Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 09:19 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Chęć rozpoczecia NIA - zdiagnozowany nowotwór żołądka  (Przeczytany 57550 razy)
Paweł_JG
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 19.07.2013
Skąd: JELENIA GÓRA
Wiadomości: 19

« : 19-07-2013, 08:11 »

W związku z chorobą mojego ojca (zdiagnozowany nowotwór żołądka HER2 (+)), chciałem sie zapytać oraz poradzić jak prawidłowo można wspomóc mojego tatę dietą optymalną?

Guz jest w części górnej żołądka zaraz na wpuście z częścią przełyku.

Sam stosuję odżywianie dr Kwaśniewskiego, lecz jeszcze nigdy nie stanął przede mna problem choroby nowotworowej i skutecznego leczenia przy pomocy diety optymalnej.

Znam wszystkie opracowania dr Jana oraz dr Wolfganga Lutz`a.

Na obecną chwilę, ojciec miał być tydzień temu operowany - resekowany żołądek. Jednak po otwarciu powłok okazało się, że są jakieś małe rozsiane guzki na otrzewnej i chirurg zadecydował, iż nie będzie podchodzić do resekcji żołądka tylko skieruje ojca na chemioterapię indukcyjną, z tego co czytałem, najlepszy w tym nowotworze jest środek o nazwie Herceptyna w chemioterapii.

Ja jako pasjonat nauki biochemicznej oraz odżywiania chcę mocno zastosować u taty żywienie optymalne, być może, jak pisze dr Kwaśniewski, faza raka nie jest jeszcze bardzo zaawansowana T2 i takie odżywianie mogłoby wspomóc chemioterapie.

Czytałem także, iż teoria Srałachowa – Leczenie głodówką ma jakieś zastosowanie, jeśli chodzi o pożądaną w leczeniu raka silną ketozę.

Pierwszą chemię tato ma przyjąć od 2 sierpnia, od wczoraj rozpisałem mu dietę optymalną, opartą w podstawie o jajka i żółtka.
Od dziś tato ma pić miksturę oczyszczającą wedle przepisu Biosłone.
Od dziś doszła także woda utleniona, także wedle zaleceń "Nojkamina".
 

Dodam jeszcze, iż tato 2 lata temu miał usuwaną prostatę z powodu stwierdzenia raka tego narządu, rok temu usuwano przerzut raka z płuca. Niestety w tym roku na wiosnę zupełnie przypadkowo podczas gastroskopii okazało sie, że nowotwór zaatakował żołądek.

Dysponuję skanami wszelkiej dokumantacji, gdyby ktoś mógł pomóc, Smutny badań histopatologicznych, kartę szpitalną, zdjęcia z wykonywanych dwóch gastroskopii.
  

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź, oraz informację w tej sprawie. Bardzo zależy mi na wspomożeniu chemioterapii mojego ojca dietą optymalną - niskowęglowodanową ketogeniczną i bardzo zależy mi na konsultacji ze specjalistą.

Od dwóch dni natrafiłem na Państwa forum i zaczynam wszystko to starać się ogarnąć, stąd moja rozpaczliwa prośba do Państwa!
Nie chcę, aby tato sie poddał tej chorobie, w chemioterapię osobiście nie bardzo wierzę...
Zaczynam myśleć, że jedyna nadzieja w tej metodzie z raną, ale obawiam się żebym nie zaszkodził tym bardziej mojemu tacie.
Czy jestem w stanie monitorować sam przebieg tego procesu zabiegowego?

BARDZO PROSZĘ O POMOC.
Ja jestem z Jeleniej Góry, jeśli ktoś jest blisko...
Z wyrazami szacunku
« Ostatnia zmiana: 19-07-2013, 11:33 wysłane przez Whena » Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #1 : 19-07-2013, 09:39 »

Ja jako pasjonat nauki biochemicznej oraz odżywiania chce mocno zastosować u taty żywienie optymalne, być może jak pisze dr Kwaśniewski faza raka nie jest jeszcze bardzo zaawansowana T2 i takie odżywianie mogłoby wspomóc chemioterapie.

No cóż, my w takiej podbramkowej sytuacji odradzamy dietę optymalną, zresztą w ogóle odradzamy dietę optymalną, nawet zdrowym.

Dieta optymalna jest bogata w kwasy nukleinowe, jest to wręcz bomba nukleinowa i budulec dla zbuntowanego kodu genetycznego, czyli nowotworu.

Ja jako pasjonat nauki biochemicznej oraz odżywiania chce mocno zastosować u taty żywienie optymalne, być może jak pisze dr Kwaśniewski faza raka nie jest jeszcze bardzo zaawansowana T2 i takie odżywianie mogłoby wspomóc chemioterapie.

Chemioterapię raka i chemioterapię innych chorób też odradzamy.

Zalecamy dietę niskonukleinową, picie świeżych soków wyciskanych (miąższ owoców i warzyw zawiera owe kwasy nukleinowe), oraz wdrożenie metody dra George'a Ashkara - Absorpcji Neutralnej Infekcji, bez nieakceptowanych przez jej autora wygłupów w stylu kuchnia 5 przemian, płukanie wątroby, Nowa Germańska Medycyna.

Więcej informacji:
1) w artykule na portalu pt. Rak, czyli notwór złośliwy.
http://portal.bioslone.pl/rak_czyli_nowotwor_zlosliwy#jak_leczyc_nowotwory

2) w dziale NIA - kontrolowana rana wg dra Ashkara
http://forum.bioslone.pl/index.php?board=164.0

3) a szczególnie w wątku JerzegoP, który wyleczył raka prostaty dzięki metodzie NIA, restrykcyjnej diecie i odstawieniu kupy leków.

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20384.0
« Ostatnia zmiana: 20-07-2013, 15:03 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
scorupion
« Odpowiedz #2 : 19-07-2013, 09:44 »

Wielu optymalnych aktywistów, stosujących dietę Kwaśniewskiego przez dłuższy czas, umarło na raka.
Zapisane
Paweł_JG
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 19.07.2013
Skąd: JELENIA GÓRA
Wiadomości: 19

« Odpowiedz #3 : 20-07-2013, 13:01 »

Wielkie dzięki za zainteresowanie moja sprawa!

Jestem bardzo pozytywnie nastawiony na temat zwiazany z ta kontrolowana rana. Jednak zanim przystapie do dzialan praktycznych pierwsze co to musze namowic ojca i mame aby sie do tego przekonali, to bedzie w sumie najtrudniejsze, ale warto podjac ten trud!
W tym czasie caly cza czytam, aby ogarnac calosc wykonania tego calego zabiegu.

Ojciec juz stosuje MO.
Do tego ustawilem go na Vit C + woda utleniona, dzis po badaniu stwierdzilem, ze wreszcie wszedl w ketoze, chce ja jeszcze troszke poglebic.
Mam nadziej, ze uda mi sie go przekonac i natawic pozytywnie w stosunku do wykonania metody z rana.

A gdzie polskie znaki? //Kamil
« Ostatnia zmiana: 20-07-2013, 13:14 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane
JerzyP
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31.01.2011
Wiadomości: 106

« Odpowiedz #4 : 22-07-2013, 03:17 »

Paweł!

Już wczoraj próbowałem dać parę wskazówek do przypadku ojca, ale moja umiejetność komputerowa jest żadna, więc gotowy prawie post po prostu zniknął. Byłem rozczarowany, bo zdarza mi się to dość często, gdy piszę na gorąco, bo czas nagli. Z tego co piszesz wynika wyraźnie, że powód wszystkich nieszczęść tkwi w prostacie. Jestem niemal pewny, że po udanej operacji ojciec nie kontrolowal PSA, albo robił to zbyt rzadko. To jest źródło wszystkich poważnych przerzutów raka albo w dół przerzuty do kości. W górę przerzuty do tkanek miekkich. Wystarczy, że spuści się drania z oczu, robi przykre niespodzianki. Nie będę dalej rozwodził sie nad wstępem, bo oczekujecie konkretów. Oczywiście to nie jest żadna porada tylko opowiadanie: co ja zrobiłem w podobnym przypadku. Byłbym dumny gdybym pomógł.

Mnie wycięto raka z przerzutami do pęcherza i kregosłupa. Poddano terapii hormonalnej i wydawałoby się, że będzie dobrze. Złośliwość nowotworu oceniono na 9 w 10-stopniowej skali. Dlatego po 3 latach się odezwał z taką siłą, że PSA, które kontrolowalem co m-c wzrosło o 4000% (czterdzieści razy). Znaczyło to, że drań się ruszył z całą mocą. Onkolog chciał chemie, naświetlania, a najlepiej wszystko razem. Tego bym nie przeżył. Opatrzność czuwała jednak i trafiłem na Biosłone. Jeden z ekspertów ustawił mi leczenie skonsultowane z Mistrzem, i tak zacząłem walkę z chorobą.

Leczenie to NIA jak najszybciej i wręcz katorżnicza dieta, żeby drania zagłodzić i nie dawać, mu przede wszystkim kwasów nukleinowych, dzięki którym sie wzmacnia. Co do NIA to podejrzewam, że wiecie wszystko. Ograniczę się do diety, która jest twarda, ale jeszcze twardziej trzeba jej przestrzegać. Żadnych skoków w bok. Mięso itp., owoce świeże odpadają, ze względu na obecność DNA i RNA. Nie wolno nawet raz!!! To szczególnie podkreślam, bo może zniweczyć cały wysiłek.

