Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 10:19 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: NIA w leczeniu alergii  (Przeczytany 26337 razy)
Liwia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 38
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237

« : 21-12-2012, 16:08 »

W zeszły weekend zdecydowałam się rozpocząć metodę NIA.
Kontynuuję profilaktykę Biosłone, tj. MO, KB - takie jakie mi odpowiadają oraz DP gdzieś na pograniczu I i II etapu - czyli unikam alergenów.
Profilaktyka wyregulowała mnie np.  hormony, perystaltykę, ale jeżeli chodzi o alergie to sprawa za dużo się nie ruszyła. Aby stan zapalny skóry nie ogarniał ciała, musiałam stosować steryd (na skórę), a to nie jest przecież rozwiązanie na dłuższą metę.
Martwiła mnie też inna sprawa -  brak energii. Dla mnie wygląda to jak przewlekły stan zapalny w organiźmie (steryd tylko blokuje objawy, proces nadal trwa).
We wrześniu 2011 słuchałam audycji na RadioBiosłone i  zupełnie przypadkowo trafiłam na fragment gdzie mowa była o moim przypadku. To był archiwalny fragment rozmowy pomiędzy jakąś panią, która leczyla się u dr Janusa, Józefem Słoneckim i jeszcze kimś, nie pamiętam już. Nie mogę też odnaleźć tego fragmentu w archiwum RadioBiosłone. W każdym razie to co usłyszałam to był komentarz do mojego stanu zapalnego skóry (w 2010r. wisiały w moim wątku bardzo przejmujące zdjęcia mojej skóry). Usłyszałam w audycji, że jeżeli chodzi o mój przypadek, to jest wóz, albo przewóz, nie brzmiało to jak dobre rokowania. Wtedy zrozumiałam, że nie mogę sobie pozwolić na otwarte rany, że igram z ogniem. Wprowadziłam wtedy doraźnie steryd. I tak to trwa od ponad roku. Profilaktyka + blokawanie sterdem, by jakoś funkcjonować, pracować, utrzymać się i tworzyć lepsze perspektywy do zdrowego życia.
W wakacje 2012 czytałam wątek Novalijki i jej Kacperka nt. zdrowienia z alergii ( http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6838.msg161951#msg161951). Czytając entuzjastyczne komentarze zrozumiałam, że samą profilaktyką alergii się nie wyleczy (w co bardzo mocno wierzyłam od początku stosowania Biosłone). Kacperek Novalijki chodził na zabiegi akupunktury i bioenergoterapii, nie pił MO, był na diecie eliminacyjnej. Dzieciom także łatwiej wychodzi się z alergii, czasem wystarczy kilka niezaleczonych infekcji i po bólu. To był ich patent na alergię. Czytałam wszystkie wątki o alergii na forum, nie znalazłam jednak wątku, gdzieby ktoś stosując tylko i wyłącznie Biosłone poradził sobie z alergią. Mówiąc o alergii nie mam na myśli nietolerancji glutenu, a przewlekły stan alergiczny, taki gdzie organizm już tylko wywala wszystko jak leci na zewnątrz i prawie wszystko go wyprowadza z równowagi.
W końcu po wielu miesiącach musiałam przyznać, że po pierwszym roku poprawy w zdrowiu, przez następne 1,5 roku utknęłam jeżeli chodzi o postępy w zdrowieniu. Zaczęłam czuć się bardzo sztywno, ociężale, straciłam perspektywę na pełne uzdrowienie. Przez ten cały czas stosowałam zalecenia Biosłone.
Metoda NIA zaskoczyła mnie swoją prostotą i logiką. Już kilka lat wcześniej odkryłam, że alergia jest wynikiem przeładowania organizmu toksynami - tymi zbieranymi od łona matki poprzez cały szereg szczepień, leków i oczywiście skażonej żywności i środowiska. Na Biosłone odkryłam istnienie wrót zakażenia i zrozumiałam, jak ważna jest codzienna profilaktyka. Jednak aby pójść krok dalej, aby nastąpił przełom w moim oczyszczaniu, potrzebowałam czegoś innego. Czuję, że to jest metoda NIA.
Tak więc, od prawie tygodnia wymieniam cieciorkę w mojej lewej łydce. Od tygodnia nie używam sterydu. Profilaktykę Biosłone normalnie kontynuuję, to jest konkretne osiągnięcie w moim życiu i niech tak zostanie.
Na "koniec świata" dostałam dzisiaj odpowiedź od dr Ashara na moje zapytanie dotyczące skuteczności NIA przy leczeniu alergii. Oto co mi odpisał:
NIA method is the only method to cure allergy in addition use FISH OIL will be OK
po polsku: Metoda NIA jest jedyną metodą do wyleczenia alergii, używaj dodatkowo oleju rybnego i będzie OK.
Póki co cieciorka na mnie pracuje, oleju rybnego nie stosuje.
« Ostatnia zmiana: 21-12-2012, 16:28 wysłane przez Liwia » Zapisane

