Pablo
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 21-08-2006
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 386
|
|
« : 21-10-2007, 20:57 » |
|
Kochani! A może byśmy założyli nasz temat o naszych pupilach? Mojej suni też podaję miksturę. Jest mała, więc podaję na łyżeczce. Patrzą na mnie te wierne ślepia i przyjmują od swojej Pani nawet coś z cytryną. A tak nawiasem mówiąc, to po badaniach moich usłyszałam od Pani dochtór, że jeszcze nigdy nie miałam takich dobrych wyników cholesterolu. Pijemy z mężem od wiosny. Pozdrawiam wszystkie pieski i kotki.
Ja też od kilku dni zacząłem podawać MO mojej Miki (kundelek). Długo dojrzewałem do tej decyzji, aż w końcu się zdecydowałem. Sunia ma 2 lata, raczej problemów ze zdrowiem nie ma, ale lepiej dmuchać na zimne Śmiesznie wygląda, jak pije miksturkę, mlaska jęzorkiem i się krzywi, ale pewnie kocha nas bardzo i wie, że jej nie krzywdzimy. My zresztą też ją kochamy i chcemy, żeby była z nami wiele, wiele lat. MO podaję jej strzykawką po 1 ml każdego składnika, olej winogronowy (Miki waży 11 kg). Już wcześniej Kazof pisała jako pierwsza o swoich doświadczeniach z psiakiem, pewnie się dołączy i w tym temacie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 23:05 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #1 : 21-10-2007, 21:54 » |
|
Witam z moją olbrzymiobrodą Wszystkich "Zwierzakomaniaków", mających "kota na punkcie psa i psa na punkcie kota" . Cieszymy się, że kolejni opiekunowie wreszcie zdecydowali się na podawanie Miksturki - wyjdzie na zdrowie . Tak sobie myślimy ze zwierzyńcem moim, żeby może jakąś kartotekę zwierzątek pijących MO założyć, w której opisywalibyśmy reakcje pupili na oczyszczanie? Trudne początki i sposoby na "przyjęcie" Miksturki, jakieś fotki. Dusiu, czy Twojej suni minął kryzys i szala przeważyła na zdrowie? Jak milczałaś, często się zastanawiałam, co u Was się dzieje. Jesteśmy z moją sunią na etapie alocitu z Citroseptem, który ponownie postawiono w kiepskim świetle... Czy jakieś Wasze podopieczne zwierzątko miało doświadczenia homełopatyczne?
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 23:02 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #2 : 22-10-2007, 13:18 » |
|
Moje psice miksturki nie piją, ale mamy już za sobą wielokrotne pozytywne doświadczenia homełopatyczne. Jeśli jest nas więcej chętnych, to może zapytam Grażynkę, czy w swoim dziale zgodziłaby się na kącik dla zwierzaczków leczonych homełopatycznie. Przyznam, że bardzo mi takiej dyskusji brakuje, szukałam na innych forach, ale bez efektu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-07-2012, 00:31 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #3 : 22-10-2007, 18:26 » |
|
Elizo mogłabyś coś więcej napisać w jakich sytuacjach podawałaś i jakie leki homeopatyczne swoim podopiecznym? Czy robiłaś to w ramach własnych eksperymentów, czy pod okiem weterynarza?
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:16 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Dusia53
Offline
Płeć:
Wiek: 75
MO: 01-04-2007
Skąd: lasy lubuskie
Wiadomości: 111
|
|
« Odpowiedz #4 : 22-10-2007, 20:08 » |
|
Moja suczka ma autoagresję, niszczy sama swoje czerwone ciałka krwi. Już dwa razy miała nawroty silnej anemii, gwałtowne. Niestety leczona jest między innymi Encortonem. Teraz staram się o wizytę we Wrocławiu u dra Hildebranta. Boję się, że może będzie musiała brać do końca życia leki. Mam nadzieję, że trochę MO to wyczyści. Spędzam dużo czasu latem w lubuskim i tylko na zimę wracam do domu na Śląsk. Napisałam pytanie do Pana Słoneckiego w sprawie autoagresji ogólnie, ale nie otrzymałam odpowiedzi.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-07-2012, 00:32 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
dusia53 Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #5 : 22-10-2007, 21:39 » |
|
Dusiu, Encorton (pewnie wiesz) uszkadza układ pokarmowy i kości. MO powinno w jakimś stopniu połatać przewód pokarmowy, a skorupki z jajek (od szczęśliwych kurek) kości Twojej suni. Wyczytałam też (Google: autoagresja u psów), że nieoderwalnie z autoagresją związana jest PNN (przewlekła niewydolność nerek), a przez to są zakłócenia w produkcji przez nerki (bodajże dwóch) hormonów, mających bezpośredni wpływ na produkcję krwinek. Czy Twoja sunia ma kłopoty z układem moczowym?
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-07-2012, 00:34 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #6 : 23-10-2007, 09:28 » |
|
Kazof - było tego trochę.... Zainspirował mnie ludzki homełopata, gdy mojej 16-letniej wtedy suni zaproponował lek „na starość”. Już po miesiącu zauważyłam poprawę, a po 3 moja sunia odmłodniała nie do poznania. Teraz zaczęła 18(!) lat w dobrym zdrowiu, często gania jak szczeniak. Od tego czasu pokochałam homełopatię. Wciągnęłam się do tego stopnia, że zaczęłam doszkalać się na własne potrzeby z internetu, książek - polecam „Zdrowy pies dzięki homełopatii” Wolffa. Ale mam zawsze miliony wątpliwości i dlatego tak cenny byłby kącik u Grażynki, gdyby mogła coś podpowiedzieć w miarę wolnego czasu. Pomaga też nasza weterynarz, ale nie jest homełopatką, stosuje podstawowe złożone leki homeopatyczne. Z porad lekarskich weterynarza-homełopaty nie korzystałam jeszcze. A więc w sumie są to bardziej własne poczynania niż pod okiem fachowca.
