Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 23:13 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kfiatka - problemy z zatokami  (Przeczytany 146897 razy)
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #200 : 18-01-2018, 12:46 »

Cytat
Jestem bardzo ciekawa, kiedy na dobre przestanie mi spływać wydzielina z nosogardzieli, której spływanie pobudzam oczywiście ssaniem oleju. Sama z siebie nie spływa w aż takiej ilości, ale z kolei, jak nie odpluje jej w większej ilości z rana, to czuję się gorzej w obrębie głowy.
Też jestem ciekawa, kiedy to przestanie spływać.
Cytat
Może miałam/mam jakąś poważniejszą patologię, dlatego chcę też zbadać głowę.
Czyli na przykład co?
Jakie schorzenie można wykryć przy użyciu TK głowy, które powoduje wzmożony wyciek wydzieliny przez taki duży okres czasu? Co podejrzewasz Ty i lekarz, który dał skierowanie?
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
scorupion
« Odpowiedz #201 : 18-01-2018, 12:59 »

Ona pisała o rezonansie, ale bez różnicy. Duża zagadka jaki logiczny związek może mieć ta cała akcja.
Chaos i bezmyślność widzę w tym wątku.
Zapisane
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #202 : 18-01-2018, 16:35 »

UDANA rezonans głowy, MRI nie TK, nikt mi jeszcze nie dał skierowania, dopiero idę do neurologa i chcę takie skierowanie uzyskać. Chcę być pewna, że nie mam np. jakiegoś guza mózgu.
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.251

« Odpowiedz #203 : 21-01-2018, 19:24 »

Acha, to Ty lekarzowi powiesz, żeby Ci dał skierowanie na MR, by pozbyć się podejrzenia guza mózgu? To już wszystko jasne.
Aby mieć tak z 75% pewności, że w innych narządach też nie masz guza czy raka, to lepiej poprosić od razu o PETa. smile
Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #204 : 25-01-2018, 10:59 »

Jeszcze nie jestem po żadnych badaniach, ale na razie zaobserwowałam, że zdecydowanie mniej (2, 3 razy mniej) spływa mi wydzieliny z nosogardzieli. W nocy w ogóle nie budzę się na odpluwanie, tylko rano coś mi jeszcze schodzi, ale bez ssania oleju byłoby tego kilka odpluć, ze ssaniem oleju nieco więcej. Jem to co wcześniej, czasami też miód, jakiś owoc, testuję, wróciłam do MO na oliwie z oliwek, czasami piję koktajle. Testuję też po jednym kubku ziół na oczyszczanie dróg oddechowych.
Nadal mam jednak problemy z oczami, łzawią, pieką czasami i są z rana głównie lekko zaczerwienione. Nie mogę się przyzwyczaić do okularów, są dobrze dobrane, a jednak sprawiają mi dyskomfort. Nie noszę w ogóle okularów. Z jelitami jest różnie, raz spokój i nic się nie dzieje, raz odczuwam dolegliwości, jakieś lekkie bóle, przyspieszone trawienie itp. Stolec nadal nie jest idealny.
Gardło jest w lepszej sytuacji, mogę np. normalnie śpiewać, co jeszcze niedawno było dla mnie trudne.  
Nalot na języku całkowicie nie zniknął, na końcówce języka nadal jest, raz jest bardziej widoczny, raz mniej.
« Ostatnia zmiana: 28-01-2018, 11:34 wysłane przez Gloria » Zapisane
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #205 : 25-01-2018, 15:28 »

Ciekawe jest też to, że w ogóle mi nie smakuje mięso z kurczaka lub indyka, nawet jak mam lekką biegunkę nie przepadam za tym mięsem i prawie w ogóle go nie jadam. Natomiast bardzo polubiłam wołowinę, szczególnie taką z dużą ilością galaretowatej części. Dawniej praktycznie nie jadałam wołowiny, a teraz mi bardzo smakuje. Im więcej ma w sobie tej "galaretki" tym jest dla mnie smaczniejsza.
Zapisane
Elizka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #206 : 25-01-2018, 15:39 »

Powiem ci, że ja im jem dłużej mięso to również smakuje mi tylko wołowina w formie steków i wieprzowina, np- żeberka. Na kurczaka to nie mogę patrzeć, a indyk raz na jakiś czas może być. Pyszna jest jagnięcina, ale jest b. droga, także raz na jakiś czas. 
Zapisane
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #207 : 25-01-2018, 16:05 »

Elizka, a czy jadasz nabiał i przetwory mleczne?
« Ostatnia zmiana: 28-01-2018, 11:34 wysłane przez Gloria » Zapisane
Elizka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 202

« Odpowiedz #208 : 26-01-2018, 09:35 »

