Niemedyczne forum zdrowia
29-04-2024, 14:30 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3] 4 5 6   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Homo schizofrenicus  (Przeczytany 110868 razy)
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #40 : 29-07-2013, 14:12 »

Cytat od: Grażyna
Żeby było jasne, zgadzam się z tym, co powyżej napisaliście, Hajdi, Trubadur, K'lara, Nina (bez irytacji) i wreszcie Brajan. To, co pisze Zibi, jest dla mnie niejasne - jaka znów istota? Powtarzasz znaną nam retorykę BS, zgadzasz się z tym i owym, nie będę się do tego odnosić. Nie zamierzam więc podważać tego, co napisali przedmówcy. Powinniście jednak otworzyć się na myśl, że to jeszcze nie oznacza dotarcia do przyczyny. Gdy znów za jakiś czas padnie hasło "infekcja", "grypa" itp. dyskusja rozpocznie się na nowo i będą padały te same stwierdzenia. System odpornościowy, oczyszczanie organizmu, słaby organizm, predyspozycje, toksemia, odchorowanie, objawy chorobowe, czynnik zakaźny itd. I tak w koło Macieju, jak pisze Gościsław.
Tymczasem ostatnia moja grypa nastąpiła EWIDENTNIE i bez żadnych wątpliwości na skutek rozwiązania długotrwałego konfliktu, z którego istnienia zdawałam sobie co prawda sprawę, jednak nie doceniałam jego siły.
Czy miała ona przyczynę w słabości lub sile mojej odporności, może w toksemii? Odpowiedź brzmi: nie. Jakkolwiek te czynniki mogły mieć wpływ na przebieg.
Czy przyczyna była związane z czynnikiem zakaźnym? Patogeny są w powietrzu, rzecz w ilości. Nie miałam kontaktu z chorym, czyli nie.
Czy to sam organizm "zadecydował" o grypie?
Na swój sposób tak, ale ujmę to inaczej - tak zadziałała biologia mojego organizmu. Stało się to, gdy mój konflikt się rozwiązał - w jednej chwili pojawiły się dreszcze, wzrosło ciśnienie krwi do 180/110 i temperatura ciała do 40 st., pojawił się ból głowy i członków, czyli początki grypy. Co jest ważne, w tym samym czasie weszłam w etap zdrowienia, co objawiło się rozpoczęciem fazy wysiękowej, czyli to też była infekcja, ale inna - coś jak NIA, ale nie neutralna, wymuszona przez rankę, przeciwnie - sterowana przez mózg (trzy płaszczyzny wystąpienia konfliktu: mózg i narząd - odpowiednio do rodzaju konfliktu oraz psychika). Według GNM jest to sensowny program biologiczny, którego celem jest wzmocnienie organizmu i uodpornienie go na podobne przypadki, gdyby miały się pojawić w przyszłości. Wszystko tak, jak opisuje dr Hamer.
Natomiast sama grypa pojawiła się jako rozwiązanie konfliktu, to wiem na pewno. Trwało to kilkanaście godzin, jakkolwiek przewlekłe objawy grypy: gorączka, kaszel, trwały o wiele dłużej.
Na marginesie - grypę odchorowałam bez leków, na leżąco i pijąco, bez powikłań. Czyli - odporność prawidłowa.
Wracając do przyczyny, do tego co w danej chwili zapoczątkowuje infekcję, muszę przyznać, że sięgając wstecz pamięcią, jestem przekonana, że wszystkie moje choroby rozpoczynające się jak grypa lub przeziębienie, zawsze miały początek w rozwiązaniu konfliktu, ale były to mniejsze konflikty, zatem przebieg tzw. konfliktolizy - o charakterze infekcji - był łagodniejszy i krótszy. Z forum znamy podobny przypadek Renaty55 http://www.lekarstwonaraka.com.pl/forum/viewtopic.php?p=12264#p12264

Zgodnie z tym, co wiemy na temat wpływu toksyn na zdrowie, osoby z wysoką toksemią i słabą odpornością po wdrożeniu MO mogą mieć całe serie takich infekcji, mimo braku  konfliktów, podobnie jak osoby mające kontakt z chorymi, a więc czynnikiem zakaźnym. Ale kto wie, w wielu przypadkach może właśnie przeżycia są zapalnikiem, który to uruchamia...

