Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 02:40 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Chlorek magnezu stosowany zewnętrznie  (Przeczytany 196497 razy)
Asia61
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360

« Odpowiedz #20 : 13-10-2013, 13:48 »

Dzięki Kasandra, jednak chyba kupię ten chlorek, bo nawet jak nie pomoże na bóle spastyczne jelit- to przynajmniej uzupełnię niedobory magnezu i poczuję się jak młody Bóg! Czy jednak koniecznie muszę do tej kuracji stosować wodę destylowaną? Nie może być zwykła kranówka?
Ja zrobiłam dezodorant na wodzie przegotowanej i też działa. smile
I również potwierdzam odczuwalną poprawę stanu zdrowia.
Zapisane

Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.

- Awicenna
Yasmine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #21 : 13-10-2013, 17:20 »

Znalazłam na allegro tani chlorek magnezu :
http://allegro.pl/chlorek-magnezu-szesciowodny-z-morza-martwego-1-kg-i3619512154.html

Myślicie że będzie dobry?

Na innej aukcji ten sam sprzedawca ma boraks.

http://allegro.pl/czteroboran-sodu-x-10-h2o-1-kg-boraks-i3619512527.html

Co sądzicie? Może ktoś kupował na allegro?
Zapisane

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
Tashideley
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.03.2013 z przerwami, DP 2.04.2013, KB 15.04.2013
Wiedza:
Wiadomości: 582

« Odpowiedz #22 : 13-10-2013, 17:48 »

Czy wprowadzając zewnętrzne zastosowanie chlorku magnezu należy przerwać kurację Slow-magiem? Dodam, że stosuję Slow-mag ponad pół roku i nie widzę żadnych efektów...
Zapisane
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #23 : 13-10-2013, 20:36 »

Yasmine-ten chlorek, o ile nie jest fałszowany byłby chyba najlepszy, bo Morze Martwe-jest największą morską bombą mikroelementową. Szkopuł w tym, że trudno na oko ocenić jakość tego chlorku. Dziwi mnie jednak jego niska cena, bo oryginalne produkty z Morza Martwego są b. drogie...

Tashideley- logicznie biorąc, powinnaś przerwać kurację Slow- Magiem, bo przedawkowanie jest gorsze niż niedobór witamin.
Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Yasmine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #24 : 13-10-2013, 20:51 »

Dzięki Misiek smile, właśnie ta cena wydała mi się podejrzana. Nawet gdybym spytała sprzedawce, to prawdy się raczej nie dowiem. Chyba jednak kupię ten apteczny.
Zapisane

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
Kasandra
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.05.2010
Skąd: Zielona Góra
Wiadomości: 104

« Odpowiedz #25 : 14-10-2013, 12:44 »

Kupuję chlorek magnezu na www.naturadlapiekna.pl po 26 zł za kg. To nie forma reklamy lecz naprawdę szybka dostawa.
Zapisane
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #26 : 15-10-2013, 10:56 »

Również zaopatruję się w powyższej firmie - godna polecenia. Osoby w Warszawy lub okolic Sulejówka, mogą odbierać towar osobiście.
Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Yasmine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117

« Odpowiedz #27 : 15-10-2013, 11:03 »

Dziękuję kochani, myślicie, że ten z allegro po 11zł z Morza Martwego nadaje się do kąpieli, czy lepiej nie ryzykować?

Zamówiłem chlorek magnezu (czda) przez allegro. Po ok. 2 tygodniach stosowania potwierdzam znakomite działanie tego specyfiku.

Minęły skurcze i poprawiło się samopoczucie. Dodatkowo zauważyłem przypływ energii. Po dwóch pierwszych kąpielach miałem ochotę na ciągłe rozciąganie mięśni (tak zwane przeciąganie się). Potem to minęło wraz ze skurczami.

Bart, jak taka kąpiel u Ciebie wygląda (ile wsypujesz chlorku, jak długo się moczysz, jak często stosujesz taką kąpiel)?
« Ostatnia zmiana: 15-10-2013, 19:27 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
Bart-ender
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03.2010
Skąd: Kujawy
Wiadomości: 142

« Odpowiedz #28 : 16-10-2013, 20:55 »

Stosuję 1 szklankę na wannę. Udaje mi się wysiedzieć ok. 20min.

Ta sól z Morza Martwego to raczej pic na wodę... zadałem kiedyś pytanie przez allegro czy sprzedający ma jakiś dowód na pochodzenie tej soli. Niestety nie odpowiedział.
« Ostatnia zmiana: 17-10-2013, 15:53 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

Ci, którzy wiedzą najmniej, są najbardziej posłuszni.
Misiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 448

« Odpowiedz #29 : 16-10-2013, 22:54 »

Ta sól z Morza Martwego to raczej pic na wodę...