Tak, jadam nabiał, ale tylko taki od baby ze wsi. Są to jogurty robione przeze mnie i czasami biały ser, no i śmietanę 30% - ta to już sklepowa.
Jak masz ochotę na nabiał, to spróbuj taki nie sklepowy - możesz go dobrze tolerować.   
Zapisane
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #209 : 26-01-2018, 13:13 »

Ja też tylko taki jadałam kiedyś nabiał. smile Teraz próbuje małymi krokami, ostatnio dodałam wiejskiej śmietany do kakao i nie wiem, czy po tym, czy po miodzie i owocu...miałam gorszy stolec i kręcenie w jelitach, więc na razie jeszcze chyba się wstrzymam.
Kilka dni temu spróbowałam też trochę więcej ziół na oczyszczanie dróg oddechowych i na początku fajne uczucie, jakby dodatkowa energia, a dzisiaj czuję lekką wrażliwość przy nosogardzieli i nieco więcej do odplucia.
Teraz już nie zamierzam niczego przyspieszać, wiec nie będę wracała do ziół w pełnym wymiarze.
Zapisane
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #210 : 31-01-2018, 11:18 »

Znowu zaczęło mi więcej spływać wydzieliny, pokazał mi się większy nalot na języku i czuję się jak lekko chora, nos się zatyka, odtyka, oczy łzawią i mam katar. Odstawiam MO. Im mniej jem węglowodanów w postaci miodu, owoców, to objawy się nasilają. Mam lekkie zaburzenia równowagi od strony oczu chyba.
Zapisane
Luciano
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767

« Odpowiedz #211 : 31-01-2018, 19:41 »

Cytat
Znowu zaczęło mi więcej spływać wydzieliny, pokazał mi się większy nalot na języku i czuję się jak lekko chora, nos się zatyka, odtyka, oczy łzawią i mam katar. Odstawiam MO. Im mniej jem węglowodanów w postaci miodu, owoców, to objawy się nasilają. Mam lekkie zaburzenia równowagi od strony oczu chyba.
Ktoś mógłby napisać, że to objawy boreliozy. Jak dla mnie to typowe objawy oczyszczania. Mam tak samo.
Zapisane

Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
scorupion
« Odpowiedz #212 : 31-01-2018, 22:15 »

Te objawy nie wskazują na boreliozę, dopiero w połączeniu z bardziej charakterystycznymi i czasem trwania mogłyby budzić podejrzenia. Ale ten wątek mnie nie interesuje, bo jest bezmyślny.
Dla mniej wnikliwych czytelników uwaga - Kfiatka ma 34 lata, z tego dziewięć spędziła na oczyszczaniu.
Natomiast Lucjan, w świetle posiadanych przeze mnie informacji, wyprzedził o dwie długości Piotra, co wydawało się kompletnie niemożliwe.
Zapisane
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #213 : 01-02-2018, 21:59 »

Scorupion, nie bądź wredny, ja dzielę się tymi informacjami dla innych, którzy korzystają z forum.
Oczyszczam się długo i sama się tego nie spodziewałam, że może to tyle trwać.
Jak się jednak okazuje wiele z osób, które zastosowały metody biosłonejskie, wcale nie skończyło na magicznych 3 latach. Nie wierzę też, że ty wyglądasz i jesteś super zdrowy.
Co się stało z tymi, którzy kiedyś uważani byli na forum za ekspertów, też dokładnie nie wiemy.

Ja myślę, że wielu z biosłonejczyków będzie się oczyszczało latami, bo taka jest rzeczywistość.
Potem się okazuje, że jednak trzeba to też czasami hamować, bo, po raz kolejny, taka jest rzeczywistość....
To nie jest metoda naukowa i nie posiada wystarczającej liczby udokumentowanych przypadków, aby na 100% coś zakładać. Teraz mam wrażenie, że wszyscy po prostu na sobie COŚ testujemy i tyle.

Ja sama nie wiem na 100% czy się oczyszczam czy jestem na coś chora. Teraz się bardziej monitoruję i badam niż kiedyś.
Za jakiś czas znowu opiszę, w jakim miejscu się znajduję, bo uważam, że jest to ważne dla istoty tego forum.
Nie traktuj tego personalnie Scorupion, jak ciebie nie interesuje mój wątek, oczywiście nie musisz przecież go śledzić.
To nie jest żaden wyścig w rywalizacji o magiczne ZDROWIE. Nie rozumiem, dlaczego tak łatwo się wzajemnie obrzucacie epitetami na zasadzie ty nie masz racji, więc jesteś głupi...Tu w ogóle nie powinno o to chodzić, bo zaburza to prawdziwie empiryczne badanie i dociekanie PRAWDY.


 
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #214 : 01-02-2018, 22:45 »

Cytat
Scorupion, nie bądź wredny,
Coś pomyliłem z wiekiem i latami oczyszczania?