Od innej strony Prawda o chorobach infekcyjnych - 2 filmy    "Wirus mania"

Hej Grażyna! A gdybyś tak rozwiązała konflikt swoich nóg? Chętnie bym zaprezentował Twoje zgrabne nóżki, bo jak na razie to byłem zmuszony zaprezentować Ci je jako antyporno.
« Ostatnia zmiana: 29-07-2013, 14:38 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #41 : 29-07-2013, 20:19 »

Cytat od: Zibi
Prócz niewypału jaką była MO, której obligatoryjnie nie polecam nikomu; prócz KB, który dopuszczam do picia fakultatywnie - cała reszta idei BPP jest wg mnie dobra.
Zibi, chłopcze. Co Ty możesz nie polecać obligatoryjnie albo dopuszczać fakultatywnie? Kim Ty jesteś? Kto Cię posłucha? Masz jeszcze u kogoś autorytet? Prawda jest taka, że świeciłeś, jak dobrze wiesz, światłem odbitym, ale teraz znalazłeś się w czarnej dupie, gdzie żadne światło nie dociera.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #42 : 30-07-2013, 12:26 »

Cytat od: hajdi
Nie za bardzo wiem o co ci chodzi, earth. Czy mam odrzucić pewne twierdzenia z Biosłone, ponieważ wygłasza je Słonecki? Czy jak Słonecki powie, że krzesło to krzesło, to ja mam temu zaprzeczyć?
Jeśli chodzi o odchorowywanie infekcji, to Słonecki tego nie wymyślił. Mnie przekonała do tego lektura książki Sinclaira "Szczepienia", w której szeroko opisuje prozdrowotny charakter chorób infekcyjnych. Już tu było gdzieś powiedziane, że każdy z autorów dokłada jedną cegiełkę do naszego poznania natury chorób i że żaden z nich nie ma monopolu na prawdę. Odrzucanie wszystkiego, co pochodzi z Biosłone, to kolejny schemat, który bliżej ma do wyznania wiary niż do prawdy.

Cytat od: earth
Trzeba rózróżniać wiedzę, która nie jest własnością prywatną a wykorzystywaniem, przetwarzaniem tej wiedzy dla własnej korzyści.
Wykorzystywanie wiedzy dla własnej korzyści jest nadużyciem wobec innych. W żadny swoim poście nie odrzucałem wiedzy jako takiej. Ale podejrzane intencje i manipulowanie ludźmi otwarcie odrzucam.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #43 : 31-07-2013, 08:57 »

Cytat od: sali_mucha
Chyba Zibi napisał wyraźnie jak wygląda jego organizm po 5 latach MO, załączył nawet kartę ze szpitala, na której widać czarno na białym, że MO nic mu nie wygoiła.

Zibi to kłamliwy gnojek. Tutaj widać czarno na białym, że MO wygoiła mu 52 choroby z 58, jak wcześniej mówił, ale potem sam sobie to spieprzył:

Cytat od: Zibi
Sam stosowałem proszek dra Auera, to wiem jakie miałem komplikacje ze zdrowiem. Dostarczałem pustych substancji teoretycznie alkalizujących i uszczęśliwiałem nimi na siłę organizm. Analogia to zażywania Slow Magu – bez witaminy B6 - wg JS, potwierdza moją tezę odnośnie zażywania bezmyślnego owych proszków (m.in. też Alkala S, T, N). Jak pamiętam, po zażyciu takiego proszku, prócz Herxów – bóle żołądka - i (uwaga!) wrzody z przejściem z nadkwaśności do niedokwaśności. Ta ostatnia forma kończy się rakiem najczęściej.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #44 : 03-08-2013, 22:13 »

Jestem na forum krótko, ale znalazłam tu wiele cennych rad i czytając przypadki poszczególnych osób widziałam, że metody tu proponowane przynoszą skutek, no i zdrowie.

Zaznaczam, że nie znam ani Grażyny, ani Zibiego (jego wpisy czytałam z szczególnym zainteresowaniem, gdyż mam trochę znajomych z problemem alkoholowym), ani nie znam innych "zbuntowanych".

Z ogromnym zdziwieniem zaczęłam czytać pojawiające się wszystkie wpisy, obrażające tych, którzy odeszli. Zapewne nie rozumiem tego konfliktu, nie znam przyczyn, historii itp., ale czytam wpisy na forum i usiłuję zrozumieć. A to przecież zasada Biosłone - rozumieć!

Zatem rozumiem przesłanki Pana Józefa, że nie chciał aby ktoś "mieszał" w Jego metodzie i w Jego forum. Rozumiem, że takie osoby, które chcą dodawać swoje "mądrości" powinny odejść i stworzyć swoją metodę i swoje forum, i "pracować" na swoje nazwisko.

To jasne i chyba nikt nie ma wątpliwości. Ale nie rozumiem, dlaczego ci ludzie, aż tak są obrażani? Szczególnie to, co Pan, Panie Józefie, zrobił Grażynie jest okrutne i  niesmaczne, i nie najlepiej to świadczy o Pana homeostazie. Z tymi samymi nogami, jak mniemam, była w "kadrze" Biosłone i wtedy to było dobrze, mogła pomagać i doradzać, a teraz świadczy o Jej braku wiedzy i kompetencjach?

Przecież Pana prawda obroni się sama. Ma Pan za sobą lata doświadczeń, wiele wyleczonych osób, wiele sukcesów itp. Ta właśnie prawda broni, a nie dyskredytowanie osób "zawiedzionych". Przecież zawsze tacy będą!

Ponieważ bardzo mnie to zaskoczyło i zdziwiło to weszłam na to forum, z którego Pan Józef cytuje wypowiedzi. I znów się zdziwiłam (znajomi mówią, że ja umrę zdziwiona), bo te ataki na Pana Józefa są jak skrzywdzonych, przemądrzałych i zbuntowanych dzieci. Wystarczy zignorować i przeczekać, a dorosną i dojrzeją.

Wiem, że za ten wpis mogę być wyrzucona z forum (żal by było), ale zaryzykuję, gdyż tak mi nakazuje przyzwoitość, i uważam, że wielu forumowiczów myśli podobnie tylko boi się odezwać. Proszę zauważyć, że parę osób "poklaskało", a reszta generalnie milczy.

Uważam, że Biosłone nie musi się bronić przez atak, upokarzanie i ośmieszanie innych, jego bronią efekty, wyleczone osoby i doświadczenie w przywracaniu zdrowia.
« Ostatnia zmiana: 03-08-2013, 22:25 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #45 : 03-08-2013, 22:40 »

No, zadałem ze dwa ciosy poniżej pasa, ale skoro czytała Pani kalumnie rzucane we mnie, to musi przyznać, że raczej są one niewinne w stosunku do tego, co wypisują ci szubrawcy.

Do czego jest mi to potrzebne? Powody są dwa. Po pierwsze po to, żeby uświadomić niektórym użytkownikom, dlaczego odeszli od nas, albo zostali wyrzuceni, tak rzekomo cenni "eksperci". Jakoś nie widać, żeby poza Biosłone odnieśli jakieś sukcesy. Jakiekolwiek, choćby w stosunku do własnej osoby. Natomiast widać gołym okiem, w jakim kierunku są skierowane ich dążenia - że kręcą się w kółko, niczym pies za własnym ogonem.

Po wtóre, jak mniemam, uświadomiłem ludziom, że nie można dawać wiary zbieraninie mądrych jak stu głupich, tylko dlatego, że potrafią wymądrzać się, jacy to oni mądrzy, bo potrafią ocenić Słoneckiego - to napisał dobrze, to źle, a to może być; tego nie polecam obligatoryjnie, to dozwalam fakultatywnie, a inne to ja Słoneckiemu podpowiedziałem. Mam nadzieję, że oszczędziłem kilka istnień ludzkich przed zakusami tej zgrai ignorantów, niefrasobliwie bawiących się cudzym zdrowiem.

PS. Mam do Pani, Pani Udana, osobiste pytanie, skoro jest Pani taka odważna. Jak się Pani wydaje? Po co został rozpętany ten atak na Biosłone? Jaki był jego cel?
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 00:07 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Savage7
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951

« Odpowiedz #46 : 03-08-2013, 23:22 »

Nie czytam tamtego forum, nawet nigdy na nim nie byłem i nie odczuwam potrzeby, żeby tam zaglądać. Wszystko co jest mi potrzebne do zdrowia znalazłem w książkach Mistrza i na naszym forum. O ile jestem w stanie zrozumieć brak cierpliwości skutkujący odejściem co niektórych, tak nie rozumiem ich ataków na Biosłone. Czasami zastanawiam się, czy może rozegrać to jakoś inaczej, łagodniej. Wczuwając się jednak w osobę pana Józefa, to oczywiście go rozumiem. Przecież to forum jest jak jego dziecko. Jeśli ktoś krzywdziłby moich bliskich, to z pewnością nie nadstawiałbym drugiego policzka. A że tamci grają nie fair, to co się dziwić Mistrzowi?

Ile czytamy tutaj podziękowań za miksturę i ZZO... Ile osób jest wdzięcznych za książki... Ile dolegliwości i chorób ustąpiło... Sam mogę wymienić kilka, których już nie mam (zresztą pisałem o tym).
 
Nagle znajduje się garstka osób chcących zdyskredytować ten cały dorobek. Twierdzą, że MO nie działa, a KB jest szkodliwy dla zdrowia. Być może im nie pomogły, ale kto wie z jakiego powodu? Jaka jest pewność, że stosowali się do zasad? A może (raczej na pewno) eksperymentowali np. z ziołami albo cholera wie z czym jeszcze? I czy przypadkiem te antyBiosłonejskie wypowiedzi nie są wynikiem osobistych urazów?
« Ostatnia zmiana: 03-08-2013, 23:33 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
scorupion
« Odpowiedz #47 : 04-08-2013, 07:49 »

Proszę zauważyć, że parę osób "poklaskało", a reszta generalnie milczy.
A to miło, że zostałem nazwany klaskaczem.
Gdyby te osoby, których bronisz, krytykowały miksturę, czy inne założenia Biosłone, byłoby w porządku, ale oni posądzają Mistrza o czyny noszące znamiona prawie że ludobójstwa, szczególnie na małych dzieciach, zaplanowanego i wykonywanego z perfidią, oczywiście dla korzyści finansowych.

Cytat
Jestem na forum krótko, ale znalazłam tu wiele cennych rad i czytając przypadki poszczególnych osób widziałam, że metody tu proponowane przynoszą skutek, no i zdrowie.
Dużo za to zapłaciłaś?
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 07:52 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #48 : 04-08-2013, 08:17 »

No właśnie, Udana. Tutaj występuje Pani w obronie podłych oszczerców, a czy będąc tam wystąpiła Pani w obronie mnie? Oto jest moralna mentalność krytykantów, którym tak zwana przyzwoitość każe zabrać głos, gdy dzieje się krzywda biednym pokrzywdzonym przez Biosłone. Dalibóg jest Pani udana, Pani Udana...

I żeby nie było, że się użalam. Bynajmniej. Widzę w tym podłym spektaklu wiele plusów. Dotychczas nie miałem odpowiedzi na zadawane u nas przez krytykantów pytania typu:

- Co się dzieje z Grażyną? Dziś odpowiedź wszyscy znają: - Znów się biedaczce przytyło.

- Gdzie jest ekspert Zibi? Teraz już wiemy: - W czarne dupie.

- Kim jest zajadły krytykant Biosłone - Gościsław vel Gównosław, vel Anusia? Teraz już wiemy (ja wiedziałem wcześniej), że to domokrążca Andrzej Trzopek, autor "Modlitwy do mamony", który tak zakończył kampanię oszczerstw skierowanych we mnie:

Cytat od: Gościsław
Także kończę udział w tym wątku i innych które podważają Pana BPP i MO. Swoje zdanie wyraziłem.
Jeśli ktoś ma do mnie pytania w odnośnie tego tematu, proszę pisać na PW.

