nadzieję, że do wakacji będę wyczyszczona i wolna od bandaży! Od maja planuję dodać do mojego stylu życia MO itp.
Metody oczyszczania stosuję (nowe niedługo zacznę, jak tylko nabędę składniki) z myślą o dzieciach, które planuje za kilka lat...a nie ma nic cenniejszego, niż zdrowie podarowane przez mamę na start. smile
Oczywiście gdybym pozbyła się przy okazji bólu (obciążeniach stawów jak np. przy wchodzeniu po schodach) i strzykania w stawie kolanowym (tym gdzie rana), to byłabym wdzięczna. smile

Chętnie nawiąże kontakt z osobami, które również są w trakcie NIA. smile
« Ostatnia zmiana: 19-04-2013, 21:37 wysłane przez Whena » Zapisane
brajan30
« Odpowiedz #1 : 27-03-2011, 11:44 »

Chciałabym dołączyć się do rozmowy, gdyż właśnie minęły magiczne 2 miesiące stosowanie metody NIA, czyli krew oczyszczona.smile
Metoda jest ok. Ale według mnie, Ashkar chyba trochę przesadził z tymi dwoma miesiącami, w czasie których krew jest niby oczyszczona. Każdy z nas ma różną "kondycję układu odpornościowego" i raczej nie ma takiej możliwości, aby w ciągu dwóch miesięcy krew była oczyszczona. Po prostu trzeba obserwować co z rany wypływa, a nie kierować się takimi sztywnymi określeniami. Np. doktor Jan Pokrywka twierdzi, iż przy rocznej procedurze metody NIA wymienimy 5 litrów płynu tkankowego, natomiast całkowita ilość płynu tkankowego u typowego mężczyzny o ciężarze ciała 70 kg wynosi ok. 15 litrów.
Tak więc metoda NIA ok, ale obserwujmy nasz organizm, bo to podstawa.
« Ostatnia zmiana: 19-04-2013, 21:37 wysłane przez Whena » Zapisane
piotr987
« Odpowiedz #2 : 16-04-2011, 13:24 »

Moim zdaniem metoda NIA nie ma nic wspólnego z ideą Biosłone, a wręcz szkodzi wizerunkowi Biosłone, bo jest daleka od zdrowego rozsądku. Przecież to jest wymysł już nie tylko medycyny naturalnej, ale jakiejś nadnaturalnej. Zamiast sobie robić dziurę na skórze, to proponuje od razu wyłupać sobie lewe oko, może jakieś toksyny uciekną tym otworem.
Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #3 : 16-04-2011, 14:15 »

Wyłupanie lewego oka jest czymś zgoła innym.
Zapisane

I'm going through changes
piotr987
« Odpowiedz #4 : 16-04-2011, 15:33 »

Tak, trzeba jeszcze przyłożyć cieciorkę i kapustę do oczodołu smile
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #5 : 16-04-2011, 15:36 »

Wedle mojego skromnego zdania, metoda NIA jest logiczna. Ma zastosowanie do ekstremalnego stanu zdrowia organizmu lub raczej jego braku. Ja bym jej na pewno profilktycznie nie stosowała. Miałam to szczęście, że w miarę zdrowa zaczęłam dbać o swój dobrostan z Biosłone. Na forum przychodzą naprawdę osoby schorowane. Dla nich usunięcie toksyn, poprzez rankę (jako wspomaganie BPP) ma sens. Oczywiście moja wypowiedź na temat NIA jest czysto teoretyczna, bo nie mam żadnych związanych z tą metodą doświadczeń.
Zapisane
piotr987
« Odpowiedz #6 : 16-04-2011, 16:09 »

Metoda NIA nie działa i trzeba być naprawdę naiwnym żeby wierzyć, że wyciąga jakiekolwiek toksyny. Uważam doktora Ashkara za zwykłego szarlatana i jego miejsce na pewno nie jest w kręgu Biosłone. smile
Zapisane
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #7 : 16-04-2011, 16:19 »

Ja też mam mieszane uczucia co do tej metody. Z jednej strony organizm oczyszcza się wydalając ropę, ale z drugiej - całkowicie mu się przeciwstawiamy. Organizm, któremu mamy zaufać, chce np. zasklepić ranę a my mu nie dajemy - na siłę wyrywając wrastającą (brrr...) cieciorkę. Wiele w tej metodzie dzieje się przy pomocy ingerencji z zewnątrz, a nie za pomocą zaprogramowanej mądrości organizmu. Jakoś zadawanie sobie (i pielęgnowanie) rany jest dla mnie odrzucające. Ale to tylko moje zdanie.
Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Iza38K
« Odpowiedz #8 : 16-04-2011, 17:34 »

Cytat
Jakoś zadawanie sobie (i pielęgnowanie) rany jest dla mnie odrzucające.
Dla mnie też. Jednak, gdybym miała strasznie zaniedbany organizm, i gdybym (tfu, tfu) miała raka...to tonący się brzytwy chwyta. Wolałabym rankę z cieciorką niż chemioterapię. Zresztą nawet godną śmierć bym wolała, niż chemioterapię.
Zapisane
piotr987
« Odpowiedz #9 : 16-04-2011, 17:39 »

Ale przecież ta ropa to jest wynik zrobienia sobie dziury w skórze i babranie tej dziury, a nie żadne oczyszczanie całego organizmu.
Zapisane
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #10 : 16-04-2011, 17:44 »

To prawda, że tonący brzytwy się chwyta. Czy metoda jest dobra? Jak zwykle czas pokaże. Bardzo bym się cieszyła, gdyby wpisały się tu osoby, które w ten sposób wyleczyły się z raka. Sam twórca metody umarł jednak na raka - co nie budzi zaufania. Przedłużył, ponoć, życie o kilka lat, ale nie mamy pewności, czy bez NIA sprawa nie wyglądałaby identycznie. Dał się przecież zoperować. NIA miała być tylko profilaktyką. 

