Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 11:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 13 14 [15]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Dyskusja o metodzie NIA  (Przeczytany 296786 razy)
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #280 : 21-02-2014, 11:14 »

W Australii przeanalizowano dane statystyczne za lata 1990-2004 dotyczące wyników leczenia 22 rodzajów raka. Okazało się, że stosowanie chemioterapii zwiększa szanse na 5-letni okres przeżycia tylko o 2%!

Chorzy na raka nie są świadomi konsekwencji stosowania chemioterapii. Zresztą lekarze nigdy nie przekazują całej prawdy na jej temat w obawie, że wielu mogłoby zrezygnować z leczenia z powodu ogromnej toksyczności dla organizmu.Według danych amerykańskiej gazety „The Wall Street Journal” (z dnia 10.10.2002) działania niepożądane występujące po chemioterapii dotyczą bardzo wysokiego odsetka pacjentów (% pacjentów, u których odnotowano wymienione niżej działania niepożądane):
zatrucie mięśnia sercowego – 94%,
zatrucie nerek – 70%,
zniszczenie wątroby – 61%,
utrata słuchu – 81%,
choroby płuc – 92%,
zgon na skutek zatrucia – 8%.

http://www.rak-stop.pl/
« Ostatnia zmiana: 24-02-2014, 12:24 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #281 : 21-02-2014, 11:17 »

A jakie były granice błędu statystycznego?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #282 : 21-02-2014, 11:33 »

Możliwe, że nawet tak naprawdę te 2% przeżywalności nie jest prawdą, ale jakby napisali, że nikt nie przeżył kilku lat, to nikt nie poddałby się chemii i cała mendycyna straciłaby główne źródło dochodu.
« Ostatnia zmiana: 21-02-2014, 11:51 wysłane przez Domi5 » Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #283 : 21-02-2014, 16:30 »

Cytat
Według danych amerykańskiej gazety „The Wall Street Journal” (z dnia 10.10.2002) działania niepożądane występujące po chemioterapii dotyczą bardzo wysokiego odsetka pacjentów (% pacjentów, u których odnotowano wymienione niżej działania niepożądane):
zatrucie mięśnia sercowego – 94%,
zatrucie nerek – 70%,
zniszczenie wątroby – 61%,
utrata słuchu – 81%,
choroby płuc – 92%,
zgon na skutek zatrucia – 8%.

http://www.rak-stop.pl/

Przerażające dane, a pacjenci pod wpływem Big Pharmy, oczywiście wierzą, że właśnie chemia jest ostatnią deską ratunku...Propaganda rodem z piekła i nazizmu! 
Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #284 : 21-02-2014, 18:14 »

Widać, jak zaniżone są statystyki zmarłych na raka. Pacjent po chemii umiera na:
- serce,
- wątrobę,
- płuca itp.
Jeśli chodzi o statystyki wyzdrowień, to im rosną. No jakże, na co innego zmarł, nie na raka!
Banda oszustów i tyle.
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #285 : 22-02-2014, 00:24 »

Co sądzicie o stosowaniu sody oczyszczonej w przypadku chorób rakowych - znalazłam dużo na ten temat w sieci. Metoda wydaje się nieskomplikowana i mogłaby być z tego powodu kusząca dla tych którzy są oporni na bardziej wymagające metody typu NIA, diety itp.

Myślałam, żeby to zaproponować bliskiej mi osobie, która poddała się już chemii, operacji, a guzy zaczynają się roznosić na kolejne organy. Może zastosowanie sody powstrzyma przerzuty? NIA nie wchodzi w grę z uwagi na "wodę w mózgu".

http://leczenieraka.blogspot.com/2011/06/rakieta-antyrakowa-czyli-co-moze-soda.html

http://www.era-zdrowia.pl/naturalne-leczenie/naturalne-leczenie-nowotworow/soda-oczyszczona-w-leczeniu-nowotworow.html

http://hipokrates2012.wordpress.com/2012/04/09/leczenie-raka-czyli-nowotwor-to-grzyb-uleczalny-ukrywane-fakty-na-temat-zdrowia/
« Ostatnia zmiana: 22-02-2014, 00:38 wysłane przez Domi5 » Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #286 : 22-02-2014, 10:41 »