Śniadanie: jajecznica na maśle i koniecznie na parze. Z jajek wyjmujemy nawet zarodniki - ważne (DOKŁADNIE). Jak się robi na parze nie będę tłumaczył, bo to wszyscy wiedzą. Obiad: pasta budwigowa (przeczytać z Diety Budwigowej), 100ml oleju Budwigowego, 125 g sera chudego białego lub twarogu i opakowanie 250ml kefiru (ja dodawałem ząbek czosnku albo więcej, jak komu pasuje). Dobrze zmiksować. Gęstość regulować ilośćią chudego sera tak aby łyżka stała. Jeść kilka łyżek pasty, do tego jajko na twardo lub na miękko. 1-2szt. zależnie od apetytu. To samo jeść na kolację 18 - 19 godz. Plus chudy ser. Do każdego posiłku można jeść zależnie od apetytu wafle ryżowe prasowane Sonko lub innej firmy. Codziennie wyciskałem na wyciskarce (nie wirówce) 1, 2 szklanki soku z warzyw (burak, seler, pietruszka,  marchew, itp.), od czasu do czasu jabłko lub inny owoc (bez przesady). Sok rozcieńczałem przegotowaną ciepłą wodą 1:1 i piłem powoli, w takich ilościach, aby było na trzy razy dziennie. Pić wodę lekko mineralną (ja piłem buskowiankę), owocowe herbatki, rumianek, itp.

Badania kontrolne robić po m-cu, a potem kontrolować markery nowotworowe, na pewno PSA. Bo jestem pewien, że prostata, która u mężczyzny jest żródłem życia i śmierci. Nie wiem jakie jeszcze, ale to na pewno wiecie. Jeżeli wyniki po m-cu zaczną się polepszać, zdrowienie ruszy. Dbać o ranę tak jak podaje dr Ashkar. Nie oczekujcie żadnej ropy, bo nie na tym to polega. Najlepiej rana pracuje jak jest taka jak ciało pod skórą. Czysta, ale bywaja też niespodzianki ropne, które powinny się uspokoić. Dbać o ranę, aby nie dopuścić do infekcji. Żadnych udziwnień, polepszaczy, czy poganiania organizmu. Dużo wypoczywać. Wolne spacery, zależnie od samopoczucia. Nic na siłę. I tak co najmniej 18 m-cy, chyba że organizm każe zagoić ranę. Wtedy trzeba to zrobić. On wie najlepiej. Poczuje to ojciec, gdy cieciorka będzie uporczywie przysychała do dna rany. Cała rana zaś zacznie sie wysuszać. To będzie pierwszy znak zagojenia rany. Normalnie będzie wilgoć i cieciorka da się łatwo wyjmować do wymiany. Decyzja o chemii zależy tylko i wyłącznie od chorego i na ten temat nie mogę nic mówić. Będzie dobrze i tak trzeba myśleć. W sprawie dotyczącej samej rany NIA służę pomocą - Jerzy, tel. (na PW). Jeżeli chodzi o pozostałe sprawy, to niestety nie moja branża - ja jestem też w podobnej sytuacji. Ale póki co raka nie mam.

« Ostatnia zmiana: 25-07-2013, 22:41 wysłane przez Ania‬ » Zapisane
Paweł_JG
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 19.07.2013
Skąd: JELENIA GÓRA
Wiadomości: 19

« Odpowiedz #5 : 04-08-2013, 12:44 »

Nie było mnie kilka dni.
Panie Jerzy.
Wczoraj wróciłem z urlopu, okazało się, że ojciec z mamą poszli to jakiejś ukraińskiej lekarki, która całkowicie zmieniła kuracje.
Niestety rodzice uwierzyli w moc jej magicznych miksturek.
Poniżej opiszę te mikstury, z tym, że będą to nazwy fonetyczne, gdyż na każdej są napisy ukraińskie...
pani ta ponoć jest lekarzem
mikstury przepisane:
- BEFUNGIN - guz brzozowy
- WIATRIOSZKA BOLICHOŁOWA - chemioterapia roślinna
- MUMJIO - wydzielina skał
- WODA KRZEMOWA w butelce znajdują się na dnie skałki krzemowe, które mają wydzielać do wody jony
- SERWATKA Z KOZIEGO MLEKA NA GUZ W ŻOŁĄDKU

Nie wiem co mam robić i jak mam już namawiać ojca na zrobienie rany???

