Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 14:53 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Efekty stosowania metody NIA  (Przeczytany 175675 razy)
Ania‬
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 18.08.2011
Wiedza:
Skąd: Mazowieckie
Wiadomości: 165

« Odpowiedz #140 : 05-05-2013, 20:25 »

Cytat
Forum BIOSŁONE ma charakter edukacyjny - jego istotą jest wymiana informacji, komentarzy i myśli, u podstaw których leżą wiadomości zawarte w książkach Józefa Słoneckiego "Zdrowie na własne życzenie" - część I i II oraz "Niezbędnik zdrowia", a także na Portalu wiedzy o zdrowiu.
http://forum.bioslone.pl/index.php?action=rules
Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #141 : 05-05-2013, 20:52 »

Proponowałbym powrócić do tematu efektów stosowania NIA.
Zapisane
Henio881
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 12/2010
Skąd: Łańcut, Chatham UK
Wiadomości: 9

« Odpowiedz #142 : 16-06-2013, 19:36 »

Po prawie 3 miesiącach metoda przyniosła kilka pozytywnych korzyści, wystarczają mniejsze ilości posiłków (zwiększyła się nośność limfy i krwi), czuję wyraźnie przypływ energii, zniknął łupież zupełnie i lekkie przewlekłe objawy łojotokowego zapalenia skóry, wysięki są duże i ciemne co mnie cieszy. Wygląda także na to, że zastopował się proces łysienia, pojawiają się nowe włosy w miejscach które wcześniej się przerzedziły i nie znajduję też siwych włosów. Teraz coś dla niecierpliwych cieciorkowiczów, mianowicie u mojego kolegi proces oczyszczania zaczął się dopiero po ponad 2 miesiącach cieciorkowania, wcześniej miał bardzo skąpe jasne wycieki, tracił już nadzieję na działanie metody. Z dnia na dzień zaczęły się ciemne (ropne) i obfite wycieki. Znajomy twierdzi, że stało się tak po saunie i zimnych prysznicach. Oczywiście nieodzowną częścią dbania o zdrowie jest ZZO, KB i miksturka. God bless dla Mistrza, za Biosłone i poświecenie siebie dla nas wszystkich.
« Ostatnia zmiana: 17-06-2013, 22:59 wysłane przez Whena » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #143 : 17-06-2013, 10:03 »

No, to pierwszy pozytywny efekt zastosowania NIA we wspomaganiu BPP (Biosłonejskiej Profilaktyki Prozdrowotnej), bez jakichś dziwnych udziwnień typu płukanie wątroby wg Moritza, który zmarł w zeszłym roku w wieku 58 lat na niewydolność krążenia, lewatyw i tym podobnych metod. W ogóle to jest jakieś pomieszanie z poplątaniem.

Ideą metody dra Ashkara jest odciążenie nie tylko wątroby, ale także przewodu pokarmowego w ewakuacji toksyn, która dokonuje się bezpośrednio z układu limfatycznego poprzez kontrolowaną rankę w nodze.

W pewnym momencie idea dra Ashkara została podważona przez kilku popaprańców, mądrych jak stu głupich, jako mało bądź wcale nieskuteczna, wymagająca wzmacniania wątroby, lewatyw, picia soku jabłkowego z kartonów, a ponadto Nowej Germańskiej Medycyny. U nas oczywiście takie wydziwianie nie może mieć miejsca, toteż przenieśli się na undergroundowe forum rzekomo Ashkara, gdzie niemiłosiernie wypaczają jego ideę. Prym wiedzie tam znany nam Gównosław, przedtem Gościsław, tam Andrzejtak, w rzeczywistości Andrzej Trzopek - specjalista od opluwania Biosłone. Przyklaskują mu: Brajan30, Earthwindsun, Sting i, nie zgadniecie, Grażyna.

Tak, ta sama Grażyna, która swego czasu próbowała "wspomóc" ideę Biosłone homeopatią, wyrzucaniem białek z jajek, a także rozmaitymi dietami odchudzającymi, które próbowała na sobie i polecała wszystkim, gdy tylko schudła odrobinę. A że potem tyła sporo, więc zabierała się za kolejną cudowną dietę, którą oczywiście nie omieszkiwała wychwalać pod niebiosa jako bardzo skuteczną, bo znowu schudła na niej odrobinę. Teraz głupio jej przyznać się, że ona to ona, więc zmieniła osobowość i produkuje się tam jako samarka. Już nie poleca homeopatii, jak wprzódy u nas, tylko Nową Germańską Medycynę i, jak to ona, jakąś dziwaczną dietę, po której rzekomo schudła 3 cm w pasie. Tak oto chorzy nieudacznicy doradzają potrzebującym w wypaczaniu metody dra Ashkara, o której się tam w ogóle nie mówi, a jeśli już, to krytykuje.

