Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« : 03-07-2013, 07:49 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Pola53
Offline
Płeć:
Wiek: 70
MO: 30.01.2013
Miejsce pobytu: zachodniopomorskie
wiadomości: 172
|
|
« Odpowiedz #1 : 03-07-2013, 16:34 » |
|
Przeczytałam oba artykuły jednym tchem i chciałam powiedzieć, że mieliśmy kilka lat temu pewne zdarzenie, które zachwiało moją pewnością, że duchów nie ma. Otóż jadąc do nas rowerem, zginął przyjaciel mojego syna. Potrącił go ciężki samochód, kierowca zbyt szybko wykonał manewr powrotu na prawy pas. Chłopiec przeszedł kilka operacji, jednak nie odzyskał świadomości i zmarł koło trzeciej nad ranem następnego dnia. Dowiedziałam się o tym o 6 rano. Poszłam więc do syna aby mu o tym powiedzieć, a on odrzekł, że wie, bo przyjaciel przyszedł się pożegnać. Co prawda syn go nie widział, ale nasz kot, ktory uwielbiał tego chłopca, właśnie o trzeciej zerwał się z miałczeniem i patrzył w jednym kierunku. Syn twierdzi, że czuł obecność przyjaciela. Długo nie moglam syna wyciągnąć z odrętwienia. Są rzeczy, o których nam się nie śniło. Pięknie Mistrz to wyjaśnił, dziękuję, nie będę się bała śmierci. No, może trochę będzie mi żal opuszczać bliskich.
|
|
|
Zapisane
|
kocham dzieci i zwierzęta Staram się pomagać jednym i drugim
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #2 : 04-07-2013, 00:27 » |
|
Bardzo ciekawe artykuły. Budzą więcej pytań, niż dają odpowiedzi. Mało wiemy o tym, kim, czym, po co i dlaczego jesteśmy. Mam wrażenie, że im bardziej staramy się ująć w słowa i zracjonalizować istotę tych spraw, tym bardziej nam ona umyka. Ja na przykład mam głębokie przekonanie, że wszystko jest energią, w ciągłym ruchu. Nie potrafię więc uzasadnić sobie dzielenia ciała na fizyczne, bioplazmę i bioenergetyczne, a z drugiej strony szukania wąskich powiązań między nimi. Nasz punkt widzenia to zawsze perspektywa a nie pełen obraz. Pewnie dlatego czujemy więcej niż potrafimy wyartykułować. I inaczej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #3 : 04-07-2013, 04:37 » |
|
Ale o co chodzi? Bo ni w ząb nie rozumiem. Jeśli o nic, to nie było pytania.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #4 : 04-07-2013, 07:07 » |
|
"Tutaj obowiązuje prosta reguła: jeśli ktoś przychodzi do bioenergoterapeuty z przekonaniem, że mu to pomoże, to mu pomoże, jeśli zaś uważa, że mu nie pomoże, to niech nie przychodzi, bo mu nie pomoże. Taka jest siła podświadomości" Zawsze chciałem aby pomogło i ani razu się nie udało, a po Harrisie wręcz przeciwnie.
"Co innego w rozmowach w zaufanym gronie. Poza etatowymi niedowiarkami, którzy nigdy do niczego się nie przyznają, nawet przed samym sobą, większość ludzi przyznaje, że widziało ?coś?, bądź doświadczyła ?czegoś?. Niektórzy nawet wielokrotnie." Nie muszę się wyginać, nawet przed samym sobą, najnormalniej w świecie nigdy nie widziałem żadnego ducha.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Anula
|
|
« Odpowiedz #5 : 04-07-2013, 08:01 » |
|
Mnie bioenergoterapia bardzo pomogła. Ducha nie widziałam, może dlatego że boję się go zobaczyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #6 : 04-07-2013, 08:18 » |
|
Harris nie był bioenergoterapeutą, tylko działającym na łapu-capu "cudotwórcą". Nie należy tych dwóch rzeczy mylić.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Anula
|
|
« Odpowiedz #7 : 04-07-2013, 08:24 » |
|
Moim bioenergoterapeutą był Mistrz - Pan Józef.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #8 : 04-07-2013, 08:25 » |
|
A, to mówimy o prawdziwej bioenergoterapii, w odróżnieniu od uprawianego przez Harrisa okultyzmu.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #9 : 04-07-2013, 08:39 » |
|
Zawsze chciałem aby pomogło i ani razu się nie udało, a po Harrisie wręcz przeciwnie.
Zależy, czego się oczekuje po bioenergoterapeucie - cudu czy rzemieślniczej usługi. Bioenergoterapeuta jest po prostu rzemieślnikiem, dobrze znającym swój fach. Jednak, nie widzieć czemu, z bioenergoterapią ludzie najczęściej kojarzą oszołomów, okultystów, wampirów energetycznych, bądź zwykłych naciągaczy, wydających kupę pieniędzy na reklamę swoich spektakli.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Anya
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Miejsce pobytu: Warszawa
wiadomości: 203
|
|
« Odpowiedz #10 : 05-07-2013, 18:24 » |
|
"Dzięki temu spektaklowi przyszła ofiara szybko dowiadywała się, co ją czeka."
Dobre przedstawienie zawsze zadziała, a nie jeden umarł potem ze strachu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #11 : 05-07-2013, 21:22 » |
|
A w jaki sposób uzdrawia Bashabora?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #12 : 05-07-2013, 22:30 » |
|
"Dzięki temu spektaklowi przyszła ofiara szybko dowiadywała się, co ją czeka."
Dobre przedstawienie zawsze zadziała, a nie jeden umarł potem ze strachu. Kiepskie przedstawienie też zawsze zadziała. Generalnie można przyjąć, że wszystko, niezależnie od jakości, działa, jakoś lub jakoś inaczej. A propos "nie jeden" polecam lekturę zasad (i wyjątków) ortografii polskiej. http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629522
|
|
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
xxlilithxx
|
|
« Odpowiedz #13 : 15-07-2013, 00:37 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Marcin
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 10-03-2007
Miejsce pobytu: Kraków
wiadomości: 578
|
|
« Odpowiedz #14 : 19-07-2013, 11:37 » |
|
1. Czy oddzielenie ciała energetycznego ma miejsce tylko i wyłącznie w momencie zagrożenia życia, lub śmierci? Czy jest możliwość (zdolność) oddzielenia ciała energetycznego i kontrolowania go przez podświadomość lub świadomość? Są takie osoby które to potrafią? Hipnozą osoba trzecia może niby kontrolować podświadomość pacjenta, ale czy samemu tak można? 2. Czy można na zasadzie widzenia aury, zobaczyć odłączone ciało energetyczne? 3. Dlaczego materializująca się bioplazma przyjmuje zarysy ludzkiej postaci? 4. Było kiedyś głośno o tym jak matka widząc wypadek swojego syna, który wpadł pod koła samochodu ciężarowego, podbiegła i podniosła samochód jedną ręką - czy to można zakwalifikować jako wyzwolenie z organizmu sprawności fizycznej za pośrednictwem podświadomości?
|
|
|
Zapisane
|
"Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #15 : 20-07-2013, 11:23 » |
|
Czy można na zasadzie widzenia aury, zobaczyć odłączone ciało energetyczne?
Tak, jest to możliwe. Dlaczego materializująca się bioplazma przyjmuje zarysy ludzkiej postaci?
Dlaczego, tego nie wiem, ale tak właśnie jest. Z doświadczenia wiem, że można wziąć zdjęcie jakiejś osoby, np. z internetu, i zmaterializować jej sobowtóra energetycznego, by na nim dokonać stosownych operacji energetycznych. Dawno już tego nie robiłem, dlatego mam zamiar dzisiejszej nocy przeprowadzić eksperyment, żeby nie wyjść z wprawy. Osoba, która bez przerwy o mnie myśli, powinna to odczuć.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Marcin
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 10-03-2007
Miejsce pobytu: Kraków
wiadomości: 578
|
|
« Odpowiedz #16 : 20-07-2013, 17:06 » |
|
To się Mistrz teraz doigrał, pewnie połowa forum myśli dzisiaj o Mistrzu. Wynika z tego, że Mistrz wie kto o nim myśli i to w dodatku wie wg klasyfikacji intensywności? Ale ja wiem chyba na czym ten "podstęp" polega.