Obecnie problem z dietą jest taki, że tato ma tak zlokalizowany nowotwór przy wpuście do żołądka i częściowo na części przełyku, więc ma wielki problem z połykaniem pokarmów, nawet zmiksowaną papkę je na kilka rat, bo czuje podczas przełykania silny ból. Dlatego przed jedzeniem lekarz kazał mu łykać apap.
« Ostatnia zmiana: 01-09-2013, 23:00 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #6 : 06-08-2013, 10:25 »

Cytat od: Brajan30
Cytat od: PAWEL JG
2 tygodnie temu błądzilem na forum bioslone, ale jak zaczalem sie wczytywac w Wasze forum to zaczalem miec watpliwosci co do tamtej "wiedzy?".
mam tylko pytanie jeszcze, czy teoria niejedzenia przy raku produktow bogatych w kwasy nukleinowe jest madra i zasadna?
Do mnie przemawia ta teoria w raku, właśnie w Gersonie i u Buwdig nie ma mięsa, u Korżawskiej chyba też.

Cytat od: PAWEL JG
czyli dobrze teraz ustawilismy, jest bez miesa.
sa sery, pasta budwigowa, jajka, soki z buraka, marchewki, kasza jaglana, ktora bardzo poleca Korzawska.
jednak i tak jutro mam nadzieje wszystko zweryfikuje wizyta u doktora Pokrywki. bardzo licze, ze bedzie to duzy zwrot w chorobie taty i wreszcie zastosujemy Askara.

Cytat od: Brajan30
Niby tak, tylko tak się zastanawiam Korżawska odradza mleczne w chorobie, natomiast Budwig odnosiła sukcesy tą pastą i ser to też mleczny produkt.

Cytat od: PAWEL JG
czyli w co mozna jeszcze uzupelnic diete taty, bo rozumiem ze idziemy torem niskonukleinowym wiec jedzenie jakiegos warzywa czy owoca odpada?
chodzi mi teraz o diete typowa podczas stosowania NIA, do ktorego mam nadzieje dojdzie.

Cytat od: Brajan30
Pod NIA, najlepiej zdawał egzamin Gerson, ale jest bardzo uciążliwy, zatem warto korzystać z zaleceń Korżawskiej, musisz tam dokładnie obadać z jej książek. Z żółtek usuwać zarodki tam masz też nukleinówki. Krisskorss wprowadził jeszcze chlorellę ona odkwasza, wchłania toksyny. Zapytaj jeszcze doktora Pokrywkę o kwas alfa-liponowy bo widzę że też temat zgłębia, czytałem że on bardzo pomaga w raku  jest silnym antyoksydantem, ale zapytaj doktora Pokrywki.

Patrzcie go, podłego typa! Biosłonejską wiedzę pisze w cudzysłowie, za to Korżawska wydaje mu się zasadna. Ciekawe, co mu tam te mondrale zaserwują, ponad to co my proponujemy. Idę o zakład, że wcisną mu białka serwetkowe za kupę kasy, choć w byle sklepie z odżywkami mógłby kupić je kilka razy taniej: http://www.kfd.pl/immunocal-nie-przeplacaj-113013.html/

No cóż... Seneca Oil wciąż nie wychodzi z mody: http://portal.bioslone.pl/lekarstwo_na_raka#seneca_oil_czyni_cuda
« Ostatnia zmiana: 07-08-2013, 16:36 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 06-08-2013, 20:34 »

Cytat od: PAWEL JG
Jesteśmy z tatą już po wizycie u lek. med. Pokrywki.
Na wstępie napiszę, że bardzo się zdziwiłem i zawiodłem na tej wizycie...
Jechałem tam z nadzieją na instrukcje jak wykonać i prowadzić metodę NIA. Pan na nasze zapytania w tej kwestii nie podjął nawet tematu...
Co się okazało. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu lekarz ten nie chciał przeglądnąć nawet dokumentacji medycznej, wyników badań itp.  Wypowiedział, że nawet nie chce wiedzieć jaką chorobę posiada. Na wstępie kazał wymienić dolegliwości jakie ma tato. Na słowo, że ojciec ma raka powiedział, że to nie jest dolegliwości itp.
Od razu zacząć prezentować mikstury swojej produkcji i to ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, były to zajzajery, takie same jakie zaordynowała ojcu wspominana na wstępie lekarka z Ukrainy.
- olej lniany ( musi byc jego produkcji, bo Budwigowy jest zły)
- mumio
- cukier brzozowy
- sól magnezowa do moczenia stóp
- naltrexon (na produkcję endorfin)
- preparat zamiast dezodoratnu magnezowy
- jakieś tabletki na odrobaczanie
- baikalina
wszystko to okazało się w niesamowicie kosmicznej cenie, otóż pan ten za mikstury, które mają wystarczyć na 2 tygodnie zainkasował 500zl!!!

Moja ocena tego pana jest taka, że krytykuje on koncerny za robienie kasy na lekach syntetycznych, a sam robi dokładnie to samo.
Okazuje się że pan ten prowadzi najzwyklejszą firmę red-ox, która zajmuje się handlem na sporą skalę tych specyfików.

Co mnie bardzo zaskoczyło, to to, że o metodzie Ashkara wyraził się dosłownie tak, ze jego specyfiki są o wiele lepsze niż NIA.
cytat pana Pokrywki - "Mamy armatę do walki, więc nie będziemy strzelać z procy..."
Sprawą następna jest totalne zanegowanie przez pana Pokrywkę teorii pani Karżawskiej.
Za podstawę diety pan Pokrywka przyjmuje mięso i potrawy oparte na tłuszczu zwierzęcym najbardziej polecał smalec gęsi.
Pastę Budwig kazał robić z dodatkami owoców i spirytusu.
Przyznam, że po takiej wizycie odechciało mi się już szukać znachorów, którzy leczą ziołami swojej produkcji, bo niestety nie różnią oni się niczym od biznesu koncernów.
Dopiero w domu zacząłem się zastanawiać, że ten gość ewidentnie leci na kasę.
Na forum uzyskałem informację, że pan ten stosuje metodę NIA, a w bezpośrednim kontakcie wmówił mi, że jego mikstury są armatą przy NIA, a samo NIA określił jako tylko procę...
Odnośnie diety powiedział, że najlepsze jest pójście w kierunku diety ketogennej, co mnie zdziwiło, bo również jest to w sprzeczności z tym co mówimy na forum.
Dzięki wielkie Trubadur za tą informację, w tym tygodniu wykonamy ranę, muszę się tylko jeszcze raz bardzo dobrze przygotować, w tym celu jutro przyjdzie do mnie z księgarni książka dr Ashkara i po jej przeczytaniu tato zdecydował się zrobić ranę i zastosować w pełni NIA na obie nogi.
Pozdrawiam wszystkich

Kurczę! Zawiodłem się! Nie przepisał białek serwatkowych! A, to mnie zaskoczył. Dobry z niego przykrywka. Wiem. Musiał przeczytać, co tutaj rano zamieściłem i przechytrzył mnie. Albo Alex przeczytał i dał mu znać. Jednym słowem: wyrolowali mnie, jak Ashkara.

Alex przywiózł Ashkara do Polski i obwoził go, jak niedźwiedzia cyrkowego. Ashkar, człowiek uczciwy i łatwowierny, sądził, że chodzi o propagowanie jego metody NIA - jak na każdym kroku podkreśla - za darmo! Tymczasem Alex, Przykrywka i inni dorobili mu gębę i jego podobizną reklamują swoje Seneca Oile. Wiadomo - na chorych można sporo zarobić, a chorzy na raka to już żyła złota! Jeśli nie chory, to rodzina zadłuży się, ale Senaca Oil kupi. Nie dziwota, że Ashkar o tych cynikach ma takie zdanie, jakie ma: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=27793.0
« Ostatnia zmiana: 06-08-2013, 21:27 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #8 : 06-08-2013, 20:48 »

Ja cię kręcę, umarłbym ze śmiechu gdyby sprawa nie dotyczyła śmiertelnie chorego człowieka.
Szkoda tego JG, ale sam sobie jest winien traktując to co przeszedł Jerzy jako "wiedzę", a przypuszczenia oraz chciejstwo Grażyny i eartha jako wiedzę.
« Ostatnia zmiana: 06-08-2013, 20:52 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.280

« Odpowiedz #9 : 06-08-2013, 20:56 »

Cytat
Szkoda tego JG, ale sam sobie jest winien traktując to co przeszedł Jerzy jako "wiedzę"
Zwłaszcza, że Jerzy miał raka i wyzdrowiał, a oni na raka nawet nie chorowali.
Zapisane

scorupion
« Odpowiedz #10 : 06-08-2013, 21:04 »

Całe szczęście, że nie chorowali i daj boże, żeby ich to nie spotkało.
Oni zdaje się nie mają najmniejszego doświadczeńnia z leczeniem chorych na raka, a ochoczo zabrali się do doradzania, proponując NIA i oczywiście Korżawską.
« Ostatnia zmiana: 06-08-2013, 21:07 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #11 : 06-08-2013, 21:05 »

No nie wiem... Jest tam kilku z objawami raka mózgu.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Defragmentor
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 43
MO: 02-04-2012
Wiadomości: 118

« Odpowiedz #12 : 06-08-2013, 21:12 »

Cytat od: PAWEL JG
właśnie wyszukałem kolejną nieścisłość, gdyż doktor Pokrywka zaleca MO pana Słoneckiego i to z tym całym sokiem aloesowym.
Cały czas czytam, mamy książki pani Korżawskiej, Budwig, ale kluczem będzie pełna zgoda taty na Ashkara.