Wychodzi zatem na to, że o utrzymanie idei dra Ashkara w czystości musi zadbać Biosłone. Dlatego tak cenne jest dla nas świadectwo Henia881. Dziękujemy w imieniu swoim i dra Ashkara.
« Ostatnia zmiana: 17-06-2013, 15:04 wysłane przez Anna » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #144 : 17-06-2013, 10:37 »

Cytat
Wychodzi zatem na to, że o utrzymanie idei dra Ashkara w czystości musi zadbać Biosłone. Dlatego tak cenne jest dla nas świadectwo Henia881. Dziękujemy w imieniu swoim i dra Ashkara.
Jak tak o tym wszystkim czytam to myślę, że może było by dobrze gdybym w celach edukacyjnych przetestował na sobie NIA. Nie stosuję żadnych głupawek, więc byłaby to czysta wiedza.
« Ostatnia zmiana: 17-06-2013, 16:37 wysłane przez Anna » Zapisane

Prawda czyni wolnym
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #145 : 17-06-2013, 10:52 »

Nie namawiam, ale taki czysty eksperyment, nieskażony modnymi głupawkami, byłby bardzo miarodajny.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Baird
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459

« Odpowiedz #146 : 17-06-2013, 11:01 »

W takim razie postanowione. Zacznę dzisiaj.
Zapisane

Prawda czyni wolnym
Anusia
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 10 04 2013
Wiadomości: 26

« Odpowiedz #147 : 17-06-2013, 11:06 »

Brawo za odwagę Baird.
Zapisane

Szpieg
Dusiu70
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.09.2011 Niestety nieregularnie
Wiedza:
Skąd: Skątowni
Wiadomości: 937

« Odpowiedz #148 : 17-06-2013, 12:45 »

W takim razie postanowione. Zacznę dzisiaj.
Tak myślę, że przed rozpoczęciem, powinieneś zrobić rachunek sumienia. Taki start przed NIA jako eksperymentem. Czyli na co się uskarżasz, jak długo na MO, czy jesteś na ZZO, czy na jakimś etapie DP i takie tam.

W tym poście http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=25026.msg179709#msg179709 wspomniałem o powrocie do zdrowia mojego teścia, po wycięciu wyrostka. Od kilku lat, każdego roku podczas pylenia topoli miał nieznaczne objawy alergii. Lekki katar i łzawienie oczu. W tym roku nie ma żadnych objawów. Tak jak wspomniałem, czuje się bardzo dobrze, ma mnóstwo energii. Nadmienił, że zawsze w okresie od jesieni do wiosny, przynajmniej raz w tym okresie był przeziębiony, lub miał grypę. Tym razem to się nie wydarzyło.
« Ostatnia zmiana: 17-06-2013, 14:46 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane

(20)Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie. (1Kor)
Henio881
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 12/2010
Skąd: Łańcut, Chatham UK
Wiadomości: 9

« Odpowiedz #149 : 18-06-2013, 21:33 »

Pisałem w niedzielę o swoich efektach i o moim znajomym, któremu zaczęły się obfite, ropne wycieki po saunie i schładzaniu zimnym prysznicem. Niestety trwało to do wczoraj czyli tylko 3 dni, od dziś znowu małe i jasne wycieki, ale czyżby sauna pobudziła na chwilę jakieś procesy? Nie sugeruję żeby wszyscy od razu biegli na saunę. Napiszę o efektach po następnej wizycie. Ponadto kolega 2 lata temu zażywał jakiś silny antybiotyk na zapalenie ucha, zrobił to ze względu na lokalizację, do tego nie znał wtedy Biosłone. Może to jest klucz blokady u innych? Czyżby antybiotyk wybił część homeostazy odpowiedzialnej za sprzątanie w organizmie?
« Ostatnia zmiana: 18-06-2013, 23:21 wysłane przez Whena » Zapisane
Spokoadam
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960

« Odpowiedz #150 : 21-06-2013, 07:03 »

Nieoczekiwanie dopadło mnie zdrowie. Teraz mogę powiedzieć że jestem zdrowym człowiekiem. Nie odczuwam żadnych dolegliwości ze strony organizmu. Nic nie boli, nic nie swędzi, ustąpiło poranne kichanie oraz katary, jest power. NIA planuję pociągnąć jeszcze półtorej roku. Wątroby nie płukałem.    
« Ostatnia zmiana: 21-06-2013, 07:27 wysłane przez Spokoadam » Zapisane

