Wiara a uczciwość

(1/4) > >>

Matak:
Witam Państwa,
chciałbym poprosić o dostęp do całego forum Biosłone.
Kiedyś piłem MO, ale od jakiegoś czasu tego nie robię. Nie chcę jednak pisać o powodach takiego stanu, ponieważ mogłoby to zostać odebrane jako krytyka a, zgodnie z regulaminem, nie jestem wystarczająco mocnym partnerem do dyskusji, ponieważ nie napisałem żadnej książki na temat zdrowia. Dlatego nie zamierzam niczego i nikogo krytykować. Nie zamierzam w ogóle się udzielać a tylko korzystać z niektórych informacji zawartych na tym forum, ponieważ uważam je za wartościowe. Regulamin przeczytałem i oczywiście zamierzam go respektować.

Mistrz:
W rubryce: "Skąd" wpisał Pan: "Administracja wie skąd". Owszem, ma Pan rację - administracja wie skąd Pan jest, a nawet więcej - kim Pan jest. Swego czasu dotarła do nas informacja od jednego z użytkowników, że Matak to tylko Pański kamuflaż, a tak naprawdę jest Pan byłym członkiem kadry Biosłone, i że ma Pan na temat Biosłone wiele do powiedzenia, ale napisze to na maila, bo wiadomości PW na forum Biosłone są czytane przez kadrę. Nie wstyd Panu tak łgać w żywe oczy? Przecież był Pan członkiem kadry więc wie, że wprawdzie jest to mozliwe, ale nikt z nas tego nie robi, bowiem PW jest obsługiwane nie przez serwer Biosłone, lecz przez Simple Machines: http://www.simplemachines.org/about/smf/copyright.php więc po każdym wejściu na PW pozostaje dowód, kto przeglądał prywatne wiadomości. Jako członek kadry dobrze Pan wie, że takiego śladu nikt z kadry nie pozostawił, bo my po prostu nie przeglądamy prywatnych wiadomości, bowiem kręcilibyśmy na siebie bat. Zresztą, do czego byłoby nam to potrzebne? Mimo tej wiedzy, szkaluje Pan kadrę Biosłone, wykorzystując do tego PW Biosłone, bo wie Pan, że my tego sprawdzić nie jesteśmy w stanie. Czy muszę mówić, jakie jest nasze zdanie o Panu? Pańskiej uczciwości? Jest Pan Judaszem? Srebrniki, srebrniki, srebrniki?

Kiedyś wiele ze sobą dyskutowaliśmy, więc wiem, że jest Pan osobą głęboko wierzącą. Dlatego teraz piszę do Pana, interesuje mnie bowiem pewne zjawisko społeczne. Nie mogę otóż zrozumieć, jak osoba głęboko wierząca w Boga może zniżać się do tak podłego postępowania. Szczególnie interesują mnie dwa przypadki - Pański i Trubadura. Skąd w Was tyle podłości? Czy to wynika z głębokiej wiary? Dotychczas sądziłem, że ludzie głęboko wierzący są uczciwi, przynajmniej wobec siebie. Czy mógłby Pan wyjaśnić mi (nam) ten ewenement?

Matak:
Myślę, że uczciwszej deklaracji złożyć nie mogłem. Jeśli Państwa to nie zadowala, mogą mi Państwo odciąć dostęp do forum - przeżyję.
A w dyskusje ktoś kiedyś komuś coś doniósł nie zamierzam wchodzić.

Mistrz:
I nie zamierza Pan ujawnić, kim naprawdę jest? Woli Pan obrabiać dupę za plecami? W tej rzekomej deklaracji ubolewa Pan, że nie może krytykować forum. Ma Pan właśnie okazję. Czego Panu brakuje - odwagi, argumentów, tupetu?

Antonio:
Zastanawiam się czemu ktoś taki się po prostu nie pojawi jako zupełnie nowa wirtualna tożsamość lecz pisze zalotnie: "Administracja wie..." Dziwne to. Może to jednak chęć powrotu z podniesioną przyłbicą? ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona