Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« : 22-07-2013, 16:19 » |
|
Jestem na wyjeździe, poza cywilizacją trochę, a od wczoraj mam objawy zapalenia dróg moczowych: ból przy oddawaniu moczu, mocz jest ciemny. W aptece w najbliższej miejscowości zamówiłam nefrosept - będzie jutro. Tymczasem piję wywar z liści borówki brusznicy zebranych w lesie.
Moje pytanie jest takie: czy działanie tego wywaru z borówki jest wspomagające oczyszczanie czy objawowe? Czy stosując już nefrosept mogę nadal popijać ten wywar z borówki?
Piję też napar z kwiatu bzu, dobrze mi robi ciepło i picie ciepłych rzeczy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-07-2013, 17:14 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« Odpowiedz #1 : 25-07-2013, 21:23 » |
|
Nefroseptu podobno już nie produkują. Leczę się urosanem. Proces się rozwija i niestety rozprzestrzenia: mocz wprawdzie ma już jasną zwykłą barwę, ale ma to pewnie związek z tym, że piję dużo. Siusiam też często, ból nadal jest, do tego doszły upławy i zaczęły boleć mnie nerki.
Nie wiem jak to ocenić, co robić, jestem ponad 300km od domu, samochodem, którym sama muszę dojechać. Cały czas jestem trochę osłabiona, ale nie wiem czy będzie się to stopniowo poprawiać czy raczej pogarszać, jak to ocenić, czy powinnam wrócić do domu póki jestem w stanie?
|
|
« Ostatnia zmiana: 25-07-2013, 22:16 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« Odpowiedz #2 : 26-07-2013, 09:11 » |
|
Nikt nie odpowiada. Jestem przed dylematem: zastosować tymczasowo leczenie objawowe np. furagin..., bo jestem daleko o domu i nie mam warunkow na chorowanie, lub skorzystać z tego że organizm zaczął się oczyszczać i nie hamować tego, ale nie wiem czy zdołam tu gdzie jestem, nie wiem nawet jak długo to potrwa..
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Leszek_B
Offline
Płeć:
MO: 20.12.2010r
Wiedza:
Skąd: Sieradz
Wiadomości: 117
|
|
« Odpowiedz #3 : 26-07-2013, 12:51 » |
|
Jestem przed dylematem: zastosować tymczasowo leczenie objawowe np. furagin..., bo jestem daleko o domu i nie mam warunkow na chorowanie, Nie wiele Ci mogę pomóc w kwestii problemów z układem moczowym, tym bardziej że sam większych problemów nie miałem. Ale myślę, że na pytania, które tu zadałaś, sama znasz odpowiedzi. Potrzebujesz jedynie świadomości, że z własnymi problemami nie zostałaś sama, i potwierdzenia, że robisz dobrze. Z tego co widzę, jesteś przynajmniej rok na Biosłone, więc wiedzę już masz. Według mnie musisz sama zdecydować, czy zablokować objawy czy odchorowywać w tych warunkach. Myślę, że wielkiej zbrodni nie popełnisz, jak jednorazowo przyblokujesz chorobę. Oczywiście w warunkach komfortowych należałoby zrobić wszystko by organizmowi nie przeszkadzać, ale w tej sytuacji... Musisz skalkulować wszystkie za i przeciw. Jeśli zdecydujesz się na blokadę, to najwyżej przedłuży Ci się okres dojścia do zdrowia. Jesteśmy z Tobą. Widać, że wiesz, co robisz.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-07-2013, 21:53 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lu6
Offline
Płeć:
MO: luty 2010
Skąd: śląsk
Wiadomości: 116
|
|
« Odpowiedz #4 : 26-07-2013, 12:56 » |
|
Na forum polecano w takich dolegliwościach nasiadówkę z obierek ziemniaczanych (powinny być dostępne tam "poza cywilizacją", jak piszesz). Jeśli masz możliwość, spróbuj. Koniecznie i niezwłocznie zrób nasiadówkę z obierków ziemniaczanych. Obierz kilka ziemniaków i zagotuj te skórki. Możesz je jeszcze kilka razy podgrzać.
a całość wątku: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=26961.msg187803#quickreply
|
|
|
Zapisane
|
Lussi
"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz" Nikodem Marszałek
|
|
|
Luki27
Offline
Płeć:
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292
|
|
« Odpowiedz #5 : 26-07-2013, 13:13 » |
|
Jestem na wyjeździe, poza cywilizacją trochę, a od wczoraj mam objawy zapalenia dróg moczowych: ból przy oddawaniu moczu, mocz jest ciemny.