To ciekawostka z tym sobowtórem energetycznym. Czy to aby bezpieczna metoda? Można w ten sposób komuś pomóc ale pewnie też zaszkodzić, czy się mylę?
|
|
|
Zapisane
|
"Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Miejsce pobytu: Hogwart
wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #17 : 20-07-2013, 17:53 » |
|
Nie mylisz się, Marcinie. Wszystko działa w dwie strony.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Marcin
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 10-03-2007
Miejsce pobytu: Kraków
wiadomości: 578
|
|
« Odpowiedz #18 : 20-07-2013, 18:50 » |
|
No niektórzy już boją się Pana zagrywek - "SJ stosuje różne metody kierowania energią, kontrolowania umysłu (świadomości innych ludzi) ale to ma krótkie rączki." Oni zapewne intensywnie o Panu myślą i to ich gubi. Wystarczy im dać radę, aby przestali myśleć o Mistrzu - to takie proste.
|
|
|
Zapisane
|
"Dziewięć dziesiątych naszego życia polega na zdrowiu"
|
|
|
Mewa
|
|
« Odpowiedz #19 : 20-07-2013, 23:32 » |
|
To ciekawostka z tym sobowtórem energetycznym. Czy to aby bezpieczna metoda? Można w ten sposób komuś pomóc ale pewnie też zaszkodzić, czy się mylę?
Pewnie, że można zaszkodzić komuś na odległość za pomocą różnych działań ezoterycznych. To tak jak z oszukiwaniem ludzi, jest to tak proste, że aż powinno być zabronione. Mnie ten temat w ogóle nie interesuje, ale wiem, że jest to możliwe. Dlaczego, tego nie wiem, ale tak właśnie jest. Z doświadczenia wiem, że można wziąć zdjęcie jakiejś osoby, np. z internetu, i zmaterializować jej sobowtóra energetycznego, by na nim dokonać stosownych operacji energetycznych. Dawno już tego nie robiłem, dlatego mam zamiar dzisiejszej nocy przeprowadzić eksperyment, żeby nie wyjść z wprawy. Osoba, która bez przerwy o mnie myśli, powinna to odczuć.
Być może nie spodoba się Panu to co napiszę...Z tego co Pan napisał wynika, że chce Pan przeprowadzić jakieś zabiegi energetyczne na osobie, która nie jest tego świadoma. Dlatego pomysł z eksperymentem wybitnie mi się nie podoba. Najpierw trzeba taką osobę zapytać o zgodę, chyba że wcześniej zgodziła się tak ogólnie na różne eksperymenty na sobie. Jeżeli nie, to żadnych tego typu działań przeprowadzać nie wolno, nawet jeśli byłyby dla jej dobra. Wydawało mi się, że zna Pan takie zasady i przestrzega ich. Przecież Mistrzu, sam nam Pan kazał przy teście na zdolności bioenergoterapeutyczne nie eksperymentować na nieświadomych niczego ludziach. Mistrzu to było tak: http://portal.bioslone.pl/test_z_wahadelkiem"Nigdy, absolutnie nigdy nie należy poddawać oddziaływaniom energetycznym ludzi bez ich woli i wiedzy, dlatego musimy znaleźć kogoś, kto zechce wziąć udział w eksperymencie". I ten urywek z całego artykułu spodobał mi się najbardziej . ... ale przynajmniej nie może Pan narzekać, że nie czytamy uważnie tego, co Pan pisze.Pewnie i tak już wysłałam tę wiadomość zbyt późno. A może rację ma Marcin, że to tylko jakiś ?podstęp?, to można uznać mój tekst za niebyły. Zastanawiałam się ostatnio, czy potrafiłby Pan pomóc komuś na odległość. Zastanawiałam się także, jak obejść ograniczenie związane z koniecznością obecności takiej osoby w trakcie zabiegu. I cóż... mam już swoją odpowiedź. Tylko te zabiegi bez wiedzy i zgody jakiejś osoby absolutnie mi się nie podobają. Chyba można wyrazić swój sprzeciw . Przecież piszemy tu o rzeczach ważnych.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-07-2013, 17:35 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
Z całą pilnością strzeż swego serca, bo życie ma tam swoje źródło. Prz 4.23
|
|
|
|