Widać Pokrywka mądry człowiek. Obym nie wypowiedział zbyt wcześnie tych słów. //Kamil
« Ostatnia zmiana: 06-08-2013, 21:16 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane
JerzyP
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31.01.2011
Wiadomości: 106

« Odpowiedz #13 : 06-08-2013, 23:59 »

Paweł
Z niedowierzaniem czytam, co porobiliście sobie i ojcu. Ja jeden już gotowy post j.w. utraciłem bo wcisnąłem inny klawisz. Jednak twardo siedziałem i napisałem całą kwintesencję mojego leczenia raka. Robiłem to po to, bo wiedziałem, że tam czeka chory człowiek. A Wy chodzicie do Baby Jagi z Ukrainy, albo do tego cwaniaka "pokrzywki". Przecież to jest nowa wersja"junasa".

 Skorupion musimy się kiedyś spotkać na szklanę MO, bo Ty wszystko trafiasz w sedno. Moim skromnym zdaniem, straciliście sporo czasu, energii kasy a najważniejsze zdrowie ojca, który automatycznie dłużej czeka na prawdziwe leczenie. Jak wiem ojciec miał mieć chemię 2-ego. Nie chcę się na ten temat wypowiadać, ale może ona powstrzymać raka. A prawdziwe leczenie, jak mówi Skorupion, dokończy dzieła zniszczenia tego drania. Według mnie to co napisałem, jest gotowcem na zdrowie. Oczywiście jeszcze NIA. Ale teraz już jest, wszystko powiedziane.

 Wrócę jeszcze na trochę do "dr. pokrzywki". Chcę Mistrzu powiedzieć, że ekspert, który ustawiał mi leczenie a teraz jest za płotem w ostatnim mailu do mnie, szczerze polecał mi tego magika. Zebrałem trochę wiedzy o nim i potwierdzam co mówił Paweł- to jest zwykły sprzedawca, różnego typu mikstur, za niebotyczną kasę. Zastanawiam sie czy tu ktoś, komuś klientów nie napędza. Przestrzegam też przed udanym zainteresowaniem MO, jego to tyle obchodzi co zeszłoroczny, śnieg na wiosnę. Chyba, że udałoby się mu dołączyć MO do swoich specyfików. Dlatego wyraźnie kręci się za płotem. Musimy być czujni. Prawda jest jedna-na Biosłone. Reszta myśli tylko o mamonie.

 Nie mogę uwierzyć nawet mój ekspert na to poszedł. Paweł trzeba jak najszybciej, wdrożyć prawdziwe leczenie, bo je sam kupujesz przygotowujesz i stosujesz. Jakieś cudowne mikstury od przykrywki to jakaś ściema. Nie można łykać tego, co ktoś Ci podaje jako gotowca. Nie wiesz co tam jest. Tu masz wszystko na dłoni i możesz sam zdecydować. Na koniec powiem, że ten Alex o którym pisze Paweł, to też niezły numer. Tak wykorzystać dr. Ashkara. Tam się tworzy prawdziwa sitwa a mój ekspert też w ostatnim mailu tak się wyraził o Biosłone. Jest mi bardzo przykro z tego powodu ale od tej pory wszystkie informacje, które uda mi się potwierdzić będę pisał na forum pro publico bono.
« Ostatnia zmiana: 07-08-2013, 00:01 wysłane przez JerzyP » Zapisane
Osci
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 25.05.2013
Wiadomości: 208

« Odpowiedz #14 : 07-08-2013, 08:39 »

Ostatnio na forach związanych z dietą dr Kwaśniewskiego, pojawiają się dyskusje na temat tego naltrexonu. Dyskusje na 'optymalnych' zaczął Brajan głównie od tego, że jest to super tani i skuteczny lek na SM a teraz powoli się robi, że jest on dobry na wszystko łącznie z rakiem. O tyle dziwne, że raczej nikt na tym interesu nie zrobi bo lek jest na receptę sprzedawany w aptekach.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #15 : 07-08-2013, 08:53 »

Cytat od: PAWEL JG
On ma podobną metodę jak lekarka Ukraińska ta z Jeleniej Góry, że za samą wizytę się nie płaci... płaci się "tylko" za mikstury i jak wspominałem dziś wyszło 500zł, a następną wizytę ustalił na wtorek za tydzień.
U Ukrainki rodzice za tamten zestaw co opisałem z pierwszym poście zapłacili 450zł.