Pewnie zainteresuje Was, co też Andrzej Trzopek rozsyła zainteresowanym na PW. Otóż najpierw prosi o podanie maila, bo, jak twierdzi, na Biosłone wiadomości są czytane przez kadrę, a następnie wysyła tym zainteresowanym wieści tej treści:

Cytat od: Andrzej Trzopek
Dla mnie Słonecki to typowy znachor który wyczuł pieniądze na propagowaniu
zdrowia nie będąc do tego przygotowanym. To co propaguje jest generalnie OK
poza MO i KB które moim zdaniem niszczą powoli wątrobę.
I tyle poza kilkoma wymianami zdań z innymi poniżej jedna z dyskusji.
Pozdawiam

Dnia 27 lutego 2013 13:03 Gościsław napisał(a):
Jako, że mnie zablokowali na forum przesyłam co poniżej. M to człowiek który
stosował MO po czym zaczął grzebać.
Powodzenia życzę

Dnia 25 lutego 2013 18:43 Korespondent Gościsława napisał(a):
no widzisz. wieści mam tak jak ci pisałem od ludków ze Strzelec.
w końcu oni najlepiej wiedzą kto czym pachnie.
wiedzą też, że cudowny życiorys Józefa to ściema, gdyż całe życie pracował
jako elektronik a w latach 90-tych na bazie boomu Kaszpirowskiego, Zbyszka
Nowaka i innych odkrył w sobie cudowne moce- a raczej patent na cudowne
wyciąganie kasy. bo co do tego, że lubi kasę nikt w Strzelcach wątpliwości
nie ma. wybudował sobie nawet dom, drugi dla syna.
proszę jednak zachowaj to dla siebie i nie rozpowszechniaj. niech każdy sam
dochodzi do prawdy.

W dniu 25 lutego 2013 18:19 użytkownik Korespondent Gościsława napisał:
Zibi nie zaprzeczył. Jazdo  bez trzymanki. Skąd masz te wieści?
Wcześniej czy póżniej wyjdzie szydło z worka. Współczuję Machosowi. W końcu
to osoba publiczna.
;-)

Dnia 25 lutego 2013 14:33 Korespondent Gościsława napisał(a):
jak masz kontakt z zibim to weryfikuj.
w załączniku masz fotkę Słoneckiego z fajką w zębach.

W dniu 25 lutego 2013 13:09 użytkownik Korespondent Gościsława napisał:
W sumie nie wiem, może odkryli przekręty Józefa.
Trudno mi uwierzyć z tymi papierosami i alkoholem. Musze to zweryfikować z
Zibim.
Pozdrawiam

Dnia 25 lutego 2013 12:32 Korespondent Gościsława  napisał(a):
a wiesz może o co poszło z Grażyna i Lackym?
Lacky zniknął z dnia na dzień a Grażynę wcześniej obrażano.

W dniu 25 lutego 2013 07:46 użytkownik Korespondent Gościsława
napisał:
wiem też, że gościu jest uzależniony od hazardu (nie wiem jednak na ile ta
informacja jest prawdziwa)
co na pewno to to, że sporo pali i pije.
dobre co nie?
Mistrz od zdrowia a pali jak smok i do tego sięga do kieliszka.

W dniu 24 lutego 2013 13:58 użytkownik Korespondent Gościsława
napisał:
mało kto wie w Strzelcach o cudownych zdolnościach Słonekciego, o wyczuwaniu
chorób. od jdnego z miezkańców dowiedziałem się całe życie zajmował się on
pracą jako elektronik. jego żona była pielęgniarką, ale zostawiła go, stad
pewnie nienawiść do całej służby zdrowia.
"uzdrawiać" zaczął dopiero w latach 90-tych, więc chyba historia o tym jak
wyczuwał choroby od dziecka to bajka.
co nadto okazuje się, że ponad wszystko Józek kocha pieniadze, które płyną
do niego szerokim strumieniem. mało kto też słyszał tam aby komuś pomógł.
wiem też od jednej forumowiczki, która po 2 latach zabiegów u niego i
stosowaniu tego wszystkiego co zaleca zdrowia nie odzyskała. nie jest ona
teraz mile widziana na forum, ani ona, ani jej mąż.
co lepsze do biznesu wciąga teraz swojego syna, ktry podobno też ma cudowne
zdolności w rękach. biznes jest biznes!!!!
poza tym powiem ci, że o. Sroka (zielarz, franciszkanin) zalecał swoim
pacjentom picie oleju z sokiem z cytryny- moja cicocia miała takie zalecenia
już w latach 80-tych. brzmi znajomo? olej, sok z cytryny?