Pociecha wielka, ty mnie zaatakowałaś z jednej strony, Lucjan z drugiej. Obydwoje nie możecie mieć racji hehehe.
Straciłem zainteresowanie, bo działasz chaotycznie i niekonsekwentnie. Jeśli metody medyczne to z głową i do końca. Jeśli BPP to tak samo plus wizyta w gabinecie. Szarpiesz się bez sensu.

Cytat
Co się stało z tymi, którzy kiedyś uważani byli na forum za ekspertów, też dokładnie nie wiemy.
Co nieco wiemy - ewoluowali.
Zapisane
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #215 : 14-03-2018, 16:20 »

Byłam u okulisty. Mam mniejszą wadę wzroku niż kiedyś, ale okulistka zauważyła, że mam cienkie naczynka w oku i spytała czy mam problem z cholesterolem...Jak robiłam badanie na cholesterol pół roku temu to cholesterol był w normie.
Poza tym powiedziała, aby się tym nie martwić...ale ja się zmartwiłam.  Gdyby mi nie powiedziała okulistka o tych naczynkach to bym się cieszyła bo wada mi się poprawiła nawet w przeciągu pół ostatniego roku.
Pół roku temu miałam takie wyniki:
oko prawe: -1; -1
oko lewe: -1,75; -0,75

teraz:
oko prawe: -0,25; -0,75
oko lewe: -1,25; -0,5

jeszcze 3 lata temu z kolei miałam:
oko prawe: +0,25; -2,75
oko lewe: -1; -2

U mnie bez większych zmian, nadal mam taki sobie stolec, raz lepszy, raz gorszy i praktycznie nie ma znaczenia co jem, a jem cały czas mięso, jajka, warzywa głównie....
Oczy są nadal często wrażliwe, bóle głowy praktycznie odeszły w niepamięć, ale raz miałam tez straszne bóle jelita cienkiego tuz przed okresem.
Nie piję MO i piję czasami koktajle.
« Ostatnia zmiana: 14-03-2018, 18:03 wysłane przez Kfiatka » Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #216 : 14-03-2018, 22:00 »

Kfiatka, rozumiem że ta druga wartość oka jaką podajesz: -1 to chodzi o astygmatyzm?
Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
Kfiatka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 40
MO: 2009- obecnie nie stosuję od ok.roku
Wiadomości: 224

« Odpowiedz #217 : 15-03-2018, 09:33 »

Pierwsza wartość to SFERA, druga to CYLINDER. Tak, ja mam mieszaną wadę krótkowzroczność plus astygmatyzm.
Z oczami miałam też takie dziwne objawy, głównie chyba na prawym oku, w nocy jakby mi ktoś wbijał malutkie igiełki w oko, takie nieprzyjemne uczucie, trwające krótko, ale bardzo nieprzyjemne.

Ja nie wiem czemu, ale nie mogę się ciągle przyzwyczaić do okularów, które mam idealnie dobrane.
Dziwne to jest, ale mam wrażenie, że w okularach gorzej mi się oddycha przez nos i gorzej myśli...Jak powiedziałam to okulistce to oczywiście mnie zbyła, że pewnie kwestia przyzwyczajenia.
Praktycznie więc nie nosze okularów, tylko w syt. wyjątkowych, jak bardzo mi dokucza zmęczenie całego organizmu i oczu. Często tez chodzę po prostu z lekkim zapaleniem spojówek. Przyzwyczaiłam się do tego, że mam często takie uczucie wyostrzania się wzroku i pogarszania....Może to źle, nie wiem. Na oczy kładę herbatki ziołowe. U mnie to jest wszystko tez powiązane z tym katarem, spływającym z nosogardzieli. zawsze rano, zanim odpluje wydzielinę, mam czerwone białka oczu, po odpluciu i ssaniu oleju, robią się dopiero białe....
Zapisane
Helusia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749

« Odpowiedz #218 : 15-03-2018, 15:46 »

Mam taką samą wadę wzroku jak Ty. I o dziwo, również bardzo do Ciebie podobną sytuację. Nie mogę przyzwyczaić się do chodzenia w okularach, które są dobrze dla mnie dobrane. Też ubieram w sytuacjach tylko kiedy czuję bardzo zmęczone oczy (często mi łzawią, nawet w pomieszczeniach) ale okrutnie mnie one drażnią. I to wcale nie wypływa z mojej niechęci do okularów. Jest to coś głębsze. Wydaje mi się, że chodzi (u mnie przynajmniej) o jakiś wrażliwy układ nerwowy.
Zapisane

Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
scorupion
« Odpowiedz #219 : 15-03-2018, 16:11 »

Idźcie obydwie do optometrysty, a nie okulisty. Źle dobrane.
Zapisane
Strony: 1 ... 9 10 [11] 12 13   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!