Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 22:33 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Broszura przeciw dietetykom i instruktorom fitness  (Przeczytany 102475 razy)
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #20 : 25-03-2013, 19:04 »

Mija mnie trzeci raz koleś biegnący pętlę (pętla ma 5 kilometrów prawie), pytam, po co to robi? Odpowiada, że dla zdrowia.

Właśnie zastanawiam się czy będziemy w ograniczonej pojemnościowo broszurze uświadomić społeczeństwu, że takie uprawianie sportu jest niezdrowe. Nawet na naszym forum po przeczytaniu książek Mistrza takie dyskusje się pojawiają i wnioski są takie, że część dyskutujących nie da się przekonać choć ich świadomość w zasadzie powinna być większa niż przeciętnego człowieka.
Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #21 : 25-03-2013, 19:47 »

Dyskusja przeszła na sportowców, a temat dotyczy dietetyków i instruktorów fitness.
Znam wiele instruktorek, które nie dostosowują intensywności zajęć do możliwości ćwiczącego oraz takich, które są uzależnione od ćwiczeń i nie potrafią przestać nawet wtedy, gdy ich organizm mówi STOP.
Każdy powinien znaleźć sobie dla siebie taką formę ruchu, która sprawia mu radość. A czy to będzie fitness, pływanie, bieganie, spacery czy coś innego to jakie to ma znaczenie. Ważne, by słuchać swojego organizmu i nie robić nic na siłę; ważne by odpuścić jak zaczyna się infekcja albo nie czujemy się na siłach - a nie każdy tak postępuje.
Uważam, że wrzucanie instruktorów fitness do jednego worka i tym samym zaprzeczanie idei rekreacji ruchowej jest złym posunięciem.
Mogę się pod tym podpisać.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Namele2s
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 15 marca 2013
Skąd: Edynburg - UK
Wiadomości: 5

« Odpowiedz #22 : 25-03-2013, 20:45 »

Zgadzam się, że słowo 'przeciw' źle się kojarzy. To raczej ma być popchnięcie do zapalenia sie 'czerwonej lampki' w głowie, że coś jest nie tak jak masz nadwagę, niż nastawiania na zaniechanie jakichkolwiek aktywności fizycznych.
Swoją drogą znam wielu 'instruktorów', którzy nie mają pojęcia jak działają stawy i mięśnie, prowadzących zajęcia tak, że od razu wiadomo jakie kto będzie miał kontuzje. Ze sportem jest jak ze zdrowiem, trzeba znać swoje możliwości i umiar. A na pewno nie negować. Jak teraz patrzę na to młode pokolenie, 10-latki spędzające po 4-6 godzin przed komputerem, to tylko można ręce załamać. Nawet ze zdrowym jedzeniem, a z ilością ruchu dużo poniżej minimalnej, daleko się nie zajedzie. Ciało najpierw trzeba wykształcić, a później utrzymywać w formie. Przy takiej broszurze pomyślcie kto bedzie odbiorcą, żeby nie namieszać rodzicom w głowach. A 'oświecony' dorosły znajdzie odpowiedź.

Krótko - nie 'przeciw' a prozdrowotnie.
« Ostatnia zmiana: 01-04-2013, 10:30 wysłane przez Agata » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #23 : 26-03-2013, 12:05 »

Broszura ma uświadomić ludziom, ze uprawianie sportu nie jest sposobem na osiągnięcie zdrowia. Piękna i słuszna idea.
W sportowych kręgach, w których ja się obracam wszyscy to wiedzą, nikt nie przychodzi  na turniej żeby zyskać trochę zdrowia, tylko żeby wypluć płuca i dolać rywalom.
Ci, którzy korzystają z usług trenerów mają na celu podniesienie wydolności, cech motorycznych, umiejętności technicznych, taktycznych, mentalnych aby dolać jeszcze większej liczbie przeciwników i jeszcze bardziej wypluć płuca. I wiedzą, że kończy się zakwasami, urazami, przemęczeniem, utratą jakiejś tam części zdrowia.
 