W dniu 24 lutego 2013 09:13 użytkownik Korespondent Gościsława; napisał:
Witam. Nie zamierzam wybierać się do Strzelec, za daleko.
Uchyl rąbka tajemnicy.
pozdrawiam
Gościsław
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 09:25 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #49 : 04-08-2013, 10:01 »

Ja pierdzielę, ale chamstwo i kołtuństwo!
Zapisane
Udana
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252

« Odpowiedz #50 : 04-08-2013, 10:11 »

Panie Józefie! Cieszę się, że dostrzegł Pan, że niektóre ciosy Pana były poniżej pasa... to mi wystarczy.
I jakby Pan pozostał tylko przy tym pierwszym wpisie byłaby pełnia szczęścia!

Odpowiadając na Pana pytanie dlaczego Ci ludzie, tak Pana zaatakowali i ideę Biosłone powiem szczerze - nie wiem. Wydaje mi się, natomiast, że poczuli się liderami i chcieli przewodzić, a ponieważ ma Pan silną osobowość i niepotrzebnych jest kilku "przewodników", to nie wytrzymali napięcia i zbuntowali się. To klasyczne zachowanie w grupie z silnym liderem i mocnymi jednostkami, a chcąc jakoś usprawiedliwić się zaatakowali. Bo jak się przyznać, że się jest zazdrosnym, zawistnym, niespełnionym?

Może rzeczywiście, jak niektórzy piszą chcieli na Panu "zarobić", a nie udało się? Bo często jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze... nie wiem.

A może to, że Pan, Panie Józefie, odniósł sukces i dlatego ma Pan wrogów! To niestety jest wpisane w życie.

Ja nie bronię tych ludzi, którzy nikczemnie postępują wobec Pana, nie odmawiam Panu prawa do obrony, ale chodziło mi o formę i sposób. Pana bronią te rzesze osób, które dzięki Biosłone odzyskały zdrowie.

Ale ma Pan rację, że powinnam też, dla przyzwoitości, napisać na tamtym forum niejako w Pana obronie i to uczynię, chociaż jak pisałam, Pana bronią efekty i fakty!

Zabrałam głos w tej sprawie dlatego, że nie podobała mi się forma i styl ataku na tych ludzi. Uważam bowiem, że każdy człowiek nawet nikczemny, błądzący i zdrajca, nie przestaje być człowiekiem. Nie trzeba go poniżać i ośmieszać, wystarczy wykazać, że się myli.

Scorupion - niepotrzebny Twój sarkazm, ja nie atakuję ani Pana Józefa, ani forum. Napisałam, że wiele skorzystałam za darmo na forum i jestem wdzięczna.

Każdy myślący wie, że Pan Józef nie "robi biznesu" na Biosłone, bo jakby chciał to forum pełne byłoby reklam i różnych ukrytych sprzedaży, a przecież wiemy, że tego nie ma! Ilość wpisów, porad (pomimo książek), które uzupełnia ciągle Pan Józef, na forum właśnie to potwierdzają!

A jak każdy autor-twórca ma prawo zarabiać na swoje życie sprzedając książki, dla mnie i dla większości jest jasne i proste. 

Dalibóg jest Pani udana, Pani Udana...
To potraktuję jako komplement. Ten nick to od mojego imienia U-Dana, myślałam, że to sympatyczne połączenie i przy tym zostanę.
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 12:37 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #51 : 04-08-2013, 10:18 »

A jak każdy autor-twórca ma prawo zarabiać na swoje życie sprzedając książki, dla mnie i dla większości  jest jasne i proste. 
Dzięki, bo tamci także i ten proceder uważają za naganny.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Lutka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 27.08.2012
Skąd: Kraków
Wiadomości: 22

« Odpowiedz #52 : 04-08-2013, 10:27 »

