Sok z brzozy

[Denver]

Wczoraj otrzymałem przesyłkę, w której był ekwipunek do pozyskiwania soku z brzozy i wwiercałem się w trzy drzewa. Nie otrzymałem ani kropli soku. Już chyba za późno niestety.

[Barbarka15]

Wiosna już nas wita, przypominam o soku z brzozy. W tym roku pierwszy raz spróbuję go pozyskać. Koleżanka ma brzozy i pozwoliła mi sobie wybrać którą chcę.

[Asia61]

Troszkę późno się za to zabierasz, bo brzoza już puszcza liście i sok nie będzie płynął do butelki. Ja dziś dostałam butelkę soku od znajomego, ale mówił mi, że to już końcówka.

[Kimg]

Dzisiaj uzyskałem 5 litrów soku z brzozy i jeszcze kapie. Będzie składnikiem KB.

[Grawo]

Ja też dziś pozyskałam sok z brzozy.

[Barbarka15]

Przez sobotę i niedzielę ściągnęłam z czterech brzóz prawie 10 litrów soku. To moje początki, pierwszy raz to robiłam w życiu. W przyszłym roku zabiorę się wcześniej. Podzieliłam się swoim cudownym napojem ze znajomymi. Ponieważ można go przechowywać w lodówce do 4 dni, z części zrobiłam kwas brzozowy, ten można przechować dłużej.

[Zosia_]

Jak się robi kwas brzozowy?

[Barbarka15]

KWAS Z BRZOZY

- 2 litry soku z brzozy
- garstka rodzynek
- 1 łyżeczka cukru
- gałązka czarnej porzeczki
- piętka chleba razowego

Przygotować garnek kamienny lub szklany słój. Wlać sok z brzozy i umieścić resztę składników. Przykryć gazą i pozostawić na kilka dni do zakiśnięcia. Następnie zlać czysty zakwas do butelek, wrzucić po kilka rodzynek do każdej butelki  i szczelnie zakorkować.

[Marcin]

Jak w tym roku, ktoś już pozyskuje sok? Czy jeszcze za wcześnie?

[Grawo]

Jeszcze za wcześnie. Myślę, że wzorem zeszłego roku dopiero kwiecień będzie właściwy na pozyskanie soku.

[Marcin]

No tak analogicznie to chyba nie można porównywać, wiosna wiośnie nie równa. Zresztą Asia61 w zeszłym roku pisała 21 marca, że już prawie koniec zbiorów.

Troszkę późno się za to zabierasz, bo brzoza już puszcza liście i sok nie będzie płynął do butelki.

Tak pytam, bo mam kawałek aby sprawdzić czy już coś leci.

[scorupion]

wiosna wiośnie nie równa

Ani miejsce miejscu.

[Marcin]

Byłem, sprawdziłem. Można powiedzieć, że to początek sezonu. Sok leci, wprawdzie jeszcze wolno, ale widać, że zaczyna krążyć wiosennie w brzozach.

[scorupion]

Kiedy brzoza puści sok zależy od przebiegu pogody i oczywiście od miejsca, w którym rośnie. W Polsce różnica w okresie wegetacyjnym wynosi około czterdziestu dni http://www.zazi.iung.pulawy.pl/Images/Maps/dl_oweg.jpg

[Marcin]

Zgadza się. Toteż fajną funkcją w profilu jest pozycja "skąd:" wtedy w takich tematach jak ten, łatwo się zorientować o jakim regionie mówimy.

[Barbarka15]

Wczoraj przygotowałam 3 stanowiska do ściągania soku z brzozy. Zaczyna lecieć, ale jeszcze wolno. Przez 5 godzin uzyskałam w sumie 1 litr.

[Marcin]

A i miejcie to na uwadze:

Art. 153. § 1. Kto w nienależącym do niego lesie:
1)   wydobywa żywicę lub sok brzozowy, obrywa szyszki, zdziera korę, nacina drzewo lub w inny sposób je uszkadza,
2)   zbiera mech lub ściółkę,
3)   zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń,
4)   zbiera grzyby lub owoce leśne w miejscach, w których jest to zabronione, albo sposobem niedozwolonym,
podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.

Niestety natura nie dla nas......

[scorupion]

Dla nas tylko trzeba mieć las albo pogodzić się z naganą.

[BożenaDe]

Ja mam mały zagajnik, a w nim ok. 40 brzóz.

[Marcin]

I mieszkasz w okolicach Krakowa, hmmm.....