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #24 : 26-05-2013, 10:12 »

Przydałaby się jeszcze broszura dla nauczycieli WF. Oni też mają jakieś idiotyczne pomysły robienia dzieciakom systematycznie zakwasów i wymiotów po lekcji. Dzieciak wraca do domu na 4 łapach z czerwonym przesuszonym gardłem i pada na nos, rano mamusia biegiem do lekarza po "lekarstwa", a lekarz fachowym okiem ocenia i wysyła mamusię z dzieckiem do alergologa. Przecież infekcja powtarza się co tydzień! Kto wie, może trzeba dziecku też coś wyciąć! I tak to się kręci. Do nauczyciela nie można mieć uwag, bo krzewi kulturę fizyczną.
« Ostatnia zmiana: 28-05-2013, 11:02 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #25 : 26-05-2013, 10:46 »

Z nauczycielami dobry pomysł, oni potrafią na przywitanie wiosny zrobić biegi przełajowe dla zupełnie nieprzygotowanych dzieciaków. Kończy się to rzyganiem, zemdleniami i ogólna demolką zdrowia. Albo wyścigi po betonie, albo dziesiątki innych kretyńskich pomysłów. Z drugiej strony lekcje wychowania fizycznego prowadzone przez nauczycielkę od chemii, która pokazuje jak się robi dwutakt, komedia w najlepszym wydaniu. Już lepiej jak rzuci piłkę i idzie na kawę.
Zapisane
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #26 : 26-05-2013, 10:59 »

Mój dzieciak ostatnie trzy lata tak właśnie był załatwiany przez nauczyciela WF. Mam plik skierowań do alergologa właśnie na skutek takich "biegów po betonie" na pierwszych godzinach lekcyjnych. Ciekawe ile by kosztowało skorzystanie w takich porad pieniędzy i zdrowia.
Zapisane
Trubadur
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: IV 2012 - VI 2013
Wiedza:
Wiadomości: 891

« Odpowiedz #27 : 26-05-2013, 14:10 »

Cytat
Z drugiej strony lekcje wychowania fizycznego prowadzone przez nauczycielkę od chemii, która pokazuje jak się robi dwutakt, komedia w najlepszym wydaniu. Już lepiej jak rzuci piłkę i idzie na kawę.
Nie potrzeba nauczycielki od chemii. Przypominam sobie, jak była piłkarka ręczna uczyła nas w zamierzchłych czasach szkoły podstawowej, że w "dwutakcie" dozwolona ilość kroków wynosi trzy. msn-wink
Zapisane
Mia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271

« Odpowiedz #28 : 26-05-2013, 17:44 »

Moja córka po wf, bardzo często ma poprzestawiane kręgi szyjne, albo krótszą jedną nogę. 
Zapisane
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #29 : 28-05-2013, 07:45 »

Kilka razy mówiłam znajomym, że bieganie jest niezdrowe i spotkałam się zawsze z wielkim zdziwieniem i niedowierzaniem. Odnośnie nauczycieli wf to najbardziej śmieszy mnie to, że niektórzy w ogóle nie mają sylwetek sportowych, a wręcz przeciwnie są posiadaczami dużych brzuchów, no i gdzie tu logika?
« Ostatnia zmiana: 28-05-2013, 11:00 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #30 : 28-05-2013, 13:11 »

To zupełnie tak, jak ze stosowaniem wiedzy medycznej we własnym życiu przez lekarzy. Ich średnia przeżywania wynosi coś koło 53 lat.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Anya
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203

« Odpowiedz #31 : 28-05-2013, 16:12 »

Kilka razy mówiłam znajomym, że bieganie jest niezdrowe i spotkałam się zawsze z wielkim zdziwieniem i niedowierzaniem. Odnośnie nauczycieli wf to najbardziej śmieszy mnie to, że niektórzy w ogóle nie mają sylwetek sportowych, a wręcz przeciwnie są posiadaczami dużych brzuchów, no i gdzie tu logika?