Ciekawe cóż takiego przeszkadza Gościsławowi i jego korespondentowi zbudować znachorski interesik i otworzyć się na szeroki strumień płynącej gotówki?
Matka Teresa na koncie swojej fundacji miała grube miliony, czy to znaczy, że była oszustką i nie pomagała?
Gościśław powinien wiedzieć, że pieniądze, są miarą skuteczności. I to go boli.
Zapisane

Świat jest taki jak sądzisz, że jest.
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #53 : 04-08-2013, 11:27 »

Udana, a to nieprawda, co piszesz. Pan Józef nie ośmiesza ludzi, tylko ich czyny. Nawet w katolicyzmie się mówi, że nie potępia się ludzi tylko ich czyny. Lepiej zdrowo odreagować atak niż tłumić negatywne emocje, bo potem wychodzą takie jaja jak u Andrzeja.
Andrzej, jak mu rozum wróci i się opamięta, to wyciagnie lekcję. Już na dłoni widać, dlaczego nie ma pieniędzy: zawiść i zazdrość, i żadne magiczne zaklęcia mu nie pomogą. Nawet dieta rozgrzewająca. Jeszcze jaki jest rozdźwięk pomiędzy tą modlitwą, a faktycznym postępowaniem typu: potrafię szanować siebie i inne stworzenia :-)). Czyżby?
Ileż trzeba włożyć energii i jakie trzeba mieć zacięcie do tego, aby grzebać w życiorysie osoby, której się nie zna? I tu masz Andrzeju również diagnozę, dlaczego MO czy KB Ci nie pomogło... Bo jeśli tyle energii zużywasz, żeby tępić i śledzić obcego Ci człowieka, to, jak przypuszczam, o wiele wiecej energii zużywasz, aby tępić i kontrolować bliskich Ci ludzi.
Zapisane
Defragmentor
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 02-04-2012
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #54 : 04-08-2013, 12:08 »

Dostałem dziś takiego maila:

Cytat
W poniższym linku jest pełen skan ukrytego przez Słoneckiego wątku w którym widać jak mikstura zaszkodziła, Słonecki dla zatuszowania sprawy zaproponował szybko wizytę w swoim gabinecie.

http://www.fotoszok.pl/show.php/1647289_file1-stan-ca-sup3-rki-scorupiona-po-trzech-latach-picia-mikstury-oczyszczaja-cej.jpg.html

W dziale redakcyjnym jest więcej takich wątków poukrywanych, a teraz w panice są systematycznie kasowane i usuwane. Niebawem będę miał skan wątku w którym Słonecki sam pisze kogo z forum wyrzucić, od Słoneckiego ludzie się odwracają, nawet Ci którzy mają dostęp do redakcyjnego dlatego mam takie informacje.

W metody Słoneckiego nie wierzą wszyscy wartościowi eksperci którzy od niego odeszli, kumaci profilaktycy masowo odeszli, sam Lacky już dawno przestał wierzyć w metody Biosłone, Zibi jak widać stracił resztki zdrowia dzięki metodom Biosłone.

Słonecki doskonale wie od swoich pacjentów w gabinecie że jego mikstura nie działa a szkodzi, ostatnio mojej znajomej zaproponował sterydy podczas wizyty w gabinecie ! ! !

Z wyrazami szacunku

Zenon Bunikowski
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 12:33 wysłane przez Ania‬ » Zapisane
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #55 : 04-08-2013, 13:06 »

Najlepsze w tym to: "z wyrazami szacunku" :-)).
A ja jestem byłą moderatorką Biosłone i odeszłam ze względów osobistych. Nie wiedziałam wtedy, że jedyną osobą, która wymaga naprawy, jestem ja. To znaczy moje przekonania :-)).
Z moich inforamacji wynika, że reszta kadry również odeszła z powodu uraz osobistych. Teraz zamiast trzepnąć się w pierś i żyć dalej, dorabiają ideologię szkodzenia miksturą, kapustą czy wieprzowiną. Mikstura może zaszkodzić osobie, która z mamony uczyniła Boga (a czyż pismo, dla niektórych święte, nie mówi, że nie można służyć dwóm panom: Bogu i mamonie?) i która żyje w wiecznym stresie, poczuciu winy, lęku czy innych niskich uczuciach jak zawiść, złość.
Jednak czyż Pan Józef nie ostrzega, że gdy czujemy dyskomfort należy wstrzymać się z piciem MO?
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 13:12 wysłane przez Iza38K » Zapisane
Leszek_B
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 20.12.2010r
Wiedza:
Skąd: Sieradz
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #56 : 04-08-2013, 14:54 »