Druga sunia z problemami nerkowymi brała kropelki Reckewega i Dolissosa (Formica Rufa Compose), bierze też teraz leki na wątrobę, odtruwające, ale najczęściej kompleksy, bo dobór pojedynczych raczej mnie przerasta zwłaszcza u psa, który nie powie o swoich objawach.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-07-2012, 00:35 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kasia P
|
|
« Odpowiedz #7 : 23-10-2007, 12:48 » |
|
homeopata gdy mojej 16-letniej wtedy suni zaproponował lek „na starość” Jak to lek? Kupilabym dla mojej suni.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dusia53
Offline
Płeć:
Wiek: 75
MO: 01-04-2007
Skąd: lasy lubuskie
Wiadomości: 111
|
|
« Odpowiedz #8 : 23-10-2007, 21:22 » |
|
Eliza - może podasz jakiś lek homeopatyczny na odtrucie wątroby. Po Encortonie na pewno potrzebny. A swoją drogą, jak moja Ula prycha pięknie, jak podaję strzykawką MO. Dla swojej pani wszystko zniesie. Może odezwie się weterynarz, może mamy na forum?
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-07-2012, 00:40 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
dusia53 Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #9 : 24-10-2007, 06:49 » |
|
W celu przywrócenia żywotności starym zwierzętom podaje się zestaw 2 leków: Barium carbonicum D12 - rano, Ambra D12- wieczorem. Wolff podaje takie potencje, ja podawałam oba leki w potencji 9CH (potencje D były dla mnie nie do kupienia)
Lek drenujący Nebla pobudza narządy wydalnicze do wydzielania toksyn, to lek w kroplach do zrobienia z kilku składników, podaje się 2x dziennie. Podaję go suni od ok. 10 dni, bez problemu zrobili mi w aptece homeo. Dusia-jeśli jesteś zainteresowana to podaj mi na priv adres mailowy to wyślę Ci skan z książki Wolffa. Ale stosowanie razem z MO, czy to byłby dobry pomysł?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #11 : 24-10-2007, 14:26 » |
|
Dzięki Doris w tym roku eksperymentowałam z EM-ami w ogródku i "zagrodzie". Dziekuję jej za to, :padam: Stosowałam do utrzymania higieny mojej psicy i kocicy: zamiast tradycyjnej kąpieli - "opryski" sierści, przemywanie uszu, części rodnych i okolicy odbytu, jakieś ranki itp. Pryskałam legowisko, dodawałam do pitnej wody w upalne dni. www.emgreen.pl
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
kika75
|
|
« Odpowiedz #12 : 24-10-2007, 15:51 » |
|
Co Wy te sunie takie "ułożone" macie? Moja Andzia nie ma dyscypliny za grosz. Przy byle okazji rżnie hrabinię.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:17 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #13 : 24-10-2007, 16:01 » |
|
Witaj Kika, no wiesz tak do końca to nigdy nie wiem, czy ja ją, czy ona mnie na spacer wyprowadza ...
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
conny
|
|
« Odpowiedz #14 : 24-10-2007, 17:38 » |
|
Do Kasi Nasza sunia też dokładnie przez dwa tygodnie prychała i uciekała, ale postanowiłam nie zrezygnować z podawania miksturki (w małej strzykawce ze skróconym czubkiem i wg porad Kazof). Po dwóch tygodniach, jak ręką odjął. Spoko-trąbka, jak widzi strzykawkę, to zaczyna tak ładnie mlaskać i nie ma problemu. Spróbuj, na pewno Ci się też uda!
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:20 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #15 : 24-10-2007, 18:01 » |
|
Ach te mlaskanie Conny, a czym nagradzasz?
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:20 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Dusia53
Offline
Płeć:
Wiek: 75
MO: 01-04-2007
Skąd: lasy lubuskie
Wiadomości: 111
|
|
« Odpowiedz #16 : 24-10-2007, 20:23 » |
|
Moja Ula rozpieszczona do granic możliwości i słucha jak chce. Natomiast MO pije ze strzykawki bez protestu, a koktajl z jabłkiem i bananem wylizuje do ostatniej kropli. Nie głupie te nasze psiaki, wiedzą co dobre.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:22 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
dusia53 Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #17 : 24-10-2007, 20:35 » |
|
Witaj Dusiu, moja też uwielbia koktajl z błonnikiem , prosi o niego prawie jak o wędlinkę...
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:23 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
conny
|
|
« Odpowiedz #18 : 24-10-2007, 21:21 » |
|
Nagradzam pieszczotami i pochwałami. Piesek dostaje miksturkę wcześnie rano w pozycji leżącej, podnoszę tylko łebek. Nawet nie wstaje po niej, tylko dalej śpi, a ja idę do pracy. Około pół godziny później dostaje od męża śniadanie. Ona (sunia) wie, że tak się po prostu dzień zaczyna.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:26 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
Eliza
Offline
Płeć:
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131
|
|
« Odpowiedz #19 : 24-10-2007, 21:42 » |
|
Dusia. Pisałaś o anemii u suni. Jakie leki wtedy dostawała?
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-09-2013, 22:27 wysłane przez Ania »
|
Zapisane
|
|
|
|
|