Ja bym się nie wahała, ani chwili - gdzieś właśnie czytałam, że nowotwory uaktywniają się w zakwaszonym środowisku, a soda je alkalizuje. I nawet, jeśli nie pomoże - nie zaszkodzi na pewno.
Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
scorupion
« Odpowiedz #287 : 24-02-2014, 09:00 »

Pomoże, jak umarłemu kadzidło. Nie ma jednej substancji w medycynie nadnaturalnej, a leku w mendycynie, która leczy raka. Jest to niemożliwe ze względu na specyfikę powstawania guza. Jak nowotwór porządnie uzłośliwiony, to wykończy bezwzględnie, mamią tylko ludzi różnymi papryczkami, sodą, pestkami i kto wie czym jeszcze. No chyba, że trutka na szczury, ale wtedy giniemy razem z rakiem.
Zapisane
Aga21tu
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.01.2011
Wiadomości: 3

« Odpowiedz #288 : 24-02-2014, 18:37 »

"Jak nowotwór porządnie uzłośliwiony, to wykończy bezwzględnie... " - by Scorupion
Czyli walka w później fazie od samego początku jest na przegranej pozycji. W sumie zgodnie z zasadą "jak dbasz tak masz".
Tata powrócił do szpitala z komplikacjami po operacji - woda w opłucnej. Okazuje się, że lekarze za wcześnie wypuścili i nie sprawdzili wszystkiego. Tata trafił do nich w piątek przez cały weekend go nie karmili, bo żaden dyżurny nie chciał ryzykować (dodam, że w ciągu 2 tygodni tata stracił około 10kg). Międzyczasie poznaliśmy wyniki, że nowotwór jest złośliwy i tu pytanie to po co biopsja w styczniu (?) z której wynikało, że guz jest łagodny, a po miesiącu już jest uzłośliwiony. Tego nie rozumiem, to badań nie potrafią zrobić czy odczytać prawidłowo wyników...
Ta machina szpitalna jest tak dopracowana, że nie pozwolą nawet skupić się na chwilę i zebrać sił.
Jak to dalej się potoczy- nie mam pojęcia. Wiem, że jestem bezsilna, bo jak tatę przekonam to mamy jeszcze całą rodziną z lekarzami na czele po przeciwnej stronie.  A oni mówią pewnie i zdecydowani, a tata już sam mówi "nie wiadomo jak to jest".

Mam takie przemyślenie; żałuje że 2 lata temu jak tata wprowadzał MO nie przekonałam go, aby kontrolnie wykonać badania (nieinwazyjne) takie dla siebie, aby później na przykład porównać w czym metody Bioslone pomogły. A wiem, że pomogły. Przy okazji jakbyśmy coś wykryli to byłby czas na walkę. Dlatego rada dla tych co mają rodziców, którzy nigdy przenigdy się nie skarżą na zdrowie i unikają lekarzy jak ognia, aby kontrolnie wykonać badania (np. krew, usg).
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #289 : 24-02-2014, 18:48 »

Cytat
Międzyczasie poznaliśmy wyniki, że nowotwór jest złośliwy i tu pytanie to po co biopsja w styczniu (?) z której wynikało, że guz jest łagodny, a po miesiącu już jest uzłośliwiony.
Uzłośliwił się po biopsji. To się dzieje nagminnie.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #290 : 24-02-2014, 19:10 »

Zdarza się też i tak, że biopsja omija złośliwe zmiany, dopiero badanie całości jest miarodajne. Często też mylą się co do wielkości guza, jak i stopnia zróżnicowania komórek, niestety i pod mikroskopem nie zawsze wszystko dobrze widać.
Cytat
Dlatego rada dla tych co mają rodziców, którzy nigdy przenigdy się nie skarżą na zdrowie i unikają lekarzy jak ognia, aby kontrolnie wykonać badania (np. krew, usg).
Żeby zrobili biopsję jak coś znajdą? Na dwoje babka wróżyła.
Jeśli te zmiany na wątrobie są przerzutami, to guz był złośliwy i przed biopsją i rokowania są słabe, ale walczyć trzeba do końca.
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #291 : 24-02-2014, 19:31 »

