Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 22:10 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: MO u trzylatka  (Przeczytany 33391 razy)
Pandokent
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Wuppertal
Wiadomości: 13

« Odpowiedz #20 : 03-08-2013, 19:09 »

Odzywam się dopiero teraz, bo sobotnie obowiązki pochłaniają bardzo dużo czasu smile Skorzystam z Twoich propozycji na naturalne propozycje, tym bardziej, że Mały ma ciągotki na słodkie zwłaszcza po obiadku. Zostawię mu ten chleb, i będę tez na przemian z jaglaną lub gryczana coś przyrządzać. Tym bardziej, że on lubi kasze.

Jeśli chodzi jeszcze o węzły chłonne, to Mały ma dzisiaj widoczny węzeł z prawej strony i jest bardzo duży (wielkości małego migdała), natomiast z lewej go nie widać, ale jest wyczuwalny i zdecydowanie mniejszy niż z prawej strony. Od szczepienia MMR (syn miał NOP) ma stale powiększone węzły pachwinowe i węzeł za lewym uchem. Obecnie jednak te pachwinowe są ekstremalnie powiększone.
Język jest normalny różowy, bez nalotów, kropeczek, pęknięć.
Stolec jest uformowany, ale nie w jeden tylko kilka mniejszych, podłużnych. Trochę jak u królika smile, przy czym jego stolec nie jest w kształcie kulek. Widać w nim niestrawione ziarna. Jak miał owsiki to widziałam śluz. Teraz nie widać śluzu.
Mały ma dodatkowo objawy grzybicy nosa (zielono-żółte kozy). Zaczęło się to po podaniu sterydu wziewnego przez maseczkę. Nadal się poci w nocy, ale jakby trochę mniej. W ciągu dnia ma już ciepłe dłonie i stopy.

Zapisane
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #21 : 03-08-2013, 21:54 »

Z mojego doświadczenia jako matki wynika, że Twoje dziecko idzie ku zdrowiu - zmniejszenie wezła chłonnego, zmniejszenie pocenia, odzyskanie apetytu, ciepłe dłonie i stopy. Będzie przechodziło teraz rekonwalescencję, w której opórcz odpowiedniego odżywiania, będzie potrzebowało opieki osoby, która nie będzie dziczeć i wpadać w panikę. Dziecko znakomicie wychwytuje mowę ciała i emocje. Nie wyszukuj nowych objawów chorobowych i posłuchaj opinii Kamila, co do pożegnania się z poczuciem winy. My, matki, nie takie rzeczy żeśmy popełniały, bo nie miałyśmy wiedzy.

Zdobywaj wiedzę, aby następnym razem Twoje dziecko miało w Twoim spokoju oparcie i poczucie bezpieczeństwa. Bo tych "nastęnych razów", to będzie hohoho, a może i wiecej.

W moim odczuciu z MO powinnaś się wstrzymać, aż dziecko będzie miało siłę, by odchorowywać co nieco. Zdąży się oczyścić, nie martw się na zapas.
 
O siebie też zadbaj, wypocznij, zrelaksuj się i wycisz.
« Ostatnia zmiana: 03-08-2013, 22:51 wysłane przez Ania‬ » Zapisane
Pandokent
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Wuppertal
Wiadomości: 13

« Odpowiedz #22 : 03-08-2013, 23:30 »

Iza, dziękuję za pozytywne słowa. Ostatnie miesiące były dla nas ciężkie. Parę tygodni temu, w szpitalnej poczekalni podszedł do nas starszy Pan i powiedział, że jak życie daje nam cytrynę, to powinniśmy z niej zrobić lemoniadę. Po tych słowach 'przebudziłam się' i zaczęłam szukać. Aż znalazłam Biosłone. Już samo zdobywanie wiedzy, co prawda małymi krokami, uspokoiło mnie. Przede mną jeszcze wiele, wiele pracy.

Co do mojego Bąbla: mam nadzieję, że wraca ku zdrowiu i dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem. Wstrzymam się z podawaniem MO i przed podaniem skonsultuję się jeszcze w tym wątku.

To pytanie trochę z innej beczki, ale mam dylemat: czy jako matka posłałabyś dziecko (syn ma niecałe 3 latka) w tym okresie zdrowienia, do przedszkola? Czy raczej odpuścić sobie i zostawić go w domu?
Zapisane
Iza38K
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję obecnie, stosowałam 3 lata
Wiedza:
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #23 : 04-08-2013, 09:27 »

Mam 43 lata, troje dzieci i trochę doświadczenia życiowego.
Moje doświadczenie życiowe mówi, że kobieta jest powołana do tego, aby dawać życie i je pielęgnować, a mężczyzna aby "przynosić zwierzynę do domu" i bronić rodzinę. Każde przegięcie w inną stronę burzy równowagę w rodzinie. Moje dzieci nie chodziły do przedszkola w tak wczesnym wieku. Dzisiaj bym w ogóle ich tam nie puszczała, bo system edukacji masowej to jakiś diabelski wynalazek.
Nie, nie puszczałabym dziecka po takich przejściach do przedszkola, co najmniej przez rok. Mąż niech zakasze rękawy i zapoluje, a Ty opiekuj się dzieckiem (bez małpiej miłości), do roli której zostałaś powołana. I ciesz się nią z całego serca, bo czas szybko mija, dzieci się starzeją i potem tylko uśmiechasz się do wspomnień. Dziecko nie potrzebuje miliona zabawek, wczasów w egzotycznych krajach, ale poczucia bezpieczeństwa i mądrego przewodnika, we wczesnych latach życia.
« Ostatnia zmiana: 04-08-2013, 20:16 wysłane przez Whena » Zapisane
Poszukująca
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 39
MO: 15.02.2011-z przerwami, 04-07.2012; 01.01.2013, ostateczna rezygnacja ze względu na ciągle pogarszający się stan zdrowia
Wiedza:
Skąd: Ruda Śląska
Wiadomości: 546

« Odpowiedz #24 : 06-08-2013, 10:31 »

Dobrze przeczytać takie słowa Izo. Dodały mi otuchy i wiary, że to co robię ma sens.
Zapisane

Poszukująca
Mania
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 46
MO: od 2011 r.
Wiadomości: 80

« Odpowiedz #25 : 06-08-2013, 14:23 »

Ja również przeczytałam i też dziekuję za te pełne wiary i otuchy słowa. Warto o tym cały czas pamietać.
Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #26 : 07-08-2013, 09:51 »

Izo, piękne słowa, dziękuję.








Część postów wydzielona do wątku Język - krostki, zmiany na języku. //A.
« Ostatnia zmiana: 08-08-2013, 14:44 wysłane przez Ania‬ » Zapisane
Pandokent
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Wuppertal
Wiadomości: 13

« Odpowiedz #27 : 12-08-2013, 21:10 »

Mój syn pomalutku wraca do zdrowia, mój ocet dojrzał i wyszedł mi bardzo dobry, bardziej słodki niż kwaśny smile Dlatego chcę przygotować miksturę ze swojego octu jabłkowego dla mojego syna. W związku z powyższym mam techniczne pytania:
1. Czy miksturę przygotowuję z 2,5ml oleju plus 5ml octu?
2. Czy mój synek może dodatkowo w ciągu dnia spożywać posiłki z octem (np. w barszczyku, sałatce, herbatce, itp.)?
Dziękuję za info smile
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!