Chlorek magnezu stosowany zewnętrznie

<< < (28/30) > >>

Luciano:
Cytat od: Xemonoj  09-12-2014, 16:01

Stosuję chlorek magnezu już od dłuższego czasu, mimo tego że powoduje u mnie na skórze różne podrażnienia. Czy jeśli bólu, świądu i swędzenia w tych miejscach gdzie go stosuję, dalej będę go używał, to czy oprócz tego bólu może mieć to jakieś negatywne następstwa?

Czy nie lepiej będzie moczyć stopy lub brać kąpiele z dodatkiem chlorku? Osobiście nie męczyłbym się w ogóle i albo zastosował powyższe albo z niego zrezygnował.

Dużagosia:
Xemonoj, nie można się tak katować. Ten ból, świąd to sygnał z organizmu, że mu to nie odpowiada więc lepiej go posłuchaj bo może się wkurzyć.

Domi5:
Ja sporządziłam wodę magnezową i też piekła mnie skóra. Pewnie za duże stężenie i powinnam dodać więcej wody i byłoby ok. Zaprzestałam, ale wrócę do stosowania.

Magdamagdalena:
Mnie też na początku trochę piekła skóra (pod pachami), ale szybko się przyzwyczaiłam i teraz mogę stosować "oliwę" magnezową nawet po goleniu. Stosuję proporcję 1:1. Od początku natomiast miałam problem z atomizerem. Nie wiem czemu po kilku psiknięciach przestawał działać, jakby się zatykał. Dlatego roztwór trzymam w płaskim słoiczku, a do rozprowadzania używam pędzla.

Asia61:
Do atomizera trzeba zrobić ciut mniej stężony roztwór chlorku magnezu. Ja robię 1:1, a następnie dolewam kilka ml. Nic mi się nie zapycha.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona