Lena_Bilderberg
|
|
« : 31-07-2013, 15:22 » |
|
Kilka lat temu założyłam konto na portalu Biosłone z nadzieją, że z pomocą wiedzy Mistrza oraz pozostałych użytkowników strony uda mi się odzyskać chociaż skrawek zdrowia, tak fizycznego, jak i psychicznego. Niestety, moje krytyczne nastawienie do cudzych przekonań, w połączeniu ze słomianym zapałem i emocjonalną chwiejnością, sprawiły, iż zrezygnowałam z oferowanej pomocy. Odtąd kierowałam się w życiu zasadą: "Niech każdy mówi co chce, jak i tak wiem lepiej", której wyznawanie doprowadziło mnie do najbardziej opłakanego stanu, jakiego kiedykolwiek przyszło mi doświadczać. Obecnie jestem wrakiem człowieka, doszczętnie zniszczonym, niewidzącym sensu w niczym. Dlatego właśnie postanowiłam się nawrócić. Nie mam już nic do stracenia, mogę jedynie zyskać... Modlę się, by wystarczyło mi wytrwałości; tak łatwo się podłamuję.
Przypomnę może pokrótce mój problem. Kobieta, 30 lat. Wrodzony brak pigmentacji skóry, od kilku lat choroba autoimmunologiczna. Od dziecka problemy ze stawami (prawdopodobnie młodzieńcze zapalenie stawów), liczne infekcje układu moczowo-płciowego, atopia skóry, cera wybitnie naczyniowa. Od czasów szkoły podstawowej - grzybica jelit.
Obecnie doszły następujące problemy: FIZYCZNE Postępujące cienienie skóry, uwidaczniające całe sieci drobnych naczynek, żylaki kończyn dolnych, bóle i niedowłady stawów (głównie lewej ręki - jestem osobą leworęczną). Biegunki. Bolesne oddawanie moczu. Bóle lewej nerki. Przerzedzenie i szybkie siwienie włosów. Przekrwienie gałek ocznych. Trądzik różowaty i dermatozy całej powierzchni skóry. Problemy z zębami (bruksizm, łamanie się zębów, spore ubytki szkliwa). Brak równowagi hormonalnej (nadmiar testosteronu, cechy owłosienia męskiego). Nadżerki dwunastnicy. PSYCHICZNE Nerwica natręctw, dysmorfofobia, nadmierna płaczliwość i agresja wobec siebie i innych. Myśli samobójcze. Nie pracuję, nie wychodzę z domu, nie mam znajomych. Istny żywy trup.
ŚRODOWISKO DORASTANIA Pleśń, wilgoć, w rodzinie alkoholizm, przemoc fizyczna i psychiczna, liczne samobójstwa. DIETA Przez wiele lat tradycyjne potrawy polskiej kuchni. Dużo mięsa, serów, słodyczy. Niewiele warzyw i owoców. Od 2 lat głównie warzywa, owoce i kasze. Sporadycznie indyk i ryby.
Alergie i nietolerancje pokarmowe na podstawie testów: mleko i jego przetwory, gluten, migdały, jajka, słonecznik, wieprzowina, kurczak, ryby słodkowodne, owoce morza, kakao.
Dziękuję za ponowne przyjęcie mnie do grona Biosłonejczyków. Postanawiam się poprawić i więcej nie grzeszyć. Może wreszcie wyjdzie mi to na zdrowie. P.S. Mistrzu, wielkie dzięki za artykuły poświęcone bioenergii. Bardzo mnie pokrzepiły.
|