Zmiany na lepsze.
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #1 : 21-12-2012, 16:51 »

Liwia, trzymamy kciuki za powodzenie w stosowaniu tej metody. Zdawaj relację o postępach zdrowienia.
Zapisane
brajan30
« Odpowiedz #2 : 21-12-2012, 23:29 »

W zeszły weekend zdecydowałam się rozpocząć metodę NIA.
Nóżka spuchła już w okolicy kostki?, a odnośnie metody NIA w alergii, to kilku osobom pomogło, są ich wypowiedzi na starym forum Ashkara.
Zapisane
Liwia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 38
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237

« Odpowiedz #3 : 07-01-2013, 01:34 »

Na bazie własnych doświadczeń z uporczywą alergią i po przeczytaniu postów Biedrony, zdecydowałam się napisać artykuł:
 "Alergia pokarmowa, styczeń 2013r."
W opisie podałam moje produkty spożywcze (alergeny).

POZIOM 1: SZYBKA POMOC, ZATRZYMANIE MACHINY REAKCJI ALERGICZNYCH

I. Są reakcje :
Natychmiastowe związane z pamięcią immunologiczną (pamięć komórkowa) (IgE)
Opóźnione związane z przepuszczalnością jelit ( IgG).

II. Alergeny wywołują reakcje organizmu mające na celu pozbycie się alergenów przez skórę, błony śluzowe jelit, nosa, płuc. Podział alergenów ze względu na typ reakcji systemu odpornościowego:
- Alergeny o charakterze anafilaktycznym – reakcja po kilku minutach:
kapusta kiszona
cytrusy
jajka
nabiał
orzechy
pleśnie
- Alergeny o charakterze lektyn, związane z przepuszczalnością jelit:
nasiona – jakie konkretnie?(identyfikacja alegenu)
Jabłka
kawa
mięso – jakie konkretnie?(jw.)
ziemniaki

Oprócz tego alergeny wchodzą w reakcje krzyżowe z toksynami, które już są w naszym organizmie np. toksyny grzybów i pasożytów oraz ze związkami chemicznymi z pożywienia (środki ochrony roślin, chemia przemysłu spożywczego, itd.).

III. Należy ustalić pokarmy, które nie zawierają alergenów i zbudować z nich dietę rotacyjną na podstawie reakcji jelit ( zatwardzenia, gazy, biegunki), skóry i reakcji błon śluzowych (oczy, nos):
- Kapusta biała
- śledzie świeże, smażone
- baranina
- pietruszka
- marchewka
- ryż
- inne odnalezione produkty

POZIOM 2: USTALENIE GŁĘBSZYCH PRZYCZYN ALERGII

I. Według medycyny wschodu, alergia jako taka nie istnieje. Istnieje załamanie lub niedomaganie organizmu. Wg medycyny chińskiej alergia bierze swoje źródło w:
- słabych nerkach
- wilgoci w jelitach (tzw. drożdżyca)
+
- nadżerki w jelitach – mikrouszkodzenia jelit spowodowane drożdżycą, toksynami, alergenami.

Poziom toksyn, alergenów/lektyn we krwi przeciąża również wątrobę.

Alergeny nie są powodem alergii. Problem leży w podłożu, gdzieś jest osłabiony punkt- jelita, nerki, wątroba.

