Też sobie kupię taki termos, ale na zimę.
Zauważyłam, że odkąd w ramach obiadu robię sobie w pracy koktajl błonnikowy, to teraz nawet w weekendy mam ochotę na KB w porze obiadowej.
Tak więc ciepłe danie przygotowuję pod wieczór i póki co doskonale mi się to sprawdza.
Jakby ktoś się zastanawiał co jem w pracy to zazwyczaj biorę sobie na śniadanko jajka, pomidora i słoik jakiejś sałatki, czasem kawałki wędliny. Po południu jem KB, a po powrocie do domu zupę i/lub mięso z jarzynką na ciepło.