Dopadło mnie zdrowie.
Yasmine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #151 : 21-06-2013, 07:34 »

Fajna taka napaść zdrowia na człowieka smile
Zapisane

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #152 : 28-06-2013, 00:27 »

Nieoczekiwanie dopadło mnie zdrowie. Teraz mogę powiedzieć że jestem zdrowym człowiekiem. Nie odczuwam żadnych dolegliwości ze strony organizmu. Nic nie boli, nic nie swędzi, ustąpiło poranne kichanie oraz katary, jest power. NIA planuję pociągnąć jeszcze półtorej roku. Wątroby nie płukałem.    

Z pewnością będzie to cenne doświadczenie, czy rzeczywiście z NIA będzie coraz lepiej.

Ja z kolei wyszperałem to stare forum ashkarowców http://free4web.pl/3/2,165699,420428,7924658,Thread.html.

W poście użytkownika "michal445" jest mail Alexa do dr Ashkara, który pisze wyraźnie o wątpliwościach leczenia raka za pomocą NIA, tak więc niektórzy wcale nie mieli efektów.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
scorupion
« Odpowiedz #153 : 28-06-2013, 08:37 »

Powtarzam zawsze, że niektórym nic już nie pomoże.
Na nowym forum, kiedy opadnie kurz po rozstaniu z Biosłone, też pojawią się osoby, które będą biadoliły na NIA i płukanie wątroby. Mogę się założyć, że wielu nie pomoże, a nawet zaszkodzi taki protokół, jak tam nazywają stosowanie różnych metod prozdrowotnych.
« Ostatnia zmiana: 28-06-2013, 16:03 wysłane przez Whena » Zapisane
JerzyP
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31.01.2011
Wiadomości: 106

« Odpowiedz #154 : 28-06-2013, 14:59 »

To co napisał Henio 881 zaintrygowało mnie na tyle, że chciałbym coś dopisać do mojej historii, zdrowienia z NIA. Pisałem już wcześniej, że nigdy nie miałem spektakularnych wycieków ropy, lub innych glutów jak to niektórzy określają. Jednak efekty zdrowienia postępowały, co mam udokumentowane z miesiąca na miesiąc. Po pół roku ludzie nie poznawali mnie na ulicy. To też jest oczywistym dowodem. Również samopoczucie było coraz lepsze, jak u Spokoadama. Gratuluję i cieszę się. Wasze posty dały mi jednak do myślenia. Postępy w zdrowieniu były ewidentne, inaczej dziś bym tego nie pisał. Ropę jednak widziałem tylko na początku, w trakcie formowania się ranki. Potem zrobiła się gruszkowata a cieciorka rosła tak bardzo, że po każdych 12-u godz. musiałem ją wyciskać z rany. Sama rana była czysta. Więc oczyszczanie na poziomie komórkowym było. I ten fakt oraz opis Henia i jeszcze kilku innych, pozwalają mi na wysnucie tezy, że wspaniały dar Dr. Ashkara jest szczególnie silnym sposobem leczenia raka. Zrozumiałem, że niezależnie od sytuacji chorego NIA działa na raka nawet bez spektakularnych wycieków ropy. To jest następny dowód nie wprost na potwierdzenie tej metody i jej szczególnej przydatności w leczeniu raka. Myślę, że w miarę naszych obserwacji to się będzie potwierdzać i umacniać. To, że Henio wspomniał o koledze i silnym antybiotyku pozwala mi powiedzieć, że właśnie u mnie wycieki ropne mogły być zahamowane przez dwa lata brania antybiotyków i zamiatania chorób pod dywan. Teraz widzę dlaczego muszę powtórzyć NIA. Szukałem takiego potwierdzenia. Okazuje się, że NIA działa zawsze bez względu czy jest ropa czy jej nie ma. Tak było u mnie. Raka się pozbyłem wcześniej, ale choroby zamiecione pod dywan, siedziały gdzieś w depozytach organizmu. Dopiero teraz od 15-ego czerwca, po 2,5 roku zbierania sił organizm zdecydował się na to spektakularne oczyszczanie. Piszę o tym w innym wątku, jak od kaszlu dostawałem torsji ropnych. I o tym jak organizm zorganizował te oczyszczanie. To jest dopiero majstersztyk i wielkość natury. Nie będę się powtarzał. Dzięki Wam Koledzy zrozumiałem bardzo dużo. Organizmowi nic nie umyka, o niczym nie zapomina, ale sam decyduje o kolejności zdarzeń i co ma zrobić jest nieuniknione. Teraz już nie mam wątpliwości co do drugiego NIA, żeby pozbyć się pozostałości. Organizm je pominął, bo miał ważniejszą sprawę do załatwienia. Teraz weźmie się za te pozostałości. I dobrze im tak! Henio dzięki Ci jesteś 1881.
« Ostatnia zmiana: 28-06-2013, 15:59 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane
JerzyP
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31.01.2011
Wiadomości: 106