Aga, walczyć trzeba do końca. Czytałam dużo na temat kuracji sodą i nie ma nic do stracenia - warto spróbować i skoro zmiany są stosunkowo nowe, to może jest szansa na wycofanie tych zmian.
10 kroków do wyleczenia:
1. Kup sodę oczyszczoną organic
2. Kup czarną melasę organiczną, lub organiczny syrop klonowy.
3. Kup paski testowe pH, są łatwe w użyciu, albo papierki lakmusowe (myślałam, że to jedno i to samo)
4. Kup dobrą markę potasu.
5. Zrób mix, 1 łyżeczka sody oczyszczonej organik i 1 łyżeczkę melasy, lub syropu, rozpuść w 1 szklance dobrej wody. Dla szybszego rozpuszczenia możesz, ale nie musisz mieć wodę troszeczzkę podgrzaną, nigdy nie w mikrofali!, chociaż w zupełności wystarczy temperatura pokojowa.
6. Pij taki roztwór raz dziennie przez 5 dni. Zawsze ma być pity na 2 godziny przed lub po posiłku.
7. Często testuj swoje pH, zarówno w ślinie, jak i w moczu.PH musi zostać doprowadzony do normalnej alkaliczności, która wypada między 7,2 – 7,5 i taka alkaliczność powinna powodować uśpienie komórek nowotworowych. Ponieważ poziom pH 8,0-8,5 zabija komórki nowotworowe należy doprowadzić aż do takiego poziomu, ale tylko przez 4 do 5 dni, a następnie obniżyć do poziomu normalnego.
8.Szóstego dnia należy wymieszać aż 2 łyżeczki sody oczyszczonej i 2 łyżeczki melasy, lub syropu klonowego w jednej szklance wody i pić 2 razy dziennie. Kontynuuj tę formułę przez siódmy dzień.Możesz zacząć odczuwać nudności, a także możesz mieć żółtawy stolec. Oczekuj, że w tym czasie w twoim organizmie dzieje się coś dobrego dla Ciebie, a coś złego dla raka. Usta mogą zacząć swędzieć, a z powodu dużej ilości tlenu w komórkach możesz odczuwać niewielki ból głowy oraz euforię.
9. Począwszy od ósmego dnia pij taką mieszaninę 3 razy dziennie, aż minie jedenaście dni kuracji (czyli przez 4 dni).Wtedy możesz mieć lekką biegunkę i czuć się słabo. Dlatego dawka potasu, Vernon twierdzi, że ma być duża, zapobiegnie odwodnieniu.9 i 10 dnia mogą wystąpić nocne poty.Wszystko co teraz robisz utrzymuje twój poziom pH pomiędzy 8,0 do 8,5 (mniej lub bardziej). Dobrze byłoby utrzymywać to przez kilka dni, ale jak skutki uboczne są dla Ciebie zbyt silne, wróć do picia roztworu 2 razy dziennie, a jak miną z powrotem pij 3 razy dziennie. Słuchaj swojego ciała i eksperymentuj. Sam poczujesz, żeby się wycofać.
10. Dwunastego dnia kuracji, jeżeli uważasz, że jesteś wyleczony możesz przerwać zażywanie sody oczyszczonej. Ale jeżeli uważasz, że nie jest jeszcze wszystko ok, w każdym momencie możesz powtórzyć te wszystkie kroki.Jeżeli masz raka powolnego, wskazane jest użyć 2 łyżeczki sody i tylko 1 łyżeczkę melasy rozpuszczone w 1 szklance wody, raz lub dwa razy na dobę przez 7 dni i starać się utrzymać pH w zasadowym zakresie 7,2 do 7,5.

http://pepsieliot.wordpress.com/2013/10/21/krotka-kuracja-leczenia-raka-wg-vernona-johnstona/

Aga, nie możesz się obwiniać, że czegoś nie zrobiłaś, ponieważ nie miałaś na to wpływu czy Tata zrobi badania czy nie, a jakby zrobił, to możliwe, że nic nie wykazałyby. Znam doskonale przypadek kiedy w zaawansowanym nowotworze wyniki badań krwi były idealne i gdyby nie inne badania szczegółowe, których nikt profilaktycznie nie wykonuje, nikt nie brałby pod uwagę raka. A rak był i to bardzo zaawansowany.
Zapisane
Sokol89
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Opole
Wiadomości: 4

« Odpowiedz #292 : 16-01-2017, 21:21 »

Czy istnieje jakaś alternatywna dla kapusty w metodzie NIA? Np. Jakieś inne warzywo, bądź coś z apteki co będzie równie dobrze utrzymywało ranę wilgotną? Niestety z pewnych względów nie mogę stosować kapusty i szukam jej zamiennika...
Zapisane
Strony: 1 ... 13 14 [15]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!