G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« : 21-09-2013, 20:36 » |
|
Chciałbym dowiedzieć się, bo może ktoś z was już próbował albo wie, czy i ile swoich dobroczynnych właściwości straciłby KB w składzie podstawowym, gdyby przyrządzić go z wrzątku? Czy wysoka temperatura mu zaszkodzi?
Przyznam, że zeszłej zimy dość często popijałem go w takiej formie, gdyż nie miałem jeszcze blendera, więc świeżo zmielone w młynku nasiona przesypywałem do kubka i zalewałem właśnie wrzątkiem lub gorącą wodą i słodziłem miodem, no i robiła się z tego całkiem smaczna zawiesina, która też świetnie rozgrzewała.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-11-2013, 18:12 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #1 : 10-11-2013, 14:49 » |
|
Zima się zbliża - ma ktoś jakiś pomysł?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #2 : 10-11-2013, 14:50 » |
|
Dodaj zmielone nasiona KB do zupy, jeżeli chcesz mieć "KB na gorąco", chociaż KB to przypominać nie będzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #3 : 10-11-2013, 17:17 » |
|
Po co niszczyć wysoką temperaturą prawie wszystkie witaminy i enzymy znajdujące się w KB?
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #4 : 10-11-2013, 18:26 » |
|
No właśnie to chciałem wiedzieć Asia61 Smakuje nieźle, ale skoro ma tracić na wartości - to nie warto.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Jan_Poznania
|
|
« Odpowiedz #5 : 10-11-2013, 18:46 » |
|
Czasem robię koktajl z gorącą wodą. Jest to koktajl w try miga. Do młynka od kawy wsypuje pestki dyni, słonecznika i siemienia lnianego, a do kubka z którego będę pił wlewam jogurt naturalny prosto z lodówki. Czasem jest za zimny, więc wsypuję zmieloną papkę do kubka z jogurtem. Myrdam i próbuję. Jak zimny to woda z czajnika może nie wrzątek, ale dość ciepła. Wlewam, żeby była konsystencja płynna i Voila.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-12-2013, 22:11 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy - Bertrand Russell
|
|
|
KasikKa
Offline
Płeć:
MO: 19.11.2012
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 81
|
|
« Odpowiedz #6 : 10-11-2013, 21:19 » |
|
Podgrzanie nasion, owoców i warzyw powyżej 48 st.C. powoduje utratę większości enzymów i witamin. To co pozostaje to balastowy błonnik, który niepotrzebnie obciąży Ci jelita. Jeśli nie lubisz zimnego KB to zalewaj go wodą lekko ciepłą, ale nigdy gorącą.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #7 : 16-10-2014, 01:32 » |
|
Jaką najwyższą temperaturę może mieć woda aby nie zmniejszyła wartości odżywczych KB?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Namidairo
|
|
« Odpowiedz #8 : 16-10-2014, 10:27 » |
|
Witarianie trzymają się zasady 40 stopni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Sylwan
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 9 września 2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 306
|
|
« Odpowiedz #10 : 17-10-2014, 02:50 » |
|
40 stopni wg mnie to trochę przy mało, już te 48 co Kasikka napisała wyżej wydaje się bardziej prawdopodobne. Jeśli ktoś ma pewność jak to z tym jest to niech napisze, a strzelanie 35-45 czy 60 w sumie mnie nie interesuje. Często dokładam zmielone nasiona do zupy i zastanawiam się czy nie tracą swoich właściwości, jest to bardzo istotne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #11 : 13-12-2014, 14:59 » |
|
Przyznam się, że cały czas piję KB w takiej formie jaką przedstawiłem na początku. Jeśli chodzi o działanie w jelitach, to "stolczyk" jest rewelacyjnej jakości więc swoje zadanie spełnia, tak samo jeśli chodzi o skrobanie ścian jelita z patologicznego śluzu i kamieni, bo odsłoniło mi się mnóstwo nadżerek. Wciąż nie wiem jednak co z tymi dobroczynnymi substancjami. Ja gotuję wodę, i w momencie wyłączenia czajnika, zaczynam mielić ziarna. Zajmuje mi to jakieś powiedzmy 10 minut i po takim czasie - czyli kiedy mam już wszystko zmielone i gotowe w kubku - zalewam KB. Nie jest to wrzątek, ale jednak jest ta woda gorąca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #12 : 13-12-2014, 18:18 » |
|
Zalewaj wodą około 40 st C. Będzie i na ciepło i z sensem (wartościami).
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #13 : 14-12-2014, 12:25 » |
|
W myśl zasady "nie mierzymy i nie ważymy" to mniej więcej po jakim czasie od zagotowania woda osiąga taką temperaturę?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #14 : 14-12-2014, 16:36 » |
|
Jak ja chcę np. posłodzić wodę dobrym miodem, to kładę czubek palca do pełnej szklanki, lub próbuję ustami. Jak temperatura wody jest bliska temperatury ciała, to dodaję miód. Czasu stygnięcia nigdy nie sprawdzałam. "Szczęśliwi czasu nie liczą". Im mniejsze naczynie, tym krótszy czas. Wiadomo. A swoją drogą, jak tak dla orientacji od czasu do czasu coś zmierzysz lub zważysz, "optymalniakiem" nie zostaniesz. Spokojnie.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #15 : 14-12-2014, 20:00 » |
|
Hehe, no dobrze - zobaczymy co z tego wyjdzie i jak będzie mi smakował.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
G4H
Offline
Płeć:
Wiek: 33
MO: 01.10.2012
Skąd: Poznań
Wiadomości: 72
|
|
« Odpowiedz #16 : 15-12-2014, 22:32 » |
|
Wypiłem dziś taki "nie gorący" KB i niestety zgodnie z obawami ciężko było mi go przełknąć w takiej postaci A wiadomo, że na siłę pić niewolno, bo nie wyjdzie na zdrowie. Dlatego też widzę jeszcze jedno wyjście z tej sytuacji, mianowicie KB owocowe. Z tym, że potrzebowałbym waszej porady co do sprzętu. Obecnie mam mniej więcej coś takiego: http://brain-images.cdn.dixons.com/4/0/08616504/l_08616504.jpgco zakupiłem jakiś czas temu własnie z myślą o KB, ale niestety nie sprawdza się absolutnie, bo nie rozdrabnia owoców, a jeśli już to tylko wtedy gdy naleje się bardzo dużo wody (dużo więcej niż 300 ml). Jaki to musiałby być sprzęt? Czego wy używacie? Czy można kupić coś takiego co jednocześnie będzie się nadawało do robienia KB i do siekania surówek i będzie łatwe w czyszczeniu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #17 : 16-12-2014, 07:56 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
|