Nie wiem, ale wydaje mi się, że chyba większość tych uzdrowicieli zwęszyło, że można zrobić na tym dobry dochodowy biznes, że chory "śmiertelnie" człowiek zrobi wszystko żeby wyzdrowieć.
Dlatego dzisiejsza wizyta utwierdziła moje przekonania, szkoda, bo myślałem, że są jeszcze ideowcy. Rozumiem, że to jest jego praca i że za takową pobiera wynagrodzenie, jak np przy prywatnej wizycie u dentysty, ale 500zl za olej, cukier, i jakieś ziołowe tabletki to chyba spore przegięcie.

tutaj pan Pokrywka daje swoje tzw "sprytne przepisy", wśród których jest Słonecki, tłuste mięsa itd
http://drpokrywka.pl/sprytne-przepisy/

Cytat od: Brajan30
Cytat od: PAWEL JG
On ma podobną metodę jak lekarka Ukraińska ta z Jeleniej Góry, że za samą wizytę się nie płaci... płaci się "tylko" za mikstury i jak wspominałem dziś wyszło 500zł, a następną wizytę ustalił na wtorek za tydzień.
U Ukrainki rodzice za tamten zestaw co opisałem z pierwszym poście zapłacili 450zł.
Czyli wszystko jasne albo Ukrainka nie rozumie metody NIA, albo straszy nią specjalnie, na rzecz tych swoich "mikstur" za grubą kasę. Pokrywka widać że też poszedł w stronę komercji, ale przynajmiej nie straszy NIA.

Cytat od: baster
Przynajmniej nie straszy NIA, ale również poleca MO.

Cytat od: PAWEL JG
Brajan też mi to przechodziło przez myśl, jednak jak o tych moich przemyśleniach mówiłem rodzicom to nie chcieli uwierzyc w takie postępowanie.
Swoja drogą to co napisałeś jest straszne.
Patrząc na to wszystko, jako nauczyciel w polskiej szkole, jest mi bardzo przykro i etycznie nie jest to do zaakceptowania Smutny
pozdrawiam

Cytat od: Trubadur
Czy ten Pokrywka był kiedykolwiek wiarogodny? Skąd takie założenie, że warto do niego się udać? Może ktoś go pomylił z doktorem Wróblem z Opola, który też ponoć zaleca stosowanie NIA? Wypowiada się na tym filmie: http://www.youtube.com/watch?v=n-wm0LB7ai8.

Cytat od: Brajan30
Cytat od: Trubadur
Czy ten Pokrywka był kiedykolwiek wiarogodny? Skąd takie założenie, że warto do niego się udać? Może ktoś go pomylił z doktorem Wróblem z Opola, który też ponoć zaleca stosowanie NIA? Wypowiada się na tym filmie: http://www.youtube.com/watch?v=n-wm0LB7ai8.
Doktor Pokrywka, wiedzę na temat NIA ma, (napisał nawet przedmowę w książce Ashkara) ma też rozeznanie w tych akupunkturach, akopresurach itp., cztery lata temu nawet miał czynne forum na swojej stronie i z tego co pamiętam dyskutowano tam też o medycynie chińskiej, ciepłych posiłkach diecie Budwig itp. Ale to było cztery lata temu, dziś widać że poszedł w komercję i to ostro, na tyle że metody NIA co prawda jak widać nie neguje, ale nazywa ją procą na rzecz tych swoich „mikstur” które nazywa armatą. Osobiście nie mam przekonania do takich „mikstur” za dużą kasę.
Niech on codziennie przyjmie tylko jednego to ma 500zł dziennie, dziesięć dni to ma 5 tysięcy, zakładamy (minimalnie) że w miesiącu jest 20 dni roboczych, to ma gościu 10 tys, niezła sumka.
Jednak Ashkar to jest Ashkar, ze sprzedaży książek on osobiście nie ma nawet złotówki, wydawca sfinansował całkowicie wydanie książki i dochody ze sprzedaży książki idą na konto wydawcy. Była o tym mowa cztery lata temu na starym forum Ashkara.

Cytat od: tomaszewski
Cytat od: PAWEL JG
doktor Pokrywka zaleca MO pana Słoneckiego
ciekawe czy Słonecki ma coś z tego?
A kto poleca Pokrywkę, gnoju?
« Ostatnia zmiana: 07-08-2013, 08:58 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
scorupion
« Odpowiedz #16 : 07-08-2013, 09:33 »

Cytat od: tomaszewski
Cytat od: PAWEL JG
doktor Pokrywka zaleca MO pana Słoneckiego
ciekawe czy Słonecki ma coś z tego?
Tomaszewski, nie wiem czy to prawda, ale słyszałem, że tyle samo co ty za wywleczenie moich prywatnych spraw na publiczne fora.
Ale kumpli dobrało sobie te kilka naiwnych osób co opuściły Biosłone.
« Ostatnia zmiana: 07-08-2013, 09:35 wysłane przez Scorupion » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #17 : 07-08-2013, 09:43 »

Słuchajcie podłe szumowiny! Przecież to czytacie, więc nie udawajcie głupszych, niż jesteście. Strona, na której wylewacie pomyje na mnie, należy do Alexa Polańskiego, który jest szefem Pokrywki. Alex Polański to znany cwaniak, który robi wszystko dla kasy. Nawet potrafił sprowadzić ze Stanów Ashkara i obwozić go po po Polsce, niczym cyrkowego niedźwiedzia, by przy tej okazji promować swoją "wodę życia". Ashkar w końcu zrozumiał, że jest niecnie wykorzystywany, więc definitywnie odciął się od Polańskiego. Z tego właśnie powodu zostało zamknięte poprzednie forum. Ale to nie przeszkadza Polańskiemu wykorzystywać wizerunek Ashkara do promowania swoich produktów. Draństwo, jakich mało!