Cytat
W poniższym linku jest pełen skan ukrytego przez Słoneckiego wątku w którym widać jak mikstura zaszkodziła

Ja tam niczego nie widzę, czemu winna była by mikstura.
Zapisane
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #57 : 04-08-2013, 15:32 »

A ja tam widzę, że Kamil ma potencjał i w mojej ocenie trafił z punktem 4b, przy czym krwawienie z hemoroidów jest objawem akurat dobrym. Oczywiście, że lepiej nie mieć niż mieć hemoroidów, jednak jak się wie, że organizm robi wszystko, aby wyjść cało z różnych przygód, to się mu ufa. Szczególnie, jak nie ma się pod ręką bioeneroterapeuty.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #58 : 04-08-2013, 16:26 »

Nie wiem czy trafił, co do tych wszystkich abradabrakadabra jestem sceptyczny. Nie myślę też, że krwawienie z hemoroidów jest czymś dobrym. Po tamponowaniu przeszło, nie odczuwa również bólu, na razie jest z tym spokój.

Cytat
W poniższym linku jest pełen skan ukrytego przez Słoneckiego wątku w którym widać jak mikstura zaszkodziła
Słonecki nic nie ukrywał, ja napisałem w dziale dla profilaktyków, bo nie jestem miłośnikiem wywlekania na całą internetową publiczność dolegliwości córki. W związku z zamieszaniem jednak napiszę jak jest. Ona reaguje infekcjami na miksturę, przeszła ich mnóstwo, były to zatoki, płuca, gardło, brzuch, różnego rodzaju wysypki, gule z ropą na palcach nóg. Jak zaczyna się infekcja, miksturę odstawiamy, nigdy nie doszła do pełnej dawki, teraz ma dłuższą przerwę. Koktajli nie pije, z odżywieniem jest średnio, przy mnie je co powinna, poza domem łyka śmieci jak wszyscy inni.
Wystartowała do mikstury w fatalnym stanie zdrowia, z ciągłymi infekcjami leczonymi antybiotykami, alergiami, bólami w różnych częściach ciała, cystą na kości, jakąś wadą bioder i krzywym kręgosłupem. Po czterech latach wyrosła na wysoką, prostą, silną dziewczynę. Zełgałbym gdybym napisał, że jest idealnie, ale poprawiło się w znacznym stopniu. Zobaczymy co będzie dalej.
Dla mnie mikstura to eksperyment, a nie prawda objawiona, czy teoria nie do obalenia, zdecydowałem się na to, bo medycyna konwencjonalna i naturalna tym bardziej, nie miały jej, ani mnie już nic do zaoferowania.
No właśnie, ze mną jest zupełnie na odwrót, pije pełną dawkę, czasami dwa razy na dobę, a dorobiłem się zaledwie jednej krótkotrwałej infekcji. Mimo to stan zdrowia poprawił się, śmiało mogę już teraz napisać, w sposób spektakularny. Wolno to idzie, ale jak pamiętam siebie sprzed czterech lat i teraz to widzę olbrzymią różnicę. O szczegółach nie chce mi się pisać.
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 16:34 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #59 : 04-08-2013, 16:48 »

Cytat od: Scorupion
Słonecki nic nie ukrywał, ja napisałem w dziale dla profilaktyków, bo nie jestem miłośnikiem wywlekania na całą internetową publiczność dolegliwości córki. W związku z zamieszaniem jednak napiszę jak jest.

Jednak mimo to znaleźli się wredni, którzy pozjadali wszystkie rozumy i mają w dupie czyjąś prywatność, bo dla nich liczą się tylko osobiste korzyści, podniesienie własnego ego i jakże marnego autorytetu...
Zapisane

Strony: 1 2 [3] 4 5 6   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!