Niestety, ja też odnoszę takie wrażenie. Kilka lat temu kupowałam m.in. właśnie sól dr Noni i mała torebeczka soli kosztowała około 50zł, a wszystkie kosmetyki i leki tej firmy - czasem nawet ponad 150zł...
« Ostatnia zmiana: 17-10-2013, 15:55 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
Maniek
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 40
MO: 2.01.2010
Wiadomości: 10

« Odpowiedz #30 : 22-10-2013, 09:11 »

Chciałbym się dowiedzieć przez jak długi czas możemy wykonywać moczenie nóg i kąpiele w magnezie. Czy postępujemy tak jak w przypadku brania Slow-magu, 3 tygodnie bierzemy a potem przerwa czy w przypadku kąpieli i moczenia możemy stosować to ciągle aż do poczucia poprawy.
Zapisane
Poziomek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 37
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 659

« Odpowiedz #31 : 22-10-2013, 21:29 »

Słyszałem ostatnio od takiego jednego, że przedawkował mocząc stopy, więc to chyba różnie bywa.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #32 : 23-10-2013, 00:08 »

Słyszałem ostatnio od takiego jednego, że przedawkował mocząc stopy, więc to chyba różnie bywa.
Jak opowiadałem o tym Maćkowi, to przy okazji przedawkowałem picie herbaty.

To nieprawda, że nie można przedawkować magnezu przez skórę, bo można i jestem tego świetnym przykładem! Nie ma czegoś takiego, jak ustalenie jednej dawki chlorku magnezu dla wszystkich. Tak jak ze wszystkim, do traktowania naszego organizmu magnezem podchodzimy indywidualnie i to co jednemu wyjdzie na plus, drugiemu już nie.

Magnez zacząłem stosować jakieś trzy, cztery tygodnie temu, żeby pozbyć się obolałych łydek. Pracuję na wielu frontach, w radiu jednym, w radiu drugim, dorabiam jako wodzirej, spiker, często stoję na nogach ponad dziesięć godzin. Gram na gitarze i śpiewam ostatnio, odkurzam moje stare piosenki, chcę to nagrać choćby dla siebie, dla dzieci, wnuków. Wbrew pozorom, ale pracując w fundacji, też przemierzam sporo kilometrów, może niecodziennie, ale przychodzą takie dni, że trzeba pewne sprawy przycisnąć. Skutkiem tego czasem czuję się obolały, a że nie lubiłem łykać tabletek, więc metoda wchłaniania chlorku magnezu przez skórę wydała mi się warta uwagi.

Nie przemawiało do mnie nacieranie skóry, przynajmniej na początku, więc od razu moczyłem stopy w misce z dwiema rozpuszczonymi stołowymi łyżkami chlorku magnezu. Robiłem to przez kilka dni zawsze wieczorem ponad pół godziny. Po którymś razie takiej kuracji poczułem wysuszone błony śluzowe nosa i gardła. Wiedziałem już od czego. Moczenie przerwałem na dwa dni. Po dwóch dniach ponownie moczyłem nogi, bo ogólnie łydki miałem w coraz lepszej kondycji. Trzeciego, może czwartego wieczoru usiadłem przy Biosłone, zacząłem pracę przy audycji i moczyłem nogi. Ani się spostrzegłem, zleciało półtorej godziny.

Objawy przedawkowania następujące: suchość w nosie, suchość w ustach, mięśnie nóg bez mocy, lekkie zawroty głowy, senność, która wystąpiła zdecydowanie wcześniej przed moją porą pójścia do łóżka. Od razu wiedziałem, że oto poziom magnezu w organizmie miałem zdecydowanie za duży, a przecież tylko moczyłem stopy.

Przed zaśnięciem wypiłem zdecydowanie więcej wody, niż zwykle piję, jeżeli w ogóle piję przed snem. Tym razem to organizm domagał się więcej picia. Poza tym po godzinie snu (sprawdziłem czas), w nocy przebudziłem się i ledwo wstałem z łóżka, a chciałem się podnieść, bo walczyłem z niemocą słabych mięśni. Lekko przyśpieszone tętno, więc pewnie ciśnienie niższe, ale tego nie wiem, bo nie mierzę, nie mam potrzeby. Wystarczył mi zauważalny dyskomfort tego rodzaju. Znowu wypiłem parę łyków wody. Rano wstałem już normalnie, bo magnez rzeczywiście przy dobrze funkcjonujących nerkach szybko się wydostaje z organizmu, ale magnezu przez kolejne kilka wieczorów nie sypałem już do miski z wodą.

Po kilku dniach kurację magnezową zacząłem stosować miejscowo na łydki i w zgięciach kolan. Efekt prawie natychmiastowy, bo potrzebowałem trzech dni, żeby odczuć zdecydowaną poprawę. W moim przypadku w zupełności wystarczyło wcieranie wody magnezowej, kilku pryśnięć ze spraya i wmasowania kilkuminutowego w łydki obu nóg. Magnez działa na cały organizm, nie tylko na łydki. Dla mnie jest to najlepsza metoda.

Myślę, że w przypadku podawania magnezu przez skórę przedawkowanie raczej nie grozi. Można się kąpać do woli.