A co wywołało infekcję? Bo, jeśli dobrze pamiętam, infekcja może być objawem oczyszczania, jeżeli pijemy zioła na drogi moczowe lub pijemy MO. Może w twoim przypadku jest to po prostu przewlekła infekcja, która teraz się nasiliła?
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-07-2013, 21:54 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Margoled
Offline
Płeć:
Wiek: 66
MO: 01.01.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 170
|
|
« Odpowiedz #6 : 26-07-2013, 14:27 » |
|
Ja miałam z pół roku temu, będąc za granicą, zapalenie dróg moczowych i tak silne bóle przy oddawaniu moczu (pod koniec z kroplami jasnoczerwonej krwi), że naprawdę nie mogłam tego wytrzymać. Przy tym ciągłe uczucie parcia na pęcherz, mimo że był pusty. Kupiłam wtedy furaginę i zużyłam całe opakowanie. Przy tym piłam dużo wody.
|
|
« Ostatnia zmiana: 26-07-2013, 21:55 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« Odpowiedz #7 : 27-07-2013, 06:22 » |
|
Dziękuję bardzo ze się odezwaliście, tak świadomość że nie jestem sama i mogę od kogoś dostać potwierdzenie ze nie błądzę jest mi potrzebna. Dzięki tez za przepis na nasiadówkę, skorzystam z niego jak sie uda bo ziemniaki tu są ale muszą być jeszcze warunki na zrobienie tej nasiadówki Chyba już zdecydowałam się nie blokować tego procesu. Chociaż boli czasem bardzo. Piję nadal urosan. Myślałam o rozpoczęciu picia mieszanki na drogi moczowe chociaż nie jestem pewna czy rozpoczynanie teraz nie wzmocni objawów które i tak są dośc mocne. Na razie nie udało mi się jednak kupić ziół. Możliwe że zioła zacznę pić dopiero po wakacjach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bara
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Skąd: Częstochowa
Wiadomości: 67
|
|
« Odpowiedz #8 : 27-07-2013, 06:47 » |
|
Nie wiem czy to blokuje oczyszczanie czy nie, ponad rok stosuje kąpiele w kminku na samym początku schodził stan zapalny z dróg moczowych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« Odpowiedz #9 : 29-07-2013, 14:22 » |
|
Choruję już 9 dni a objawy się nasilają: cały czas czuję ból cewki moczowej, trochę jakby mniej bolą mnie nerki, ale ból przy oddawaniu moczu jest większy i częściej siusiam. No i cały czas trochę krwawię, chociaż dwa dni przed pierwszymi objawami skończył mi się okres. Dzisiaj boli mnie bardzo także lewy jajnik. I jestem osłabiona i śpiąca.
Nie wiem, czy jestem na dobrej drodze...
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-07-2013, 14:46 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #10 : 29-07-2013, 17:41 » |
|
W tej sytuacji uzasadnione jest zażycie leku o nazwie furaginum.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« Odpowiedz #11 : 29-07-2013, 18:11 » |
|
Mistrzu, ale jaki jest sens takiej decyzji - chciałabym to zrozumieć, bo podjęłam trudną w tych warunkach decyzję i męczę się w zwiazku z tym już długo, i miało by to być na darmo?
Czy chodzi o niekorzystne do chorowania warunki, w których jestem?
Czy o to, że trwa to zbyt długo i oznacza, że organizm sobie nie radzi/ nie poradzi?
Czy jest jeszcze jakiś inny powód?
Co gdyby udało mi się jakoś wrócić do domu, miałabym warunki do odchorowania i zaczęła pić zioła na oczyszczanie dróg moczowych? Nie chcę zmarnować tego co się już zaczęło, organizm przecież najlepiej wie kiedy pozwolić sobie na chorobę, która jak rozumiem jest oczyszczaniem.
Furagin to środek przeciwbakteryjny, ktory zahamuje ten proces. Nie zdecydowałam się na niego wierząc, że ta choroba to szansa na oczyszczenie tego obszaru ciała i że ciało wie kiedy wybrać najlepszy moment.
Ale, jak napisałam, nie jestem pewna.
Co spowoduje zażycie furaginu, biorąc pod uwagę nie tylko doraźne objawy ale w ogóle cały proces? Jednak chciałabym zrozumieć, jaki miałby być powód takiej decyzji.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-07-2013, 14:48 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #12 : 29-07-2013, 19:01 » |
|
Powód zastosowania furaginum jest ten, że czasami warto zablokować proces oczyszczania, jeśli dolegliwości są nie do zniesienia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-07-2013, 20:57 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« Odpowiedz #13 : 29-07-2013, 19:21 » |
|
Ale furagin powstrzyma oczyszczanie, odłoży je na później i za jakis czas bedzie powtórka. Tak? Prawdę mowiąc, wolalabym już przez to przejść.