Ten punkt może być osłabiany poprzez:
1. Nieodpowiednie produkty spożywcze:
- pokarm (jelita) – drożdżogenny tzn. cukier, nabiał, nadmiar węglowodanów, nadmiar tłuszczy zwierzęcych, nadmiar potraw wychładzających oraz alergenny tzn. który podrażnia bezpośrednio śluzówkę, są to alergeny, żywność przetworzona - dodatki do żywności (chemia)
- przejadanie się, jedzenie na noc, złe kombinacje żywieniowe
- napoje (nerki) – osłabiające nerki: kawa, czarna herbata, ketonowe wywary na kościach, odwodnienie
2. Nieodpowiednie emocje i postępowanie wobec siebie i otoczenia
- negatywne myśli nt.własnej osoby (mechanizmy autodestrukcyjne)
- przedłużające się stany lęku i stresu o przetrwanie
- brak więzi ze swoją Jaźnią

Wyleczenie z alergii polega na WZMOCNIENIU OSŁABIONYCH PUNKTÓW, a na czas wzmacniania, zastosowaniu NIEALERGIZUJĄCEJ DIETY ROTACYJNEJ.

Na czym ma polegać wzmocnienie osłabionych punktów:

1. Wzmocnienie Jelit:
- spożywanie nie alergizujących pokarmów (nie podrażniać jelita)
- dieta rotacyjna – ustalenie tego co jesz i kiedy jesz - zapobiega powstawaniu nowych alergii, uelastycznia układ odpornościowy
- nie spożywanie wilgotnogennych pokarmów: bardzo tłustych, cukru, nabiału, owoców tropikalnych, węglowodanów w nadmiarze.
- nie przejadanie się, nie jedzenie na noc
2. Wzmocnienie nerek:
- nawadnianie letnią lub ciepłą wodą
- minimum używek np. 1 herbatka lub 1 kawa dziennie
- wywary na warzywach
- wywar z korzenia pietruszki
- zioła na oczyszczenie dróg moczowych
3. Usunięcie toksemii organizmu: NIA
4. Zcalenie na poziomie duchowym – praktyka doświadczania Jaźni.
5. Wzmacnianie energetyczne ciała – pozycje jogi
« Ostatnia zmiana: 07-01-2013, 01:58 wysłane przez Liwia » Zapisane

Zmiany na lepsze.
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #4 : 07-01-2013, 10:23 »

Czy ktoś z Was (może Ty, Liwio) zetknął się z dietą Ewy Dąbrowskiej?
« Ostatnia zmiana: 07-01-2013, 16:02 wysłane przez Rif » Zapisane
Biedrona
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978

« Odpowiedz #5 : 07-01-2013, 15:06 »

Liwia bardzo dużo o diecie w alergii znajdziesz w książce Bożeny Kropki "Pokonaj Alergię" smile

Istnieje wątek poświęcony tej książce, w którym zresztą Liwia się wypowiedziała.
Książka "Pokonaj alergię" //T.
« Ostatnia zmiana: 07-01-2013, 15:32 wysłane przez Travis » Zapisane

Biedronka w trzech zielonych listkach msn-wink
Lilly
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 01.07.2011+ DP+KB
Skąd: Poznań
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #6 : 07-01-2013, 15:15 »

Et, Dąbrowska napisała książeczkę "Przywracać zdrowie żywieniem". Kiedyś ją czytałam, ale nigdy nie zastosowałam do jej porad. Może bliżej lata, bo wtedy sezon na owoce i warzywa i mniejsze zapotrzebowanie na kalorie.
Zapisane
Liwia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 38
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237

« Odpowiedz #7 : 07-01-2013, 17:00 »

Książkę p. Kropki czytałam, a teraz czytam na nowo. Z początku oceniłam ją zbyt krytycznie, widziałam braki. Teraz odnajduję w niej elementy, nad którymi warto się zastnowić.
« Ostatnia zmiana: 07-01-2013, 17:43 wysłane przez Liwia » Zapisane

Zmiany na lepsze.
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #8 : 07-01-2013, 17:04 »

Cytat
Et, Dąbrowska napisała książeczkę "Przywracać zdrowie żywieniem". Kiedyś ją czytałam, ale nigdy nie zastosowałam do jej porad. Może bliżej lata, bo wtedy sezon na owoce i warzywa i mniejsze zapotrzebowanie na kalorie.