Pewnie trenują sumo. smile
Zapisane
Bitwoman
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 12.12.2012, aktualnie przerwa
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #32 : 29-05-2013, 07:22 »

Kilka razy mówiłam znajomym, że bieganie jest niezdrowe i spotkałam się zawsze z wielkim zdziwieniem i niedowierzaniem. Odnośnie nauczycieli wf to najbardziej śmieszy mnie to, że niektórzy w ogóle nie mają sylwetek sportowych, a wręcz przeciwnie są posiadaczami dużych brzuchów, no i gdzie tu logika?
Dla mnie niezdrowe jest bieganie po asfalcie czy innej twardej nawierzchni, bieganie na czas, czy też robienie wbrew sobie zbyt długich dystansów, bieganie w centrum miasta. Natomiast bieganie po trawie, po specjalnej piance jaka zdarza się na bieżniach, wolnym tempem uważam za zdrowy styl.
« Ostatnia zmiana: 31-05-2013, 20:41 wysłane przez Agata » Zapisane

"Być człowiekiem oznacza mieć wątpliwości i mimo to iść dalej swoją drogą." Coelho
Renata, mama Kamili (5) i Daniela (3,5)
Gobel23
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 60

« Odpowiedz #33 : 18-11-2013, 22:19 »

Witam.
Dziwi mnie trochę takie arbitralne wypowiadanie się niektórych na temat, w którym nie są zbyt biegli.
Przede wszystkim bieganie jest najbardziej naturalną dla nas formą ruchu.
Dzieci, jeżeli im nie zabraniać głównie biegają, i na pewno im to nie szkodzi. Robią to z natury poprawnie i efektywnie. Potem przychodzi okres uspołeczniania, czyli często ruchowego uwsteczniania i psucia natury (proces rozpoczyna się już w przedszkolu, w szkole z punktu widzenia natury jest już katastrofa). Ilość godzin poświęconych mentalnemu rozwojowi wielokrotnie przerasta tą poświęconą fizycznemu. Nasz mózg ma zaprogramowane ruchy w optymalnej formie, jednak wymaga ich stałego ćwiczenia. Siedzenie przez wiele godzin w ławce, jeżdżenie wszędzie środkami komunikacji, siedzenie w domu, stałe ułatwianie sobie życia, noszenie obuwia, które rzekomo ułatwiając nam życie, uniemożliwia korzystanie z tak dopracowanego cudu jakim jest stopa - to wszystko wpływa niestety na stan fizyczny w jakim dziś znajduje się większość społeczeństw.
Dlatego, jeżeli wasze dzieci mają problem na wfie, to niestety w większości przypadków jest to Wasza wina, drodzy rodzice. Zaniedbania wieku przedszkolnego i wczesnoszkolnego powodują, że dzieci są wrażliwe na każdy, nawet najmniejszy stresor.
Tak wiele pisze się tutaj o toksemii. Eliminacja skutków zatrucia organizmu, które są spowodowane dzisiejszym stylem życia, trwa bardzo długo. Jest to proces wieloletni. Akceptowalne jest zatem wszystko co się z tym wiąże, wszystkie chwilowe niedogodności w imię osiągnięcia prawdziwego zdrowia.
Podobnie jest z fizycznym, ruchowym aspektem naszego istnienia. Ludzie uzależniają się od fizycznego lenistwa jak od przetworzonego jedzenia. Wieloletni wpływ małej aktywności pozostawia w ludziach głębokie zmiany. Próba powrotu do sprawności (część zdrowia) jest męcząca (często bolesna) i czasochłonna. Jednak w ostatecznym rozrachunku niezbędna. Ruch jest katalizatorem wielu procesów (zarówno pod względem chemicznym, jak i fizycznym).

