|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #1 : 14-05-2013, 22:04 » |
|
A widziałaś kiedyś na własne oczy piramidę żywieniową Biosłone? Był tam chleb który odmienia życie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #2 : 14-05-2013, 22:06 » |
|
Jak składniki z glutenem, czyli chyba tylko płatki owsiane, zastąpisz czym innym (ale czym?), to ten chleb się chyba rozleci na kawałki. Może, jeśli już chcesz, lepiej zmodyfikować przepis Gibbona i dodać tam trochę ziaren?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ernestem
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169
|
|
« Odpowiedz #3 : 14-05-2013, 22:21 » |
|
Zmodyfikuj przepis, upiecz chleb i zdaj relację, czy odmienił Twoje życie. Jak nie, to nie ma się co za niego brać. Wystarczy mi chleb Gibbona, który mam w pół godziny, zamrożę i na miesiąc mi wystarczy. Przecież tego nie je się codziennie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Galapagos
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 11.08.2008; 15.01.2013
Skąd: okolice Łodzi
Wiadomości: 426
|
|
« Odpowiedz #4 : 15-05-2013, 06:11 » |
|
Tu nie chodzi o to, że on ma odmienić mi życie (taka nazwa), tylko czy mogę go piec mojej mamie chorującej na gościec? Upiekę, potem zdam relacje. Wiadomo że nie jest on do pochłaniania w nie wiadomo jakich ilościach, tylko tak jak chleb np. Gibbona, który piekę często i zamrażam mojej mamie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-05-2013, 18:00 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lenka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567
|
|
« Odpowiedz #5 : 09-07-2013, 20:51 » |
|
http://www.mojewypieki.com/przepis/chleb,-ktory-odmienia-zycieSkładniki na 1 bochenek:- 135 g ziaren słonecznika - 90 g siemienia lnianego - 65 g orzechów laskowych lub migdałów, mogą być ze skórką - 145 g płatków owsianych, tradycyjnych - 4 łyżki nasion babki płesznik (lub 3 łyżki proszku z tych nasion) - 1 łyżeczka soli - 1 łyżka syropu klonowego (lub szczypta stewii) - 3 łyżki roztopionego oleju kokosowego lub masła ghee - 350 ml wody - 2 łyżki nasion chia (szałwia hiszpańska) opcjonalnie Dzisiaj go upiekłam. Przymierzałam się do tego od maja. Właśnie się studzi. Oczywiście nie wytrzymaliśmy z mężem i już ukroiliśmy. Pyszny! W komentarzach na podanej przeze mnie stronie panie próbują zamienić płatki owsiane gryczanymi lub jęczmieniem. Ja zastosowałam stewię zamiast syropu klonowego i migdały z orzechami włoskimi. Nie dałam też ostatniego składnika (nasion chia), bo nie miałam w domu. Pewien gość tamtego bloga: Marta napisała tak: http://bezgluten.pl/sklep/produkt,557,bezglutenowe_platki_owsiane_nowa_nizsza_cena.html "Ja jestem na diecie bezglutenowej i korzystam z tych płatków owsianych. Zajadam się nimi na śniadanie i używam ich do ciast i chlebów i nic mi po nich nie jest, a mam zdiagnozowaną celiakie i jestem na diecie bezglutenowej już od 10 lat. Pozdrawiam "
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-07-2013, 11:46 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #6 : 10-07-2013, 22:02 » |
|
Pewien gość tamtego bloga: Marta napisała tak: "Ja jestem na diecie bezglutenowej i korzystam z tych płatków owsianych. Zajadam się nimi na śniadanie i używam ich do ciast i chlebów i nic mi po nich nie jest, a mam zdiagnozowaną celiakie i jestem na diecie bezglutenowej już od 10 lat. Pozdrawiam "No to faktycznie jest na diecie bezglutenowej. Ten przytoczony przez Ciebie cytat ma być propozycją dla nas, czy jednak negatywnym przykładem? Bo nie mogę uchwycić Twoich intencji.