Dąbrowska obiecuje m.in poprawę jakości snu, wyjście alergii. Ale wszyscy coś obiecują.... Jednak myślę, że warto spróbować.
Zapisane
Liwia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 38
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237

« Odpowiedz #9 : 07-01-2013, 17:39 »

Dieta p. Dąbrowskiej opiera się na świeżych owocach i warzywach, czyli zwiększeniu podaży witamin i składników odżywczych. Założeniem tego żywienia, jest odciążenie organizmu z nadmiernej podaży toksyn. Dla niektórych, sama rezygnacja z produktów przetworzonych wystarczy by organizm złapał oddech i poradził sobie z nadmiarem toksyn. Już samo odstawienie glutenu daje dobre rezultaty. U innych z kolei sytuacja wymaga dalszych poszukiwań, sprawdzania co komu służy.
Zapisane

Zmiany na lepsze.
Et
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.09.2010
Wiadomości: 393

« Odpowiedz #10 : 08-01-2013, 00:00 »

Dodajmy, że jest to dieta stosunkowo krótkotrwała - max. 6 tygodni. Potem należy już jeść różnorodne rzeczy (z przewagą warzyw i owoców).
Zapisane
Kwiatuszek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1 lipca 2011
Wiedza:
Wiadomości: 335

« Odpowiedz #11 : 08-01-2013, 00:46 »

Wszytko zależy od stanu organizmu w danym momencie. Jeżeli ktoś bardzo wychłodzony wprowadzi dietę opierającą się na świeżych owocach i warzywach (w dodatku w sezonie, kiedy w zasadzie dostęp do nich jest utrudniony) a na zewnątrz jest zimno, to sobie zaszkodzi.
Jeżeli zaś, ktoś ma kłopoty z gorącem, to pewnie mu to trochę pomoże.
Nie ma idealnej diety dla wszystkich. Choć jakkolwiek bym na to nie spojrzała to umiejętnie zastosowane DP jest zdecydowanie najlepszym wyjściem.
Zapisane

Gdy brakuje łatwych rozwiązań, przychodzą rozwiązania właściwe.
Lucia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 23-01-2008 przerwa od 2012
Wiadomości: 72

« Odpowiedz #12 : 15-01-2013, 22:59 »

Kwiatuszku, czy chodzi o to, że komuś jest chłodno albo czuje gorąc? Bo ja własnie czasami czuję się taka wychłodzona, a czasem odwrotnie (rzadziej) a jak mówię o tym w domu, to każą mi się ruszać, ale to są żarty, bo ja się ciągle uwijam. Czy odpowiednie odżywianie (DP) może na to pomóc? Czy można o tym przeczytać w książkach albo na portalu?
Zapisane
Liwia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 38
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237

« Odpowiedz #13 : 16-01-2013, 18:13 »