Zakończę oceną ruchu fitness.
Tutaj jest podobnie jak z medycyną, czy dietetyką. Często ludzie z dobrymi intencjami zajmują się tym tematem tak jak ich nauczono. Niestety często błędnie. Jednak jak ktoś jest odpowiednio dociekliwy znajdzie rozwiązania, które są rozsądne i tak jak w większości przypadków zgodne z naturą.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #34 : 19-11-2013, 01:10 »

Ludzie uzależniają się od fizycznego lenistwa jak od przetworzonego jedzenia.

Od siedmiu lat jestem uzależniony od fizycznego lenistwa. Jestem zdrowy!

Wieloletni wpływ małej aktywności pozostawia w ludziach głębokie zmiany.
Stopy mam w porządku, nie krzywię się, nie garbię, nie stękam. Godzinami siedzę przed komputerem. Rozumiem, że pogłębiam zmiany?

Próba powrotu do sprawności (część zdrowia) jest męcząca (często bolesna) i czasochłonna.

Że niby miałbym się katować, żeby do czego wrócić?

Ruch jest katalizatorem wielu procesów (zarówno pod względem chemicznym, jak i fizycznym).

Do czego?

Nasz mózg ma zaprogramowane ruchy w optymalnej formie, jednak wymaga ich stałego ćwiczenia.

O co chodzi?
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #35 : 19-11-2013, 06:16 »

Dziwi mnie trochę takie arbitralne wypowiadanie się niektórych na temat, w którym nie są zbyt biegli.
A zaraz potem arbitralne stwierdzenie:
Przede wszystkim bieganie jest najbardziej naturalną dla nas formą ruchu.
Dla kogo - dla nas? Chyba dla mas ciemnych, łykających propagandową papkę jak leci?

Dzieci, jeżeli im nie zabraniać głównie biegają, i na pewno im to nie szkodzi. Robią to z natury poprawnie i efektywnie. Potem przychodzi okres uspołeczniania, czyli często ruchowego uwsteczniania i psucia natury (proces rozpoczyna się już w przedszkolu, w szkole z punktu widzenia natury jest już katastrofa). Ilość godzin poświęconych mentalnemu rozwojowi wielokrotnie przerasta tą poświęconą fizycznemu. Nasz mózg ma zaprogramowane ruchy w optymalnej formie, jednak wymaga ich stałego ćwiczenia.
Propagandowe fanaberie. Nie tylko dzieci ludzkie, ale dzieci wszystkich ssaków są skore do zabaw, w tym biegania. Ale z tego wyrastają i dorosłe osobniki biegają tylko wówczas, gdy muszą. Koń sam się nie zaprzęga do woza, bo mu brakuje ruchu. Tylko człowiek potrafi być taki głupi, żeby nadaremno tracić energię.

Dzieci nie dlatego nie biorą udziału w zajęciach fizycznych, że nie chcą, ale dlatego, że zajęcia fizyczne zrujnowałyby do reszty ich kruche zdrowie. Przyczyną wad rozwojowych dzieci nie jest brak ruchu, ponieważ brak ruchu jest następstwem arbitralnego nastawienia rodziców do zapobiegania i leczenia chorób wieku dziecięcego, które są im tak samo niezbędne, jak dziecięca potrzeba zabaw ruchowych: http://portal.bioslone.pl/dlaczego_dziecko_rosnie_krzywo
« Ostatnia zmiana: 19-11-2013, 16:25 wysłane przez Machos » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Osci
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 25.05.2013
Wiadomości: 208

« Odpowiedz #36 : 19-11-2013, 07:16 »

Odnośnie biegania, ciekawe informacje, przepisane z innego forum - 'Tłuste życie':

1. Chroniczne kardio doprowadza do migotania przedsionków, czyli szybkiego nieregularnego bicia serca.
Migotanie przedsionków może prowadzić do udaru jak i szybszego spadku zdolności poznawczych
http://www.medicalnewstoday.com/articles/261531.php