Tak samo jak Ashkara, Polański wykorzystuje was do przyciągania na swoją stronę naiwnych durniów, takich jak choćby ten nauczyciel PAWEJ JG, których przekonujecie (durniów skutecznie), że aloes w MO szkodzi, no bo przecież byli eksperci z Biosłone tak twierdzą. Tkwicie w tym biznesie po uszy, gnoje, więc nie szukajcie drugiego dna, co Słonecki z tego ma, bo ja pytam was - co z tego macie? Gdyby padło Biosłone, jak sobie pobożnie życzycie, to co by zostało? Wy - gnojki reklamujące "wodę życia", immunocal i inne produkty Polańskiego i spółki. Taki jest wasz cel? No tak. I tak się nie przyznacie, więc to pytanie pozostanie retoryczne.

A jak wam się wydaje? Na czyje zlecenie Andrzejtak wypisuje swoje brednie? Tak bezinteresownie? Nie płaci mu Polański? Durne naiwniaki z podwójną moralnością!

A Pokrywka promuje moją miksturę, bo sam ją pije. Nie jest głupi - po co ma się leczyć na raka?
« Ostatnia zmiana: 07-08-2013, 10:21 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #18 : 07-08-2013, 10:43 »

Cytat od: Grażyna
Wszyscy naturoterapeuci i uzdrowiciele na początku są mili i pomocni, często robią wrażenie bezinteresownych. Jak tylko zaczną zarabiać, chcą więcej. Utrącają, deprecjonują cudze metody, by zaprezentować swoje w lepszym świetle. Albo sprzedają wszystko co się da: sodę, MMS, specjalną wodę utlenioną, leki homeopatyczne, suplementy (argentyńskie maca, wilkakora, glony), witaminy. Bez ładu i składu. Przecież te środki mają przeciwstawne działanie. Zwłaszcza z witaminami i suplementami trzeba bardzo ostrożnie.

Jakaś Ty taktowna, Grażyna. Jak sprytnie pominęłaś wodę uwodorowioną, sprzedawaną przez Twojego pryncypała, Alexa Polańskiego, chorym na raka. A ta homeopatia, którą tak teraz krytykujesz, już Ci nie pasuje? Nie pamiętasz, że za jej promowanie wyleciałaś z Biosłone? Ale Ty zawsze byłaś pruderyjna, więc specjalnie mnie to nie dziwi.

Cytat od: Grażyna
NIA i odkwaszanie to priorytet w raku.

Słuchaj Grażyna! Ja mam z osobami chorymi na raka do czynienia na co dzień. Taki zawód. Nie chcę się chwalić, ile osób wyciągnąłem z tej choroby. Z mojej praktyki wynika, że odkwaszanie chorego organizmu przynosi więcej szkód niż pożytku. Niedługo sama się o tym przekonasz i zmienisz zdanie (który to już raz?), ale czy nie szkoda Ci tych, którzy posłuchają Twoich durnych porad? Jakie Ty masz kwalifikacje, żeby się tak wymądrzać? Chęci i książki Korżawskiej, które tydzień temu przeczytałaś i się nimi zachłysnęłaś?

Jest u was Zibi, który ma praktykę, bo skutecznie wyleczył raka u JerzegoP (będąc na Biosłone). Dlaczego nie bierzesz pod uwagę tego, co on pisze o odkwaszaniu? A pisze to samo, co ja.
« Ostatnia zmiana: 07-08-2013, 11:08 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #19 : 07-08-2013, 11:01 »

Poruszył Pan bardzo ważną kwestię. Kwestię etyki. Jakąż trzeba wykazać się pychą i głupotą, by doradzać bez praktyki? Grażyna, Tobie chyba pycha uderzyła na mózg! Zawsze lubiłaś wszystkich rozstawiać po kątach, wywyższać się, ale teraz to chyba przeginasz. W imię czego narażasz kogoś na cierpienie i może śmierć? Urażonych ambicji? Chęci zabłyśnięcia na chwilę? Daj spokój, lepiej zacznij żyć swoim życiem, wyprostuj je i ulecz siebie samą.
Osobiście jestem zszokowana całą tą sytuacją. I te pytania "co Słonecki z tego ma". Masakra jakaś...
« Ostatnia zmiana: 07-08-2013, 11:35 wysłane przez Ania‬ » Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!