« Odpowiedz #155 : 29-06-2013, 00:02 »

 Machos, dziękuję Ci, że podrzucasz nam, takie perełki, jak link do forum ashkarowców. Jak widać to nie są to aż takie, stare czasy, ale nasz znajomy Amir już tam się kręcił. Nie o nim jednak chcę mówić. Z tego urywka widać, że tam bierze udział zaledwie kilka osób. Mnie trudno znajdować takie fora bo piszę jednym palcem a do tego komputer to dla mnie Enigma. Dlatego zawsze będę wdzieczny za takie linki. Oczywiście będę mówił o dr. Ashkarze i jego metodzie NIA. Gołym okiem widać, że i on stawiał pierwsze kroki w tym co wymyślił. Przecież gdyby wynalazca koła wiedział,  do czego teraz posłuży, by się przestraszył. Ashkar teoretycznie wymyślił, metodę walki z rakiem przez ranę NIA. Czuł jej skuteczność ale brak było empirii. Zaczął najgorzej jak mógł, bo przyszło mu sprawdzać metodę w kole znajomych. To bardzo trudna sytuacja. Czuję jednak, że było to jakby lekkie wymuszenie zastosowania metody na Marii, która nie przeżyła. To była dla niej ostatnia szansa i jak mąż się dowiedział na pewno sam dążył do jej zastosowania. Potem się od Ashkara odwrócił. Otóż musimy pamiętać, że wynalazek zawsze pociąga jakieś koszty. Albo materialne albo ludzkie. To jest wpisane w ryzyko pierwszego i nawet kolejnego, wdrażania wynalazku. Zawsze jakąś cenę trzeba zapłacić i zawsze na kogoś padnie. Zazwyczaj jest bliska i kochana osoba. Ashkar nie ponosi, tu żadnej winy. Stanął pod presją konieczności, zastosowania metody u znajomych. Żeby mieć spokój, nie powinien tego robić. Nie miał żadnych doświadczeń z metodą, a chciał ratować tę chorą kobietę. Nie wiemy nic, o okolicznościach tego zdarzenia i trudno opiniować to, co się wydarzyło. Nie dyskredytuje to metody. Ja mogę to powiedzieć bez zahamowań. Też nie było wyboru, a czas był nieubłagany i tylko rok pomiędzy tymi zdarzeniami. Miałem raka o najwyższej, znanej złośliwości. Są na to badania histopatologiczne, po operacji. Nie ma mowy o pomyłce. Nie sądzę, abym inaczej stosował NIA, bo zbyt mało czasu upłynęło. Musiało być wszystko bardzo podobnie. U mnie, skok markerów w lutym 2011 w ciągu 10dni był o 4000%Czterdzieści razy! Na nic, nie było czasu i nie miałem go, na wątpliwości. Każdy mnie zrozumie, jeżeli przemilczę, jak czekałem na kolejne i następne badania. I okazało się, że prognozy lekarzy, są do niczego - rak się cofał. Gdybym posłuchał ich, nakarmili by mnie chemią i radiacją. A byłem tak słaby, że tego bym nie przeżył. Jednak przeżyłem i oświadczam, że obiema rękami, podpisuję się pod tym, że NIA działa. Potem już obserwowałem, swój organizm. Widziałem, że idzie na lepsze.  W tej  konfrontacji z tamtym zdarzeniem będę twierdził, że NIA działa. Wymaga jednak poświęceń, moja dieta była taka, że od niej powinienem paść. To też byłem słaby, ale poczucie zdrowienia rosło. Mamy więc, dwa podobne przypadki. Pierwszy zakończył się fiaskiem drugi zwycięstwem. Mam świadomość tego, że będę musiał walczyć do końca, ale nagrodą jest najwyższa stawka. I  dopiero, teraz tak naprawdę, zacznie się czas prób i doświadczeń. Jestem za tym, bo doświadczenia podnoszą naszą wiedzę. Idą nastepne pokolenia i wierzę, że dopiero nastąpi rozwój NIA. Na koniec powiem tylko, że NIA ma być surowe i proste. Tak czuję. Żadnych udziwnień i wspomagaczy. A najbardziej boję się tych co będą chcieli ponaglać organizm. Moje zdanie jest takie w ramach BPP proszę bardzo. Wiemy, że to nie szkodzi. Gorzej będzie jak znajdą sie wizjonerzy szybkiego leczenia. Przyniesie to więcej płaczu niż radości. Dlatego nie wykluczam, że tak mogło być w omawianym przypadku. Kilka godzin temu pisałem.Organizm sam wybiera, co dobre a co złe. Wybiera też czas i kolejność stosowanych metod. Te prostsze sprawy, odkłada na później a zabiera się za najważniejsze. Wymaga wtedy, tylko podstawowej opieki:powietrza, odpowiedniej diety i spokoju. Wtedy sam znajdzie drogę, do zwyciężenia choroby. Pozwolę sobie jeszcze raz, powtórzyć słowa Mistrza, który już dawno o tym przestrzegał. Nie ponaglajmy swoich organizmów. One tego bardzo nie lubią i mogą zaskoczyć. Na forum widzę niejako dwa nurty postępowania forumowiczów. Jedni robią NIA, z namaszczeniem stosują, nakazy i zakazy. Drudzy idą na zywioł, robią dziurę w nodze i dziwią się, że nic się nie dzieje. Według mojego skromnego zdania, najgorsze jest to, że nie stosują nawet MO. Czas pokaże, który nurt zwycięży i jak długo utrzyma homeostazę, bo w końcu o nią chodzi.
« Ostatnia zmiana: 29-06-2013, 00:30 wysłane przez Jerzyp501 » Zapisane
Henio881
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 12/2010
Skąd: Łańcut, Chatham UK
Wiadomości: 9

« Odpowiedz #156 : 29-09-2013, 20:43 »

Po upływie 6 miesięcy postanowiłem zagoić ranę, miałem coraz częściej czyste wycieki. Czuję się bardzo dobrze. Mam zamiar wrócić do mikstury za jakiś czas (nie chciałem mieszać metod).

Z uwagi na to, że miałem kiedyś silną toksemię, zaplanowałem metodę na okres, kiedy zauważę powrót do dobrej kondycji. Mam zamiar w końcu pójść na basen, trochę popływać, a także normalnie skorzystać z sauny, bez dziwnych zawijańców na nodze. Na wiosnę planuję znowu powrócić do cieciorki, też na około 6 miesięcy. W tym momencie nie sugerowałem się czystą limfą, tylko samopoczuciem.

Mój znajomy nie zakańcza jeszcze metody, gdyż znikają mu nękające od lat zgrubienia na skórze, kaszaki czy jak to tam zwą. Moim zdaniem, podkreślam moim, nie chcę organizmu bez poważniejszych powodów zdrowotnych pozbawiać pewnych funkcji, inaczej mówiąc organizm się do pewnych rzeczy przyzwyczaja, zwłaszcza przy tak silnej czy nawet dla niektórych zwać drastycznej metodzie oczyszczania, bo jest silna! i skuteczna, żeby słowa nie były puste sprawdziłem sam na sobie. Oczywiście teraz zadbam o uszczelnienie jelit, żeby nie powrócić po poprzedniego stanu avatara. Zakupiłem świeże nasionka, i cieszę sie zdrowiem, każdym dniem. Dziekuję za wszystko, co tu zdobyłem - przede wszystkim powrót do zdrowia.
« Ostatnia zmiana: 29-09-2013, 21:16 wysłane przez Ania‬ » Zapisane
Siwypfk
***


Offline Offline

MO: 07.03.2013 wraz z KB, ZZO (bez glutenu)
Wiadomości: 15

« Odpowiedz #157 : 04-12-2013, 16:48 »

Czytam o tej metodzie i nurtuje mnie pewne pytanie: czy problemy skórne (trądzik różowaty ok. 7 lat), a od lutego tego roku pogorszenie wzroku, jest wystarczającym powodem do rozpoczęcia NIA?
Czy zostaje blizna?
« Ostatnia zmiana: 04-12-2013, 18:37 wysłane przez Agata » Zapisane
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #158 : 04-12-2013, 17:01 »

A ile masz lat?
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Siwypfk
***


Offline Offline

MO: 07.03.2013 wraz z KB, ZZO (bez glutenu)
Wiadomości: 15

« Odpowiedz #159 : 05-12-2013, 09:06 »

A ile masz lat?

27
Zapisane
Strony: 1 ... 6 7 [8] 9   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!