Większe ryzyko migotania przedsionków występuje wśród długodystansowców niż u osób nie biegających http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19633305

U sportowców trenujących dyscypliny wytrzymałościowe występuje większe ryzyko pojawienia się zarówno migotania AL jak i trzepotania przedsionków AFL
http://bjsm.bmj.com/content/46/Suppl_1/i37.full#ref-22

Mechanizm powstawania:
Rozwój AF i AFL u sportowców wytrzymałościowych tłumaczy się: zmianami zapalnymi, powiększeniem przedsionków, poszerzeniem i zwłóknieniem naczyń krwionośnych oraz zwiększeniem napięcia nerwu błędnego.

Mniejsze ryzyko migotania przedsionków u osób spacerujących
http://circ.ahajournals.org/content/118/8/800.abstract?ijkey=678b3f685d0f4ac69f65328d5f174ec5dd8a744c&keytype2=tf_ipsecsha

2. Chroniczne kardio może prowadzić do miażdżycy
Zmiany miażdżycowe prowadzą mogą prowadzić zarówno do udarów, zawałów mięśnia sercowego jak również demencji
http://newsroom.heart.org/news/calcified-plaque-in-arteries-may-213920

Choć to trudne do uwierzenia, ale maratończycy mają większe ryzyko występowania zmian miażdżycowe niż osoby nie trenujące
http://newsroom.heart.org/news/calcified-plaque-in-arteries-may-213920
Problem: maratończycy wydają się być okazem zdrowia.

3. W wyniku chronicznego kardio, organizm zostaje narażony skumulowany stres oksydacyjny i przetrenowanie.
Zapisane
Gobel23
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiadomości: 60

« Odpowiedz #37 : 19-11-2013, 10:18 »

Cieszę się, że ktoś się odezwał.
Piszę o sprawach w których mam nadzieję jestem w miarę biegły. Tak jak Pan, Panie Józefie w sprawach zdrowia. Proszę nie uzurpować sobie prawa do bycia najbieglejszym we wszystkim.
Dieta jest podstawą, to nie ulega wątpliwości. Organizm zatruty ma wiele problemów. I jest to pierwsza kwestia, która powinna być naprawiona.
Jednak, kiedy już uda nam się doprowadzić organizm do stanu na jakim nam zależy, dlaczego mamy przestać się rozwijać. Nie bardzo rozumiem.

Cytat
Od siedmiu lat jestem uzależniony od fizycznego lenistwa. Jestem zdrowy!

To fantastycznie. Ten sam argument wysuwają ludzie, którzy odżywiają się według dzisiejszych norm. Sami wiecie, że pojęcie zdrowia jest dość względne i indywidualne. Dopóki nie naprawimy diety nie wiemy jak czuje się zdrowa osoba. I osoba, która nie ćwiczy nie wie jak czuje się osoba, która jest aktywna.

Cytat
Że niby miałbym się katować, żeby do czego wrócić?

Nikt nie musi się katować. Płynne dojście do funkcjonalnej sprawności nie jest żadną katorgą. Rozsądna praca nad własnym organizmem jest przyjemna, choć czasem trudna (tak samo jak zmiana diety).
I oczywiście na samym końcu jest poziom jaki nas interesuje. Tak jak pisałem, to, że ruch jest dobry, nie znaczy, że wszyscy, którzy go propagują maja rację (przede wszystkim brak holistycznego podejścia do problemu i wsłuchania się w naturę). Próba ciężkiego treningu przy niedoborach substancji odżywczych (nagminne dzisiaj zjawisko) i powszechnym zatruciu organizmu prowadzi do problemów.
Zdrowy organizm natomiast stać na bardzo wiele. I tylko od jednostki zależy jaki poziom będzie dla niej zadowalający.

Cytat
Cytat od: Gobel23  Wczoraj o 22:19
Nasz mózg ma zaprogramowane ruchy w optymalnej formie, jednak wymaga ich stałego ćwiczenia.

O co chodzi?