Ashkar żyje.
Moje niedopatrzenie - zachorował jednak powtórnie na raka.
« Ostatnia zmiana: 16-04-2011, 17:51 wysłane przez Mayko » Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
brajan30
« Odpowiedz #11 : 16-04-2011, 17:55 »

Ja też mam mieszane uczucia co do tej metody. Z jednej strony organizm oczyszcza się wydalając ropę, ale z drugiej - całkowicie mu się przeciwstawiamy.
Właśnie że nie, organizmowi wychodzimy wręcz na przeciw dzięki czemu może on usunąć cały syf w postaci ropy i brudnej limfy przez ranę.
Zapisane
brajan30
« Odpowiedz #12 : 16-04-2011, 17:57 »

Moim zdaniem metoda NIA nie ma nic wspólnego z ideą Biosłone, a wręcz szkodzi wizerunkowi Biosłone, bo jest daleka od zdrowego rozsądku.
To dobrze że to tylko twoje zdanie:
http://vimeo.com/15560570
http://www.youtube.com/watch?v=m7sf8Z1no5M
Zapisane
brajan30
« Odpowiedz #13 : 16-04-2011, 17:59 »

Moje niedopatrzenie - zachorował jednak powtórnie na raka.
Możesz wskazać żródło tej informacji? lub skąd ją posiadasz?
Zapisane
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #14 : 16-04-2011, 18:01 »

Właśnie że nie, organizmowi wychodzimy wręcz na przeciw
Raczej brutalnie zmuszamy i poważnie ingerujemy - przeciwstawiamy się też naturalnym procesom.
Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
brajan30
« Odpowiedz #15 : 16-04-2011, 18:18 »

Właśnie że nie, organizmowi wychodzimy wręcz na przeciw
Raczej brutalnie zmuszamy i poważnie ingerujemy - przeciwstawiamy się też naturalnym procesom.
Bez przesady z tą brutalnością, organizmu do niczego nie zmuszamy, organizm widząc możliwość pozbycia się syfu, wydala go w naturalnej postaci ropy i limfy zabrudzonej, poprzez ranę. Najlepiej widać to u osób po operacjach gdzie wypływają strzępy tkanek. Jeżeli tak będziemy spoglądali to również można powiedzieć że MO jest też ingerencją z zewnątrz, gdyż goi nadżerki i w dalszej kolejności sytmuluje organizm do oczyszczania. Czyli też można powiedzieć że jest to w pewnym sensie ingerencja z zewnątrz czynnika. Podobnie można powiedzieć o detoxie+, co oczywiście nie będzie prawdą.
Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #16 : 16-04-2011, 18:27 »

Metoda NIA nie jest sprzeczna z ideami Biosłone. Otóż metoda NIA polega na wzięciu resztek swojego zdrowia we własne ręce.  

Trzeba jednak uczynić pewne zastrzeżenie. Nikomu nie polecamy doprowadzenie swojego organizmu do takiej ruiny, aby metoda NIA była mu potrzebna. Metoda NIA nie jest metodą profilaktyki zdrowotnej, to metoda walki z konkretnym zagrożeniem. Jeśli jednak ktoś doprowadził się takiego stanu, że jego sytuację zdrowotną można określić jako podbramkową przy uściśleniu, że chodzi o własne pole karne to metoda NIA w jego przypadku jest warta rozważenia i zastosowania. Zamiast innych okrutnych, drogich i nieskutecznych metod, z chemioterapią na czele.

Oczywiście metoda NIA to za mało. Jeśli już ktoś obroni się przed rakiem, to żeby ten rak pod inną lub podobną postacią do niego nie wrócił powinien wdrożyć zasady profilaktyki zdrowotnej.
« Ostatnia zmiana: 16-04-2011, 18:46 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
piotr987
« Odpowiedz #17 : 16-04-2011, 18:54 »

Do Brajan30:

"Deluzja - fałszywe przekonanie na temat otoczenia zewnętrznego lub własnego stanu. Takim przekonaniom towarzyszy silne poczucie realności przeżywanych fikcji."
Zapisane
brajan30
« Odpowiedz #18 : 16-04-2011, 19:47 »

"Deluzja - fałszywe przekonanie na temat otoczenia zewnętrznego lub własnego stanu. Takim przekonaniom towarzyszy silne poczucie realności przeżywanych fikcji."
Czyli dokładnie to pasuje do twojego punktu widzenia.
Zapisane
Mayko
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #19 : 16-04-2011, 21:27 »

zachorował jednak powtórnie na raka.
Możesz wskazać żródło tej informacji? lub skąd ją posiadasz?
http://www.youtube.com/watch?v=f5pu2h8yepk
Zapisane

"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
Strony: [1] 2 3 ... 15   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!