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-07-2013, 20:58 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #14 : 29-07-2013, 19:50 » |
|
No tak. Z pewnością zablokowanie procesu oczyszczania spowoduje tylko przesunięcie go w czasie, czyli odchorować zapalenie w bardziej sprzyjających warunkach. No, ale decyzja, rzecz jasna, zależy tylko i wyłącznie do samego zainteresowanego.
PS Nie ma co się łudzić, że jednorazowe odchorowanie stanu zapalnego dróg moczowych spowoduje całkowicie wyleczenie tej dolegliwości. Zwykle stan ostry pojawia się jeszcze kilka razy, z tym, że za każdym razem jest coraz łagodniejszy, trwa krócej, aż w końcu zupełnie przestaje się pojawiać.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Luki27
Offline
Płeć:
MO: maj 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 292
|
|
« Odpowiedz #15 : 29-07-2013, 20:35 » |
|
Ja swojego czasu miałem zapalenie prostaty, z którym chodziłem ok. 2 miesięcy. (Przeszło dopiero po ziołach). Nie wydaje mi się, żeby było to oczyszczanie, a po prostu infekcja bakteryjna. Uważam, że nie każda infekcja bakteryjna jest procesem oczyszczania i nie zawsze dobrze jest ją pozostawiać samej sobie, żeby po prostu przeszła. Czasem organizm może nad nią nie zapanować. Jeżeli pojawia się bakteryjny stan zapalny i mówimy, że jest to tylko i wyłącznie proces oczyszczania, to myślę, że jest to dużym nadużyciem, np. - infekcje górnych dróg oddechowych pojawiają się, gdy zostaje zachwiana warstwa obronna błony śluzowej (spocenie się, a potem szybkie ochłodzenie) - jaki to ma związek z oczyszczaniem? - infekcje dróg moczowych pojawiają się, gdy mocno nam zmarznie dolna cześć ciała. - bakteryjne infekcje układu pokarmowego pojawią się, gdy zmienia się flora bakteryjna otoczenia, np. w Egipcie - to wg mnie też nie jest wynikiem oczyszczania.
Mistrzu, jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 29-07-2013, 21:02 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #16 : 29-07-2013, 20:58 » |
|
Tak właśnie jest. Nie można wszystkiego wsadzać do jednego worka. Nigdzie nie polecam odchorowywania wszystkich chorób infekcyjnych bez leków, a jedynie sezonowe choroby wirusowe oraz wynikające z nich nadkażenia bakteryjne. Inne choroby wymagają wspomagania, np. bioenergoterapią, ziołami, pijawkami, a w szczególnych przypadkach, jeśli w grę wchodzi ratowanie życia, także lekami chemicznymi.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Live
Offline
Płeć:
MO: 11 kwietnia 2012, syn 7 lat MO od 11 kwietnia 2012
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 270
|
|
« Odpowiedz #17 : 29-07-2013, 22:23 » |
|
Hm, no dobrze, więc: Czy to co się ze mną dzieje to oczyszczanie? Przeciez organizm dopuszcza bakterie wtedy gdy są mu do czegoś potrzebne. No tak. Z pewnością zablokowanie procesu oczyszczania spowoduje tylko przesunięcie go w czasie, czyli odchorować zapalenie w bardziej sprzyjających warunkach. Czy też nie jest to żadne oczyszczanie tylko jakaś inwazja bakterii nad którymi organizm nie zapanował?? nie każda infekcja bakteryjna jest procesem oczyszczania Nigdzie nie polecam odchorowywania wszystkich chorób infekcyjnych bez leków, a jedynie sezonowe choroby wirusowe oraz wynikające z nich nadkażenia bakteryjne. Po czym to poznać?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mag2
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: lipiec 2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 137
|
|
« Odpowiedz #18 : 30-07-2013, 09:46 » |
|
I tego właśnie nikt nie wie i zawsze otrzymasz odpowiedź, że to Twoja decyzja.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BogdanCybulski
Offline
Płeć:
Wiek: 68
MO: 01.12.2012
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #19 : 30-07-2013, 09:51 » |
|
Po czym to poznać?
Po tym jak się Pani czuje. To Pani musi wiedzieć, w jakim stanie jest organizm w danej chwili.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-07-2013, 10:08 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
|