To proste. Rodzimy się z "oprogramowaniem", które od urodzenia dyktuje nam co robić, aby dojść do sprawności zapewniającej nam przeżycie. Przecież nikt nie uczy dziecka podnosić głowy, turlać się, raczkować, wstawać, potem chodzić i biegać (+ wiele, wiele innych ruchów). Te skomplikowane czynności wymagają od mózgu koordynowania pracy mięśni, które pracują w określonych, wypracowanych przez nas warunkach. Jednakże od momentu, kiedy kulturowo przejmujemy rozwój naszych dzieci, następuje stopniowe zaburzanie tych procesów (i jak ze wszystkim - u jednych proces postępuje szybciej i i jest głębszy, u innych wolniej i płycej). W najprostszych ruchach widać, jak organizm próbuje nadrabiać zaległości, wykorzystując do ruchów mięśnie, które nie są do tego przeznaczone, czy ogranicza ruchomość ze względu na ryzyko uszkodzenia tkanek. To głęboki, ale wart zgłębienia temat. Polecam każdemu. I nie jest związany z żadna papką, czy propagandą (ciekawe ile osób słyszało to napisałem w telewizji, czy przeczytało o tym gazecie).

Cytat
Stopy mam w porządku, nie krzywię się, nie garbię, nie stękam. Godzinami siedzę przed komputerem. Rozumiem, że pogłębiam zmiany?

Co to znaczy stopy mam w porządku? Są opatulone bucikami, które pracują za nie nieustannie. Czy lepsza sprawność jest potrzebna? To sprawa indywidualna. Czy jest możliwa. Oczywiście.

Nie bardzo też rozumiem, co ma do tego siedzenie przed komputerem godzinami. Na tą chwilę, jest to wytrenowana przez Ciebie czynność (niestety nie jest dla Nas naturalna).  Ale jaki wpływ będzie miała na Ciebie za 10/20/30 lat, dopiero się przekonamy.

Cytat
Cytat od: Gobel23  Wczoraj o 22:19
Przede wszystkim bieganie jest najbardziej naturalną dla nas formą ruchu.

Cytat
Dla kogo - dla nas? Chyba dla mas ciemnych, łykających propagandowa papkę jak leci?

Co, w tym co napisałem, jest propagandową papką?
To, że trzeba się ruszać?
Tak samo propagandową papką jest, że trzeba się zdrowo odżywiać.
Więc odżywiajmy się byle jak.
Bieg jest najbardziej naturalną dla Nas formą ruchu. To jak go wykorzystamy (rozsądnie, czy nie) zależy tylko od Nas. Zresztą, nie upieram się przy tym, że trzeba biegać. Można bawić się w inny sposób.

Cytat
Propagandowe fanaberie. Nie tylko dzieci ludzkie, ale dzieci wszystkich ssaków są skore do zabaw, w tym biegania. Ale z tego wyrastają i dorosłe osobniki biegają tylko wówczas, gdy muszą. Koń sam się nie zaprzęga do woza, bo mu brakuje ruchu. Tylko człowiek potrafi być taki głupi, żeby nadaremno tracić energię.

Dokładnie tak. Dzieci ssaków, którymi jesteśmy potrzebują zabawy, aby się dobrze rozwijać. Gdzie tu fanaberie.
Koń nie zaprzęgnie się do wozu, ale chętnie pobiega na wolności.

Dokładnie tak. Głupi człowiek traci energię nadaremnie. A kto zdecyduje, które tracenie energii jest nadaremne? Może chodzić też nie trzeba? Wszystko nam przywiozą.
Ruch jest potrzebny. W jakim wydaniu i natężeniu? To temat na ciekawą rozmowę.