Podsumowując, w moim przypadku bałbym się kąpać do woli w kilogramie chlorku magnezu rozpuszczonego w wannie. Są jednak organizmy, którym taka kąpiel wychodzi chyba na zdrowie, więc skłaniam się do wniosku, że jak już robić kurację z chlorkiem magnezu, to z dokładną obserwacją własnego organizmu. Zasada z dawkowaniem magnezu jest taka sama, jak choćby w zjedzeniu porcji surówki do mięsa. Jeden zje całą miskę, a drugi tylko pięć łyżek i obaj będą mieli się świetnie. Jeżeli zamienią się rolami, nie będą czuli się komfortowo, a być może nawet paskudnie.
« Ostatnia zmiana: 23-10-2013, 08:01 wysłane przez Mistrz » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Lucy
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15-12-2006
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 299

« Odpowiedz #33 : 24-10-2013, 09:02 »

W pełni zgadzam się z opinią Machosa.
Na początku stosowałam moczenie stóp codziennie, a raz w tygodniu kąpiel. Jednakże w pewnym momencie zaobserwowałam objawy jakie opisuje Machos, suche błony śluzowe i wybudzanie się w nocy. Nie brałam tego na karb przedawkowania chlorku. Jednak z powodu tygodniowego wyjazdu, przerwałam moczenie stóp i opisane wyżej objawy ustąpiły.
Obecnie stosuję chlorek magnezu 1, 2 razy w tygodniu.
« Ostatnia zmiana: 24-10-2013, 11:55 wysłane przez Ania‬ » Zapisane

Wyimaginowane dolegliwości są nieuleczalne.
Bart-ender
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 03.2010
Skąd: Kujawy
Wiadomości: 142

« Odpowiedz #34 : 24-10-2013, 10:42 »

Planuję zrobić sobie sól o składzie podobnym do tej z Morza Martwego, czyli:
- Chlorek magnezu sześciowodny (czda) --> 38%
- Chlorek potasu (czda)                       --> 61%
- Chlorek wapnia sześciowodny  (czda)   --> 1%
Przynajmniej będzie to pewny skład, gdyż kupując oryginalną sól raczej nie wiemy czy jest oryginalna.

Analizę chemiczną soli wziąłem ze strony:
http://bluenature.com.pl/analiza-chemiczna-soli.html


Pierwiastki od chromu w dół są już mało istotne (jak widać).
« Ostatnia zmiana: 24-10-2013, 10:59 wysłane przez Bart-ender » Zapisane

Ci, którzy wiedzą najmniej, są najbardziej posłuszni.
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #35 : 24-10-2013, 17:26 »

Na początku stosowałam moczenie stóp codziennie, a raz w tygodniu kąpiel. Jednakże w pewnym momencie zaobserwowałam objawy jakie opisuje Machos, suche błony śluzowe i wybudzanie się w nocy. Nie brałam tego na karb przedawkowania chlorku. Jednak z powodu tygodniowego wyjazdu, przerwałam moczenie stóp i opisane wyżej objawy ustąpiły.
Obecnie stosuję chlorek magnezu 1, 2 razy w tygodniu.

Dochodzę do wniosku, że poprzez moczenie stóp wchłaniamy do organizmu zdecydowanie więcej chlorku magnezu, niż poprzez wcieranie w skórę, tak więc trzeba uważać na ilość sypaną do wody w misce i czas moczenia stóp.

Z kolei dla mnie idealne jest nacieranie raz dziennie łydek kilkoma dawkami z atomizera. Wchłanianie jest na takim poziomie, że nie ma objawów przedawkowania, a efekty braku bólu łydek są po prostu widoczne.  
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Anula
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007
Wiadomości: 31

« Odpowiedz #36 : 16-11-2013, 09:17 »

Zastanawiam się czy można zastosować chlorek magnezu będąc w drugim etapie diety prozdrowotnej zamiast slow-magu.
« Ostatnia zmiana: 16-11-2013, 10:29 wysłane przez Kamil_Niemcewicz » Zapisane
Kamil
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012-07-29
Wiedza:
Wiadomości: 1.281

« Odpowiedz #37 : 16-11-2013, 10:32 »

Anula, napisałaś coś w stylu "nie wiem czy mogę jeść masło w DP zamiast masła w opakowaniu". Przeczytaj sobie na ulotce, albo w internecie, jaki jest składnik slow-magu.
Zapisane

Anula
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007
Wiadomości: 31

« Odpowiedz #38 : 16-11-2013, 12:59 »

Przeczytałam ulotkę i planuję zastosować jedną z metod z chlorkiem magnezu.
Zapisane
Ania‬
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 18.08.2011
Wiedza:
Skąd: Mazowieckie
Wiadomości: 165

« Odpowiedz #39 : 16-11-2013, 13:41 »

W jaki sposób chcesz stosować chlorek magnezu? Doustnie, zewnętrznie, czy o co w ogóle chodzi?
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 8   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!