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-07-2013, 23:05 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Lenka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567
|
|
« Odpowiedz #7 : 11-07-2013, 17:32 » |
|
Savage, chodziło mi raczej o te płatki owsiane. W lince u góry podane było, że te płatki owsiane są bezglutenowe. Ciekawe jak to robią, że usuwają z czystego owsa gluten.
Jeśli o "chleb", poza płatkami nie ma więcej glutenu, więc teoretycznie, dla osób bez celiakii doraźnie można stosować, jeśli też ktoś nie jest na DP.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-07-2013, 18:54 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ania82
|
|
« Odpowiedz #8 : 12-07-2013, 20:43 » |
|
Owies jest zbożem, który w swojej naturze jest bezglutenowy. Zanieczyszczenie glutenem wynika z faktu, że pomiędzy źdźbłami owsa wyrastają inne zawierające gluten zboża.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #9 : 12-07-2013, 21:09 » |
|
Ania, skąd ta informacja, że owies jest zbożem bezglutenowym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ania82
|
|
« Odpowiedz #10 : 14-07-2013, 08:38 » |
|
Oto link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Owies. Poniżej wklejam kluczowy cytat: "Ziarno owsa nie zawiera glutenu, nie nadaje się więc do wypieku chleba, chociaż mąka owsiana jest dodawana do ciasta chlebowego." Ponadto niedawno - zresztą dzięki Biosłone - dowiedziałam się, że mam celiakię i trochę bardziej interesuję się tym tematem pomimo tego, że węglowodanów pod postacią kasz, zbóż itp. jem niewiele. Obecny na rynku polskim owies bezglutenowy pochodzi ze Skandynawii. Bezglutenowość owsa ze Skandynawii wynika z braku domieszki innych zbóż na polu, gdzie rośnie owies lub przebierania ziaren po zbiorach. Również technologia przerabiania ziaren owsa odbywa się na osobnej linii produkcyjnej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-07-2013, 20:34 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #11 : 14-07-2013, 11:21 » |
|
Najbezpieczniej zapomnieć o chlebie i po problemie. Jest to wykonalne, ale nie twierdzę, że łatwe. Ja już prawie dwa lata nie jem chleba i nie czuję się poszkodowana i nie chodzę też głodna.
Jeśli będziecie szukać przepisu na zdrowy chleb, to prędzej czy później sięgnięcie po tradycyjny wypiek, ponieważ nigdy nie osiągnięcie oczekiwanego smaku stosując zamienniki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lenka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567
|
|
« Odpowiedz #12 : 14-07-2013, 12:48 » |
|
Staram się nie jeść chleba już cztery lata. Nauczyłam się jeść jajecznicę i bigos bez chleba, choć muszę przyznać, że czasem uwielbiam zjeść bigosik z chrupiącą bułką. Nie jadam praktycznie kanapek, nauczyłam się jeść wędlinę, ser w plastrach. Niestety nie wytrzymuję dłużej bez chleba ze świeżym smalcem, obowiązkowo z kiszonym ogórkiem lub pomidorem. Po prostu go uwielbiam. Kiedyś na forum znalazłam informację, że lepsza jest bułka, bo nie rozkłada się w jelicie grubym tylko wcześniej. Chyba już w dwunastnicy. Mimo wszystko staram się jednak ograniczać gluten. Piekłam już różne chleby bezglutenowe: gryczane, słonecznikowe, kukurydziane, mieszane z różnymi proporcjami mąk bezglutenowych. Niestety nie smakowały mi. Ten wyżej jest pierwszy, który mi smakuje.
Domi, wiem, że można nauczyć się jeść bez chleba, i że nie jest to łatwe. Ale czasem dosłownie aż pachnie człowiekowi kanapka z jajkiem lub pomidorkiem. A jak się raz skusi, to coraz częściej ciągnie. Szczególnie w naszym świecie. Nie zawsze wystarcza silna wola.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-07-2013, 14:11 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
|