Cytat
Dzieci nie dlatego nie biorą udziału w zajęciach fizycznych, że nie chcą, ale dlatego, że zajęcia fizyczne zrujnowałyby do reszty ich kruche zdrowie. Przyczyną wad rozwojowych dzieci nie jest brak ruchu, ponieważ brak ruchu jest następstwem arbitralnego nastawienia rodziców do zapobiegania i leczenia chorób wieku dziecięcego, które są im tak samo niezbędne, jak dziecięca potrzeba zabaw ruchowych

A kto powiedział, że nie chcą?
Chcą. Jak najbardziej.
I wtedy pojawiają się ostatnie osiągnięcia naszej cywilizacji. Tak, jak Pan napisał. Trucie organizmu, blokowanie mu drogi do samoleczenia. Wciąż jednak nie są to argumenty na poparcie tezy, że ruch jest niepotrzebny.
Zapewnijmy dzieciom warunki do tego, aby mogło naturalnie realizować potrzeby naszego organizmu.

Cytat
Odnośnie biegania, ciekawe informacje, przepisane z innego forum - 'Tłuste życie':

1. Chroniczne kardio doprowadza do migotania przedsionków, czyli szybkiego nieregularnego bicia serca.
Migotanie przedsionków może prowadzić do udaru jak i szybszego spadku zdolności poznawczych
http://www.medicalnewstoday.com/articles/261531.php

Większe ryzyko migotania przedsionków występuje wśród długodystansowców niż u osób nie biegających http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19633305

U sportowców trenujących dyscypliny wytrzymałościowe występuje większe ryzyko pojawienia się zarówno migotania AL jak i trzepotania przedsionków AFL
http://bjsm.bmj.com/content/46/Suppl_1/i37.full#ref-22

Mechanizm powstawania:
Rozwój AF i AFL u sportowców wytrzymałościowych tłumaczy się: zmianami zapalnymi, powiększeniem przedsionków, poszerzeniem i zwłóknieniem naczyń krwionośnych oraz zwiększeniem napięcia nerwu błędnego.

Mniejsze ryzyko migotania przedsionków u osób spacerujących
http://circ.ahajournals.org/content/118/8/800.abstract?ijkey=678b3f685d0f4ac69f65328d5f174ec5dd8a744c&keytype2=tf_ipsecsha

2. Chroniczne kardio może prowadzić do miażdżycy
Zmiany miażdżycowe prowadzą mogą prowadzić zarówno do udarów, zawałów mięśnia sercowego jak również demencji
http://newsroom.heart.org/news/calcified-plaque-in-arteries-may-213920

Choć to trudne do uwierzenia, ale maratończycy mają większe ryzyko występowania zmian miażdżycowe niż osoby nie trenujące
http://newsroom.heart.org/news/calcified-plaque-in-arteries-may-213920
Problem: maratończycy wydają się być okazem zdrowia.

3. W wyniku chronicznego kardio, organizm zostaje narażony skumulowany stres oksydacyjny i przetrenowanie.

Selektywne podejście do faktów.
Wiemy, że większość ludzi popełnia błędy żywieniowe, bardzo poważne. Stwarza tym niekorzystne warunki do podejmowania wysiłku.
Problem polega jednak nie na tym, że wysiłek powoduje problemy, tylko, że problemy powodują, że wysiłek może się stać niebezpieczny.

Na koniec. Nikogo do ruchu na siłę nie namawiam.
Pracuję z ludźmi od wielu lat. Bardzo często za darmo.
Pragnę tylko zwrócić uwagę, iż jest dla Nas coś tak naturalnego jak jedzenie (w naturze te dwie rzeczy często się łączą).

« Ostatnia zmiana: 19-11-2013, 17:10 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Gibbon
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370

« Odpowiedz #38 : 19-11-2013, 10:41 »

Cytat
Bieg jest najbardziej naturalną dla Nas formą ruchu.

Dlaczego bieg a nie chód jest dla nas najbardziej naturalny?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #39 : 19-11-2013, 10:55 »

Wkurzają mnie ci ludzie, którzy zamiast chodzić, biegają jak poparzeni. Bieganie jest właściwe raczej dla szczurów.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: 1 [2] 3 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!