Pierwszy miesiąc z NIA za mną.
Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem przebiegu procesu. Sama ranka nie jest w ogóle uciążliwa i od początku "sprawy techniczne" szły u mnie gładko. Przez pierwszy tydzień ranka się adoptowała, a później już wyglądała i wygląda tak samo.
Dzięki cieciorce, która asymiluje toksyny płynące z limfą i krwią, moje reakcje alergiczne złagodniały. Od miesiąca nie biorę żadnych blokerów i mogę normalnie funkcjonować. Alergia jest, ale mogę spożywać zdecydowanie więcej produktów. Powoli mogłam np. wrócić do Koktajli Błonnikowych. Zaczynam też odczuwać więcej energii, tak jakby reakcje alergiczne nie pochłaniały już całej mojej energii. Wysypka objawia się już tylko na twarzy i szyi, zniknęła ze zgięć, pachwin i z tłowia. Nie są to już rozległe stany zapalne z wysiękiem ropnym, ale pokrzywki. Swędzenie jest 90% mniejsze, dobrze śpię.
NIA dało mi zaczerpnąć oddech. Teraz znowu mogę odczytywać reakcje mojego organizmu ( ze sterydem to  nie było możliwe) i działać w zgodzie z nim.
Uważam, że NIA jest takim kontrolowanym wentylem bezpieczeństwa, kurkiem przez który spuszczam te toksyny, które będąc wcześniej w obiegu zamkniętym (orgaznim) nie mogły zostać przerobione przez wątrobę, nerki, skórę.
W moim organiźmie toksyn zbierało się od samego poczęcia, od toksyn z łożyska, przez szczepienia, farmacje, używki, na przetworzonej żywności kończąc. Później każdy spożyty pokarm podrażniał mnie, nie dlatego, że coś nie tak było z jedzeniem, ale stan organizmu był bardzo toksyczny. Teraz pozbywam się tych toksyn, jednocześnie dbam o to co pakuje do organizmu i w jakich proporcjach (kwasowość/zasadowość).
Zakładam, że ten spływ toksyn jaki otworzyłam w moim ciele, będzie stopniowo odciążał mój organizm z toksyn. W stanie od-toksycznienia organy układów wydalniczych załapią swój tryb. Dziś upośledzona detoksycja mojego organizmu (wątroba, nerki, skóra) wróci do swoich pierwotnych funkcji. Moim zadaniem po zamnięciu ranki, będzie nie dopuszczenie do ponownej toksykacji oraz działania profilaktyczne.
Wraz z cieciorką rośnie świadomość ciała. Np. na cieciorce od razu widać czy pokarm jest właściwy. Mierzę to jakością i ilością wydzieliny z ranki. To jest bardzo bezpośredni kontakt z własnym organizmem.



« Ostatnia zmiana: 16-01-2013, 18:18 wysłane przez Liwia » Zapisane

Zmiany na lepsze.
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #14 : 16-01-2013, 20:44 »

Liwia, czy mogłabyś wstawić zdjęcie ranki z cieciorką?
Zapisane
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #15 : 16-01-2013, 22:10 »

I napisać w jaki sposób przeprowadzisz tę metodę. Zastanawiam się, ale odwagi jeszcze tyle nie mam po opisach Marlenki.

W poprzednim opisie napisałaś, że w alergii szkodzą tłuszcze. Jak się odniesiesz do oleju stosowanego w MO?
« Ostatnia zmiana: 16-01-2013, 22:18 wysłane przez Sting » Zapisane

Pragmatism
Liwia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 38
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237

« Odpowiedz #16 : 16-01-2013, 22:34 »

Inforamcje i instrukcje na temat metody zaczerpnęłam z książki dr Ashkara, jak miałam wątpliwości to podczytywałam forum NIA (archiwalne).
Anastazjo, na starym forum NIA można znaleźć zdjęcia cieciorek i ranek:
http://free4web.pl/3/?165699

Sting. Co do szkodliwości tłuszczy, miałam na myśli ich nadmiar i rodzaj np. nadmiar smalcu. Ale generalnie to nie tłuszcz jest problemem, ale toksyny w organiźmie, a co za tym idzie, upośledzone narządy wydalnicze, upośledzone jelita - trawienie, wchłanianie, itd.
Zapisane

Zmiany na lepsze.
Anastazja
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: nie stosuję
Skąd: Tychy
Wiadomości: 584

« Odpowiedz #17 : 17-01-2013, 11:07 »

Też mam w głowie metodę NIA, ale nie mam jeszcze odwagi. Będę obserwować Liwia Twoją drogę z cieciorką i trzymam kciuki.
Zapisane
Lilly
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 01.07.2011+ DP+KB
Skąd: Poznań
Wiadomości: 196

« Odpowiedz #18 : 17-01-2013, 15:15 »

Ja również trzymam kciuki za powodzenie. Szkoda, że nigdzie nie mogę znależć wskazań do zastosowania tej metody. Nie wiem czemu, ale NIA chodzi mi po głowie od dłuższego czasu.
Zapisane
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #19 : 17-01-2013, 17:15 »

Lilly, bo szybko i skutecznie. Jest o tej metodzie sporo nawet na youtubie. Ja się obawiam blizny, wiem że to prozaiczne, ale ciekawe czy można w jakimkolwiek miejscu to zrobić. Poczytam chyba więcej. Wiedza mnie wciąga. Ach te Biosłone. Nawet kremy swoje robie. Wszystko sam. smile Dumę rozpiera ego. smile
Zapisane

Pragmatism
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!